Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 14:08

« Poprzedni Następny »


Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba

 


Alberto M. Fernandez 2020-09-04


Trzydziestego pierwszego sierpnia 2020 r. w Dżuba, stolicy Republiki Południowego Sudanu, miało miejsce historyczne wydarzenie. Było to podpisanie Porozumienia Pokojowego Dżuba (JPA) między rządem tymczasowym Sudanu a sześcioma sudańskimi grupami rebeliantów obejmującymi Sudański Front Rewolucyjny (SFR) i Ruch Wyzwolenia Sudanu pod przewodnictwem Minniego Minnawiego. Dwie inne grupy rebelianckie, kierowane przez weteranów powstańczych, Abdula Wahida Nura i Abdela Aziz al-Hilu, nie podpisały porozumienia, ale pozostają w kontaktach z Chartumem. W negocjacjach pośredniczył prezydent Sudanu Południowego, Salva Kiir Mayardit.


Porozumienie zawarto po roku trudnych negocjacji i jest wielkim osiągnięciem kruchego państwa tymczasowego w Sudanie, które przejęło rządy po obaleniu w 2019 r. trwającego 30 lat reżimu Baszira. Podkreślając znaczenie tego paktu, niemal całe sudańskie kierownictwo polityczne uczestniczyło w podpisywaniu, premier Abdalla Hamdok, generał Abdel Fattah al-Burhan, szef Rady Suwerenności Sudanu, oraz wiceprzewodniczący Rady, generał Muhammad Hamdan Dagalo.


Sudańska historia pełna jest porozumień pokojowych, w większości nieudanych. Cywilne lub tymczasowe rządy Sudanu dwukrotnie próbowały w 1964 i w 1985 roku i poniosły porażkę w doprowadzeniu do pokoju między Chartumem a rebeliantami z Sudanu Południowego. Dyktatorom Sudanu udało się nieco lepiej. Porozumienie z Addis Abeby z 1972 r., podpisane przez dyktatora Gaafara Nimeiry’ego, zakończyło pierwszą sudańską wojnę domową (1955-1972). Nimeiry złamał następnie tę umowę w 1983 r., ogłaszając państwo islamskie i wywołując drugą sudańską wojnę domową (1983-2005). Reżim islamistycznego dyktatora, Omara al-Baszira zakończył tę wojnę przez podpisanie Wszechstronnego Porozumienia Pokojowego (CPA) w 2005, co zakończyło jedną z najdłużej trwających wojen w Afryce. Podczas gdy CPA z czasem doprowadziło do niepodległości Sudanu Południowego, nie zakończyło to konfliktów o niskim natężeniu, które tlą się w regionach Darfuru, Kordofanu Południowego i Niebieskiego Nilu.  


Dwie grupy, które nie podpisały porozumienia, są znaczące, ale prawdopodobnie same nie zerwą ani nie zakłócą umowy. Panuje zawieszenie broni, które w zasadzie jest przestrzegane przez wszystkie grupy. Abdul Wahid Nur, który dowodzi frakcją Fur w Ruchu Wyzwolenia Sudanu (frakcja Minnawiego to głównie ludzie pochodzenia etnicznego Zaghawa), od lat jest nazywany „pan ’nie’” zarówno przez ludzi Zachodu, jak część Sudańczyków. Choć istotnie ma bazę we własnej grupie etnicznej, szczególnie w regionie Dżebel Marrah, Nur nie ma liczących się sił zbrojnych w terenie. Siła Abdula Wahida polega na jego konsekwentnej odmowie uczestniczenia w porozumieniach pokojowych Chartumu, które w końcu okazywały się nieudane.


Drugi odmawiający, weteran rebelii ludu Nuba, Abdel Aziz Al-Hilu, przewodniczy frakcji Ruch Wyzwolenia Ludów Sudanu - Północ (SPLM-N), który w 2017 r. rozbił się na dwie wojujące frakcje. Frakcja Malik Agar (z regionu Niebieskiego Nilu) podpisała porozumienie. Rozłam w SPLM-N motywowany był w równym stopniu konfliktem osobistym, jak etnicznym, ale Al-Hilu utrzymywał, że zanim może nastąpić prawdziwy pokój Sudan musi ogłosić, że jest prawdziwie świeckim państwem, nie zaś państwem islamskim. Niepokoi się, że islamski Sudan wcześniej lub później zastosuje przymus i przemoc wobec nie-muzułmanów i świeckich, jak to się zdarzyło z porozumieniami z Addis Abeby i z CPA.


To nowe porozumienie ma na celu ostateczne zakończenie tych brutalnych i krwawych, ale często zapomnianych wojen, które hamowały rozwój i izolowały Sudan, wyrządzając nieobliczalne szkody miejscowej ludności na tych bardzo marginalizowanych obszarach. Podobnie jak przy poprzednich porozumieniach pokojowych sygnatariusze rebeliantów otrzymają polityczne stanowiska i rządowe synekury w Chartumie. To porozumienie jednak ma na celu namacalną poprawę życia w strefach konfliktu. Grupy rebelianckie mają otrzymać 30% miejsc w rządach regionalnych, które otrzymają 40 procent lokalnych dochodów (włącznie z dochodami z ropy naftowej), a nowy fundusz będzie płacił 750 milionów dolarów rocznie przez 10 lat zubożałemu Darfurowi, Kordofanowi Południowemu i Niebieskiemu Nilowi. Równie dodające otuchy jest ustanowienie Narodowej Komisji Wolności Religijnej z lokalnymi oddziałami, by pomóc strzec praw sudańskich chrześcijan, którzy są znaczącą grupą zarówno w stanach Niebieskiego Nilu, jak Kordofanu Południowego.



Dla przetrzymania ostrego kryzysu ekonomicznego, zmiany klimatycznej i pandemii koronawirusa Sudan rozpaczliwie potrzebuje pokoju i sprawiedliwości, a to porozumienie jest znaczącym krokiem w tym kierunku.  Fakt, że podpisującymi w Dżuba byli najpotężniejsi liderzy kruchego rządu w Chartumie – szef cywilnej administracji i dwóch kluczowych generałów – znaczy wiele. Sudan zdecydowanie zasługuje na większe poparcie międzynarodowe po tym pakcie pokojowym, jak też zasługiwał na nie od odejścia reżimu Baszira w sierpniu 2019 r.


Choć jednak to porozumienie może i powinno zostać przyjęte z zadowoleniem przez międzynarodową społeczność, jest ono słabe. Jest słabe nie z powodu złych intencji sygnatariuszy, nie z powodu niewystarczających ustępstw, ale ponieważ zarządzanie jest ogólnie słabe w kraju wielkości Sudanu. Pełno jest tam zbrojnych i paramilitarnych grup, częściowo jako dziedzictwo reżimu Baszira, oraz grup plemiennych i etnicznych (znaczna część wojny Chartumu w tych regionach była prowadzona przez lokalnie rekrutowanych plemiennych bojówkarzy, walczących z tradycyjnymi wrogami po stronie rebeliantów). Przemoc na niskim szczeblu dokonywana przez ludzi miejscowych – walki o pastwiska, wodę lub inne zasoby – trwa na wszystkich terenach objętych porozumieniem pokojowym i na tych, które nie są nim objęte.


Mówiący “nie” Al-Hilu nie działa całkowicie niesłusznie, kiedy żąda więcej od Chartumu. Kluczem jednak do zapewnienia pokoju w daleko położonych regionach nie jest zobowiązanie do świeckości, ale zapewnienie, że w Chartumie jest centralny rząd, który zarówno działa, jak i jest sprawiedliwy. Najlepiej można to zrobić przez wzmocnienie tymczasowego rządu kierowanego przez Hamdoka. Jest wielkim osiągnięciem, że w JPA zapisana jest decentralizacja, ale to zobowiązanie przetrwa tylko, jeśli w Sudanie będzie przestrzegający prawa rząd, który respektuje takie porozumienia. Tak z pewnością jest dzisiaj, ale czy tak pozostanie w 2022 r., kiedy skończy się okres przejściowy? Teraz jest pora, by społeczność międzynarodowa czynami, a nie tylko słowami, wsparła postęp dokonany przez to porozumienie i przez stworzenie głównie cywilnego rządu tymczasowego. Pokój, sprawiedliwość i postęp zostaną zapewnione zmarginalizowanym społecznościom w Sudanie, jeśli postęp, sprawiedliwość i rozwój zostaną zapewnione w Chartumie.

*Alberto M. Fernandez jest wiceprezesem MEMRI.


MEMRI Daily Brief
 No. 229, 31 sierpnia 2020r.

Tłumaczenie Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk