Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 07:43

« Poprzedni Następny »


Nienawidzący Izraela są naprawdę mistrzami propagandy


Elder of Ziyon 2022-05-29


Ostatnio rozważałem napisanie książki o antyizraelskich technikach propagandowych. Wcześniej w tym tygodniu wspomniałem o wariancie „wykraczania poza moment kupna”. Istnieją całe listy takich technik, ale czasami okazuje się, że nienawistnicy wymyślają rzeczy, które nie mają jeszcze nawet nazwy.

 

Tu chcę porozmawiać o trwającym od kilku miesięcy, wielowarstwowym wysiłku, który na pierwszy rzut oka wydaje się być atakiem na „Project Nimbus”, umowę o wartości miliarda dolarów, którą Google i Amazon zawarli, aby zapewnić usługi w chmurze dla izraelskiego rządu.


Podobnie jak BDS, ten wysiłek nie ma szans powodzenia. Jednak nie to jest celem propagandystów.  

 

W zeszłym roku nienawistnikom udało się uzyskać rozgłos, gdy niewielki procent pracowników Google i Amazon napisał „list otwarty” do swoich pracodawców, w którym informowali, że sprzeciwiają się Projektowi Nimbus, mimo że nikt nie zna szczegółów, do czego miałby on zostać wykorzystany. Wystarczy, że Izrael za to płaci, żeby się temu sprzeciwiać.  

 

Mają teraz tysiąc podpisów, co jest mikroskopijnym ułamkiem 1,8 miliona pracowników tych dwóch firm. Istnieje dokładnie zerowa szansa, że Google i Amazon zerwą kontrakt o wartości miliarda dolarów w wyniku niejasnych zastrzeżeń grupki antyizraelskich pracowników.

 

Niemniej „Guardian” opublikował ten list otwarty! Nakłonienie antyizraelskich mediów do wyolbrzymiania mało znaczącej sprawy jest niezwykle skutecznym sposobem na sprawienie, by wydawały się znaczące. 

 

„List otwarty” to jedna z najłatwiejszych metod zdobycia rozgłosu, przynosząca najwyższy zysk z każdej zainwestowanej złotówki. To prawie nic nie kosztuje; wszystko czego potrzebujesz to niewielka liczba podpisów i uwaga mediów. Ludzie, którzy o nim czytają, mają wrażenie, że reprezentuje znacznie większe rzesze społeczeństwa niż robi to w rzeczywistości.

 

Na początku tego miesiąca nienawistnicy próbowali uzyskać większą siłę napędową, inicjując petycję, w której wzywali studentów do „przysięgi”, że nie przyjmą stażu w tych firmach. Tylko 750 studentów – z 20 milionów – podpisało tę „przysięgę” i prawdopodobnie żaden z nich nie studiuje w dziedzinie, której absolwenci są w ogóle brani pod uwagę przez Google lub Amazon przy naborze personelu. 

 

„Setki” podpisujących nie mają znaczenia, gdy całkowita populacja liczy się w milionach. Możesz nakłonić setki ludzi do poparcia czekoladowego hummusu na pizzy ananasowej. Jednak zwykli czytelnicy widząc informacje o  „setkach” i myślą, ojej, to dużo.

 

Na pierwszy rzut oka ta próba była ogromną porażką. Ale przysięga to skuteczna technika prania mózgów studentów – kiedy już podpiszą przysięgę, jest mało prawdopodobne, by się cofnęli. Nikt nie chce być osobą, która łamie swoją uroczystą obietnicę. Nawet jeśli studenci poznają fakty, które zaprzeczają opowiedzianym im kłamstwom, jest mało prawdopodobne, że w ogóle ich wysłuchają – nie mówiąc już o działaniu na ich podstawie – aż do złamania przysięgi. Tak więc próba nakłonienia dziesiątek tysięcy studentów do podpisania takiego zobowiązania mogła się nie powieść – ale pozyskali 750 osób, które do końca życia raczej nie pozwolą, by fakty przesłoniły ich myślenie o Izraelu. 

 

To jest zwycięstwo.

 

Teraz nienawistnicy próbują atakować z innej flanki. Przedstawiają propozycję na zbliżające się spotkanie akcjonariuszy Amazona, która obejmuje żądanie sprawdzenia, czy jego klienci swoimi produktami i usługami naruszają prawa człowieka.

 

Wyczuwając, że sam problem Izraela nie uzyska żadnego rozgłosu, łączą go ze sprzeciwem wobec partnerstwa Amazona z policją, ICE, więzieniami i IDF. Jak zawsze, rzucają słowo Izrael razem z wzbudzającymi emocje tematami, aby poszerzyć swoją bazę, ponieważ liczba Amerykanów, których obchodzi to, co dzieje się w Izraelu, jest dość mała.

 

Ich petycja skierowana do akcjonariuszy Amazona wykracza poza te tematy i obejmuje również bezpieczeństwo pracowników. W ten sposób próbują powiązać kwestię palestyńską w świadomości ludzi z kwestiami bezpieczeństwa w miejscu pracy, mówiąc, że jeśli popierasz jedną sprawę, musisz także wspierać drugą. 

 

To kolejna technika prania mózgu – kojarzenie Izraela z tym, co w dzisiejszych czasach uważane jest za „złe”. I, podobnie jak hasło „Izrael=Apartheid”, z biegiem czasu zaczyna działać. 

 

Podobnie jak w zeszłym roku zwerbowali „Guardiana”, w tym tygodniu zwerbowali Intercept, aby trąbić i wyolbrzymiać tę kampanię, jakby była jakimś „buntem akcjonariuszy”. 

 

 

W artykule wykorzystano jeszcze jedną technikę propagandową, używaną również w przypadku „listu otwartego” i „przysięgi”: wiedzę, że większość ludzi nie rozumie liczb, co oznacza matematyczny analfabetyzm. 

 

W przypadku akcjonariuszy, oto co mówi Intercept:

Nimbus czeka teraz swego rodzaju referendum wśród akcjonariuszy Google i Amazona, którzy w przyszłym miesiącu będą głosować nad dwiema rezolucjami wzywającymi do przejrzenia na koszt  firmy tego i innych projektów, które mogą zaszkodzić prawom człowieka. Według Eda Feigena, udziałowca Google od 2014 roku i głównego autora uchwały, osoby zgłaszające uchwałę Google posiadają łącznie akcje o wartości około 1,8 miliona dolarów. 

1,8 miliona dolarów brzmi równie imponująco, jak „setki sygnatariuszy”. I jest równie bezsensowne. Alphabet, firma macierzysta Google, ma kapitalizację rynkową w wysokości niemal 1,5 biliona dolarów. Te 1,8 miliona dolarów to0,00013% akcji Alphabet. To nie jest żaden „bunt akcjonariuszy”. 


Artykuł opisuje dokładnie zamierzone cele propagandowe: „Zwolennicy tej propozycji pamiętają również o konkretnych lękach [przeciętnego] inwestora z Wall Street, obawiającego się, że zła prasa w sprawie Projektu Nimbus spowoduje, że straci pieniądze?” Cały artykuł ma właśnie być taką bardzo złą prasą - samospełniającą się przepowiednią, jeśli ktoś poważnie traktuje Intercept.


To zabawne, że nawet anonimowi pracownicy Google, których cytują, i którzy podpisali ten list otwarty, mówią, że w Google prawie nikt nie interesuje się tą inicjatywą:

Ten inżynier dodał, że chociaż znaleźli podobnie myślących kolegów, którzy są równie zaniepokojeni perspektywą wykorzystania ich technologii chmury do umocnienia izraelskiej okupacji, aktywność pracowników przeciwko Nimbusowi jest znacznie słabsza od fali protestów kierowanych przez pracowników przeciwko poprzednim kontraktom z Google takich jak Project Maven i Dragonfly, planowana chińska wyszukiwarka. „W tej chwili jesteśmy w kryzysie”, powiedzieli. Podczas gdy ruchy pracowników w przeszłości wywoływały gorące dyskusje na wewnętrznych forach czatowych, powiedzieli: „W sprawie Nimbus czegoś takiego nie mieliśmy, co jest naprawdę niefortunne”.

Antyizraelscy propagandyści są mistrzami w wyolbrzymianiu swoich najbardziej nieskutecznych działań, by wyglądały na wielkie zwycięstwa. Widzimy to często przyglądając się ich triumfalnym wiecom, które przyciągają tylko garstkę ludzi - ale udaje im się uzyskać pewien rozgłos. 


Są bardzo dobrzy w takiej prezentacji, by ich strona wydawała się znacznie potężniejsza niż jest w rzeczywistości. Propagandyści są prawdziwymi ekspertami w walce powyżej swojej kategorii wagowej. To jednak nie działałoby, gdyby nie mieli mediów chętnych do pomocy. 


Jest jeszcze jedna technika, z której korzystają ci eksperci od propagandy: same petycje. Nigdy nie widziałem, żeby faktycznie przedstawiali komukolwiek swoje petycje. Istnienie petycji jest ważniejsze niż liczba podpisów z dwóch powodów: sama petycja jest do pewnego stopnia „wiadomością”, a osoby, które się zarejestrują, są również dodawane do list organizacji antyizraelskich i stają się odbiorcami większej ilości materiałów piorących mózgi. 


Mówią o „hasbarze”. Jednak nikt po stronie proizraelskiej nie robi nic zbliżonego do tego poziomu wysiłku, wyrafinowania i wielopłaszczyznowego orędownictwa, gdzie nawet inicjatywa, która jest kompletną porażką, może się opłacić w przyszłości. 


Problem w tym, że strona proizraelska nie lubi manipulować ludźmi, kłamać, prać mózgów. Nadal naiwnie myślimy, że prawda zwycięży. A w erze, w której marketing jest nauką, jest to bardzo odległe od rzeczywistości.

 

Israel haters really are master propagandists

Elder of Ziyon, 20 maja 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk