Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 00:36

« Poprzedni Następny »


Negocjacje USA-Taliban: śmiertelna pułapka Kataru


Yigal Carmon 2019-09-07

(Źródło: Alaraby.co.uk)
(Źródło: Alaraby.co.uk)

To, co dzieje się w Afganistanie, jest już bardziej niż żałosne. Stany Zjednoczone prowadzą negocjacje z Talibanem bez tego, by Taliban najpierw zgodził się na zawieszenie broni jako warunek wstępny rozmów i mimo tego, że prezydent Trump stanowczo oznajmił swoje zdecydowanie, by wycofać się z tego kraju. Amerykańscy żołnierze nadal tam giną (w ciągu ostatnich dziesięciu dni zabito trzech amerykańskich żołnierzy), pozostawiając rodziny w żałobie[1]. Jak Amerykanie znaleźli się w sytuacji, w której ich wojska są nieustannie prześladowane przez talibów, zamiast po prostu spokojnie wrócić do domu?

Można zrozumieć pragnienie prezydenta Trumpa, by opuścić Afganistan. To, czy USA mogą utrzymać strategiczne i ekonomiczne przywództwo w kontekście izolacjonistycznej polityki, jest prawomocną debatą. Ale to należy do kompetencji prezydenta i Kongresu. Jednak, nawet jeśli optuje się za izolacjonizmem, są sposoby odchodzenia bez utraty ludzi, szacunku, sojuszników i tak dalej. Sposób jednak, w jaki robi to pan Trump, jest najgorszy z możliwych:    zamiast wyjść jednostronnie, wzmacniając demokratycznie wybrany rząd w Kabulu bez pozostawiania żołnierzy, wzmacnia Taliban, przeciągającymi się negocjacjami, w których Ameryka  czyni kolejne ustępstwa i w rezultacie rzuca swoich afgańskich sojuszników na pożarcie[2]. Afgańscy politycy i urzędnicy są pierwszymi, którzy wyczuwają, że nieuchronnie zbliża się zdrada rządu w Kabulu i czmychają do Talibów (tylko w lipcu 800 ludzi uciekło do Talibów)[3].


Po co prowadzić negocjacje z wrogiem, którego nie interesuje nic poza wycofaniem się Amerykanów i który niczego nie zapłaci za takie wycofanie się, wręcz przeciwnie, wymusi zapłatę za każdy dzień kiedy Amerykanie pozostają, aż wyjdą z podkulonym ogonem. Najwyraźniej prezydent i jego administracja są nieświadomi tej podstawowej i bolesnej prawdy. Istotnie, według przecieków do mediów, Amerykanie próbują wynegocjować z Talibanem dialog z wybranym rządem w Kabulu. Jednak perspektywa, że ten scenariusz wypali, nawet jeśli Talibowie podpiszą się we właściwym, wykropkowanym miejscu, jest równa prawdopodobieństwu, że wilk wda się w demokratyczny dialog z owcami, kiedy pasterz porzuci scenę. Prezydent Trump nalega, by talibowie obiecali, że nie będą atakować USA po ich wyjściu. Talibowie mogą postawić swój pusty podpis, ponieważ na Bliskim Wschodzie siły zła zatrudniają zastępców. Podobnie jak Irańczycy, Taliban może wydawać się niezaangażowany, ale 9/11 zostało ukute w Afganistanie przez muzułmańsko-arabskich członków Al-Kaidy.     


Kto oślepił skądinąd bystrych i nastawionych na osiągnięcie celu ludzi od pana Trumpa, by uwierzyli, że osiągną cokolwiek w drodze tych negocjacji poza stratami w ludziach i upokorzeniem?  Dlaczego wolą przymykać oczy na publiczne oświadczenia Talibanu, takie jak: „przyczyna wojny… w Afganistanie jest obecność amerykańskich sił i skończy się ona dopiero, kiedy amerykańskie siły opuszczą Afganistan"[4]. Odpowiedzią (niespodzianka) znowu jest Katar, który namówił amerykańską administrację do tego procesu samozniszczenia. Administracja kupiła to z powodu założenia, że kraj, który zbudował i gości bazę CENTCOM, jest siłą rzeczy sojusznikiem ze wspólnymi interesami i dlatego jego rekomendacje muszą być życzliwe i bona fide. Nie rozumieją – Katar jest wrogiem w szatach sojusznika – i jego interesy są przeciwstawne do interesów Ameryki.


Jeśli tak jest, to dlaczego wróg – Katar – gości najważniejszą amerykańską bazę w regionie? Sprzecznie z tym co sądzi wielu Amerykanów, Katar nie wyświadczył USA żadnej przysługi przez zbudowanie tej bazy w połowie lat 1990. Potrzebował amerykańskiej bazy dla obrony własnej i ta zależność trwa nadal. Bez tej bazy ten lilipuci Guliwer energetyczny zostałby przejęty przez sąsiadów (czy to Irańczyków, czy Saudyjczyków) w ciągu jednego dnia. Wojskowy establishment USA ignoruje tę rzeczywistość na własną szkodę i zachowuje się tak, jakby to Ameryka miała dług wobec Kataru, zamiast odwrotnie.   


Katar chroni się nie tylko przez zwerbowanie Ameryki, ale przez wspieranie wszystkich dużych organizacji terrorystycznych: Bractwa Muzułmańskiego (gości ich głównego podżegacza terroru, szejka Jusefa Al-Karadawiego) i jego odgałęzienia, takie jak Al-Kaidę, a teraz Taliban, w celu kupienia ochrony dla rządzącego klanu Aal-Thani. Podtrzymuje także muzułmańskie rządy, wrogie wobec Ameryki, takie jak Turcja Erdogana. Sieć telewizyjna Al-Dżazira, własność rodziny Aal-Thani, od dziesięcioleci służy jak skutecznie zmienione w broń medium, uderzające w USA i jego interesy w regionie i poza nim[5]. Według Richarda A. Clarke, Krajowego Koordynatora Bezpieczeństwa i Kontrterroryzmu za administracji Clintona i Busha (43), poprzedni emir Kataru, ojciec obecnego emira, osobiście skradł Amerykanom arcyterrorystę o nazwisku Chalid Szejk Muhammad, (który planował zamachy terrorystyczne w Ameryce) i zabrał go po cichu z Kataru, by nie dopuścić do jego aresztowania przez Amerykanów, co umożliwiło mu zorganizowanie zamachów 9/11 w kilka lat później. Clarke zakończył: "Gdyby Katarczycy przekazali go, tak jak żądaliśmy w 1996 roku, świat mógł być zupełnie innym miejscem"[6].


Jednak Katarczycy zdobyli przyjaźń Trumpa w ten sam sposób, w jaki kupują wszystko na Zachodzie, od think tanków do mistrzostw świata w piłce nożnej. Wkręcili się w jego łaski przez obiecanie 85 miliardów dolarów na rehabilitację infrastruktury Ameryki. Zapał prezydenta Trumpa dla miejsc pracy i dobrobytu w Ameryce podsycał jego entuzjazm dla emira Katary: „Tamim, od dawna jesteś moim przyjacielem, zanim zrobiłem tę sprawę z prezydenturą i dobrze się czujemy wzajem ze sobą… Inwestycje, jakich dokonałeś w Stanach Zjednoczonych – jedne z największych na świecie – ale inwestycje, jakie czynisz, są bardzo cenione. I wiem o samolotach, które kupujesz i wszystkich innych rzeczach, w które inwestujesz. I patrzę na to inaczej; patrzę na to jak na miejsca pracy. Bo dla mnie to są miejsca pracy. I dzisiaj ustalamy nowy rekord miejsc pracy. Ustalamy go niemal codziennie"[7].


Jeszcze bardziej niepojęta jest zdolność Kataru do kupowania tanio przychylności armii USA przez rozbudowanie bazy Al-Udeid, by pozwolić na wygodniejsze mieszkania dla rodzin żołnierzy, a żaden amerykański dowódca nie powstał, by zakwestionować cenę w amerykańskiej krwi i honorze płaconą za szczodrość Doha. Zamiast tego mamy generała brygady, Daniela H. Tulleya, dowódcę bazy Al-Udeid, zadurzonego tą manną z Doha, który mówi nic nie rozumiejąc: „Nigdy nie przestaje zadziwiać Amerykanów, jak uprzejmi są nasi gospodarze tutaj"[8]. Lata temu wysoki pracownik administracji wyjaśnił mi, dlaczego USA zamykają oczy na nikczemne działania Kataru. „Mamy w bazie Al-Udeid całkowitą swobodę działania – powiedział. - Baza Al-Udeid jest jak USAFB w Alabamie". Nie jest to już dłużej prawdą; Katar już grozi ograniczeniem potencjalnych akcji przeciwko Iranowi z Al-Udeid, gdyby były potrzebne[9] i katarski Tamim powiedział Rouhaniemu, że „tylko kraje [umieszczone] wzdłuż wybrzeża [Zatoki Perskiej] powinny utrzymywać bezpieczeństwo w tym regionie"[10]. Można sobie wyobrazić katarską rodzinę królewską, zaśmiewającą się w bezpieczeństwie  ich chronionych przez USA pałaców i chwalących swoje szczęście, że mają takich użytecznych idiotów za sojuszników i obrońców.


* Yigal Carmon prezesem i założycielem MEMRI

 


[1] Belatedly, only after the continuous killing of American soldiers by the Taliban after all signs pointed to an imminent deal. Khalilzad awoke to tell the Taliban "violence like this must stop.Washingtonpost.com, September 1, 2019; Foreignpolicy.com, August 28, 2019. Has the chief US negotiator forgotten that the Taliban has long demanded a complete withdrawal of foreign troops in order to "end the occupation" of Afghanistan and that there will be no ceasefire until a US troop withdrawal? Aljazeera.com, August 13, 2019

[2] In addition to agreeing to the conduct of negotiations under fire, the US: 1. Agreed to exclude the elected Afghan government from the talks (this belies Khalilzad's claim in footnote 3 that the US will not throw Kabul under the bus). 2. Absolved the Taliban of being a terror organization and extended this blanket absolution to any terror organization worldwide operating within a specific territory. 3. Agreed in principle to release10,000 Taliban terrorists in exchange for 3,000 abducted Afghan officials, and 4. Totally ignored the Taliban declaration that elections are un-Islamic thus rendering a possible Taliban signature on a clause mandating democratic dialogue with the Afghan government a dead letter.

[3] AlemarahEnglish.com (Afghanistan), August 10, 2019. Indeed Zalmay Khalilzad, the US negotiator with the Taliban has recently tweeted that "We will defend Afghan forces now and after any agreement w/ the Talibs" Twitter.com @US4AfghanPeace, August 26, 2019. The facts on the ground belie such assurances. The US has acquiesced to a veritable Taliban embassy in Doha, the ultimate brushoff to the Kabul government.

[4] AlemarahEnglish.com (Afghanistan), August 26, 2019.

[5] For a recapitulation of Qatar's double dealing featuring its weaponized Al-Jazeera network see: MEMRI Daily Brief No. 146, Qatar The Emirate That Fools Them All, And Its Enablers, January 18, 2018

[6] Nydailynews.com, July 6, 2017.

[7] Gulftimes.com, July 9, 2019.

[8] Washingtonpost.com, August 25, 2019.

[9] Ibid.

[10] Mehrnews.com (Iran), August 12, 2019.

 

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

MEMRI Daily Brief,  Nr 197, 1 września 2019

Odwiedź polska stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk