Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 14:57

« Poprzedni Następny »


Na Wzgórzu Świątynnym i w Australii


Petra Marquardt-Bigman 2017-08-11


Niedowierzanie, rozczarowanie, a nawet furia wybuchły w mediach społecznościowych w reakcji na wiadomość, że rada miejska w Sydney w Australii “zablokowała plany zbudowania nowej synagogi, mówiąc, że może ona stać się celem terrorystów i stanowi nieakceptowane zagrożenie bezpieczeństwa”. Być może jednak ci ludzie, wściekli na tchórzostwo australijskie i niezdolność zachowania wolności wyznania, powinni pamiętać, że „status quo” w najświętszym miejscu judaizmu, tj. na Wzgórzu Świątynnym, odzwierciedla tę samą gotowość zapobieżenia „zagrożeniu bezpieczeństwa”: podczas gdy izraelski Sad Najwyższy teoretycznie utrzymał w mocy prawo Żydów do modlenia się na Wzgórzu Świątynnym, w praktyce Żydzi mają zakaz korzystania z tego prawa, gdy tylko jest powód do obawy, że może z tego wyniknąć „zakłócenie porządku publicznego”.

A nigdy nie było dnia, kiedy nie było powodu obawiania się, że Żydzi modlący się w swoim najświętszym miejscu nie spowodują prawdziwie apokaliptycznego “zakłócenia porządku publicznego”.


To, co na całym świecie uważa się za święty i nienaruszalny “status quo” w najświętszym miejscu Jerozolimy, oznacza w praktyce, że - grożąc przemocą – muzułmanie mogą odmówić Żydom prawa modlenia się na Wzgórzu Świątynnym. 


Jak lata temu napisałam w poście na pokrewny temat, jest rzekomo “islamofobiczne” zakładanie, “że muzułmanie mają skłonność do przemocy” i nie byłabym zdziwiona, gdyby ktoś oskarżył władze australijskie o taką „islamofobię”. Kiedy jednak chodzi o Wzgórze Świątynne, które muzułmanie obecnie nazywają „kompleksem Al-Aksa”, lub po prostu „Al-Aksa, muzułmanie niczego tak nie kochają, jak grożenia potężną przemocą w reakcji na jakiekolwiek przez nich postrzegane naruszenie żydowskie. Jak widzieliśmy ostatnio, nawet “żydowskie” wykrywacze metalu lub kamery monitorujące u wejść do tego miejsca mogą spowodować zamieszki i przemoc.


Kiedy Wielki Mufti Jerozolimy grozi, że „wojna ogarnie cały region”, jeśli Żydzi będą modlić się na Wzgórzu Świątynnym, donosi się o tym z zapartym tchem, ale żadnemu dziennikarzowi nie zaświtałoby nawet, by zapytać muftiego, dlaczego muzułmanie zakazują Żydom modlenia się na miejscu, gdzie kiedyś stały ich świątynie. Wręcz odwrotnie, publicysta „Guardiana” jest aż nazbyt szczęśliwy ostrzegając, że “miliard muzułmanów wścieknie się”, jeśli Żydom rzeczywiście pozwoli się na modlenie się na Wzgórzu Świątynnym, wyjaśniając swoim czytelnikom, że oczywiście Żydzi, którzy chcą modlić się w swoim najświętszym miejscu, są niebezpiecznymi fanatykami.


Nie zamierzam zaprzeczać, że istnieją niebezpieczni fanatycy wśród aktywistów żydowskich, którzy żądają prawa do modlenia się w najświętszym miejscu swojej wiary. Mam równie mało sympatii do tych fanatyków, jak do muzułmanów, którzy zaprzeczają żydowskiemu przywiązaniu do tego miejsca i upierają się, że Wzgórze Świątynne jest wyłącznie islamskim miejscem świętym, co widać w ich nazwie: „kompleks Al-Aksa”. Jeśli o mnie chodzi, to w idealnym świecie każdy, kto odwiedzałby to miejsce, żeby się modlić, musiałby przysiąc na swoją księgę świętą, że respektuje fakt, iż wyznawcy wszystkich trzech religii Abrahamowych uważają to miejsce za święte.


Jak długo to wydaje się niemożliwym wyczynem, pokój na Bliskim Wschodzie pozostanie nieuchwytny. Regularnie podżega się także pasje religijne, które czynią z Wzgórza Świątynnego symbol fanatyzmu muzułmańskiego, by pokój między Izraelem a Egiptem i Jordanią pozostawał lodowato zimny i by uniemożliwić porozumienie pokojowe z Palestyńczykami.


Podczas gdy podżeganie jest albo umyślnie ignorowane, albo skandalicznie minimalizowane przez media, jest przyczyną, dla której synagogi i instytucje żydowskie na świecie wymagają wielkich środków bezpieczeństwa. Jak długo żadna ilość środków bezpieczeństwa nie potrafi umożliwić Żydom mamrotania spokojnej modlitwy w najświętszym dla nich miejscu w stolicy jedynego na świecie państwa żydowskiego, wydaje się trochę niesprawiedliwe wściekłe potępianie decyzji rady miejskiej w Australii, która odzwierciedla jedynie niewygodną prawdę o bardzo realnym niebezpieczeństwie, przed jakim stoją Żydzi wszędzie, nie tylko z powodu islamistycznego ekstremizmu, ale z powodu niechęci muzułmańskich przywódców religijnych głównego nurtu do przyznania żydowskich związków z miejscem, na którym muzułmańscy najeźdźcy zbudowali Kopułę na Skale i meczet Al-Aksa w celu niedopuszczenia do odbudowy świątyń żydowskich, które kiedyś tam stały.


Od tego czasu minęło ponad tysiąc lat i według standardów naszej epoki każdy, kto proponuje zburzenie tych historycznych budowli w celu zawrócenia zegara, słusznie uważany jest za ekstremistę. Ale według standardów naszej epoki, każdy, kto zaprzecza historycznemu związkowi żydowskiemu z tym miejscem, gdzie kiedyś stały świątynie, i upiera się, że jest to wyłącznie islamskie miejsce święte, z pewnością także musi być uznawany za ekstremistę. Ponieważ ten rodzaj ekstremizmu jest nurtem głównym wśród muzułmanów i zachęcają do niego przywódcy muzułmańscy na całym świecie, zbudowanie synagogi gdziekolwiek na świecie istotnie oznacza podejmowanie ryzyka niebezpieczeństwa.


As on the Temple Mount, so in Australia

Times of Israel, 4 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Petra Marquardt-Bigman


Mieszka w Izraelu, wychowała się w Niemczech, pochodzi z rodziny niemieckich uchodźców z terenów dzisiejszej Polski, studiowała w USA, gdzie obroniła pracę doktorską o amerykańskim wywiadzie w nazistowskich Niemczech, prowadzi blog "The Warped Mirror".


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk