Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 06:43

« Poprzedni Następny »


Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów


Jonathan S. Tobin 2023-09-11


Epicki hit „Oppenheimer” i nowy dokument „A Compassionate Spy” ilustrują moralną ślepotę traktowania stalinizmu jako rozsądnego wyboru.

 

Jeśli lubisz filmy, nie możesz przegapić okazji obejrzenia nowego, genialnego filmu Christophera Nolana „Oppenheimer”. Choć dziwacznie łączony z jeszcze bardziej popularnym filmem „Barbie” jako duet bijący rekordy letnich hitów, film biograficzny o Robercie Oppenheimerze – fizyku nuklearnym, który kierował pracami nad stworzeniem pierwszych bomb atomowych – jest imponującym dziełem sztuki filmowej. Jest zarówno uderzający wizualnie, jak i prezentuje zróżnicowane spojrzenie na problem. Nie jest jednak jasne, jakie wnioski historyczne wyciągną miliony widzów z narracji filmu, która skupia się na złożonej osobowości Oppenheimera i jego ubolewaniu z powodu osiągnięcia celu, a także powojennych wysiłkach mających na celu wymazanie go z amerykańskiego programu nuklearnego przez tych, którzy wątpili w jego lojalność.


Dlatego też wydało mi się interesujące, że w tym samym czasie, gdy trzygodzinny epos Nolana gromadził widzów w multipleksach, w kinach artystycznych w całym kraju wyświetlano dokument o jednej z osób pracujących w zespole Oppenheimera Manhattan Project. „A Compassionate Spy” Steve’a Jamesa nie obejrzy ułamek tych, których do kin przyciągnie szum wokół „Barbenheimera”, ale stanowi interesujące uzupełnienie tego bardziej popularnego filmu. Jest to zarówno życzliwy pomnik, jak i polemika na rzecz działań Teda Halla, amerykańskiego komunisty i sowieckiego szpiega, który przekazał reżimowi stalinowskiemu ogromny i znaczący zasób informacji na temat amerykańskich badań nuklearnych.


Te dwa filmy razem dają nam dwa odmienne spojrzenia na to, jak współczesna kultura popularna chce, by widzowie myśleli o historii amerykańskiego projektu nuklearnego, a także o wysiłkach zwalczania komunizmu w epoce powojennej. Jednak chociaż „Oppenheimer” nie jest tak nieuczciwy ani propagandowy jak „A Compassionate Spy”, prawdą jest również, że żaden z nich nie jest bliski pełnego zrozumienia argumentu na rzecz użycia broni nuklearnej w celu wymuszenia kapitulacji Japonii. Co równie ważne, nie wyjaśniają ogromu zbrodni rządu, który wspierali ci współczujący i przypuszczalnie idealistyczni młodzi Amerykanie. Nie dostrzegają też okrutnej ironii sytuacji, w której tak wielu Żydów wspierało antysemicki reżim radzieckiego przywódcy Józefa Stalina.


Promocja filmu “Oppenheimer.” Źródło: YouTube.
Promocja filmu “Oppenheimer.” Źródło: YouTube.

Dlaczego historia ma znaczenie


Można argumentować, że dzisiaj to wszystko nie ma większego znaczenia. Związek Radziecki jest na szczęście tak samo martwy jak reżim nazistowski, z którym się sprzymierzył, a następnie pokonał. O jego zbrodniach i dziesiątkach milionów ludzi, którzy zginęli w wyniku ucisku Stalina – czy to w wyniku czystek i masowych egzekucji, czy też głodu, takiego jak Hołodomor,  celowo spowodowanego brutalną polityką przywódcy, w wyniku którego zginęło miliony Ukraińców – pamiętają jedynie historycy. I chociaż broń nuklearna pozostaje zagrożeniem dla ludzkiej egzystencji, obawy związane z nią również zostały w dużej mierze zmarginalizowane, co stało się oczywiste poprzez beztroską gotowość tak wielu rzekomo oświeconych ludzi do zaryzykowania eskalacji wojny rosyjsko-ukraińskiej, niezależnie od ryzyka dla świata.


Jednak błędem byłoby ignorowanie konsekwencji naszej chęci zamiecenia tych kwestii pod dywan. Nieuczciwość w sprawie amerykańskiego komunizmu oraz jego niewolniczego i nielojalnego stalinizmu jest ważna nie tylko dlatego, że chodzi o zachowanie prawdy o naszej historii. Ma znaczenie, ponieważ gdy idealizuje się wysiłki tych, którzy usprawiedliwiają ruchy totalitarne i antysemickie, kładzie się podwaliny pod ponowne zrobienie tego samego w przypadku współczesnych zagrożeń. Co równie istotne, błędem jest gloryfikowanie tych, którzy oczerniają patriotów lub przedstawiają Stany Zjednoczone jako naród o nieodwracalnych wadach, który zasługuje na zdradę lub na chwalenie jego przeciwników. Robiąc to, pomagamy tym, którzy – z zupełnie innych powodów – kontynuują dziś dzieło marksistów z przeszłości.


Oppenheimer był fascynującą postacią historyczną, której osiągnięcia zasługują na uznanie. Jednak zarówno w filmie, jak i w biografii American Prometheus autorstwa Kaia Birda i Martina Sherwina, na której jest on oparty, jest jeden rażący błąd. Jak przekonują historycy Harvey Klehr i John Earl Haynes w artykule, który trzeba przeczytać w czasopiśmie „Commentary”, założenie, że fizyk był jedynie pełnym dobrych intencji towarzyszem podróży komunistów, jest błędne. Wbrew twierdzeniom, że jest niewinny, był członkiem Partii Komunistycznej i brał udział w wysiłkach na rzecz budowania poparcia dla Związku Radzieckiego przed jego przystąpieniem do II wojny światowej – kiedy nie tylko dopuszczał się on masowych mordów na własnych obywatelach ale najeżdżał sąsiednie kraje i pomagał nazistom.


Klehr i Haynes są czołowymi ekspertami w dziedzinie historii sowieckiego szpiegostwa i pisali obszernie o dowodach, które wyszły na jaw po ujawnieniu akt amerykańskiego projektu Venona i akt moskiewskiego wywiadu po upadku Związku Radzieckiego. Jak wynika z ich prac, Komunistyczna Partia USA nie była wcale amerykańskimi liberałami, tylko nieco bardziej na lewo niż większość Amerykanów, ale działała na rozkaz rządu Stalina. Był to niezwykle udany spisek, który miał pomóc Sowietom, i byli, między innymi, odpowiedzialni za kradzież największej tajemnicy zachodnich sojuszników: pracy Projektu Manhattan Oppenheimera.


Klehr i Haynes słusznie argumentują, że powojenne wysiłki mające na celu odebranie Oppenheimerowi certyfikatu bezpieczeństwa były błędem. Do tego czasu opuścił partię komunistyczną, więc wytykanie mu, że ma wątpliwości co do bomby, było bezcelowe i niesprawiedliwe. Ale również prawdą jest, że Oppenheimer zrobił wszystko, co mógł, aby zatuszować lub skłamać na temat swojej przeszłości. Jak zauważają, czyni to fizyka czymś w rodzaju postaci wyciągniętej z greckiej tragedii, a nie jedynie męczennika ekscesów antykomunistycznej czystki maccarthyowskiej.


Chociaż film „Oppenheimer” nie przedstawia wyraźnego argumentu na rzecz komunistów, którzy – według jego historii – go otaczali, przedstawia ich jako idealistów, podczas gdy ci, którzy chcą ich wytropić, są złoczyńcami.


Truman zasługiwał na coś lepszego


To przygotowuje grunt pod sposób ukazania w filmie decyzji o zrzuceniu bomby. Choć film ukazuje niesamowitą moc broni, którą naukowcy zbudowali (przy wsparciu armii USA), a także jej przerażający wpływ na ofiary w Hiroszimie i Nagasaki, wyraźnie mamy współczuć Oppenheimerowi w kluczowej scenie jego spotkania z prezydentem Harrym Trumanem, podczas którego starał się nakłonić go do podzielenia się z Sowietami tajemnicami nuklearnymi i do zaprzestania dalszego rozwoju broni.


Węgiersko-amerykański fizyk teoretyczny Edward Teller w 1958 roku jako dyrektor Lawrence Livermore National Laboratory. Źródło: Wikimedia Commons.
Węgiersko-amerykański fizyk teoretyczny Edward Teller w 1958 roku jako dyrektor Lawrence Livermore National Laboratory. Źródło: Wikimedia Commons.

Chociaż występuje tylko w jednej scenie, przedstawienie Trumana przez Nolana jest niesprawiedliwe. Pokazano go jako nieczułego i lekceważącego wobec Oppenheimera, którego nazywa „płaksą” za mówienie o krwi na jego rękach.


Jak zauważył Truman, jeśli ktoś miał krew na rękach, to właśnie on sam. Choć zadręczała go decyzja o zrzuceniu bomby, rozumiał, że jego obowiązkiem jest uratować jak najwięcej istnień ludzkich, a nie słuchać tych, którzy stracili zainteresowanie tą bronią po pokonaniu nazistów. Dzięki temu uratowano życie setek tysięcy Amerykanów, którzy zginęliby, gdyby inwazja na Japonię była konieczna, a także niezliczonej liczby Japończyków, którzy wielokrotnie demonstrowali wolę walki do ostatniego człowieka, zamiast się poddać. W rzeczywistości, kapitulacja Japonii nie była pewna nawet po zrzuceniu dwóch bomb.


Inną niedokładnie przedstawioną postacią jest Edward Teller, węgierski Żyd, fizyk, którego oddelegowano do zbadania możliwości powstania bomby wodorowej. Teller, który w późniejszym życiu stał się zagorzałym syjonistą, był otwartym antykomunistą. Choć piętnowany w popkulturze – sądzi się, że tytułowy bohater „Dr. Strangelove” Stanleya Kubricka jest połączeniem postaci Tellera i byłego nazistowskiego naukowca zajmującego się rakietami, który stał się bohaterem NASA, Wernera Von Brauna – obwinianie Tellera choćby za część upadku Oppenheimera jest błędne.


Jednak ambiwalencja wokół bomby i komunizmu ukazana w „Oppenheimerze” jest niczym w porównaniu z prokomunistyczną i antyamerykańską narracją „A Compassionate Spy”.


Szpieg Stalina, któremu uszło to na sucho


Szpiegiem, o którym mowa, był Theodore Hall, cudowne dziecko fizyki, który w 1944 roku w wieku 18 lat ukończył Harvard, a następnie został zwerbowany do wysiłków atomowych w Nowym Meksyku. Będąc zdeklarowanym komunistą, przekazał Sowietom skarbnicę tajemnic nuklearnych, w tym dokładne plany bomby plutonowej „Fat Man” zrzuconej na Nagasaki.


Chociaż laboratoria w Los Alamos były pełne komunistów, nikt nie zrobił więcej, by wręczyć bombę Stalinowi niż Hall. Jednak w przeciwieństwie do innych, w tym niemiecko-brytyjskiego naukowca Klausa Fuchsa i Davida Greenglassa, mechanika projektu, który przekazał tajemnice swojej siostrze i szwagrowi Ethel i Juliusowi Rosenbergom – sowieckim agentom, którzy ostatecznie zostali straceni za szpiegostwo – Hall nigdy nie został złapany. Choć przesłuchiwany w okresie powojennym, uniknął oskarżenia, głównie dlatego, że zdemaskowanie go zaszkodziłoby jego bratu Edwardowi Hallowi, który pomagał w opracowywaniu rakiet międzykontynentalnych dla sił powietrznych USA. W końcu przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie bez wyrzutów sumienia spędził swoje życie z rodziną, pracując na Uniwersytecie Cambridge.



Jego historię w filmie dokumentalnym opowiadana jest głównie słowami jego kochającej żony, która także była komunistką. Za dobrą monetę przyjmuje się jego twierdzenia, że szpiegowanie na rzecz Stalina było „współczującym” posunięciem, ponieważ Stany Zjednoczone były rzekomo kapitalistycznym krajem uciskającym innych, który wykorzystałby monopol nuklearny do stworzenia kolejnego Holokaustu w stylu nazistowskim.


Podobnie jak w przypadku niektórych bohaterów „Oppenheimera”, ślepe oddanie Hallsów sowieckiemu komunizmowi nawet po masowych czystkach w latach trzydziestych XX wieku i pakcie Stalina z Hitlerem w 1939 r. ilustruje zarówno gotowość tak wielu lewicowców do łudzenia się co do Rosji, jak i głębię ich fanatyzmu.


To, że odnoszący sukcesy dokumentalista taki jak James, który jest najbardziej znany ze swojego uznanego filmu „Hoop Dreams” z 1994 roku, przedstawił Hallsów jako bohaterów, a nie, w najlepszym przypadku, oszukanych ekstremistów, powinno być szokujące. Ale to samo dotyczy wielu popkulturowych przedstawień amerykańskiego komunizmu z ostatnich 40 lat, w których staliniści są ofiarami, a ci, którzy starali się chronić amerykańską wolność, są czarnymi charakterami.


Do upadku Związku Radzieckiego i opublikowania rewelacji z projektu Venona amerykańska lewica była zaangażowana w fałszywą narrację o niewinności takich ludzi jak Rosenbergowie i Alger Hiss, urzędnik administracji Franklina Roosevelta, który był kolejnym komunistycznym szpiegiem. Kiedy nie dawało się już tego utrzymać, zaczęli bronić tych, którzy pracowali dla Stalina, jako idealistów zasługujących na naszą pochwałę, a nie potępienie.


 „A Compassionate Spy” nie jest pierwszą tego typu próbą nie tyle uniewinnienia amerykańskich komunistów, co uhonorowania ich. Należy do tego samego gatunku, co na przykład nagrodzona nagrodą Pulitzera sztuka Tony’ego Kushnera z 1991 r. „Angels in America” i „Heir to an Execution” Ivy Meerpool z 2004 r., upamiętniająca jej dziadków, Rosenbergów.  


Żydowscy zwolennicy antysemickiego reżimu


Takie wysiłki doprowadzają do wściekłości, ale jeszcze bardziej pogarsza sprawę założenie, że pochodzenie takich ludzi jak Hall i Oppenheimer, z których obaj byli całkowicie oderwani od swojego żydowskiego dziedzictwa, w jakiś sposób sprawiło, że przyjęcie komunizmu było dla nich czymś naturalnym. To samo dotyczy prób twierdzenia, że ich wywrotową działalność należy postrzegać jako próbę przeciwdziałania antysemityzmowi. Sprzeciwiali się nazistom. Jednak wspieranie innej totalitarnej potęgi europejskiej stawiało ich w pozycji popierania  zbrodni Stalina, który również nienawidził Żydów dyskryminując ich i prześladując i, gdyby nie umarł, jego plany, których realizacja miała się rozpocząć od rzekomego „spisku lekarskiego”, prowadziłyby do masowego morderstwa.


Nie chodzi tu jedynie o zniekształcanie historii. Ten sam sposób, w jaki utopijne ideały zostały użyte jako broń w złej sprawie komunizmu, jest obecnie stosowane przez nowe pokolenie lewicowców, którzy również w imię praw człowieka toczą wojnę z Zachodem. Ci kulturowi marksiści atakują Amerykę, a teraz Izrael, z powodu tego samego rodzaju potępienia i delegitymizacji, jakiego użyto przeciwko krytykom Związku Radzieckiego. W ten sam sposób zwolennicy intersekcjonalności i krytycznej teorii rasy, którzy uważają się za idealistów, w tym niektórzy Żydzi, prowadzą obecnie wojnę ideologiczną, która – jak miało to miejsce wiele dekad temu – raczej prowadzi do stoczenie się w antysemityzm niż z nim walczy.


„Oppenheimer” to film dobry, który – jak przyznają Klehr i Haynes – jest „w miarę wierny” historii. Powinniśmy jednak uważać na wszystko, co łagodzi prawdę o tych, którzy popierali morderczy, antysemicki reżim. Amerykańscy staliniści nie byli ofiarami; ich dziedzictwo powinno przypominać, że za takimi utopijnymi złudzeniami zawsze kryje się ucisk i nienawiść.


Link do oryginału: https://www.jns.org/arts-entertainment/communism/23/8/28/314058/

JNS Org, 28 sierpnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jonathan S. Tobin
 jest redaktorem naczelnym amerykańskiego magazynu JNS (Jewish News Syndicate). 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk