Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 14:26

« Poprzedni Następny »


Kaczka trojańska i jej wredne potomstwo


Andrzej Koraszewski 2018-07-18

Rysunek Ewy Maziarskiej do książki Wojciecha Maziarskiego.

Rysunek Ewy Maziarskiej do książki Wojciecha Maziarskiego.



 

Kradzione nie tuczy, ale lekarze to przed tobą ukrywają. Ja właściwie nie o tym, ale czytając o czymś innym, kątem oka dostrzegłem w poważnej gazecie, że lekarze znowu nie chcą, żebym się czegoś dowiedział, jak również, że przepłacam za elektryczność i że z tą elektrycznością to największy przekręt na świecie. Zmartwiony powróciłem do przerwanej lektury. Czytałem tekst o sprawach najwyższej wagi, a najwyższa waga pokazywana jest zazwyczaj w ręku jednej pani, z przepaską na oczach, która w drugiej ręce trzyma miecz. Krótko mówiąc, zważy, a jak się waga przechyli w złą stronę, to przyłoży. Starożytny symbol, dziś powinna mieć dokładniejszą, elektroniczną wagę i elektroniczną obrączkę, dla tych co potrzebują ciągłego nadzoru. A Temidę niewolono nie raz i nie dwa, zmuszając ją do nierządu. Więc te próby zmuszania Temidy do nierządu są sprawą najwyższej wagi w całym tego słowa znaczeniu.


Ale ja nie o tym, bo o tym to dziś wszyscy i słusznie. Nawiasem mówiąc, pamiętam jak w lutym minionego roku, dziesiątki tysięcy pobożnych muzułmanów protestowało w Dakce przeciw posągowi Temidy przed tamtejszym Sądem Najwyższym. Trudno się dziwić, u nich drugie przykazania Dekalogu traktowane jest śmiertelnie poważnie, a u nas w cywilizacji chrześcijańskiej, uznano, że coś się Panu Bogu pomyliło i dwójka spadła z wokandy. W muzułmańskim świecie nie było takiej cenzury, więc w Bangladeszu posąg greckiej boginii uznany został za obrazę boską, a jego usunięcie za sprawę najwyższej wagi. Co tu dużo mówić, sprawy najwyższej wagi przybierają różną postać, w zależności od potrzeb.


Ale ja nie o tym. Ukazała się książeczka Wojciecha Maziarskiego pod tytułem Czytanki o dobrej zmianie. Lektury z ćwiczeniami dla mord zdradzieckich i kanalii. Piotr Bratkowski twierdzi, że wzorowana na Opowiadaniach o Leninie Michaiła Zoszczenki i faktycznie na to wygląda, ale czy młodzi czytali Opowiadania o Leninie? Przecież taki pięćdziesięcioletni gówniarz nawet nie słyszał o Zoszczence. Tymczasem jak się polski przekład tych opowiadań ukazał w końcu lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia zabawa była przednia, bo niby dla dzieci i o Leninie, a ludzie kupowali jak ciepłe bułeczki. W końcu musiał się jakiś intelektualista na Mysiej zorientować, bo zaczęli je chyłkiem usuwać z księgarń, żeby się młodzież nie gorszyła, bo okazało się, że książeczka tak naprawdę to kpiny sobie robi z wodza narodów.


Ten Maziarski to też chyba jakiś mało poważny. Samej książeczki u nas w Dobrzyniu nad Wisłą nie sprzedają, ale podejrzałem trochę na stronie koduj24.



I co ja tam widzę, proszę Państwa? Zobaczcie sami, co pod datą 14 lipca znalazłem, pod znamiennym tytułem „Pan Prezes i akt zawierzenia”:

Przed punktami Caritasu natychmiast ustawiły się kolejki prezesów spółek skarbu państwa składających rezygnację oraz szeregowych towarzyszy zdających gotówkę, kosztowności i papiery wartościowe. Wszystkim było spieszno do wyzbycia się majątku, więc atmosfera była nerwowa i często wybuchały sprzeczki:

– „Pan tu nie stał, proszę iść na koniec kolejki!”

– „Ale ja mam więcej do oddania!”

– „A skąd pan wie, ile ja mam?! Może pozbywam się nieujawnionych korzyści majątkowych?”

Poważny dziennikarz, publikowany w poważnych mediach i takie rzeczy wypisuje. Doprawdy trudno się dziwić, że bez trudu znalazłem kilka recenzji informujących czytelników, że to straszne i niepoważne i w ogóle do niczego nie podobne. Chociaż jak pamiętamy, Piotr Bratkowski twierdzi, że podobne do opowiadań o Leninie. Ale ludzie różne rzeczy mówią, a szczególnie dziennikarze.


Czytanki o dobrej zmianie
ilustrowała rodzona matka Autora i muszę powiedzieć, że szczególnie zafascynowała mnie kaczka trojańska i wręcz zacząłem się zastanawiać, czy umiałbym sam zbudować taką, chociażby z patyczków po lodach (kłopot, bo nie jem lodów na patyku, ale mógłbym poprosić dzieci z pobliskich bloków, żeby dla mnie zbierały). Tak czy inaczej, wydrukowałem sobie kaczkę trojańską i powiesiłem na ściance półki z książkami, by wzrok miał na czym spoczywać, kiedy się nagle zamyślam.           

Wisi zatem rysynek pani Ewy Maziarskiej i co wzrok od ekranu oderwę, to na kaczkę trojańską wpadam, a to do różnych skojarzeń prowadzi, w zależności od tego, co wcześnej było na ekranie.   


Czytam ja sobie moją ukochaną „Gazetę Wyborczą”, której płacę, żeby mnie informowała o świecie, a tu pani Anne Applebaum informuje mnie, że:

Nie ma już miejsca na wątpliwości co do tego, że Władimir Putin pomógł mu wygrać wybory. A zatem z punktu widzenia Trumpa celem spotkania na szczycie było podziękowanie prezydentowi Rosji za jego pomoc.  

Spojrzałem na moją kaczkę trojańską i zadumałem się nad pytaniem, jak też się kaczka dziennikarska w fake news zamieniła? Przypomniałem sobie z nagła jak to w pamiętnym roku 1984 gazeta „New York Times” opublikowała  artykuł o młodym milionerze, który jest genialnym negocjatorem. Owszem egocentrycznym jak diabli, ale budzącym bezgraniczny podziw redaktorów, bo facet potrafi każdego przekonać, że w jego interesie jest robienie tego co Trump chce. A czego Donald Trump mógł chcieć od Putina? Z tego, co ja wiem (a przecież z pewnością wiem mniej niż Anne Applebaum), to chciał pogadać z Putinem o wojnie w Syrii, ten i ów domyślał się, że głównie o Iranie i że chciał Putina przekonać, że Iran jest równie groźny dla Rosji, jak dla Ameryki, więc warto to i owo uzgodnić i działać razem. Z pewnością nie było jego zamiarem dyskutowanie o hakerach. Żeby Trump rozmawiał z Putinem o hakerach, chciał zupełnie kto inny i ze strony pana Muellera była to próba podstawiania nogi własnemu prezydentowi, co dla postronnego obserwatora powinno być najzupełniej oczywiste. Fakt, Putin mieszał w Ameryce jak Obama w Izraelu (chociaż zabiegi Obamy były znacznie grubszymi nićmi szyte), ale wrzucenie pewnych informacji w tak dobranym momencie było bez wątpienia kaczką trojańską. Trump skwitował tę kaczkę trojańską wzruszeniem ramion, dając do zrozumienia, że pomoc Putina raczej nie była mu potrzebna i że wygrał wybory uczciwie i solidnie, a z Putinem się spotkał w sprawach poważniejszych.


Kaczki dziennikarskie są starsze od dziennikarstwa, jedne są trojańskie, czyli podstępne i zawierające wrogi ładunek, inne mogą należeć do repertuaru z gatunku opowieści barona Münhausena. Biednego Marco Polo, kiedy opowiadał o tym, co zobaczył w Chinach, podejrzewano, że snuje opowieści barona Münhausena, jednak opowieść o tym, że paskudni Polacy dokonali pod Grunwaldem pogromu pokojowo nastawionych chrześcijańskich duchownych, możemy jednak zaliczyć do kaczek trojańskich.


Oderwałem wzrok od rysunku, dochodząc do nieco tylko przesadzonego wniosku, że pokojowo nastawieni duchowni to odwieczny fake news, a na pytanie, co tam panie w polityce,  wypada odpowiedzieć,  że hakerzy trzymają się mocno, ale lubimy wierzyć, że jesteśmy dobrze poinformowani, w końcu wszyscy staramy się korzystać z dobrych źródeł.


A gdzie wredne potomstwo? Jak to gdzie? Niestety, wszędzie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk