Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 08:44

« Poprzedni Następny »


Jednokierunkowa ulica ekstremistów muzułmańskich


Burak Bekdil 2017-03-04


Dekret prezydenta Donalda Trumpa z 27 stycznia 2017 r., czasowo ograniczający wjazd osób z siedmiu krajów o większości muzułmańskiej – Iranu, Iraku, Libii, Somalii, Sudanu, Syrii i Jemenu – na 90 dni, czyli do czasu aż będzie można zorganizować proces sprawdzania, wywołał międzynarodową kontrowersję, liczne protesty, tak w świecie zachodnim, jak i w świecie islamskim, włącznie z coraz bardziej islamistyczną Turcją.

Nie zamierzam tu analizować, czy zakaz Trumpa jest rasistowski, nielegalny, czy też jest całkowicie uzasadnionym działaniem w świetle zagrożenia dla interesów amerykańskich. Ten zakaz, słuszny lub niesłuszny, raz jeszcze ujawnił hipokryzję ekstremistycznych muzułmanów w kwestii swobód obywatelskich i tego, co jest, a co NIE jest rasistowskie. Rozumienie swobód przez ekstremistycznych muzułmanów jest ulicą jednokierunkową: swobody, takie jak prawa religijne, są „dobre” i muszą być bronione, jeśli dotyczą muzułmanów – często tam, gdzie muzułmanie są w mniejszości. Mogą jednak po prostu być ignorowane, jeśli dotyczą nie-muzułmanów – często w krajach, gdzie muzułmanie stanowią większość.


Muzułmanie na całym świecie są wściekli. Iran odpowiedział szybko i ostro w tweecie ministra spraw zagranicznych Dżawada Zarifa, który powiedział, że zakaz był „wielkim darem dla ekstremistów”. Oświadczenie rządowe w Teheranie stwierdzało, że ograniczenia podróży do USA są obrazą dla świata muzułmańskiego i groziło obywatelom USA „odwzajemnieniem”.  Wiele krajów muzułmańskich już zakazuje wjazdu innym muzułmanom w dodatku do zakazu wjazdu Izraelczyków.


Sudan, gospodarz i sojusznik rozmaitych ekstremistycznych, muzułmańskich grup terroru włącznie z Al-Kaidą, określił zakaz jako "bardzo niefortunny". W Iraku koalicja grup paramilitarnych wezwała rząd do zakazania wjazdu do kraju obywatelom amerykańskim i wydalenia tych, którzy obecnie przebywają na ziemi irackiej.  


W Turcji, gdzie rząd islamistyczny jest niezwykle łagodny w sprawie tego zakazu – aby nie antagonizować nowego prezydenta – wysoki rangą dygnitarz rządowy nazwał ten dekret “decyzją o dyskryminacji”. Wicepremier i rzecznik rządu, Numan Kurtulmus powiedział:

"Niestety, uważam, że narastająca islamofobia, ksenofobia i nastroje antyimigranckie bardzo zaważyły na tej decyzji. Podejmując taką decyzję w kraju takim jak Ameryka, gdzie różne grupy etniczne i religijne potrafią koegzystować, jest bardzo obraźliwe”.  

Zastępca przewodniczącego partii rządzącej, Yasin Aktay, nazwał zakaz “rasistowskim” i powiedział: "To jest całkowicie sprzeczne z prawami człowieka, wielkie pogwałcenie praw człowieka”. Aktay powiedział także, że zaczął “niepokoić się o przyszłość USA”.


Najwyższy rangą w Turcji duchowny muzułmański, Mehmet Gormez, chwalił Amerykanów, którzy popędzili na lotniska, by protestować przeciwko zakazowi. „To jest bardzo ważne. To daje nam nadzieję”, powiedział – chodziło mu przypuszczalnie o to, że nie-muzułmanie będą nadal bronić praw muzułmanów w krajach nie-muzułmańskich.  


Grube ryby z rządu tureckiego i szczytów władz islamskich zdają się nie wiedzieć o fatalnej sytuacji praw człowieka w ich własnym kraju, jeśli chodzi o mniejszości nie-muzułmańskie. Niedawno Stowarzyszenie Kościołów Protestanckich w Turcji pisało w raporcie, że mowa nienawiści wobec chrześcijanom w tym kraju nasiliła się zarówno w mediach tradycyjnych, jak społecznościowych. Raport informuje, że mowa nienawiści przeciwko protestantom trwała przez cały rok 2016, w dodatku do ataków fizycznych na poszczególnych protestantów i na ich kościoły.  


Niemniej, jednokierunkowa sympatia islamisty dla praw człowieka (dla muzułmanów) i jego jednokierunkowa sympatia dla dyskryminacji (wobec nie-muzułmanów) nie jest tylko turecka, ale jest globalna. Jakie jest traktowanie nie-muzułmanów (a czasami także nie-ekstremistycznych muzułmanów), odwiedzających muzułmańskie miasta i miejsca w krajach, które potępiają „rasistowski” i „dyskryminujący” zakaz Trumpa, który „łamie prawa człowieka”?


W 2016 r. podczas wizyty w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie, muzułmański strażnik tego miejsca nie pozwolił na wejście autorowi niniejszego, mimo okazania mu paszportu tureckiego. Powiedział: „Nie wyglądasz wystarczająco muzułmańsko”. I teraz muzułmanie skarżą się na „dyskryminację”? Nawiasem mówiąc, meczet Al-Aksa jest, przynajmniej teoretycznie, otwarty dla zwiedzających nie-muzułmanów, poza piątkami.


Spójrzcie na Arabię Saudyjską. Deportacja i dożywotni zakaz wjazdu to minimum kary dla nie-muzułmanów, którzy próbują wejść do świętych miast Mekki i Medyny. W 2013 r. saudyjski minister sprawiedliwości, Mohamed el-Eissi, mówił, że "kolebka świętości muzułmańskich nie pozwoli na założenie jakichkolwiek innych miejsc religijnego oddawania czci”.


Saudyjski zakaz innych świątyń religijnych pochodzi z tradycji salafickiej, która zakazuje istnienia dwóch religii na Półwyspie Arabskim. W królestwie saudyjskim prawo wymaga, by obywatele byli muzułmanami; rząd nie dostarcza ochrony prawnej wolności religii; i publiczne praktykowanie religii nie-muzułmańskich jest zabronione.


W Iranie, gdzie także nie-muzułmanki, odwiedzające kraj, muszą nakładać islamskie chusty na głowę, rząd więzi, nęka, zastrasza i dyskryminuje ludzi za ich wyznanie religijne. W dorocznym raporcie Departamentu Stanu USA, znajduje się informacja, że nie-muzułmanie spotykają się ze „znaczną dyskryminacją społeczną, wzmocnioną oficjalnym poparciem”. Z okazji ogłoszenia tego raportu ówczesny sekretarz stanu, John Kerry, powiedział: “Niestety, strony tego ogłoszonego dzisiaj raportu pełne są informacji o mniejszościach, którym odmawia się praw w krajach takich jak Birma, Iran, Pakistan, Rosja, Arabia Saudyjska i wiele innych".


W Iranie nie uznaje się małżeństw między muzułmańskimi kobietami i nie-muzułmańskimi mężczyznami, jeśli mąż nie pokaże dowodu, że przeszedł na islam. Rząd mułłów nie daje również prawa obywatelom na zmianę lub porzucenie religii. Apostazja, szczególnie przejście z islamu na inną wiarę, może być karana śmiercią. W 2013 r. 79 ludzi z mniejszości religijnych skazano na w sumie 3620 miesięcy więzienia, 200 miesięcy nadzoru sądowego, 75 batów i 41 miliardów rijali grzywien [około 1,3 miliona dolarów].


Przy takim stanie praw człowieka i wolności religii dla nie-muzułmanów oraz braku pluralizmu religijnego w większości krajów muzułmańskich, dlaczego narody muzułmańskie nagle stały się orędownikami praw człowieka w obliczu zakazu podróży do USA? Dlaczego, na przykład Turcja nigdy nie krytykowała skrajnego braku swobód w świecie muzułmańskim, ale nazywa zakaz amerykański „rasistowskim”?


Skoro rząd irański uważa, że zakaz jest “darem dla ekstremistów [muzułmańskich]”, dlaczego nie uważa, że jego własne prześladowanie mniejszości religijnych jest „darem” dla nie-muzułmanów?


Takie pytania prawdopodobnie pozostaną bez odpowiedzi w świecie muzułmańskim. Muzułmanie zaś będą nadal kochać „niewiernych”, którzy popierają prawa muzułmanów w krajach nie-muzułmańskich, i nadal będą zastraszać tych samych „niewiernych” we własnych krajach.


Extremist-muslims’ One-Way Street

Gatestone Institute, 24 lutego 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Burak Bekdil

Wieloletni publicysta wychodzącej w języku angielskim gazety tureckiej "Hurriyet Daily News", ostatnio (2017) zwolniony za publikowanie artykułów na Zachodzie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk