Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 23:55

« Poprzedni Następny »


Hipokryzja Demokratów szkodzi demokracji


Jonathan Tobin 2020-11-11


Dla niemal wszystkich mediów głównego nurtu i połowy kraju, która głosowała na Joe’go Bidena, prezydent Donald Trump i jego zwolennicy nie umieją przegrywać.


Odmowa prezydenta zaakceptowania prognoz mediów, że przegrał wybory, jak również jego twierdzenia, że wybory mu ukradziono, określa się jako coś więcej niż brak sportowej postawy. Jest oskarżony, wraz z 71 milionami Amerykanów, którzy na niego głosowali, o szerzenie “dezinformacji” w sprawie twierdzeń o oszustwach wyborczych, o funkcjonariuszach w kierowanych przez Demokratów miastach i stanach, którzy podobno mieli stronniczy wpływ na liczenie i podważali prawomocność wyborów. Wierzą oni, że niechęć Republikanów do zaakceptowania porażki i szerzenie przez nich tego, co Demokraci uważają za teorie spiskowe, jest nie tylko niesłuszna, ale jest zagrożeniem dla demokracji.  


Skargi Republikanów na brak przejrzystości lub błędy w procesie liczenia w Pensylwanii, Wisconsin i Michigan zasługują na zbadanie. Wyniki liczenia późnych głosów mogą być po prostu produktem tego, że Demokraci znacznie częściej głosowali pocztowo, podczas gdy Republikanie w przeważającej mierze woleli robić to osobiście. To może nie być oszukańcze, ale część ludzi na prawicy nie bez racji uznała ten niezwykły rozwój sytuacji za podejrzany.


Niemniej, nawet jeśli Biden wygrał całkowicie legalnie, czy ktokolwiek sądzi, że Demokraci nie protestowaliby, gdyby sytuacja była odwrotna? Gdyby to Biden prowadził w noc wyborczą, ale potem jego zwolennicy musieliby patrzeć ze zdumieniem, jak miliony głosów pocztowych – które były przeważająco oddane na ich przeciwnika – były liczone z opóźnieniem i rozstrzygnęły wybory przeciwko nim, czy Demokraci zaakceptowaliby to bez zadawania żadnych pytań?


Świętoszkowata groza wobec bezczelności Republikanów, którzy wskazują na historię nieuczciwości w polityce w miejscach takich jak Filadelfia, gdzie wybory wymykały im się z rąk, lub twierdzenia, że jest rasizmem wskazywanie na te fakty, są równie nieprzekonujące.  


Jednak, nawet jeśli sądzisz, że Trump i Republikanie popełniają błąd nie przyznając z godnością porażki, hipokryzja ich oponentów jest osłupiająca. Świętoszkowate psioczenie  prezenterów CNN na konserwatystów, którzy nie chcą przyklęknąć przed widocznym wynikiem i dołączyć do świętowania w mediach zwycięstwa Bidena, jest śmieszne.


Nie chodzi tylko o to, że w kampanii 2020 liberalne media przedefiniowały “dezinformację” jako wszystko, co może zaszkodzić Bidenowi i dlatego nikt nie powinien o tym mówić, a już absolutnie nie publicznie. Ani nie jest to wyłącznie produkt traktowania Bidena przez media w jedwabnych rękawiczkach podczas kampanii, ani sposobu, w jaki te same kanały i publikacje oklaskiwały starania miliarderów z oligarchii, którzy są właścicielami  Facebooka i Twittera, cenzurowania takich informacji.


Problem z liberalną krytyką Trumpa i Republikanów polega na fakcie, że to Demokraci odmówili zaakceptowania wyników wyborów prezydenckich w 2016 roku. To są ci sami ludzie, którzy spędzili ostatnie cztery lata szerząc teorie spiskowe o wyborach 2016 roku i poddając w wątpliwość nie tylko wybory, które przegrali z niewielkim marginesem, ale patriotyzm i prawomocność swoich oponentów.


Hillary Clinton istotnie przyznała porażkę dzień po wyborach 2016 roku. Ta gotowość trzymania się reguł i współpraca odchodzącej administracji Obamy z przejściowym zespołem Trumpa maskowała jednak coś głęboko złowieszczego i niebezpiecznego dla demokracji.  


Demokraci wówczas nie byli “umiejącymi przegrywać”, jakimi teraz chcą, by byli Republikanie. Zamiast zostawić partię Republikańską w spokoju, by nacieszyła się swoim triumfem, lewica natychmiast zaczęła traktować prezydenturę Trumpa jako bezprawną. Powstał w tygodniach po wyborach “opór”, którego celem było zmuszenie Trumpa do opuszczenia urzędu. Ten „opór” nadał ton kolejnym czterem latom. Z pomocą sojuszników w mediach Marsz Kobiet – kierowany przez grupę antysemitów i radykałów – przyćmił inaugurację Trumpa, a coś takiego nigdy przedtem nie zdarzyło się w historii politycznej Ameryki.


W ciągu kilku tygodni od porażki Clinton liberalne publikacje i media elektroniczne także zaczęły twierdzić, że problemem nie były jej niskie notowania ani jej niekompetentna kampania. Zamiast tego powiedzieli społeczeństwu, że powodem był przeciek emaili byłego przewodniczącego Narodowego Komitetu Demokratycznego, Johna Podesty, jak również ogłoszenia na Facebooku zamieszczane przez konta botów związanych z rosyjskim rządem.


Teza, że nieskuteczne ogłoszenia na Facebooku, które widziało stosunkowo niewielu Amerykanów, wpłynęły na wybory, nie ma sensu. Równie absurdalne jest twierdzenie, że emaile Podesty zadecydowały o wykolejeniu kampanii Clinton. Ujawnione przez Wikileaks informacje niewiele zaszkodziły Clinton, której wiarygodność już była poważnie naruszona z powodu skandalu z jej własnymi emailami. Wpływ przecieków Podesty został także przyćmiony przez znacznie większą wrzawę wokół publikacji taśmy Access Hollywood , na której Trump został przyłapany na wygłaszaniu wulgarnych komentarzy i przechwałkach o czymś, co mogło równać się napaści seksualnej.


Co ważniejsze, w ostatnich miesiącach kampanii i po zwycięstwie Trumpa, społeczność wywiadowcza USA zaczęła aktywnie badać twierdzenia, że Republikanie spiskowali z Rosjanami. Nie tylko szpiegowali kampanię Trumpa, ale specjalnie i fałszywie obrali za cel generała Michaela Flynna, człowieka, którego nowy prezydent mianował na swojego pierwszego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, a którego oskarżyli, że jest rosyjskim agentem. Ustawili także pułapkę krzywoprzysięstwa, której ostatecznym rezultatem było zwolnienie Flynna ze stanowiska i proces sądowy.


Oskarżenie o działanie w zmowie z Rosjanami było w znacznej mierze oparte na stronniczych danych opozycji - dossier Steele’a – które łatwo było zdyskredytować. Próba udowodnienia tego, co było absurdalną teorią spiskową – koncepcją, że Trump i jego zespół są rosyjskimi agentami – była całkowitą porażką. Niemniej gotowość prasy do propagowania przecieków o tych oskarżeniach pomogła w wyolbrzymieniu ich w publicznej wyobraźni do nie tylko rozsądnych, ale niemal z pewnością prawdziwych.  


Kiedy w końcu ustanowiono biuro specjalnego prokuratora do zbadania tych oskarżeń pod kierownictwem Roberta Muellera, powszechnie twierdzono, że jest tylko kwestią czasu, zanim obali się Trumpa. To pomogło Demokratom w wyborach w połowie kadencji w 2018 roku. Jednak, kiedy Mueller opublikował raport po dwóch latach dochodzeń, nie doszedł do wniosku umożliwiającego oskarżenie Trumpa. Była to, jak zwolennicy Trumpa twierdzili od samego początku, teoria spiskowa. Niemniej nawet po tym wiara Demokratów w tę fałszywą historię przetrwała.


Przez cztery lata Demokraci trzymali się tych mitów. Teraz zaś spiesznie piętnują Republikanów jako kłamców i twórców teorii spiskowych za myślenie, że ich oponenci mogli dopuścić się jakiegoś szelmostwa. Wątpliwości partii Republikańskiej w sprawie wyniku wyborów 2020 mogą ostatecznie nie okazać się oparte o dające się udowodnić oskarżenia o oszustwo. Z braku przekonujących dowodów Trump może być zmuszony do przyznania, że nie może powstrzymać Bidena przed objęciem urzędu prezydenta.


Czy jednak ktokolwiek naprawdę sądzi, że jest bardziej rozsądne uważanie Trumpa za rosyjskiego agenta niż przekonanie, że politycy demokratycznej machiny – włącznie z prokuratorem generalnym Pensylwanii, Joshem Shapiro, który gwarantował, że głosy pocztowe zapewnią porażkę Trumpa jeszcze zanim choć jeden z nich został policzony – nie mogli nagiąć lub złamać reguł, by pomóc wygrać swojej stronie?  


Demokraci, którzy nie umieli przegrać przez cztery długie lata i którzy wielokrotnie oszukiwali społeczeństwo amerykańskie, by propagować teorię o rosyjskiej zmowie, nie są wiarogodni w swoich krytykach Trumpa w tej sprawie.


Próby Demokratów zastraszania Republikanów, by milczeli i nie zadawali żadnych pytań w sprawie głosowania, lub po prostu zamykanie dyskusji, uznając zarzuty za teorię spiskową, którą media z góry opatrzyły etykietką fałszu zanim sprawę choćby pobieżnie ktokolwiek zbadał, nie pomogą sprawie demokracji. Zamiast tego zagwarantują tylko, że gniewni zwolennicy Trumpa będą trzymali się swoich oskarżeń z tą samą zaciekłością i zdecydowaniem, jak to robili Demokraci ze swoją nieumiejętnością zaakceptowania porażki przez ostatnie cztery lata.


Democrats' Sore Loser Hypocrisy Is Damaging Democracy

Neewsweek, 11 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk