Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 16:19

« Poprzedni Następny »


Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem


Andrzej Koraszewski 2015-09-12


Nie jestem pewien, czy Bliski Wschód można naprawdę zrozumieć, ale z pewnością, żadna wycieczka, czy krótka reporterska wyprawa do Egiptu nie przybliży go nam bardziej niż lektura książki Egipt: haram halal. Piotr Ibrahim Kalwas wiele lat temu nawrócił się na islam, nauczył się arabskiego, zamieszkał w Aleksandrii. Po siedmiu latach wydał książkę Egipt: Haram halal. Dla wszystkich, który chcą dyskutować o Bliskim Wschodzie, o zderzeniu mentalności, ale również o perspektywach reform i pokoju na Bliskim Wschodzie, ta książka jest lekturą konieczną.

Jest to książka nie tylko pięknie napisana, jest dokumentem i świadectwem. Dla zrozumienia tamtego świata ważna jest każda scena z tej książki. Tu jednak przywołam tylko historię o spotkaniu ze starym egipskim profesorem, który opowiada Kalwasowi o arabskich tłumaczeniach Mein Kampf. Programowe dzieło Adolfa Hitlera można dziś kupić niemal w każdej księgarni w Egipcie, w Syrii, w Libanie, Iraku, w Turcji, Pakistanie, ale  również w Iranie. Jak się wydaje, w muzułmańskim świecie jest to najbardziej popularna książka z europejskiej kultury, z którą konkurują tylko Protokoły mędrców Syjonu.

 

Piotr Ibrahim Kalwas opisuje spotkanie w mieszkaniu starego egipskiego profesora. Ich rozmowa zaczyna się od sprawy Izraela.

- O, to jest nienawiść – mówi profesor A. – prawdziwa nienawiść do Żydów, ale jej podstawą nie jest wcale sprawa Palestyny, większość Egipcjan ma w dupie Palestynę i jej cierpienia. Większość też nie wraca do historii trzech wojen egipsko-izraelskich. Chodzi o coś innego. Zresztą nie tylko Egipcjanom, innym Arabom też.

- A o co chodzi?

- O zazdrość. Arabowie zazdroszczą Izraelowi bogactwa, wolności i demokracji. Izrael jest jak oczyszczona, wyjałowiona rana na puchnącym, owrzodziałym ciele Arabii...

Rozdział, w którym Kalwas opisuje tę rozmowę nosi tytuł „Demokracja, czyli malowanie balkonu”. Autor pokazuje społeczeństwo klasowe, w którym relacje między ludźmi porządkuje pogarda. Obyczaj społeczny wyznacza, kto komu ma się pierwszy ukłonić, jakie w rozmowach obowiązują formułki, co wolno zrobić samemu, a jakie prace należy pozostawić komuś z niższej warstwy społecznej. Samodzielne malowanie balkonu jest niewłaściwe, samodzielne sprzątanie mieszkania również, nie należy samemu nosić ciężarów, ani poufalić się z dozorcą. Struktura klasowa w świadomości społecznej to ważna sprawa w rozmowie o demokracji. A co ma do tego popularność dzieła Hitlera?

 

Mein Kampf cieszy się tu nieustającą popularnością od lat trzydziestych ubiegłego wieku. Wówczas, pierwszy tłumacz, egipski nazista, Ahmad as-Sadati, proponował nawet zmianę tytułu na „Mój Dżihad”. Opowieść o kolejnych tłumaczeniach i wydaniach Mein Kampf to historia wielkiego romansu arabskich elit i arabskich mas z nazizmem. Ten romans ma wiele rozdziałów. Jednym z nich jest silna obecność hitlerowskich oficerów, którzy znaleźli schronienie w Egipcie, przeszli na islam i robili wielkie kariery w wojsku, w policji, jako doradcy polityków.

 

Stary profesor wyjaśniał:

Stawaliśmy się rasistami, kochaliśmy nazizm i chcieliśmy go wprowadzać w życie u nas. Hitleryzm był wzorem dla wielu arabskich powojennych dyktatorów. Mocne państwo z jednym wodzem, silną armią i tajną policją, to było i ciągle jest marzenie naszych rodzimych Hitlerków. Obecność Izraela i wojny z nim tylko napędzały wśród nacjonalistów arabskich idee nazistowskie. Od lat tę retorykę przejmują fundamentaliści religijni.

Tę opowieść zrozpaczonego egipskiego intelektualisty o obłędzie społeczeństwa przeżartego irracjonalizmem i niezdolnego do demokracji, ilustrują sceny z jego wnuczką, młodą, elegancką, nowoczesną, sympatyczną, głęboko i raczej bezmyślnie wierzącą, która dostaje od Piotra Ibrahima Kalwasa prezent, polski lakier do paznokci, który przepuszcza powietrze, więc nie trzeba go zmywać do modlitwy. Dla starego profesora szczęśliwa twarz wnuczki z powodu przepuszczającego powietrze lakieru jest uzupełnieniem opowieści o przywiązaniu Arabów do Mein Kampf i wszelkiego zabobonu.

 

Kalwas kocha Egipt, widzi wyraźnie, ale nie chce poddawać się rozpaczy, jego książkę kończy opis rzezi zwierząt ofiarnych - morze krwi, nie ludzkiej, zwierzęcej, koszmar cierpienia, nie ludzkiego, zwierzęcego. Mężczyźni modlą się na plastikowych matach rzuconych na zakrwawioną ulicę. Scenie przygląda się dziewczyna w dżinsach.

Dziewczyna sięga do kieszeni, wyciąga paczkę papierosów i zapala jednego. Nigdy nie widziałem tutaj kobiety palącej papierosy na ulicy, i to jeszcze przed świątynią. Wyprostowana, z podniesioną wysoko głową, odrzuca włosy do tyłu i wypuszcza dym, wpatruje się z ukosa w modlących się mężczyzn i płynącą pod jej trampkami rzekę krwi.

Przyglądam się jej w milczeniu. Jest piękna.

Dostrzega mój wzrok. Uśmiecha się lekko i nagle zaczyna mówić. Jej początkowo cichy głos przechodzi w rozpaczliwy krzyk

- Ad-dawla al-Almanija! Ad-dawla al-Almanija! Secular state! Secular state!

Ale nikt nie słyszy tej wariatki.   

Piotr Ibrahim Kalwas chce mieć nadzieję. Egipt ma prezydenta Sisi, który może okazać się egipskim Dengiem, albo egipskim Gorbaczowem, albo ani jednym, ani drugim. Odkładam książkę o Egipcie, czytam artykuł o Iranie. Autor artykułu chciałby mieć tę nadzieję, którą mają Egipcjanie. Pisze, że od czasów Hitlera nie było państwa bardziej zbliżonego do Trzeciej Rzeszy i bardziej wiernego całej nazistowskiej ideologii.

 

Kalwas pokazuje nam Egipt od podszewki, mentalność ludzi tęskniących do wolności i niezdolnych do porzucenia starych kolein. Jego spotkania to głównie ludzie z klasy średniej, wierzący mocniej i wierzący mniej, jest również spotkanie z parą ateistów, a ateistów może być w Egipcie całkiem sporo, ale przyznanie się do ateizmu w Egipcie jest nazbyt kosztowne. Bracia Muzułmańscy zostali odrzuceni, w klasie średniej wzrosła tęsknota do świeckiego państwa, którego tu jedynym gwarantem może być tylko armia. Klasa średnia, ale również sklepikarze popierają armię i wołanie prezydenta o inny islam. Religia przenika wszystko, ale islam ma różne twarze, od fanatycznych salafitów, brodatych, w średniowiecznych sukniach, zawsze gotowych do przemocy, przy których członkowie Bractwa Muzułmańskiego wydają się niemal umiarkowani, poprzez dziesiątki sekt, aż po wyznawców sufizmu - inteligenckiego, otwartego islamu, gotowego objąć wyznawców innych religii, a nawet ateistów, chcących demokracji i świeckiego państwa.

 

Ilu jest tych wyznawców sufizmu (który oczywiście też ma różne odcienie)? Może ich być w Egipcie kilka milionów, ale Egipt ma ponad 90 milionów mieszkańców. Sufi używają słów, salafici kamieni, ognia, czasem broni palnej.

 

Mieszkańcami Egiptu kieruje nie tylko strach przed przemocą ze strony religijnych fanatyków. Umysły są zniewolone tradycją. Idea rodziny każe wycinać łechtaczki dziewczynkom i trzymać żony pod kluczem . Tu niemal wszystkie kobiety są okaleczone. Religijna tradycja dokonuje również obrzezania umysłów i nie wiadomo jak z tego wyjść.

 

Ta książka jest doskonałym przybliżeniem Bliskiego Wschodu. Szukając jej uzupełnienia chciałbym dowiedzieć się więcej o egipskiej wsi. Kalwas pokazuje nam Aleksandrię i Kair. Widzimy tu głęboko okopaną religijną i feudalną mentalność. Wielkomiejska feudalna mentalność jest nieodmiennie zrośnięta z tym, co dzieje się na wsi i z modelem urbanizacji. Drogi karier uciekinierów ze wsi prowadzą zazwyczaj przez instytucje religijne, religijne lub polityczne milicje i wojsko. Doskonale pokazał to Ryszard Kapuściński u progu rewolucji islamskiej w Iranie. Przedmieścia metropolii obrastają budami uciekinierów ze wsi, to analfabeci, bez przygotowania do jakiegokolwiek zawodu, pogardzani i spragnieni obietnic, że ktoś poprawi ich los. Najzdolniejsi przebijają się i zdobywają pozycje w różnych służbach, są ludźmi do wynajęcia, są masami którym można przewodzić, są tłumem, który można zawsze podburzyć.

W Szachinszachu Kapuściński pisał:

Iran — była to dwudziesta siódma rewolucja jaką widziałem w Trzecim Świecie W dymie i huku zmieniali się władcy, upadały rządy, na fotelach zasiadali nowi ludzie. Jedno było niezmienne, niezniszczalne, boję się powiedzieć — wieczne: bezradność.

Dziś, po ponad 35 latach Piotr Ibrahim Kalwas wydaje się to powtarzać. Ja chciałbym się dowiedzieć więcej, kim są wszyscy ludzie generała Sisi, czy zaczyna być widać jakiś program reform; nie, nie byle jakich reform, tych najważniejszych, zmierzających do przekształcenia wsi, do zatrzymania strumienia ludzi bez kwalifikacji uciekających do miast, reform dających  fellahowi możliwości wykształcenia swoich dzieci i zmniejszenia cywilizacyjnej przepaści będącej fundamentem pogardy.

Kluczem do nowoczesności jest wieś — pisał Kapuściński w książce-reportażu o Iranie AD 1979 - Szach upajał się wizją elektrowni atomowych, sterowanych komputerami taśm produkcyjnych i wielkiej petrochemii. Ale w kraju zapóźnionym są to tylko atrapy nowoczesności. W takim kraju większość ludzi żyje na biednej wsi, z której ucieka do miasta. Tworzą oni młodą energiczną siłę, która mało umie (są to często ludzie bez kwalifikacji, analfabeci), ale ma duże ambicje i jest gotowa walczyć o wszystko. W mieście znajduje się zasiedziały układ, tak czy inaczej związany z istniejącą władzą. Więc najpierw rozejrzą się, trochę zadomowią, zajmą wyjściowe pozycje i - ruszają do szturmu. Do walki wykorzystują tę ideologię, którą wynieśli ze swojej wsi — zwykle jest nią religia.

Piotr Ibrahim Kalwas pokazuje nam Egipt AD 2015, Internet z roku na rok zwiększa liczbę ludzi mających jakieś pojęcie o świecie, rośnie klasa średnia, coraz więcej dziewcząt chodzi do szkół. Równocześnie miasta obrastają dzielnicami nędzy. W czasie tych siedmiu lat pobytu Kalwasa w Egipcie liczba mieszkańców wzrosła z 70 do 90 milionów ludzi. To wyścig z czasem, czy uda się zmienić wieś i zatrzymać napływ gniewnego, zrozpaczonego ludu, czy kolejna rewolucja rozwieje nawet te nadzieje, które ludzie mają dzisiaj.


Europa jest przerażona, bo docierają do nas uciekinierzy z tragicznego świata, czy umiemy, czy chcemy go zrozumieć? Egipt: haram halal otwiera oczy, a w dodatku świetnie się czyta. 


*Piotr Ibrahim Kalwas Egipt: Haram halal, Wydawnictwo Dowody na istnienie, str. 218, cena 42 złote (warto!).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Rzeczywiście warto przeczytać. Lucjan Ferus 2015-09-12


Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk