Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 22:56

« Poprzedni Następny »


Ebola – w poszukiwaniu strategii


Matt Ridley 2014-10-27


Anthony Banbury, szef misji ONZ natychmiastowej pomocy w kwestii eboli mówi: “Czas jest naszym wrogiem. Wirus daleko nas wyprzedza”. Dr David Nabarro, specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ mówi o eboli: “Nigdy w życiu nie spotkałem się z takim kryzysem w kwestii zdrowia publicznego”.

Nieczęsto zgadzam się z apokaliptycznymi ostrzeżeniami, ale zachodnioafrykańska epidemia eboli zasługuje obecnie na hiperbolę.  

 

Jest to jednak wypadek, w którym rozgłos może posłużyć celowi, jeśli pobudzi do działania, które powstrzyma lawinę.

 

W ciągu najbliższych kilku miesięcy powinny zdarzyć się dwie rzeczy. Bardziej prawdopodobne jest, że dzielni pracownicy organizacji pomocowych, żołnierze i zespoły medyczne zmierzający na tamte tereny, jak również odważni miejscowi pracownicy służby zdrowia i zespołów grabarzy, stopniowo opanują epidemię w trzech dotkniętych nią krajach: Sierra Leone, Gwinea i Libera, tempo zarażeń osiągnie szczyt i zacznie spadać, i kryzys minie.

 

Będą przypadki w innych krajach, włącznie z Wielką Brytanią (oraz pełne paniki reakcje), ale wygasną. Najgorszym dziedzictwem epidemii będzie wzrost śmiertelności w Afryce zachodniej z powodu malarii i innych chorób, które są obecnie nieleczone z braku łóżek i lekarzy.

 

Drugą możliwością jest to, że liczba przypadków będzie nadal podwajać się co cztery tygodnie, jak to dzieje się obecnie, więc do początku przyszłego roku umrą setki tysięcy. Zabobonny strach przed lekarzami i ośrodkami zdrowia pogłębi się, społeczeństwo obywatelskie w regionie załamie się i przepadnie wszelka nadzieja na zwalczenie epidemii przez izolowanie jej ofiar.

 

Uchodźcy przenoszący ebolę rozprzestrzenią wirusa do mega-miast, takich jak Lagos, a nawet na obszary kontrolowane przez terrorystów, takich jak Boko Haram. W bogatym świecie namnożą się ograniczenia podróżowania i ludzie zaczną unikać środków masowego transportu, pogrążając gospodarkę światową w kłopotach.

 

Jeśli to się zdarzy i tempo infekcji będzie nadal przyspieszać po nowym roku, obawiam się, że wojna naziemna może być przegrana i świat będzie musiał poczekać na szczepionkę lub nowe dostawy surowicy ZMapp z przeciwciał monoklonalnych (wytworzonych proszę zauważyć, przez genetyczne modyfikacje w roślinach).

 

Nawet jeśli będą one skuteczne, produkowanie ich szybciej niż epidemia produkuje nowe przypadki, będzie trudne i może potrwać lata zanim leczenie wyprzedzi chorobę. To dlatego naziemna walka o zdrowie publiczne jest tak zasadnicza. Jeśli przegramy ją w Sierra Leone, Liberii i Gwinei, to nie staniemy przed papierowym tygrysem, takim jak Sars lub ptasia grypa, ale przed czymś znacznie podobniejszym do dżumy Justyniana w 541 r. lub Czarnej Śmierci osiem stuleci później. 

 

W porównaniu do tych pandemii zarazy morowej mamy olbrzymie przewagi. Wiemy z całą pewnością, że epidemię powodują zarazki, nie zaś Żydzi albo grzechy. Możemy rozdać ubrania ochronne, rękawice, środki dezynfekujące, terapię nawadniającą i transfuzje krwi od osób, które przeżyły.Możemy dostarczyć samolotami wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia w każde miejsce na świecie. Naprawdę powinniśmy dać sobie radę.

 

Nowoczesność oznacza jednak także, że wirus może przelecieć z jednego kontynentu na drugi w kilka godzin, spotykając po drodze setki nieznanych osób. A warunki, w jakich żyje większość ludności Monrowii i Freetown są aż zanadto podobne do warunków w Konstantynopolu w 541 r. lub w Pizie w 1348 r. Ebola nigdy wcześniej nie zagnieździła się w środowisku miejskim, nie mówiąc już o trzech z najbiedniejszych krajów na świecie – w miastach cierpiących na niedostatek szpitali i lekarzy, bez sprawnie działającej kanalizacji, bieżącej wody i elektryczności. Nauka z tego jest prosta: zamożność jest najlepszym środkiem dezynfekcyjnym.

 

Spokój świata, kiedy ebola pojawiła się w Gwinei w grudniu zeszłego roku, był zrozumiały. W każdym z poprzednich 33 wybuchów eboli posunięcia publicznej służby zdrowia wystarczały do jej powstrzymania; a w zasadzie znaczy to izolowanie pacjentów i osób, z którymi mieli kontakt.

 

Choć niezwykle śmiertelna, nie jest to choroba bardzo zaraźliwa. Podczas gdy każdy przypadek odry w niezaszczepionej populacji może prowadzić do 17 dalszych przypadków, nawet podczas tej epidemii eboli każdy przypadek daje mniej niż dwa dalsze. Obniż to do poniżej jednego kilkoma prostymi, nie wymagającymi wysokiej technologii środkami ostrożności, a wkrótce masz ebolę opanowaną. Stąd brak zamówień rządowych na szczepionkę.

 

Obecnie wirus zabił niemal trzy razy więcej ludzi niż wszystkie poprzednie wybuchy eboli razem wzięte. Ma to kolejną złowrogą implikację. Ebola spędziła teraz dziesięć miesięcy przeskakując od jednego człowieka do drugiego poza swoim naturalnym środowiskiem krwi nietoperzy (Megachiroptera), dużo dłużej niż kiedykolwiek żyła w naszym gatunku.

 

Dobór naturalny oznacza, że wirus musi stawać się lepszy w szerzeniu się wśród ludzi, nie dlatego, że zaczął przenosić się drogą powietrzną (wirusy rzadko zmieniają sposób transmisji), ale może dlatego, że znajdzie sposoby na stanie się bardziej zakaźnym zanim jego ofiary będą poważnie chore. Obecnie ofiary eboli są niezwykłe dlatego, że nie szerzą wirusa dopóki nie są naprawdę poważnie chore, a zwłoki są szczególnie zaraźliwe. To dlatego pracownicy służby zdrowia są szczególnie narażeni. Jeśli ebola rozwinie niższą zjadliwość, może stać się endemiczna, jak HIV i malaria.

 

Przeraziwszy samego siebie takimi myślami, mogę także uspokoić się przez recytowanie liczb, które pokazują, że idziemy we właściwym kierunku i które sugerują, że wojnę naziemną nadal da się wygrać. Libera podniosła liczbę zespołów grabarskich z sześciu do 54. Do połowy listopada Amerykanie powinni zainstalować 1700 łóżek szpitalnych w Liberii, a Brytyjczycy 700 łóżek w Sierra Leona, podnosząc ponad trzykrotnie potencjał leczenia przypadków eboli w tych dwóch krajach.

 

Do tego jeszcze ciągle mamy miesiąc. Obecnie jest dużo więcej przypadków zachorowań niż jest miejsc w ośrodkach leczenia i dlatego istnieje teraz akcja zaopatrywania rodzin w zestaw zawierający również rękawice i środki dezynfekcyjne, by pacjentów leczyć w domu. Rozdzielono już setki tysięcy takich zestawów. Może to nie uratować życia tym, którzy już są zarażeni, ale jeśli może obniżyć liczbę nowych zarażeń od chorych, a lepsze wyposażenie zespołów grabarskich może obniżyć liczbę zarażeń przez kontakt ze zwłokami, to możliwe będzie spowolnieni, a potem zatrzymanie szerzenia się wirusa.

 

Ponieważ zaniedbaliśmy stworzenia szczepionki, kiedy mieliśmy czas, łóżka szpitalne będą teraz musiały wygrać tę wojnę, nie zaś wysoka technologia lub sztuka medyczna.

 

Nauka może być jedynie planem rezerwowym, jeśli choroba zapuści korzenie.  

 

Pierwsza publikacja w Times.

Ebola needs beds on the ground

Rational Optimist, 19 października 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk