Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 07:19

« Poprzedni Następny »


Dokąd zmierzają ludowe powstania na Bliskim Wschodzie?


Alberto M. Fernandez 2019-11-23


Jest taka słynna książka o rewolucji meksykańskiej, Los de Abajo (co można przetłumaczyć jako „Ci z dołu”) autorstwa Mariano Azueli, w której jest próba spojrzenia od dołu na wielkie wstrząsy tej rewolucji, z punktu widzenia życia zwykłych, prostych ludzi, unoszonych przez siły dla nich niezrozumiałe.


Ta książka przychodzi na myśl kiedy obserwujemy cztery różne wydarzenia w ostatnim miesiącu na Bliskim Wschodzie: protesty w Libanie i w Iraku, dezorientującą zmianę polityki USA w północnowschodniej Syrii i Nemezis w postaci amerykańskich komandosów i służb wywiadowczych, dopadających „Kalifa” ISIS, Abu Bakr Al-Baghdadiego.


To nagłe, zabałaganione i brzydkie „wycofanie się” Stanów Zjednoczonych (a nadal nie jest w pełni jasne, co ono właściwie znaczy), z północnej Syrii i nadszarpnięte związki z sojusznikiem Ameryki, SDF/YPG, globalna reakcja polityczna na to i działania Turcji Erdogana, Syrii Assada i Rosji Putina wywołały znaczną krytykę administracji USA. Zabicie Al-Baghdadiego postrzegano, i słusznie, jako triumf armii i wywiadu USA i wywołało to pochwały tej samej administracji, niemal jak gdyby jedno równoważyło drugie.  


Mądrzejsze głowy mogłyby zauważyć, że zarówno wycofanie się z Syrii – nawet jeśli nie całkowite – i wyśledzenie Al-Baghdadiego wskazują na zawężenie lub zmniejszenie zainteresowania rządu USA regionem, które teraz wydaje się ponadpartyjne. Zarówno administracja Obamy, jak Trumpa wyczuły w amerykańskim społeczeństwie zmęczenie Bliskim Wschodem, które wykracza poza związki partyjne – i działały odpowiednio.   


Poczucie w regionie, że Ameryka, jeśli nie odchodzi, to odsuwa się, było wyczuwalne od lat i narasta coraz mocniej. Nawet kiedy USA istotnie angażują się, jak przez wysłanie dodatkowych żołnierzy do Arabii Saudyjskiej po irańskim uderzeniu w saudyjskie instalacje naftowe, wielu w regionie – tak przyjaciół, jak wrogów – ma poczucie, że to działanie podjęto z wyraźną niechęcią.


Ci z nas, którzy od lat pracują w regionie, szczególnie w publicznej dyplomacji, pamiętają, jak Ameryka była obwiniana za, no cóż, za niemal wszystko: za polityczne, społeczne i ekonomiczne bolączki, za proamerykańskie reżimy i za antyamerykańskich terrorystów. Teraz przechodzimy do nowej epoki, w której Ameryka wiarygodnie będzie obwiniana z nieobecność i obojętność.


Co doprowadza nas do ważniejszych wydarzeń w regionie, z pewnością ważniejszych niż śmierć Al-Baghdadiego i zamieszanie oraz inkoherencja w Rożawie. Istnieje tendencja do grupowania fal demonstracji, jakie widzieliśmy w 2019 roku w Sudanie, Algierii, Libanie i Iraku w jedną falę, w nową wersję Wiosny Arabskiej z 2011 roku. Wydaje się to jednak przesadą. Z pewnością te protesty mają wspólne taktyki, demografie i szerokie ekonomiczne i polityczne troski, ale wszystkie są zdecydowanie lokalne, skupiające się na bardzo lokalnych okolicznościach. Trzy z tych krajów nie dotknęła bezpośrednio pierwsza fala Wiosny Arabskiej, a demonstracje w czwartym, w Sudanie zdławił reżim Baszira w 2013 roku.


Kiedy Ameryka wycofuje się, fascynujące jest obserwowanie, jak Iran i jego marionetki w regionie nadal obwiniają USA (i Izrael oraz Arabię Saudyjską, a nawet Al-Hurra TV) za demonstracje w Libanie i Iraku[1]. Smutną rzeczywistością jest to, że w obu tych krajach rząd USA, a szczególnie ambasady USA w Bejrucie i w Bagdadzie, związały swoją politykę z miejscowymi rządami. Iran z pewnością jest największym regionalnym przeciwnikiem Ameryki, ale do pewnego stopnia oba te kraje, Ameryka i Iran, były po tej samej stronie: dążyły do „zachowania stabilności” używając i próbując wpływać na rządy i elity, które albo sami usadowili w tym miejscu, albo uznali za wygodne, by współpracować z nimi dla własnych powodów.  


Iran odnosi znacznie większe sukcesy niż USA w obu krajach, wspierany przez silnych miejscowych zastępców, milicje i szwadrony śmierci oraz intensywną ”grę w terenie” obejmującą mieszankę działalności wywrotowej, przekupstwa, patronatu, szantażu i przemocy, Jest całkiem możliwe, że – na krótką metę – Iran i jego sojusznicy w Libanie i Iraku wezmą górę nad tymi ruchami protestu.


Nie minimalizuję tu heroizmu, pomysłowości i prawości demonstrantów w obu krajach. Dla tych, którzy śledzą region, odwaga i niezłomność młodych Irakijczyków w obliczu przemocy zarówno ze strony reżimu Abdula Mahdiego, jak kontrolowanych przez Iran szwadronów śmierci, jest imponująca[3]. Podnosi też na duchu fakt, że tak wielu z tych pełnych nadziei młodych ludzi w Bejrucie i w Bagdadzie wydaje się wychodzić poza wyświechtane, stare  panacea arabizmu i islamizmu.


Iran i jego marionetki w obu krajach wezmą górę na krótką metę, ponieważ z powodzeniem dokooptowali zarówno miejscowe elity, jak większość państwowych środków przymusu. Tak, z pewnością w obu krajach mogą być indywidualni politycy i oficerowie, którzy są patriotami i którzy sami przeciwstawiają się status quo. Ale krytyczna masa klasy rządzącej jest kupiona i przyjęła zapłatę.


Jest całkiem prawdopodobne, że na krótką metę Iran i jego przyjaciele zatriumfują. Stoją jednak przed egzystencjalnym dylematem: w znacznej mierze są „właścicielami” tych reżimów i nie mają żadnych realnych odpowiedzi na żądania demonstrantów oczekujących lepszego życia, ludzkiej godności i jaśniejszej przyszłości. Hegemonia Iranu w obu miejscach była starannie budowana dla innych celów: zachowania kontroli, wywierania wpływów, walczenia z Izraelem – nie po to, by powstrzymać korupcję lub dostarczać porządnej pracy albo lepszego życia dla młodych ludzi.  „Ci z dołu” pozostają gniewni i niezadowoleni, nawet jeśli wielu z nich zginie lub zostanie zmuszonych do milczenia. Ci u władzy będą błagali, pożyczali lub kradli, by opóźnić dzień rozliczenia w obu krajach. Ale rozliczenie przyjdzie. Populacja Iraku, już nieszczęśliwa i niespokojna, podwoi się z nawiązką do (prawdopodobnie) 83 milionów do roku 2050. Ekonomiczna piramida finansowa Libanu nie potrwa długo[4]



Zachód, nękany własnym kryzysem tożsamości i wewnętrznymi dylematami, może odczuwać pokusę ignorowania odległej zawieruchy na Bliskim Wschodzie – i to będzie błąd. Oczywistą odpowiedzią reżimów w regionie na te wstrząsy są zawsze represje, odwracanie uwagi i ociąganie się. Kiedy jednak to się wyczerpie, pozostają dwie opcje: migracja i wojna. Sondaże pokazują, że duży procent mieszkańców krajów Bliskiego Wschodu marzy o migracji (jeśli miejscowe warunki nie ulegną poprawie). Na przykład, w Sudanie, połowa Sudańczyków (to będzie około 20 milionów ludzi) chce migrować. Według Arabskiego Barometru 2019, procent Irakijczyków rozważających migrację wzrósł o 12 punktów procentowych od 2013 roku do 30%[5]. Stawianie na utrzymanie status quo w regionie, który już jest w światowej czołówce pod względem korupcji i braków wody, wydaje się stawianiem na złego konia[6].


Jeśli chodzi o wojnę, już widzieliśmy konsekwencje, jakie wojna domowa w jednym kraju, Syrii, wywarła nie tylko na region, ale na Zachód. Migracyjną rzeką zrozpaczonych ludzi, którzy szukają lepszego życia, mogą manipulować autorytarni władcy, tacy jak Erdogan i Putin.


Niedawno przedstawiciele irackiego rządu, którzy przyjechali na spotkania Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wykorzystali okazję, by skarżyć się przedstawicielom rządu USA, że Al-Hurra TV (którą kieruję) jest po stronie irackich demonstrantów i że rząd USA powinien interweniować i uciszyć nas. Podczas gdy to pokazuje podstawowe niezrozumienie jak działa amerykańska administracja, jest to rodzaj rozpaczliwych kroków, który może stać się częstszy w miarę nabudowywania się nacisków. Władze w Bejrucie i w Bagdadzie wydają się przerzucać od pustych banałów, jakie oferują demonstrantom, do grożenia im.  


Rządy zachodnie, włącznie z USA, będą co najmniej musiały być znacznie sprawniejsze  w manewrowaniu swoimi napiętymi stosunkami z niestabilnymi kleptokratami regionu, próbując równocześnie otworzyć się na krzyk ludzi z ulicy. Jak wpływać na odrażające reżimy, utrzymując je równocześnie na odległość ręki? Jeśli można sądzić na podstawie dawniejszych doswiadczeń, będzie to bardzo trudne. Istnieją znaczące grupy w miejscach takich jak Bruksela, ONZ i Waszyngton, które czują się znacznie lepiej, gdy mają do czynienia ze swoimi odpowiednikami u władzy (co nie dziwi, ponieważ te zachodnie elity wydają się również odizolowane od rzeczywistości we własnych krajach) i nie dającym się utrzymać status quo niż z Tymi z Dołu[7]. Można mieć tylko cichą nadzieję, że Zachód nie uczyni monumentalnego zadania, jakie stoi przed młodymi rewolucjonistami w regionie jeszcze trudniejszym niż już jest obecnie.  

 

*Alberto M. Fernandez jest prezesem Middle East Broadcasting Networks (MBN). Poglądy wyrażone tutaj są wyłącznie poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalne poglądy rządu USA.

 


[1] MEMRI TV Clip No. Clip #7553, Iraqi Shiite Militia Leader Qais Khazali: Israel And America Will Pay For The Killing Of PMU Members By Protesters, October 27, 2019.

[2] Niqash.org/en/articles/politics/6019/Visiting-The-Square-In-Baghdad-Where-Protestors-Rule-A-Utopian-Iraq.htm.

[3] Frontlinedefenders.org/en/case/abduction-woman-human-rights-defender-saba-al-mahdawi, November 6, 2019.

[4] Mei.edu/multimedia/podcast/avoiding-economic-crisis-lebanon, July 18, 2019.

[5] Arabbarometer.org/wp-content/uploads/ABV_Iraq_Report_Public-Opinion_2019.pdf?ct=t%28What+Iraqis+Care+About%29&mc_cid=510cd5c8c9&mc_eid=%5BUNIQID%5D, January 2019.

[6] Ecfr.eu/publications/summary/how_water_scarcity_could_destabilise_the_middle_east_and_north_africa, November 13, 2019.

[7] Rudaw.net/english/middleeast/iraq/071120191, November 7, 2019.

 

 

The Future Is Hot: Whither The Middle East’s Popular Revolts?

MEMRI, 13 listopada 2019

Tłumaczenie:Małgorzatwa Koraszewska

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk