Prawda

Poniedziałek, 12 maja 2025 - 02:38

« Poprzedni Następny »


Socjalizm? Nie, dziękuję.


Andrzej Koraszewski 2019-11-20

Borys Jelcyn po raz pierwszy w życiu oko w oko z liberalizmem.

Borys Jelcyn po raz pierwszy w życiu oko w oko z liberalizmem.



Boliwia. Socjalizm umiera po raz kolejny. Potknął się na odwiecznej zasadzie – raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy. Czy wyborcze oszustwo było kroplą, która przelała dzban? Prawdopodobnie. Ale są tu i inne sprawy niż tylko brudna gra o nielegalne pozostanie prezydenta na stanowisku na czwartą kadencję. Ciekawe, bo początkowo ostry skręt w lewo przynosił wyraźną poprawę. Zmniejszył rozmiary nędzy, dyskryminację rasową, wzmocnił gospodarkę. Boliwia ma ogromne zasoby gazu, ropę naftową, duże zasoby litu. Jest również największym dziś producentem koki i kokainy, którą zalewa obydwie Ameryki. Prezydent Evo Morales (były plantator koki) miał z czego rozdawać i robił to bardziej ostrożnie niż jego przyjaciel w Wenezueli, Hugo Chavez.

Zapewne głównym problemem boliwarskiego socjalizmu było to, co było problemem wcześniejszego boliwarskiego kapitalizmu – niebotyczna korupcja i nepotyzm. W socjalizmie zatrudnieni przez państwo aniołowie w zarękawkach czynią dobro, dzieląc wtórnie dochód narodowy i pobierając na boku opłaty za empatię.       


W Boliwii rząd od 1825 roku obalany był siłą dziesiątki razy, w ostatnich dziesięcioleciach rządy często przechodziły od władzy cywilnej w ręce generałów i ponownie w ręce cywilów. Pierwszy prezydent pochodzący z rdzennej indiańskiej ludności obiecywał walką z dyskryminacją rasową i korupcją. Morales nie jest jednak pierwszym boliwijskim prezydentem uciekającym z kraju w obawie przed skazaniem na długoletnie więzienie. Urzędnicy państwowi kradną tam niezależnie od tego, czy zostali zatrudnieni przez rząd lewicowy, czy prawicowy. Według Transparency International Boliwia, jeśli idzie o rozmiary korupcji, plasuje się na 113 pozycji wśród 176 państw (więc mogą się zawsze pocieszać, że nie jest najgorzej). Sąsiedzi najbardziej denerwują się na to, że policja i politycy współpracują z producentami i szmuglerami kokainy, a to znowu samym Boliwijczykom podobno przeszkadza mniej niż fakt, że publiczne fundusze znikają w prywatnych kieszeniach, a kontakty z urzędami funkcjonują na zasadzie „jak się da, to się zrobi”. Jeden na trzech Boliwijczyków przyznaje, że dał łapówkę w ciągu ubiegłych 12 miesięcy. Za najbardziej skorumpowane instytucje uważa się policję, sądy i urzędy celne. 


Czy trzeba zatem winić za sytuację w kraju boliwijski socjalizm, kolonializm, arogancję białych, demoralizację i niewiarę w uczciwość dyskryminowanych, kapitalizm, katolicyzm, czy wszystko razem?


Wiara w socjalizm jest naiwnością przede wszystkim dlatego, że socjalizm nieodmiennie obiecuje ludziom, że da im to, czego nie ma. Pod hasłem powszechnej sprawiedliwości gładko przechodzi się do centralnego planowania, wszechwładzy państwa, do mniej lub bardziej krwawej tyranii. Wiara w socjalizm nieodmiennie powiązana jest z nadzieją, że socjalizm rozprawi się z łajdactwem feudalizmu, gangsterskiego kapitalizmu, z nędzą i poniżeniem.    


Boliwia, Wenezuela, Kuba to tylko najnowsze przykłady socjalistycznych katastrof. Wcześniej Etiopia, Indie, Chiny, Związek Radziecki pokazywały jak marzenie o ludowej sprawiedliwości zmieniało się w piekło. Obietnice powszechnej sprawiedliwości zmieniały się w pola śmierci głodowej. Wielu chciało wierzyć, że to tylko efekt nieudolności polityków w krajach wcześniej wyzyskiwanych przez imperializm, że idea opiekuńczego państwa jest piękna, i nawet jeśli  komunizm jest straszny, to socjalizm jest piękny i można jego wartości realizować idąc trzecią drogą.


Kiedy mówisz „trzecia droga” myślisz Szwecja, Dania, Norwegia, kraje, w których mądrzy socjaldemokraci demokratycznie zdobyli władzę, przeprowadzili społeczne reformy nie rujnując prywatnej przedsiębiorczości, nie nacjonalizowali fabryk, ale wzmocnili związki zawodowe, inwestowali w oświatę i ochronę zdrowia, nie pozwalali, by nędza wykluczonych pozbawiała godności. Budowana na protestanckiej etyce „trzecia droga” była nie tylko organizacyjnym majstersztykiem, ale również była niemal wolna od korupcji. Jeśli gdzieś widzieliśmy przeciwieństwo sowieckiej nieudolności i bezprawia, to właśnie w Szwecji. Dla przybysza zza żelaznej kurtyny organizacja tego państwa opiekuńczego wydawała się przypominać szwajcarski zegarek. Sprawność, kompetencja i życzliwość urzędów, znakomite szkolnictwo i służba zdrowia.


Krótko mówiąc, ten skandynawski socjalizm wydawał się być socjalizmem, który realizuje to, co obiecuje. I to nie tylko nie niszcząc systemu rynkowego, ale wzmacniając rynek wewnętrzny i budując gospodarkę opartą na wiedzy. A więc socjalizm, to nie tylko piękne wartości plus cała władza w rękach partii. Tu aniołowie rozdzielający wtórnie dochód narodowy nie byli uzbrojeni, nie byli absolwentami wieczorowych kursów ludowej sprawiedliwości, nie organizowali obozów pracy dla wrogów ludu. Niepokoiło tempo w jakim stawali się nową klasą społeczną. Państwo opiekuńcze szybko zaczęło się przekształcać w państwo nadopiekuńcze, ustawicznie szukające kim jeszcze należy się zaopiekować. Trzecia droga nie załamała się spektakularnie, gasła powoli, przestała być wielkim sukcesem, zaczęła pokazywać swoje słabości i zagrożenia. Niektórzy Szwedzi twierdzą, że zniszczyła protestancką etykę pracy, odebrała chęć wolności, nauczyła postaw roszczeniowych. Państwo ma dać, bo mamy socjalizm.       


Czytelnicy czasem oskarżają mnie o lewactwo i nazywają komuchem, inni są przekonani, że jestem neoconem lub neoliberałem. Jedni i drudzy mają odrobinę racji, jeśli tzw lewicowe wartości to walka z nędzą, szacunek dla drugiego człowieka i przekonanie, że warto bogacić się razem, a nie jeden kosztem drugiego, to oczywiście jestem lewicowcem. Jeśli wartości lewicowe to prawa pracownicze, prawa kobiet, walka z rasizmem, to tak, jestem lewicowcem. Mam jednak wrażenie, że humanizm i lewicowość to nie jest to samo, że niektóre wartości zostały trochę bezprawnie zawłaszczone przez lewicę i nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie fakt, że jestem podejrzliwy wobec monopoli.


Ci, którzy nazywają mnie neoliberałem, też mają rację, chociaż czasem mam dziwne wrażenie, że nie bardzo wiedzą, co to znaczy. Znajoma z dumą wrzuciła do sieci poniższy mem:           



Nie pytałem jej, co wie o PRL-u, ani co wie o liberalizmie, ani czy zna historię jak załamało się państwo opiekuńcze i dlaczego na Zachodzie zastąpiła je era reaganizmu i thatcheryzmu, ani wreszcie, co właściwie ta zmiana oznaczała, czy rzeczywiście powrót do praw rynku oznaczał likwidację zdobytych reform społecznych, opieki społecznej, czy powszechnej oświaty. Nie pytałem, czy wie, przed jakimi wyzwaniami stanęli ówcześni politycy, jak wydobywali swoje społeczeństwa z kryzysu i dlaczego daleko nie wszystko im się udało. Liberalizm również wysoko ceni takie wartości jak wydobywanie z nędzy, prawa człowieka, postęp. Czasem interpretuje te wartości nieco inaczej niż lewica, czasem chce je realizować innymi drogami. Czy przekonałaby ją statystyka pokazująca ile setek milionów ludzi liberalizm wyciągnął z biedy, ile godności dało ludziom prawo do wolności, czy przekonałaby ją opowieść o Indiach, Chinach, Afryce (tak, również w Afryce liberalizm zaczął wreszcie wyciągać ludzi z biedy, chociaż nie idzie to tak dobrze jak w Chinach czy w Indiach)? Wątpię, a w dodatku wymagałoby to właściwie całej książki.


Pomyślałem, że ograniczę się do jednego obrazka, ale i z tego zrezygnowałem, bo jestem przeciwnikiem pisania zbyt długich komentarzy w Internecie. Ten obrazek jest jednak ciekawy.          


Kiedy we wrześniu 1989 roku tworzył się w Polsce rząd Tadeusza Mazowieckiego, Amerykę odwiedzał nowo wybrany członek Dumy, Borys Jelcyn. Jelcyn postanowił zatrzymać się  w drodze i objerzeć sklep spożywczy na przedmieściu Huston. Chodził zdumiony między półkami, pytał o ceny, dowiadywał się, czy ludzi na to stać. Kręcił głową powtarzając, że w ZSSR nawet członkowie politbiura nie mają takiego wyboru, nawet Gorbaczow…                                                


Jelcyn szczerze wierzył w propagandę swojej partii politycznej, nic dziwnego, że jak sam przyznał, dostał w tym sklepie mdłości:

„Kiedy zobaczyłem na półkach setki, tysiące puszek, kartonów, wszystkich możliwych towarów, szczerze mówiąc poczułem mdłości z rozpaczy nad losem radzieckich ludzi. Tak potencjalnie superbogaty kraj jak nasz doprowadzono do takiej biedy! Strasznie jest o tym pomyśleć.”

Jeśli wyciąganie ludzi z biedy, to lewicowa wartość, to jestem lewicowcem, ale nie jest tak całkiem bez znaczenia, co kto obiecuje, a co kto robi rzeczywiście.


Miraże obietnic skusiły miliony. Czterdzieści lat temu miałem hasło: „Polsce potrzebna silna socjaldemokracja i powszechna wiedza jak z nią walczyć”.  


Czasy się zmieniły, w Ameryce wśród ludzi urodzonych dwadzieścia lat temu solidną przewagę mają zwolennicy socjalizmu. Doświadczenia Boliwii i Wenezueli ich nie przekonują, są głęboko przekonani, że ten liberalizm to jakaś zaraza. Tymczasem  przeczytałem streszczenie expose naszego premiera i nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że dla wielu było bardzo przekonujące. Należy mu się medal „Pro Partia”. A opozycji umiejętność dialogu z tym, którzy mogą słyszeć co innego niż ona, by przekonywać, a nie tylko mówić do przekonanych. 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk