Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 01:54

« Poprzedni Następny »


GOŚĆ W SADZIE

Dlaczego?


Staszek Smuga-Otto 2014-07-19


Minie niebawem równe 70 lat od chwili, gdy 1go sierpnia 1944 roku warszawskie oddziały Armii Krajowej ruszyły do Powstania które, w zamyśle walczących, wyzwolić miało Stolicę Polski spod okrutnej, 5 lat trwającej okupacji niemieckiej.

Początkowy entuzjazm walczących bardzo szybko zderzył się jednak z realiami. Z bałaganem organizacyjnym już od momentu rozlokowywania oddziałów powstańczych; z brakiem broni i amunicji; ale również i wyszkolenia większości walczących. Ogromne straty osobowe powstańczych oddziałów już w pierwszych dniach sierpnia, niezrealizowanie wielu zadań stawianych przez dowódców liniowych, masakry idących do ataku… ta sytuacja pogłębiała się z każdym kolejnym dniem. Warszawa płonęła, a wraz z nią i walczący bohatersko Powstańcy i ludność cywilna. Ta makabra trwała 63 dni.


Po upadku Powstania, z początkiem października 44, niedobitki wojsk powstańczych wymaszerowały do niewoli niemieckiej. A niedobitki cywilnej ludności pognano do obozu w Pruszkowie, a stamtąd „w świat”; czyli tych zdatnych do fizycznej pracy – na roboty do Niemiec, a tych mniej zdatnych – starych, chorych, z małymi dzieciakami – transportami do Auschwitz. Sam, oczyma małego dzieciaka obserwowałem i wciąż pamiętam tę makabrę: wyciąganie nas przez niemieckich żołnierzy z ruin Mokotowa, pędzenie nas poprzez zasłane gruzem i trupami ulice Mokotowa do służewieckich stajni. Tam rabunek resztek zachowanego przez wypędzanych majątku (złote obrączki, medaliki, krzyżyki…) przez żołnierzy Wehrmahtu i rozstrzeliwanie na miejscu, gdy ktoś nie oddał. A stamtąd do obozu w Pruszkowie – kilka tygodni na zimnym i mokrym betonie, czekając na swą kolejkę. Potem ładowanie do wagonów na pruszkowskiej kolejowej rampie – skąd niektórym szczęśliwcom, nam też, udało się uciec od oświęcimskiego wyroku śmierci.


Przez wiele następnych peerelowskich lat, gdy oficjalna komunistyczna propaganda ohydnie pluła na AK, na Powstanie i na Powstańców, gdy nie pozostawiała suchej nitki na londyńskich i krajowych decydentach, nasza – i pewnie większości Polaków – pamięć tamtych 63ch dni była świętą. Nikt nie poważył by się wtedy zadawać niezręcznych pytań o szczegóły podejmowanych w kręgach politycznych czy sztabowych decyzji – bo to szło by ręka w rękę z oficjalną, znienawidzoną propagandą. Wiedzieliśmy przecież, że Powstanie było wielką narodową tragedią, może nawet największą w całej naszej tysiącletniej historii. Znaliśmy też winnego: to Stalin i jego bolszewickie kacapy, co to doszli do warszawskiej Pragi i z satysfakcją obserwowali przez Wisłę agonię ginącego miasta i jego ludności. Czy jednak po Stalinie i bolszewikach można się było spodziewać czegoś innego?


Polskim „londyńskim” ówczesnym politykom znane jednak były fakty masowych mordów w Katyniu, Starobielsku, Ostaszkowie – dokonane przez NKWD na rozkaz tegoż właśnie Stalina. Zarówno generał Anders – wówczas dowodzący II Korpusem, jak i pułkownik Okulicki – świetnie znali i Stalina i jego enkawudzistów. Obaj nie tak znów dawno spędzili sporo czasu w ZSRR, z czego większość na Łubiance i w Lefortowie.


Z biegiem lat zaczęły się więc w naszych głowach rodzić pytania, niektóre z nich stawiano nawet otwarcie w ostatnim 25-cio leciu, gdy imperium upadło i komuna odeszła wreszcie do lamusa.


Znamy już od pewnego czasu postanowienia konferencji w Teheranie i w Jałcie, gdzie los powojennego państwa polskiego został przesądzony. Domyślali (?) się ich wtedy również i polscy politycy w Londynie. By jednak jakoś odwrócić bieg historii, zaplanowali akcję „Burza”. W ich pierwotnym zamyśle AK-owskie oddziały na terenach, gdzie wkraczała Armia Czerwona miały wyprzedzająco rozpoczynać oswobodzanie ważnych ośrodków miejskich, współpracować w tym z wkraczającymi oddziałami bolszewików, ujawniać się sowieckiemu dowództwu i – pełniąc rolę gospodarzy – witać je na oswobodzonych terenach jako gości. Pierwsze doświadczenia nie były jednak najlepsze: Sowieci wkraczali, przejmowali oswobodzone obiekty, aresztowali oficerów AK, a żołnierzy wcielali przymusowo do wojsk Berlinga, bądź – tych mniej pokornych – rozstrzeliwali lub słali na Syberię. Jednak, pomimo tych „doświadczeń” akcję „Burza” kontynuowano. Dlaczego?…


Akcja „Burza” w swym pierwotnym zamyśle ominąć miała Stolicę. Słano więc z Warszawy na prowincję, w „lasy”, broń i amunicję, bo warszawskim strukturom nie miały się one na wiele przydać. Były nawet zamysły, by uzgodnić z Wehrmahtem (za pośrednictwem Watykanu i dyplomacji szwajcarskiej) status „miasta otwartego” dla Warszawy, czyli wyłączenia jej ze strefy bezpośrednich walk. Zdawano sobie wszak dobrze sprawę, że prowadzenie walk w tak gęsto zaludnionym obszarze – nawet jeśli walki będą zwycięskie – spowoduje ogromne straty i zniszczenia. Zamiary te jednak, dosłownie w ostatniej chwili, uległy zmianie. Dopiero 21go lipca dowódca Armii Krajowej zmienił radykalnie zdanie i zaproponował rządowi londyńskiemu oswobodzenie Warszawy poprzez zbrojną akcję AK przeciw Niemcom. Decyzję tę zatwierdził już następnego dnia Delegat Rządu na Kraj. Skąd więc ta nagła zmiana? Dlaczego?…


Wiemy obecnie, że generał „Bór” miał poważne wątpliwości, że się wahał. I że poddany był w ostatnich dniach lipca silnemu psychicznemu naciskowi trzech wysokich oficerów sztabowych: generała Okulickiego, generała Pełczyńskiego i pułkownika Rzepeckiego – prących do rozpoczęcia zbrojnej akcji w Warszawie. Interesującym przyczynkiem do sprawy jest fakt, iż płk. Okulickiego (generałem został mianowany dopiero co) wysłał do Kraju Wódz Naczelny, generał Sosnkowski z misją…. by akcji zbrojnej w Warszawie zapobiegł! Bo zarówno Sosnkowski jak i Anders byli zdania, że byłaby ona niczym nie uzasadnionym szaleństwam. Generał Sosnkowski jeszcze 29 lipca wypowiedział się na ten temat: „W obecnych warunkach jestem bezwzględnie przeciwny powstaniu powszechnemu, którego sens historyczny musiałby z konieczności wyrazić się w zamianie jednej okupacji na drugą”.Generał Anders wyraził się nawet dobitniej: „…Wywołanie powstania w stolicy to nie tylko głupota, ale wyraźna zbrodnia”. Dlaczego więc, pomimo tragicznych doświadczeń z bolszewikami, pomimo stanowiska Wodza Naczelnego, zmieniono decyzję, wydając Warszawę, jej ludność, jej doborowe kadry inteligencji na pewną śmierć. A jej struktury konspiracyjne na pewne zniszczenie? Przecież chyba jasnym było dla prących do zbrojnej konfrontacji w Warszawie, że jedynym jej beneficjentem będzie Stalin. Dlaczego więc?…


Takie pytania można mnożyć i trzeba szukać na nie odpowiedzi. Pewnie w przyszłości, gdy tajne archiwa sowieckiego NKWD ujrzą światło dzienne, część z nich znajdzie wyjaśnienie.


Szukanie odpowiedzi należy się pamięci tych pomordowanych na powstańczych barykadach, tych przysypanych gruzami burzonych kamienic, tych – co święcie wierzyli i ufali swym dowódcom i bohatersko z visami i filipinkami szli do ataku na niemieckie gniazda karabinów maszynowych i na „tygrysy”.
_____________


Tekst został pierwotnie opublikowany na portalu Towarzystwa Kultury Polskiej w Edmonton  

Towarzystwo Kultury Polskiej, 16 lipca 2014


Stanisław Smuga-Otto

Publicysta. Od 30 lat mieszka w Kanadzie.

Od Redakcji


Ten tekst przypomniał mi dziesiątki rozmów z ojcem, rozmów o których nie wypadało mówić głośno, żeby przypadkiem nie wyglądało na to, że zgadzam się z komunistami. Kolejna historia rodzinna: “Tu zęby mamy wilcze i czapki na bakier, tu się Prusakom siedzi na karku okrakiem…” – to Zbigniew Jasiński. brat mojej matki, który walczył w powstaniu i przeżył, a potem trafił do Pruszkowa i do Niemiec. Ojciec major AK, odkomenderowany do akcji “Burza”, patrzący na płonącą Warszawę ze Skolimowa, matka kurier AK (bywało, że z dziecinnym wózkiem, w którym niżej podpisany siedział na bibule). Opinia ojca – decyzja o powstaniu była karygodną zbrodnią podyktowaną logiką “ludzi onanizujących się romantyczną literaturą”. Twierdził, że “ci idioci” czekali na powtórkę 1918 roku i oddawanie broni przez żołnierzy niemieckich. Nie przewidziano ani determinacji Niemców, ani rozmiarów łajdactwa Rosjan. Zbrodnicza, romantyczna głupota skończyła się wykrwawieniem i zniszczeniem miasta.


Czy kryła się tu również zdrada? Nie sądzę. Z wyjątkiem powstania Wielkopolskiego, wszystkie nasze powstania wyglądały podobnie, butów i amunicji miała dostarczyć Matka Boska, a logistyką miał zajmować się Archanioł Gabriel. Czasem głupota jest tak zbrodnicza i tak nieprawdopodobna, że zaczynamy szukać ukrytych mechanizmów zdrady.       


Dorastałem w Poznaniu, w osobliwym miejscu, gdzie z domu do jednego z dwóch przystanków tramwajowych mieliśmy do wyboru cztery ulice Ostroroga, Skarbka, Lubeckiego albo Włodkowica. Ojciec wcześnie zadbał, żebym dobrze wiedział kim byli patroni tych ulic i jak się mają ich życiorysy i działania do głupoty romantyzmu w dziejach naszego kraju. Powstanie listopadowe uważał za równie zbrodnicze jak powstanie warszawskie i podobnie jak powstanie warszawskie motywowane głupotą; troszkę usprawiedliwiał organizatorów powstania listopadowego, bo tam prowodyrami byli oficerowie musztry, a tu ludzie, którzy powinni mieć elementarne pojęcie o strategii wojennej.

W całej naszej historii, ilekroć pojawiała się szansa zbudowania państwa opartego na silnej gospodarce, pojawiali się rownież romantycy w rodzjau Jarosława Kaczyńskiego podrywający narod do wkładania kija w szprychy, ilekroć jedyną szansą przetrwania była praca od podstaw, wbrew działaniom silniejszego wroga, pojawiali się wierzący w cuda, ktorzy dokonywali cudów by zwielokrotnić rozmiary naszych klęsk.        

Andrzej Koraszewski

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Ujawnienie Lengyel 2014-07-19


Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Do skandującego chłopca w kefijiPrzestań skandować i przeczytaj to.   Finlayson   2024-05-13
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk