Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 12:11

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Palestyńczycy są tak przeciwni „Umowie Stulecia”?


Mordechai Kedar 2019-06-01


Kiedy prezydent USA Donald Trump zaczął mówić o „Umowie Stulecia”, palestyńscy Arabowie zareagowali hałaśliwym sprzeciwem zanim usłyszeli choćby jedno słowo o jej treści. Pytaniem jest: dlaczego? A odpowiedzi są liczne.


Główną i najbardziej fundamentalną przyczyną jest to, że obie czołowe organizacje palestyńskie, Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP) i Islamski Ruch Oporu (Hamas), nie mogą – i dlatego nie chcą – być częścią jakiejkolwiek umowy, która legitymizuje istnienie Izraela na ziemi narodu żydowskiego.


Główne względy OWP są nacjonalistyczne. Organizacja ta twierdzi, że „Falestin” należy wyłącznie do narodu arabskiego i ludu palestyńskiego jako nieodłączna część arabskiego Bliskiego Wschodu.  W żadnym razie naród arabski i lud palestyński nie zrzekną się swojej ziemi na rzecz Żydów, którzy nie są – przynajmniej według arabskiego punktu widzenia – narodem, ale zestawem społeczności należących do krajów, które opuścili, by przybyć do Izraela w ciągu ostatnich 130 lat.


Hamas sprzeciwia się samemu istnieniu Izraela z powodu religijno-islamskiego stanowiska tej organizacji, która wierzy, że judaizm jest martwy ("din batel"), że Allah skazał Żydów na wygnanie, gdzie muszą pozostać aż do nawrócenia się na islam.


Według islamistycznego podejścia "Ziemia Falestin" jest islamskim powiernictwem, świętym dla islamskiego narodu. W żadnym razie nie może być usunięta spod skrzydeł islamu i przekazana innej religii – która i tak straciła ważność.


W dodatku, zgodnie z islamskimi zasadami, Żydzi muszą żyć pod islamskim patronatem jako dhimmi, bez prawa do państwa, suwerenności, rządu, armii lub policji. Według tego islamskiego poglądu,  umowy Trumpa nie można zaakceptować, ponieważ przyznaje Izraelowi prawo do istnienia jako narodowa ojczyzna Żydów.


Palestyńscy Arabowie wierzą, że Trump pozbawił się prawa do wyrażania opinii o konflikcie od momentu, w którym przyjął proizraelskie i antypalestyńskie stanowisko w dwóch kluczowych punktach palestyńskiej narracji: Jerozolimy i „uchodźców”.


Zarówno OWP, jak Hamas zgadzają się, że wschodnia Jerozolima, włącznie z Wzgórzem Świątynnym, musi być stolicą palestyńskiego państwa w celu niedopuszczenia, by stała się częścią państwa żydowskiego, mimo że to miasto nigdy nie było stolicą żadnego arabskiego lub islamskiego bytu narodowego.


Żądają Jerozolimy, ponieważ rozumieją, że nie ma syjonizmu bez Syjonu i że najlepszym sposobem siania rozpaczy wśród Żydów jest odebranie im ich historycznej stolicy, Jerozolimy. To dlatego oni oraz aż nazbyt chętni do pomocy Arabowie i muzułmanie wydają wiele milionów, by podkreślić i utrzymywać centralne miejsce Jerozolimy w walce przeciwko Izraelowi. Robią to, ponieważ większość świata jeszcze nie uznała Jerozolimy za stolicę żydowskiego państwa lub za miasto pod izraelską suwerennością, a więc sprawa jest „słabym ogniwem”, które można rozłamać, jeśli nieustannie się w niego uderza. Kiedy więc Trump uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, zatwierdzając tym istnienie państwa narodu żydowskiego, w oczach palestyńskich, arabskich i muzułmańskich uczyniło go to nienadającym się na uczciwego mediatora.   


Drugim bolesnym problemem są palestyńscy uchodźcy z 1948 roku. Jest to główna sprawa dla uchodźców, którzy nadal marzą o powrocie do Izraela, by tam żyć, i nie interesuje ich państwo palestyńskie. Fakt, że duża ich część nie pochodzi z Palestyny, nie ma dla nich znaczenia, ponieważ państwa arabskie, OWP, Hamas, międzynarodowe organizacje takie jak  UNRWA i te kraje, które finansowały ich przez dziesięciolecia, służą do utrzymania przy życiu nadziei powrotu któregoś dnia do ich nieistniejących domów i wsi. Etos uchodźczy jest centralny dla palestyńskiej mentalności, ale Trump rzeczywiście miał odwagę zredukować amerykańskie poparcie dla tych złudzeń. To także rzuca cień  na legitymację Trumpa jako kogoś, kto próbuje rozwiązać problem palestyński.   


Kolejną poważną wadą ”Umowy Stulecia” jest to, że angażuje inne kraje arabskiej, takie jak Egipt, Jordanię, Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie. To jest zupełnie nie do zaakceptowania dla rzeczników palestyńskich Arabów, ponieważ lata temu Arafat ustanowił regułę, że „niepodległość jest palestyńską decyzją”, co znaczy, że Palestyńczycy są jedynymi, którym wolno decydować o własnym losie i przyszłości. Dlatego też Arafat sprzeciwiał się palestyńskiemu rozdziałowi w Umowie Camp David 1978, na który zgodzili się Begin i Sadat po znacznym nacisku na nich Jimmy’ego Cartera. Palestyńczycy z zasady są przeciwko jakiejkolwiek ingerencji arabskiej w ich sprawy – a z pewnością, kiedy tą sprawą jest kwestia porozumienia między Egiptem a Izraelem. Uważali Sadata za zdrajcę sprawy palestyńskiej, przede wszystkim dlatego, że ośmielił się zajmować ich problemem bez upoważnienia lub zgody, a po drugie, ponieważ zgodził się na pokój z Izraelem bez rozwiązania problemu palestyńskiego w sposób, jaki by ich satysfakcjonował.  


„Umowa Stulecia” Trumpa obejmuje włączenie innych państw arabskich i Palestyńczycy obawiają się sytuacji, w której te państwa i Izrael zgodzą się na coś, czemu sprzeciwiają się Palestyńczycy, co doprowadzi do wzmocnienia pozycji Izraela w świecie arabskim. To może prowadzić do dobrych stosunków między Izraelem a tymi państwami i próby izolowania „krnąbrnych” Palestyńczyków i naciskania na nich, by podpisali coś, co jest sprzeczne z ich interesami i stanowiskiem.    


Niedawno ogłoszono, że administracja Trumpa planuje konferencję w Bahrajnie, by zająć się ekonomicznymi aspektami ”Umowy Stulecia”. Rzecznicy OWP są oburzeni, ponieważ ich zdaniem, zajmowanie się kwestiami ekonomicznymi przed rozwiązaniem wszystkich innych problemów – Jerozolimy, uchodźców, granic, żydowskich społeczności w Judei i Samarii, wody, suwerenności – wynika z amerykańskiego poglądu, że pieniądze, praca i rozwój gospodarczy mogą rozwiązać wszystko. Ich zdaniem, tamte problemy muszą zostać rozwiązane ku ich całkowitemu zadowoleniu zanim poruszy się problemy ekonomiczne. Nazywają te inne problemy „aksjomatami”, których nie można pominąć ani rozwiązać środkami ekonomicznymi.  


Należy pamiętać, że Iran stoi za Hamasem i Islamskim Dżihadem, i że Iran sprzeciwia się każdemu porozumieniu, które kładzie kres walce z Izraelem. Te dwie organizacje podsycają ognie walki z Izraelem, kiedy tylko uznają to za konieczne, a Izrael nie ma ani politycznej, ani społecznej woli na angażowanie się w negocjacje pod ogniem rakietowym z Gazy. W ten właśnie sposób tym dwóm organizacjom udaje się udaremnić każdy postęp w negocjacjach, mających wesprzeć „Umowę Stulecia” – i dlatego szanse sukcesu nie są zbyt duże. 


Nawet jeśli rząd i obywatele Izraela zaakceptują „Umowę Stulecia”, nie będzie to miało wielkiego znaczenia, ponieważ prawdopodobieństwo, że zaakceptuje ją strona palestyńska, jest minimalne. Niemniej jest niesłychanie ważne, by Izrael powstrzymał się od ogłaszania jakichkolwiek ustępstw terytorialnych lub innych, aż druga strona podpisze porozumienie o trwałym pokoju i zakończeniu roszczeń wobec Izraela. Jakiekolwiek jednostronne ustępstwa Izraela będą pamiętane na zawsze i traktowane jako oczywistość, umieszczając punkt wyjścia możliwych przyszłych negocjacji poza punktem, w którym Izrael z czegoś ustąpił w „Umowie Stulecia”, także jeśli ta umowa nigdy nie zostanie zawarta.   


Te i inne przyczyny oznaczają, że ”Umowa Stulecia” prawdopodobnie wyląduje na półce, gdzie zbierają kurz liczne inne ”Plany Pokojowe”, mimo dobrych i czystych intencji tych, którzy je proponowali, od 1947 roku (Plan Podziału) do dnia dzisiejszego.  


W Koranie jest werset, który mówi: "Allah jest po stronie tych, którzy są cierpliwi”, a sąsiedzi Izraela mają dużo cierpliwości. Są przygotowani czekać i czekać, aż nadarzy się okazja zniszczenia Izraela, po co więc zawracać sobie głowę przyznawaniem pokoju państwu żydowskiemu?


Napisane po hebrajsku dla „Arutz Sheva”, przetłumaczone na angielski przez Rochel Sylvetsky 


Why are the Palestinians so opposed to the ’Deal of the Century’?

Arutz Sheva, 22 maja 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Dr. Mordechai Kedar


Wykładowca na wydziale arabistyki w Bar-Ilan University. Przez 25 lat pracował w wywiadzie wojskowym, zajmując się, arabskimi mediami i organizacjami islamistycznymi. Jest częstym gościem w mediach arabskich jak i komentatorem spraw arabskich w mediach izraelskich. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Palestyna podzielona. dart 2019-06-01


Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk