Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 17:37

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Joe Biden ma taką obsesję na punkcie izraelskich osiedli?


Stephen M. Flatow 2022-05-17

Prezydent USA Joe Biden, w owym czasie wiceprezydent, podczas obiadu z ówczesnym premierem Benjaminem Netanjahu w Jerozolimie podczas wizyty w Izraelu w 2010 roku.(zdjęcie: MIRIAM ALSTER/FLASH90)

Prezydent USA Joe Biden, w owym czasie wiceprezydent, podczas obiadu z ówczesnym premierem Benjaminem Netanjahu w Jerozolimie podczas wizyty w Izraelu w 2010 roku.

(zdjęcie: MIRIAM ALSTER/FLASH90)



Izrael jeszcze nie zaaprobował  przedstawionych planów budowy żydowskich domów, a już administracja Bidena publicznie je potępiła. To pokazuje obsesję i jest głęboko niezdrowe.


Według słownika obsesja to „zaabsorbowanie lub uporczywe myśli, bez przerwy, natrętnie i do niepokojącego stopnia”.


A co oznacza „niepokojące”? Cóż, pochodzenie słowa „obsesja” to – znowu według słownika – „w znaczeniu 'nawiedzać, opętać', odnoszące się do złego ducha”. Innymi słowy, jest to uczucie, które jest irracjonalne lub bardzo bliskie irracjonalności – skupianie się na czymś bezustannie, nawet jeśli nie ma ku temu logicznego powodu.


Według doniesień medialnych Wyższa Rada Planowania Judei i Samarii rozważa obecnie wydanie od dawna spóźnionej zgody na budowę pewnej liczby żydowskich mieszkań. Prawdopodobnie wyda zgodę w przyszłym tygodniu. Ale to się jeszcze nie stało.


Wszystkie plany budowy znajdują się w części Judei i Samarii, którą Izrael kontroluje zgodnie z Porozumieniami z Oslo. W porozumieniach nie ma ani jednego słowa, które zabraniałoby Izraelowi budowania na tych terenach. Ponadto Autonomia Palestyńska podpisała porozumienia z Oslo. Więc nawet AP dawno temu zgodziła się na to, by Izrael tam budował.


PREMIER Icchak Rabin podaje rękę prezesowi PLO Jaserowi Arafatowi pod okiem prezydenta USA Billa Clintona w Białym Domu podczas podpisywania Deklaracji zasad Oslo I, 13 września 1993 r. (zdjęcie: GARY HERSHORN /Wikipedia)
PREMIER Icchak Rabin podaje rękę prezesowi PLO Jaserowi Arafatowi pod okiem prezydenta USA Billa Clintona w Białym Domu podczas podpisywania Deklaracji zasad Oslo I, 13 września 1993 r. (zdjęcie: GARY HERSHORN /Wikipedia)

Nie tylko ten plan, ale zdecydowana większość planów budowy dotyczy obszarów takich jak Gusz Ecjon, które są blisko linii granicznych sprzed 1967 roku i o których wszyscy wiedzą, że Izrael nigdy ich nie odda. Jednak teraz administracja Bidena prześcignęła AP, szerząc pogłoski o „rozbudowie osiedli” Izraela, jak ujęła to rzeczniczka Departamentu Stanu Jalina Porter.


Tyle tylko, że akcja Izraela nie obejmowałaby „rozbudowy” jakichkolwiek osiedli. Byłaby to budowa mieszkań i domów w istniejących miastach i miasteczkach. Porter powiedziała, że budowanie domów dla Żydów w istniejących społecznościach „zaostrza napięcia i podkopuje zaufanie między stronami”. Izrael miał nadzieję zażegnać takie niesprawiedliwe oskarżenia, przez jednoczesną autoryzację 1000 domów dla palestyńskich Arabów na obszarach kontrolowanych przez Izrael.


Co oznacza, że w rzeczywistości administracja Bidena mówi teraz, że budowanie domów dla obu stron „zaostrza napięcia” między nimi. Ale nic dziwnego, że izraelski gest został zignorowany zarówno przez administrację Bidena, jak i międzynarodowe media informacyjne.


Dlatego takie izraelskie gesty są prawie zawsze stratą czasu. Brzmią uczciwie i ładnie. Ale ani Biały Dom, ani „Washington Post” nie zauważają dobrej woli. Nie chcą, żeby Żydzi budowali nowe domy w Judei i Samarii. Koniec kropka.


Dlatego też nigdy nie słyszy się o ciągłej budowie arabskich domów w Judei i Samarii przez AP. Chociaż jest oczywistą niesprawiedliwością narzekanie tylko na budowy izraelskie, ale nie na arabskie, administracja i media po prostu nie potępią AP za to. Nigdy.


Już to wszystko przerabialiśmy – jednostronne oskarżenia, przesadną i nieprecyzyjną krytykę, potępienia budownictwa mieszkaniowego całkowicie legalnego i zgodnego z porozumieniami z Oslo. W rzeczywistości przeszliśmy już przez to wszystko z samym Joe Bidenem.


Było to w roku 2010. Ówczesny wiceprezydent Biden przebywał z wizytą w Izraelu. Niemal dokładnie w momencie, gdy Biden przemawiał na konferencji prasowej z premierem Izraela, „ktoś” wypuścił do prasy informację, że rząd izraelski podobno właśnie ogłosił plany budowy 1600 żydowskich domów w „okupowanej wschodniej Jerozolimie”.


To nie był jakiś nowy plan; był to zwyczajny projekt budownictwa mieszkaniowego, który od lat czekał na akceptację biurokratów. A rząd nie „ogłosił” tego w momencie wizyty Bidena; stary plan po prostu posunął się nieco do przodu dzięki normalnym biurokratycznym procedurom.


Nie tylko to, ale plan nie przewidywał 1600 „domów”, co sprawiało wrażenie, jakby Izrael miał zbudować 1600 oddzielnych domów. Chodziło o 1600 mieszkań w apartamentowcach (zajmujących mniej niż jedną dziesiątą powierzchni, której wymagałaby taka liczba domów).


I nie miały być one w „okupowanej wschodniej Jerozolimie”, termin używany fałszywie do sugerowania, że znajduje się w jakiejś arabskiej dzielnicy. Mieszkania miały powstać w Ramat Szlomo, istniejącej żydowskiej dzielnicy w północnej Jerozolimie. Niestety, biedna dzielnica Ramat Szlomo leży tuż poza liniami granicznymi sprzed 1967 roku, co w oczach Bidena oznacza, że urodziła się w grzechu.


Tak więc Biden zareagował na przeciek publicznie potępiając coś, co nazwał „stałą i systematyczną ekspansją osiedli”. Mimo że chodziło o budowę w obrębie istniejącej dzielnicy Jerozolimy. Mimo że Izrael zamroził już większość konstrukcji z powodu nacisków ze strony administracji Obamy-Bidena.


Publiczne oskarżenie Bidena było błędne i niesprawiedliwe. Potępiał coś, co się nie wydarzyło, i wypaczał to, aby wyglądało na coś, czym nie było.


Nie wiem, co takiego jest w perspektywie większej liczby żydowskich mieszkań, co skłania Bidena lub jego doradców do tak irracjonalnych zachowań. Wiem tylko, że takie zachowanie ma wszystkie klasyczne oznaki obsesji – bardzo niezdrowej obsesji.


Why is Joe Biden so obsessed with Israeli settlements?

Jerusalem Post, 9 maja 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska 



Stephen Flatow


Amerykański prawnik, który zainicjował szereg procesów przeciwko Islamskiej Republice Iranu w związku ze sponsorowaniem terroryzmu przez to państwo. Jego córka zginęła w zamachu terrorystycznym w 1995 roku. Wielokrotnie pomagał rządowi USA zidentyfikować organizacje, które pośredniczyły w nielegalnym przekazywaniu pieniędzy do Iranu.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk