Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 09:55

« Poprzedni Następny »


Dlaczego giganty Big Tech nigdy nie cenzurują zagranicznych reżimów autorytarnych?


Seth J. Frantzman 2021-01-20

Zrzut z ekranu Twitter @khamenei_ir
Zrzut z ekranu Twitter @khamenei_ir

Od kiedy Twitter zawiesił konto prezydenta USA, Donalda Trumpa, słychać głosy wzywające platformy mediów społecznościowych Big Tech, by zastosowały te samą kontrolę do zagranicznych przywódców, takich jak przywódca Iranu, ajatollah Chamenei. Według tej opinii, choć Trump i inni mogli być zasadnie zawieszeni przez gigantów mediów społecznościowych, jest hipokryzją z ich strony, że nie stosują tych samych standardów do innych za granicą. Powody tego są wielowarstwowe.

Przede wszystkim, stosowanie przez giganty mediów społecznościowych własnych standardów wydaje się arbitralne i szybko zmienia się. Twierdzenie, że rozmaite konta pogwałciły ich reguły, takie jak podżeganie do przemocy, szerzenie błędnej informacji lub mowy nienawiści, może być prawdziwie, ale równie dobrze może pokazywać, jak nieprzejrzyste są te wskazówki.  

 

Ponieważ giganty mediów społecznościowych nigdy nie zostały uregulowane, nie są takie, jak inne przemysły. Nie ma przejrzystego wyjaśniania, dlaczego zamknięto jedno konto, ale nie inne; nie muszą przedstawiać takich wyjaśnień ciałom nadzorującym ani klientom i użytkownikom. Nie muszą zabezpieczać informacji o zablokowanych użytkownikach ani dostarczać organom nadzorczym archiwum zablokowanych tweetów lub postów.  

 

Choć są prywatnymi firmami, nie są takie jak inne przemysły, jak producenci samochodów, linie lotnicze lub stacje telewizyjne, które mogą być w jakiś sposób regulowane i nadzorowane.  

 

Arbitralna natura zwieszeń, zakazów i wewnętrznych reguł mediów społecznościowych oznacza, że praktycznie te firmy mogą robić, co chcą, według własnego kaprysu. Często poddają się społecznym, politycznym lub ekonomicznym naciskom.

 

Na przykład, media społecznościowe zamykały konta, które popierały terroryzm i ekstremizm po powstaniu ISIS w 2014 roku. Do 2018 roku Twitter usunął ponad milion proterrorystycznych kont. Badania pokazują, że było ponad 17 milionów popierających ISIS tweetów.

 

Giganty mediów społecznościowych zawiesiły także “miliony” botów w 2018 roku. W czerwcu Twitter usunął sieci botów związane z Chinami i  Turcją. We wrześniu dobrali się do rosyjskich botów. W wypadku Turcji armia trolli związana z rządzącą partia nękała dysydentów i cudzoziemców; zamknięto około 30 tysięcy kont.

 

Dzisiaj są dwie linie rozumowania o gigantach mediów społecznościowych zamykających konto Trumpa i zabierających się za inne platformy, gdzie gromadzą się zwolennicy Trumpa. „Czystka” treści związanych z Trumpem objęła również ludzi takich jak Rush Limbaugh i były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Michael Flynn. Usuwanie prawicowych kont działo się już wcześniej. Giganty mediów społecznościowych usunęły Alexa Jonesa i Laurę Loomer w 2018 roku.

 

To znaczy, że usunięcie Trumpa jest kulminacją próby zredukowania przekazu prawicy. Jak właściwie taka treść jest definiowana, nie jest jasne. Twitter powiedział, że chce być bezpiecznym miejscem dla wolnego słowa, ale nie dla obraźliwego zachowania.

 

Zasadniczo istnieją dwa zestawy wskazówek, które leżą u podstaw tych decyzji, jeden z Facebooka i drugi z Twittera. Razem z Google, który jest właścicielem YouTube te platformy dominują i często wydają się koordynować strategię, jak wtedy, kiedy ocenzurowały dostęp do artykułu z “New York Post” o Hunterze Bidenie.

 

W zeszłym roku Twitter zaczął oznakowywać rządowe media. Oświadczył jednak, że utrzyma konta zagranicznych przywódców, ponieważ jest to związane z „interesem publicznym”. Jednak informacje uznane za “wprowadzające w błąd” – czasami przez “sprawdzaczy faktów” – były oflagowywane.  

 

Krytycy zauważają, że wszystkie te skomplikowane decyzje o tym, kogo zakazać i oznakować nie wydają się stosować do zagranicznych rządów. Twitter istotnie ocenzurował tweet przywódcy Iranu, który szerzył dezinformację o szczepionkach przeciwko COVID. Pod koniec listopada jednak odmówił usunięcia tweetu chińskiego polityka, który wprowadzał w błąd mimo że otrzymał skargę z Australii.  

 

Twitter oznajmił, że ten tweet został oznaczony jako “drażliwy”, ale że zagraniczne “wymachiwanie szabelką” jest dopuszczalne. Tweet, o który chodziło, był sfałszowanym zdjęciem, które przedstawiało australijskiego żołnierza z nożem na szyi dziecka. Wprowadzające w błąd komentarze o wyborach w USA były oznakowane, ale sfałszowane zdjęcie australijskiego żołnierza nie. Krytycy zastanawiają się, dlaczego.

 

Powodem, dla którego giganty mediów społecznościowych nie zakazują wprowadzających w błąd i podżegających treści zagranicznych rządów totalitarnych, jest to, że zachodnie rządy nie naciskają na nie, by to robiły. Sprawy wewnętrzne, krajowe, często pisane po angielsku, są na radarze gigantów mediów społecznościowych i są kwestiami zapalnymi. Są to przecież korporacje, które wyrosły w USA, więc mają większą wiedzę o amerykańskiej polityce.

 

To jest część ogólnego, orientalistycznego światopoglądu, który nie widzi zagranicy i polityki za granicą w ten sam sposób, w jaki patrzy na politykę w zachodnich demokracjach. Ten rodzaj paternalizmu skłania do traktowania pełnej nienawiści retoryki takich ludzi, jak najwyższy przywódca Iranu, jako mniej “niebezpiecznej” niż ekstremiści w granicach USA. Zagranicznych ekstremistów postrzega się jako coś bardziej komicznego, nawet jeśli dla ich obywateli ich słowa są śmiertelnie poważne.

 

Demokracje znacznie osłabiły krytykę mediów zagranicznych dyktatur, co często umożliwiło dobrze finansowanym zagranicznym mediom, kierowanym przez takie autorytarne reżimy jak Katar, Rosja, Turcja i inne kraje, na swobodne działanie na Zachodzie, podczas gdy zachodnie media i media społecznościowe są czasami ograniczane za granicą.

 

Ostatnim względem, który wydaje się leżeć u podstaw decyzji niecenzorowania zagranicznych reżimów autorytarnych – także tych, które szerzą dezinformację, podważają demokrację i podżegają do nienawiści – jest to, że giganty mediów społecznościowych nie chcą zostać uznane za narzędzia zachodnich rządów. Gdyby ulegały każdemu żądaniu ze strony prawodawców w USA lub Australii i cenzorowały treści z Chin, Iranu, Rosji lub innych miejsc, ryzykują, że będą za granicą traktowane jako wrogie elementy.

 

To skłoniłoby inne kraje do stworzenia własnych platform mediów społecznościowych, jak to już zrobiły Chiny, potencjalnie zagrażając globalnej hegemonii platform takich jak Facebook i Twitter.

 

Na ogół giganty mediów społecznościowych wydają się szybciej ulegać żądaniom zagranicznych rządów, włącznie z religijnymi ekstremistami w Indonezji, którym udało się doprowadzić do zakazu konta na Instagramie, ponieważ było poświęcone prawom gejów. Zdarza się często, że konta kurdyjskiej mniejszości są zamykane w mediach społecznościowych na żądanie autorytarnego reżimu w Ankarze. Dotyczy to także kont poświęconych wyłącznie językowi i kulturze.  

 

W niektórych wypadkach wygląda na to, że giganty mediów społecznościowych na Zachodzie stały się narzędziami zagranicznych autokratów do rozprawianie się ze swobodami obywatelskimi.

 

Prowadzi to do niesłychanego paradoksu. Firmy założone na Zachodzie, które wyrosły dzięki przyznanym im swobodom, rozprawiają się teraz z użytkownikami w krajach swojego pochodzenia, a równocześnie wydają się akceptować wskazówki przekazywane im przez rozmaite zagraniczne dyktatury.

 

Na przykład, irańscy dysydenci zastanawiają się, dlaczego reżim w Iranie ma niczym nieskrępowany dostęp do mediów społecznościowych, ale oni nie mają. Rosyjscy dysydenci zastanawiają się nad arbitralnym cenzorowaniem pewnych zachodnich aktywistów, zauważając równocześnie, że Moskwa wydaje się wykorzystywać zachodnią niechęć do zapewnienia, że dysydenci w Rosji mają swobodny dostęp do mediów społecznościowych.

 

Aleksiej Nawalny argumentuje, że “ten precedens będzie wykorzystany przez wrogów wolności słowa na całym świecie; także w Rosji. Za każdym razem, kiedy zechcą komuś zamknąć usta, powiedzą: ‘To jest powszechna praktyka. Nawet Trump został zablokowany na Twitterze’”.

 

Wreszcie, to, że giganty mediów społecznościowych nie traktują priorytetowo sprawy usuwania wprowadzających w błąd komentarzy różnych zagranicznych reżimów, ani nie poddają ich sprawdzaniu faktów lub zakazom za podżeganie i tłumią głosy dysydentów w tych krajach, sprowadza się do mniejszego dbania o prawa i życie ludzi w Iranie niż na Zachodzie, szczególnie w USA.

 

Fakt, że irański reżim mógł zabić 1500 protestujących Irańczyków, a jego przywódcy nadal bez żadnych ograniczeń używają zachodnich mediów społecznościowych, podczas gdy ci sami giganci niepokoją się, że demokracja jest podważana przez rozruchy w Waszyngtonie i widzą to jako niebezpieczne podżeganie, ilustruje, że życie Irańczyków jest dla tych wielkich zachodnich korporacji mniej ważne.

 

To samo jest w Iraku: na dysydentów poluje się i zabija ich, zazwyczaj po podżeganiu przeciwko nim online z kont, które nie zostały zbanowane. W Turcji nie zawiesza się żadnego bandyckiego, prawicowego konta, włącznie z tymi, które zamieszczają jawnie antysemickie treści, ale konta kurdyjskich działaczek praw kobiet, które piszą o przepisach kucharskich i o języku, zostają zamknięte.

 

Połączenie ekonomicznych decyzji, publicznego nacisku i paternalizmu jest powodem tego, że główne Tech Giganty nie będą działały przeciwko autorytarnym reżimom, ale będą kontynuowały policyjny nadzór słowa i treści zamieszczanych przez ludzi w zachodnich demokracjach.  

 

Why will the Big-Tech giants never censor foreign authoritarian regimes

Jerusalem Post, 10 stycznia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk