Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 07:27

« Poprzedni Następny »


Czy można przywrócić pokój w Iraku?


Alberto M. Fernandez 2016-09-23

Chrześcijańskie obiekty religijne, przeznaczone do zniszczenia, na filmie wideo ISIS
Chrześcijańskie obiekty religijne, przeznaczone do zniszczenia, na filmie wideo ISIS

Amerykański kongresmen, Jeff Fortenberry (R-Nebraska), przedstawił 9 września 2016 r.  w Izbie Reprezentantów dwupartyjną rezolucję, która wzywa do stworzenia w Iraku prowincji Niniwy. W komunikacie prasowym czytamy, że „równiny Niniwy były kiedyś kwitnącym, pluralistycznym obszarem Iraku z bogatą mozaiką różnorodności etnicznej i religijnej. Niniejsza rezolucja, która wypływa z inicjatywy rządu irackiego, by stworzyć prowincję w regionie Niniwy, dąży do odtworzenia ojczyzny przodków tak wielu cierpiących społeczności”.

Granice takiego ewentualnego regionu nie są jeszcze jasne, ale można powiedzieć, że będą obejmować całe lub większość okręgów administracyjnych Hamdanija, Tel Kajf i Szeichan. Ten teren był, przynajmniej do inwazji ISIS w lipcu-sierpniu 2014 r., szczególnie różnorodny, ze znacznymi populacjami chrześcijan asyryjsko-chaldejskich, Jazydów i Szabaków[1]. Populacja chrześcijańska skupiała się w kilku bardzo starożytnych miastach i wsiach, takich jak Alkosz, Bartella i Bachdida, szczególnie ważnych dla przetrwania autochtonicznych, mówiących przez ostatnie dwa tysiące lat językiem syriackim, społeczności chrześcijańskich. Większość tych populacji rozproszyła się w sierpniu 2014 r. i pozostaje albo jako uchodźcy na terenie Kurdystanu, albo jako uchodźcy gdzie indziej.  


To jest obszar, gdzie Państwo Islamskie (ISIS) wysadziło w powietrze duże części historycznego klasztoru katolików syriackich, Mar Behnam, pochodzącego z czwartego wieku, który Jules Leroy opisał w 1963 r. jako “unikatowy” z powodu przebudowy, jaka miała miejsce w dwunastym wieku, oraz jako “najbardziej reprezentatywny pomnik sztuki chrześcijańskiej w Mezopotamii w czasach Atabeków w Mosulu”. Równocześnie zniszczono pobliskie świątynie Jazydów i szyitów[2]. Ludzie zostali wymordowani lub wzięci do niewoli przez Państwo Islamskie, czasami z pomocą niektórych ich sunnicko-arabskich sąsiadów. Niemal równie tragiczne było wygnanie miejscowej ludności z domów ich przodków tylko z koszulą na grzbiecie[3].


Mar Behnam przed zniszczeniem w marcu 2015 r. przez ISIS
Mar Behnam przed zniszczeniem w marcu 2015 r. przez ISIS

Projekt ustawy Kongresu idzie w ślady długiej serii wypowiedzi przedstawicieli Iraku. Wielu irackich polityków szyickich i kurdyjskich poświęciło temu projektowi przynajmniej kilka ogólnych, pustych słów. W styczniu 2014 r. iracka Rada Ministrów zaaprobowała w zasadzie zamianę okręgów Tuz Churmato, Falludża i Równina Niniwy w prowincje. Jak na ironię, to arabsko-sunnickie kierownictwo  Mosulu – ta sama populacja, którą chciało wchłonąć w swoje szeregi Państwo Islamskie – sprzeciwiała sie podziałowi Prowincji Niniwy[4]. Nie jest zaskoczeniem, że teraz, kiedy zbliża się możliwe wyzwolenie Mosulu, niektórzy Arabowie sunniccy mówią o uczynieniu tego obszaru regionem autonomicznym, podczas gdy kierownictwo Kurdów irackich proponuje oddzielenie Jazydów (Sindżaru) i Równiny Niniwy od Mosulu, dzieląc prowincję Niniwy na trzy odrębne jednostki.  


Chrześcijanin i humanista we mnie chce mieć nadzieję, by ten projekt powiódł się, i wierzy, że powinien być skutecznie wspierany przez wszystkich ludzi dobrej woli na świecie[5]. Były dyplomata amerykański we mnie jest znacznie bardziej cyniczny i obawia się, że tak krucha koncepcja może zostać zmiażdżona między konkurującymi, niepohamowanymi ambicjami rządzonego przez szyitów Bagdadu i kurdyjskiego nacjonalizmu, żeby nie wspomnieć o potrzebie uspokojenia wyalienowanej i  wybuchowej populacji Arabów sunnickich z Mosulu[6].  


Trzech działaczy amerykańskich z głęboką wiedzą o sytuacji i mozaice ludzkiej na tym terenie naszkicowało niedawno przemyślany, zniuansowany plan, który stara się zminimalizować wiele z poważnych zagrożeń[7]. Szczególnie ważne jest nadanie przez nich priorytetu problemom bezpieczeństwa i pojednania społecznego.  


Projekt Równiny Niniwy ma przynajmniej pewne poparcie klasy rządzącej Iraku i nie jest czymś, co można scharakteryzować jako obcy pomysł, narzucony ludności miejscowej. Niesformułowanym problemem jest to, jak wykonalny ekonomicznie może być ten projekt, kiedy widzimy zmęczenie ofiarodawców i braki pomocy humanitarnej w odpowiedzi społeczności międzynarodowej na stały, głęboki kryzys w całym regionie[8]. W rzeczywistości, cały kraj jest zagrożony głębokim kryzysem gospodarczym, pogłębionym przez szalejącą korupcję i niskie ceny ropy naftowej[9].


Nienaruszony przez ISIS, najświętszy grobowiec Jazydów szejka Adiego w Lalisz
Nienaruszony przez ISIS, najświętszy grobowiec Jazydów szejka Adiego w Lalisz

Poza pomocą w przetrwaniu zrujnowanym społecznościom historycznym ten projekt stawia kilka ważnych pytań – nie tyle o chrześcijanach i Jazydach Bliskiego Wschodu, ani nawet o Iraku, ale o regionie jako całości. Przez lata motywującą ideologią autokratów w regionie były nurty panarabizmu lub islamizmu. Używano obu do wymazania różnic i zdławienia każdego ruchu ku bardziej tolerancyjnemu i zróżnicowanemu społeczeństwu (jakie rzeczywiście istniało w regionie w przednowożytnej epoce). Panarabizm miał miejsce dla Arabów chrześcijańskich, ale wykluczał Kurdów i innych nie-Arabów. Islamizm, oczywiście, wyklucza lub stara się sobie poddać chrześcijan, Druzów, Alawitów i świeckich oraz wolnomyślicieli niemal wszystkich rodzajów.


Zarówno panarabizm, jak islamizm nadal mają olbrzymi wpływ, tak oficjalnie, jak w powszechnym wyobrażeniu. Czasami wręcz łączą się[10]. Istnienie państwa Izrael jest, oczywiście, stałym, jaskrawym wyzwaniem dla obu tych światopoglądów. W różnych momentach ostatnich dziesięcioleci chrześcijanie libańscy, chrześcijanie asyryjscy, Kurdowie, Berberowie i Sudańczycy południowi byli piętnowani jako odstępcy od tego nieustannego, brutalnego dążenia do jedności, czy to arabskiej, czy islamistycznej. I choć panarabizm papugowany przez sklerotyczne reżimy wydaje się usychać, rozmaite konkurujące formy islamizmu są nadal automatycznym wyborem w większości regionu.  


Ale większość Bliskiego Wschodu znajduje się dzisiaj w stanie rozsypki z roztrzaskanymi praktycznie wszystkimi filarami władzy i autorytetu i z perspektywą, że ten wielki rozpad w całym regionie będzie trwał przez kolejne dziesięciolecia. Można się zastanawiać, czy wreszcie zbliża się moment bardziej zdecentralizowanego Bliskiego Wschodu, takiego, który uznaje różnice regionalne, prawa lokalne i większą autonomię.


Z pewnością konsekwencje totalitarnego centralizowania władzy, polityki, gospodarki, kultury a nawet rolnictwa wszyscy mogą zobaczyć w koszmarze syryjskim Baszara Al-Assada [11]. Być może, że najnowsze porozumienie USA-Rosja-Syria-Iran może “uratować” Syrię, lub syryjscy rebelianci mogą być w stanie przewyższyć liczebnie i przetrwać Assada, ale bardziej prawdopodobnym scenariuszem może być kontynuacja status quo. Jeśli tak, to z czasem może być opcją jakiś rodzaj luźnego podziału de facto pod przebraniem federalizmu. Opozycja syryjska wydaje się być szczególnie przeciwna takiemu rezultatowi[12]. Równocześnie Assad mówi o ponownym zdobyciu całego kraju[13]. Zgodnie ze sposobem rozgrywania regionalnej gry politycznej, obie strony nadal chcą wszystkiego.


Poza krajami Żyznego Półksiężyca można zobaczyć zalety bardziej zdecentralizowanej i autonomicznej organizacji, od Afryki Północnej do Sudanu i Jemenu. Taka koncepcja nadal jest herezją polityczną, ale może nadszedł czas herezji, ale tylko, jeśli istnieje realna, lokalna wola polityczna. Nie może to być projekt Zachodu.


Iracki region autonomiczny lub gubernia mniejszości może być dziwnym miejscem na rozpoczęcie trendu regionalnego. Zamiast budować jednak nowe imperia, być może region znacznie lepiej wyszedłby na myśleniu w małych i lokalnych granicach. Zamiast inwestowania w kolejne sny o wielkości, być może inwestycja w skromność i zwykłe człowieczeństwo mogłaby się opłacić tym razem.


Jak proponował Robert Nicholson, może nadszedł czas na nową wizję zranionego regionu, która jest bardziej organiczna, “mniejsza” i  rozważna[14]. Budowanie organizacji, w jakiej grupy uciskane zostają wzmocnione i otrzymują autonomię, bez naruszania praw innych, nie jest ideą, która już została wypróbowana i zawiodła[15]. Na Bliskim Wschodzie, gdzie mniejszości (a także większości) są maltretowane i marginalizowane, właściwie w ogóle tego nie próbowano.  

 

Przypisy (nie spolszczone):

[1] Minorityrights.org/minorities/shabak, October 2014.

[2] Gatesofnineveh.wordpress.com/2015/05/12/what-weve-lost-mar-behnam-monastery, May 12, 2015.

[3] Ibtimes.co.uk February 6, 2015.

[4] Ishtartv.com/en/viewarticle,35343.html, August 23, 2011.

[5] Fides.org, "ASIA/IRAQ - Chaldean Patriarch: Christians used as a 'token of exchange' in political games on the Nineveh Plain, September 6, 2016.

[6] Nationalinterest.org, July 20, 2016.

[7] The-american-interest.com, September 9, 2016.

[8] Nst.com.my/news, August 29, 2016.

[9] Al-monitor.com, February 9, 2016.

[10] Aljazeera.com, February 4, 2008.

[11] Foreignpolicy.com, September 5, 2016.

[12] Reuters.com, March 10, 2016.

[13] Smh.com.au, September 13, 2016.

[14] Providencemag.com, December 4, 2015.

[15] Lawfareblog.com/why-minority-safe-haven-iraq-wont-work , July 24, 2016.

 

Źródło: MEMRI Daily Brief Nr 104, 19 września 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Odwiedź polską stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/

 


 



Alberto M. Fernandez


Wiceprezes MEMRI, pracował w amerykańskim Departamencie Stanu jako koordynator Strategic Counterterrorism Communications (CSCC). Zajmował się zwalczaniem propagandy Al-Kaidy i innych organizacji terrorystycznych, był ambasadorem USA w Gwinei Równikowej, wcześniej był chargé d'affaires amerykańskiej ambasady w Chartumie. Fernandez był dyrektorem Bureau of Near Eastern Affairs przy Departamencie Stanu w latach 2005-2007.

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk