Prawda

Wtorek, 14 maja 2024 - 02:52

« Poprzedni Następny »


Chrześcijańska mniejszość Izraela


Shadi Khalloul 2016-03-30

 Major IDF Ehab Szlajan (z lewej) jest chrześcijaninem aramejskim z Nazaretu i założycielem Chrześcijańskiego Forum Rekrutacyjnego, które zachęca izraelskich chrześcijan aramejskich do służby w armii. Muzułmańsko-arabska członkini Knessetu, Haneen Zoabi (po prawej) groziła niedawno przedstawicielom chrześcijan izraelskich, odrzucając ich oświadczenie, że są odrębną grupą etniczną aramejsko-chrześcijańską, i nalegając na wmuszenie im tożsamości arabskiej i palestyńskiej.

 

Major IDF Ehab Szlajan (z lewej) jest chrześcijaninem aramejskim z Nazaretu i założycielem Chrześcijańskiego Forum Rekrutacyjnego, które zachęca izraelskich chrześcijan aramejskich do służby w armii. Muzułmańsko-arabska członkini Knessetu, Haneen Zoabi (po prawej) groziła niedawno przedstawicielom chrześcijan izraelskich, odrzucając ich oświadczenie, że są odrębną grupą etniczną aramejsko-chrześcijańską, i nalegając na wmuszenie im tożsamości arabskiej i palestyńskiej.


Izrael uznał w zeszłym roku istnienie w swoich granicach grupy chrześcijan – “Aramejczyków”; jest to coś, czego nigdy nie zrobił ani nie zrobi żaden naród arabski lub muzułmański na Bliskim Wschodzie. Izrael uznał odrębną grupę etniczną i religijną: rdzenny lud starodawnego Żyznego Półksiężyca.

Ich język – aramejski – był językiem, którym mówił Jezus na stulecia zanim islam pojawił się w tym regionie.


Izrael nie tylko wspiera chrześcijan i inne mniejszości – Druzów, muzułmanów, bahajów, wszystkich – ale daje im pełne prawa obywatelskie, wolność i możliwość pokojowego istnienia oraz praktykowania swojej wiary według własnego uznania, ale także możliwość rozwoju jako mniejszość z wszystkimi implikacjami różnic kulturowych. Na przykład, Arabowie są mile widziani w Izraelskich Siłach Obronnych (IDF), ale w odróżnieniu od Żydów nie podlegają obowiązkowi służby wojskowej. Pierwszy premier Izrael, Dawid Ben Gurion, nie chciał, by Arabowie czuli, że są zobowiązani do walki ze swoimi „braćmi”.


W Izraelu członkowie mniejszości chrześcijańskiej i muzułmańskiej pełnią wszelkiego rodzaju wysokie funkcje – tak samo jak każdy żydowski Izraelczyk, który pragnie zrobić karierę. Chrześcijanin maronita, Salim Jubran, jest sędzią Sądu Najwyższego.


Wbrew propagandzie nie ma tam żadnego “apartheidu” i żadnych dróg, po których mogą podróżować tylko Żydzi. Takie drogi są w Arabii Saudyjskiej i są one prawdziwymi drogami apartheidu, ponieważ tylko muzułmanie mogą podróżować nimi do Mekki.


Ponadto Izrael robi to w sąsiedztwie, w którym większość jego sąsiadów – często najbardziej brutalnych wrogów ludzkości – pragnie starcia Izraela z powierzchni ziemi i często robi co może, by to pragnienie urzeczywistnić. Niestety, dołącza do tego wielu Europejczyków. Wszyscy widzieli niedawne próby Unii Europejskiej wykończenia Izraela ekonomicznie przez oznakowanie towarów wyprodukowanych na terytoriach spornych. To żądanie, którego nie stawia się żadnemu innemu krajowi ze spornymi granicami, w rzeczywistości szkodzi jakimkolwiek perspektywom na pokój, który może nadejść tylko ze współpracy.


Ci Europejczycy nikogo nie nabierają. Ich przebiegle sadystyczne, zadufane „kary” dla Izraela wyłącznie pozbawią tysiące Palestyńczyków dobrze płatnej pracy, jakiej bardzo potrzebują; te nakazy pchną również Palestyńczyków, którzy właśnie stali się bezrobotnymi, do biura zatrudnienia ostatniego ratunku: islamskiego ekstremizmu i terroryzmu. Jak na ironię, ci Europejczycy dla zaspokojenie swojego pragnienia zaszkodzenia Żydom przez udawanie, że pomagają Palestyńczykom, w rzeczywistości tworzą nowych terrorystów, którzy później pojawią się w Europie i pokażą im, co myślą o takich hipokrytach.


W regionie dyskutuje się szeroko o tym, jak Europejczycy po cichu także chcą zmiecenia Izraela i mają nadzieję, że ich nowe prawa w połączeniu ze starą przemocą arabską załatwią sprawę. W ten sposób Europejczycy mogą udawać sami przed sobą, że „nie mieli z tym nic wspólnego”. Ci Europejczycy powinni wiedzieć, że nie udaje im się nikogo nabrać.


Tymczasem Izrael mimo tego, że musi radzić sobie z frontami europejskim i amerykańskim, jak również z często ludobójczymi groźbami muzułmańskimi, nadal aktywnie wzmacnia swoje społeczności mniejszościowe przez wiele rozmaitych, sponsorowanych przez państwo programów. Wśród nich jest pięcioletni plan rozwoju społeczności Arabów izraelskich i innych mniejszości przyjęty przez rząd 30 grudnia 2015 r., który będzie kosztował 15 miliardów szekli (z grubsza 4 miliardy dolarów). Minister ds. równości społecznej, Gila Gamliel z partii Likud, jest odpowiedzialna za realizację tego planu. Niesłusznie demonizowany premier Netanjahu od kilka lat prowadzi "Urząd Rozwoju Ekonomicznego Sektorów Arabskiego, Druzyjskiego i Czerkieskiego”. Na jego czele stoi Arab, muzułmanin,  Aiman Saif, który zarządza pokaźnym budżetem 7 miliardów szekli (z grubsza 1,8 miliarda dolarów), przeznaczonym głównie dla różnych arabskich miast i wsi, gdzie został zużyty na rozwój nowoczesnej infrastruktury, edukacje itp. Reszta została przeznaczona na pomoc wsiom chrześcijańskim w Galilei.


Arabowie mają własny departament w Ministerstwie Edukacji, na którego czele stoi Arab, Abdalla Chateeb, który także zarządza znacznym budżetem 900 milionów szekli (230 milionów dolarów).


Chrześcijanie, jak również wszystkie inne mniejszości, rozumieją dzisiaj, że służba w armii izraelskiej jest zasadnicza dla ich integracji w Izraelu. Wielu chrześcijan i członków innych mniejszości w Izraelu podziela te same obawy: coraz lepiej rozumieją, że w tym regionie Izrael jest jedyną wyspą bezpieczeństwa, która daje im wolność i prawa demokratyczne. Społeczność muzułmańskich Arabów w Izraelu, jak również chrześcijan i innych społeczności arabskojęzycznych, widzi tragiczny los swoich braci w Syrii, Iraku, Libanie i innych krajach arabskich. Muzułmanie zabijający muzułmanów; fanatyczne grupy muzułmańskie zabijające chrześcijan, wykorzeniające ich, podrzynające im gardła, palące ich żywcem, topiące ich w klatkach i, oczywiście, krzyżujące ich, nawet ich małe dzieci. Mniejszości w Izraelu są tego bardzo świadome. Nie mogą również zrozumieć, dlaczego nikt nie piętnuje tych złoczyńców. Obawiają się, że dewastacja rozszerzy się najpierw na świętą ziemię Izraela, a potem na Europę.


Ta obawa jest jednym z powodów wzrostu liczby chrześcijan wstępujących do IDF: 30% rekrutacji jest na bazie dobrowolności; podczas gdy ogólnie w społeczności żydowskiej liczba ta wynosi 75% na bazie obligatoryjnej. Dzisiaj także ponad tysiąc muzułmańskich Arabów służy w IDF.  


Wszyscy znamy niebezpieczeństwo, jakie stanowią fanatyczne grupy islamskich dżihadystów, takie jak Hamas, i czujemy się jeszcze bardziej zobowiązani do bronienia samotnego państwa pluralistycznego.


Społeczność, do której należę, chrześcijan aramejskich, ma aramejsko-fenickie korzenie etniczne oraz język i była pierwotnie osiedlona w Syrii, Libanie i Iraku. W ciągu 1400 lat po podboju islamskim, chrześcijanie aramejscy zostali zmuszeni do mówienia po arabsku, a później do ucieczki ze swoich domów w Syrii i Iraku. Nie mają żadnego statusu w państwach arabskich i islamskich rządzonych w większości według prawa szariatu. Chrześcijanie aramejscy nie mają także żadnego statusu w Autonomii Palestyńskiej, która rządzi teraz Judeą i Samarią.


Jesteśmy świadomi tego, że niektóre grupy chrześcijańskie, takie jak Sabeel, Kairos Palestine i inne pod butem Autonomii Palestyńskiej, nadal odczuwają potrzebę płacenia słownej daniny arabsko-muzułmańskim panom, którzy ich podbili.  


Jerozolima jest otwarta dla wszystkich. Nie zawsze tak jednak było, szczególnie pod władzą Jordanii do 1967 r. Żydzi nie tylko mieli zakaz wstępu, ale z cmentarza żydowskiego na Górze Oliwnej zabrano 38 tysięcy kamieni nagrobnych i użyto ich jako materiału budowlanego między innymi do jordańskich latryn.


Muzułmańsko-arabscy członkowie izraelskiego Knesetu odrzucają prawo chrześcijan do zachowania ich unikatowego dziedzictwa. 5 lutego 2014 r. członkini Knesetu, Haneen Zoabi z partii Zjednoczona Lista Arabska groziła przedstawicielom chrześcijan izraelskich, którzy lobbowali w Komisji Zatrudnienia Knesetu na rzecz prawa, pozwalającego na dodanie przedstawicieli chrześcijan do komisji równości zatrudnienia w Ministerstwie Gospodarki.  Zoabi odrzuciła ich oświadczenie, że są odrębną grupą etniczną chrześcijan aramejskich. Nalegała na wmuszenie im tożsamości arabskiej i palestyńskiej. Ta tożsamość była oczywiście równie fałszywa, jak gdybyśmy my, chrześcijanie, nalegali, by Arabowie nazywali siebie Indianami. Prawo zostało uchwalone mimo wysiłków Zoabi i jej kolegów dzięki koalicji członków Knesetu – z olbrzymią większością posłów żydowskich głosujących za jego przyjęciem.


Ten incydent ilustruje, jak niektórzy Arabscy muzułmanie izraelscy, żądając od swoich żydowskich sąsiadów pomocy w zachowaniu własnego dziedzictwa muzułmańsko-arabskiego, zabraniają tych samych praw innym mniejszościom etnicznym.


Zamiast tego próbują narzucić arabizację i islamizaję groźbami przemocy. Na przykład, we wrześniu 2014 r. chrześcijankę aramejską, kapitana IDF Areen Szaabi, prześladowała grupa arabskich aktywistów w Nazarecie. Grozili jej okrzykami "Allahu Akbar" ["Allah jest Wiekszy!"], a w nocy pocięli opony jej samochodu.


Major IDF Ehab Szlajan, aramejski chrześcijanin z Nazaretu i założyciel Chrześcijańskiego Forum Rekrutacyjnego, znalazł rano w sierpniu 2015 r. flagę palestyńską zatkniętą przed jego domem. W wigilię, 24 grudnia 2014 r. 30 rzucających kamieniami i butelkami muzułmanów zaatakowało chrześcijańskiego żołnierza, 19-letniego Madżd Rawaszdi i jego dom.

Wszystko to jest najwyższą hipokryzją pomieszaną z rasizmem.

W oficjalnych życzeniach świątecznych dla chrześcijan izraelskich 24 grudnia 2012 r. premier Netanjahu powiedział:

"Mniejszości w Izraelu, włącznie z ponad milionem obywateli, którzy są Arabami, zawsze mieli pełne prawa obywatelskie. Rząd Izraela nigdy nie będzie tolerował dyskryminacji kobiet. Chrześcijańska populacja Izraela zawsze będzie miała wolność praktykowania swojej wiary. To jest jedyne miejsce na Bliskim Wschodzie, gdzie chrześcijanie mają pełną wolność praktykowania swojej wiary. Nie muszą się bać, nie muszą uciekać. W czasie, kiedy chrześcijanie są pod oblężeniem w tak wielu miejscach, w tak wielu krajach na Bliskim Wschodzie, jestem dumny, że chrześcijanie izraelscy mają swobodę praktykowania swojej wiary i że w Izraelu jest kwitnąca społeczność chrześcijańska”.

Chrześcijanie i inne mniejszości w Izraelu prosperują i wzrastają liczebnie, podczas gdy w innych krajach na Bliskim Wschodzie, włącznie z Autonomią Palestyńską, bardzo cierpią z powodu ruchów islamskich i prześladowań – aż zostaną zmuszeni do zniknięcia.


Israel's Christian Minority

Gatestone Institute, 20 marca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Shadi Khalloul

 

Jest założycielem Ruchu Aramejskiego. Studiował w Las Vegas na University of Nevada. Był oficerem  w IDF w stopniu kapitana. Jest również przedsiębiorcą i kandydatem na posła.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Technicznie naród nie religia Marek Eyal 2016-03-30


Notatki

Znalezionych 2603 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk