Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 21:02

« Poprzedni Następny »


Brytyjska zdrada narodu żydowskiego


Vic Rosenthal 2016-11-09

Sir Evelyn Barker dowódca sił brytyjskich w Palestynie w latach 1946-47, który o Żydach pisał: „Tak, nie cierpię ich wszystkich – czy są syjonistami, czy nie. Dlaczego mamy bać się powiedzenia, że ich nienawidzimy”.
Sir Evelyn Barker dowódca sił brytyjskich w Palestynie w latach 1946-47, który o Żydach pisał: „Tak, nie cierpię ich wszystkich – czy są syjonistami, czy nie. Dlaczego mamy bać się powiedzenia, że ich nienawidzimy”.

Niektóre media “odkrywają” dziś pokłady nienawiści do Żydów wśród polityków brytyjskich, szczególnie w kręgach Labour Party. Jednak związek Żydów z Albionem, od kiedy obywatele Yorku unicestwili swoją społeczność żydowską w 1190 r., nigdy nie był łatwy.

Przeczytałem niedawno recenzję Sheree Roth zapomnianej książki z 1938 r. Williama B. Ziffa The Rape of Palestine. Chociaż Roth zajmuje się przede wszystkim (bardzo ważnymi i przekonującymi) dowodami w książce Ziffa, które obalają twierdzenia Arabów, że są “oryginalnymi” lub “rdzennymi” mieszkańcami Ziemi Izraela, książka zajmuje się przede wszystkim historią Brytyjskiej Władzy Mandatowej w Palestynie. Książka jest dostępna w Amazonie (choć chwilowo nie ma jej w magazynie), ale prawa autorskie wygasły i ktoś umieścił cały tekst tutaj.


Brytyjska zdrada narodu żydowskiego musi zaliczać się do jednej z wielkich zbrodni XX wieku. Wielka Brytania, której powierzono Mandat w celu umożliwienia stworzenia Żydowskiego Domu Narodowego, zamiast tego walczyła zażarcie z realizacją tego projektu, w ostatecznym rachunku pomagając w nazistowskim Holocauście. Także po wojnie, kiedy straszliwe konsekwencje jej polityki powinny były być jasne, kiedy same Niemcy zaczęły uznawać swój obowiązek wobec resztek narodu żydowskiego, Wielka Brytania kontynuowała walkę przeciwko ustanowieniu państwa żydowskiego, zwalczając próby osiedlenia uchodźców żydowskich, a także zbrojąc i dostarczając doradców wojskowych armiom arabskim, które w 1948 r. próbowały dokończyć dzieła zaczętego przez Hitlera.

 

Wszyscy wiedzą o serii Białych Ksiąg wydawanych przez Rząd Mandatowy, które progresywnie ograniczały imigrację żydowską, kulminując w Białej Księdze MacDonalda z 1939 r., która – właśnie, kiedy machina Holocaustu zaczynała pracować – skutecznie zamknęła drzwi Palestyny dla Żydów i skazała miliony na zagładę.

Ziff wyjaśnia jednak jak, na długo przed 1939 r., władze brytyjskie używały każdej możliwej sztuczki biurokratycznej, by zredukować liczbę Żydów wpuszczanych do kraju, całkowicie przymykając oczy na niekontrolowaną imigrację Arabów, którzy tłumnie przybywali, by skorzystać z możliwości miejsc pracy stworzonych przez syjonistów. Na „nielegalnych” Żydów polowano i ich karano. Roth cytuje Ziffa:

Polowanie na "nielegalnych" Żydów stało się wielką grą, z nielegalnymi nowymi przybyszami arabskimi radośnie dołączającymi się do nagonki. Beduinom obiecywano nagrody za każdego żydowskiego mężczyznę, kobietę lub dziecko, którego uda im się schwytać. W Palestynie zapanował terror. Każdy, kto nie mógł natychmiast dowieść swojego obywatelstwa lub pokazać zaświadczenia o imigracji, był ścigany, więziony i brutalnie bity…

Przykładem może być przypadek kobiety z sześciorgiem małych dzieci, którzy przybyli legalnie z właściwym paszportem i wizą z Turkiestanu. Po drodze jej mąż został zabity na stacji kolejowej. Cała rodzina została aresztowana, ponieważ paszport nie mówił o kobiecie z sześciorgiem dzieci, ale o mężczyźnie i kobiecie z sześciorgiem dzieci. Pod tym pretekstem kobieta i jej dzieci zostali zamknięci w więzieniu. [s. 245-6]

Władze nie tylko próbowały przeszkodzić przybywaniu Żydów, ale brutalnie prześladowały tych, którzy już tam byli. Populacja żydowska była ciężko opodatkowana (podobnie jak robią to dzisiaj, Arabowie woleli na ogół nieformalne praktyki biznesowe, dzięki czemu unikali podatków), ale dochody, o których Ziff twierdzi, że były duże dzięki przedsiębiorstwom żydowskim, rząd albo zatrzymywał dla własnych celów, albo używał niemal wyłącznie dla sektora arabskiego. Rządowy system szkolny:

…ma czysto arabski charakter. Językiem nauczania jest arabski. Hebrajski nie jest nauczany nawet jako język obcy. Kiedy w 1937 r. rozeszła się plotka, że nauka hebrajskiego zostanie wprowadzona, wywołała takie niedowierzanie, że pospieszne zaprzeczenia rządu były niepotrzebne. „Poza przedmiotami z nauk ścisłych – przyznała Komisja Peela – program jest niemal w całości poświęcony literaturze, historii i tradycji Arabów; i wszyscy nauczyciele, od najskromniejszego nauczyciela wiejskiego do dziekana rządowej uczelni arabskiej, są Arabami”. Wydaje się, że nauczyciele w Palestynie są rekrutowani spośród najbardziej zaciekłych agitatorów panarabskich. Wynikiem jest, jak szczerze przyznał Lord Peel, wychowywanie dzieci na agresywnych „patriotów arabskich”. „Szkoły – mówi nam – stały się seminariami nacjonalizmu arabskiego”. [s. 310]

Żydowskie szkoły głównie budowali i utrzymywali zagraniczni darczyńcy. “Przez cały okres okupacji brytyjskiej ani jedna szkoła żydowska nie została zbudowana z funduszy publicznych” – informuje Ziff. Podobnie przydzielane były fundusze na zdrowie i urządzenia sanitarne. Szpital Hadassah w Jerozolimie płacił pełną cenę za wodę, podczas gdy woda dostarczana do szpitali arabskich była darmowa. Żydzi byli ostro dyskryminowani przy przyjmowaniu do prac rządowych, a jeśli Żydowi udało się otrzymać tam zatrudnienie, dyskryminowano go przy awansach. Akceptowano telegramy wyłącznie po angielsku i arabsku, aż komisja nadzorująca mandaty zmusiła pocztę do akceptowania telegramów po hebrajsku; potrzebne wyposażenie zainstalowano jednak tylko w kilku miastach więc w praktyce było to bez znaczenia. Od pracowników rządowych wymagano płynnej znajomości  angielskiego i arabskiego, ale nie hebrajskiego, wielu pracowników administracji nie mówiło tym językiem i go nie rozumiało. [rozdział VII]

 

System ochrony porządku publicznego i sądy były skorumpowane i stronnicze. Niemal wszystkie dokumenty sądowe były po arabsku [s. 326], co miało sens, bo niemal wszyscy sędziowie pokoju, notariusze i prokuratorzy byli Arabami. Warunki w więzieniach były skandaliczne, tak złe, że więźniowie zwolnieni po kilku latach często pozostawali inwalidami na resztę życia z powodu głodowych racji. Sprawiedliwość w żadnym razie nie była ślepa: Ziff opisuje sprawę żydowskiego dozorcy z Bat Galim (w pobliżu Hajfy) skazanego na więzienie za próbę zabójstwa po tym, jak zranił Araba – który był wśród członków gangu atakującego osiedle. Beduin zaś, który brał udział w zamordowaniu żydowskiego chłopca i dziewczyny otrzymał łagodny wyrok, ponieważ popełnił morderstwo gwałcąc dziewczynę, a więc nie było ono umyślne (chłopak zginął próbując jej bronić)! Czterej inni Beduini, którzy także zgwałcili tę dziewczynę, zostali uwolnieni [s. 330-1].

Dotknąłem zaledwie powierzchni, ale powinno być jasne, że administracja Mandatu przez “cywilizowany” naród Wielkiej Brytanii była równie obrzydliwa, jak jej przedsięwzięcia kolonialne, a dodatkowo odrażająca z powodu dyskryminacyjnego traktowania części lokalnej populacji – tej właśnie, na rzecz której stworzono Mandat. Pytanie brzmi: „dlaczego?” Dlaczego dla Brytyjczyków było tak ważne niedopuszczenie do imigracji żydowskiej i popieranie społeczności arabskiej w przeciwstawianiu się Żydom?

Powszechnie przyjęta interpretacją jest, że Brytyjczycy nie chcieli powstania niepodległego państwa w Palestynie, która mieści się w kluczowej pozycji jako brama do “Klejnotu w koronie Imperium Brytyjskiego” – Indii. Być może uważali nawet, że jeśli muszą zaakceptować jakieś niepodległe państwo, to państwa arabskie – jak monarchie Jordanii, Iraku i Egiptu – będzie łatwiej kontrolować niż demokratyczne państwo żydowskie. Chcieli także dobrych stosunków z arabskimi krajami produkującymi ropę naftową, jako że ropa stała się znacznie ważniejszym surowcem strategicznym po I wojnie światowej.

Problemem z tą teorią jest to, że w 1947 r. nie było dłużej potrzeby bramy do już niepodległych Indii. Podczas ostatniego roku Mandatu Wielka Brytania walczyła jednak równie zaciekle jak wcześniej, by nie dopuszczać Żydów do Palestyny. Trzymała uchodźców żydowskich w “obozach internowania”, z których część mieściła się w byłych niemieckich obozach koncentracyjnych. Choć prezydent USA, Truman, chciał pozwolić im na wjazd do Palestyny, Brytyjczycy odmówili. Jak wspomniano powyżej, zbroili i dostarczali oficerów najeźdźczym armiom arabskim – mimo ich wyraźnie ludobójczych celów, które ujawniły się  podczas wojny Izraela o niepodległość.

A co z ropą? Faktem jest, że znaczenie ropy arabskiej było w tym okresie minimalne. W 1945 r. pięcioma największymi producentami ropy były USA (65,8%), Wenezuela (13,2%), ZSRR (5,5%), Iran (4,9%) i Meksyk (1,8%). Irak był na 7. miejscu z 1,3%, a Arabia Saudyjska na 11. z 0,8%. Do roku 1948, Arabia Saudyjska przesunęła się na 5. miejsce z 4,1%. Wszystkie te źródła, z wyjątkiem ZSRR, znajdowały się w zachodniej (tj. amerykańskiej) strefie wpływów. W owych dniach nie było także OPEC. Jest wielką przesadą uznanie, że Wielka Brytania musiała niepokoić się, by nie obrazić arabskich producentów ropy naftowej, nawet po 1945 r. Arabska ropa była potężną siła polityczną w latach 1970., ale nie była nią w 1948 r.

 

Nie, jest inny powód, ale którego Wielka Brytania zdradziła naród żydowski, a jest nim fakt, że nienawiść do Żydów istniała w armii, w Foreign Office i ogólnie w klasie rządzącej (z godnymi uwagi wyjątkami, takimi jak Winston Churchill).  Na przykład, dowódcą sił brytyjskich w Palestynie w latach 1946-47 był generał Evelyn Hugh Barker. Barker pisał do swojej arabskiej kochanki o Żydach:  

Tak, nie cierpię ich wszystkich – czy są syjonistami, czy nie. Dlaczego mamy bać się powiedzenia, że ich nienawidzimy. Pora, by ta przeklęta rasa dowiedziała się, co o nich myślimy – wstrętni ludzie.

Barker był zwolennikiem kary śmierci dla “syjonistycznych partyzantów” i stosował ją, gdzie tylko mógł. Sugerował, że powodem tak wielkich niepokojów było to, że poprzednia administracja nie powiesiła wystarczającej liczby Żydów. Po zamachu bombowym na King David Hotel wydał rozkaz, w którym napisał, między innymi: 

Jestem zdecydowany, że [Żydzi] doznają kary i zostanie im uświadomiona pogarda i nienawiść, z jaką traktujemy ich zachowanie. Nie możemy dać się oszukać hipokrytycznym współczuciem okazywanym przez ich przywódców i organy przedstawicielskie ani ich protestami, że nie są odpowiedzialni za te czyny… Zdecydowałem, że z chwilą otrzymania tego listu ustanowicie jako strefę zakazaną dla żołnierzy wszystkich stopni przedsiębiorstwa żydowskie, restauracje, sklepy i prywatne mieszkania. Żaden żołnierz brytyjski nie ma mieć relacji towarzyskich z żadnym Żydem…. Rozumiem, że te posunięcia spowodują trudności dla żołnierzy, niemniej jestem pewien, że jeśli wyjaśni się im w pełni moje powody, zrozumieją ich słuszność i będą karać Żydów w sposób, w jaki ta rasa najbardziej nie lubi, przez uderzenie w ich kieszeń i okazywanie im naszej pogardy.

Książka Ziffa, pełna szczegółów o niezliczonych upokorzeniach i karach, jakie armia brytyjska i służba kolonialna wymierzały Żydom w Jiszuwie, sugeruje, że było tam wielu Barkerów, dużych i małych. I to jest podstawowym powodem, dla którego Wielka Brytania walczyła tak zażarcie przeciwko stworzeniu państwa żydowskiego. Nie ropa. Nie dostęp do Indii. Po prostu nienawiść do Żydów.    

Czy dzisiaj jest inaczej w Wielkiej Brytanii i wszędzie indziej, gdzie znajduje się irracjonalne przejawy antyizraelskości? 

 

The British betrayal of the Jewish people

27 października 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Vic Rosenthal

Emeryt. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Mieszka w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.   

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk