Prawda

Niedziela, 12 maja 2024 - 04:17

« Poprzedni Następny »


Biuro podróży Bidena w Kabulu


Amir Taheri 2021-09-04

Pilnym pytaniem, przed którym stoją wszyscy, jest to, czy uznać, czy nie uznać Talibanu jako legalnego rządu Afganistanu. Na zdjęciu: rzecznik Talibanu przemawia podczas konferencji prasowej w Kabulu (Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo)
Pilnym pytaniem, przed którym stoją wszyscy, jest to, czy uznać, czy nie uznać Talibanu jako legalnego rządu Afganistanu. Na zdjęciu: rzecznik Talibanu przemawia podczas konferencji prasowej w Kabulu (Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo)

Dwadzieścia lat temu, kiedy Stany Zjednoczone wessało do afgańskiego szamba, mędrcy nie byli zgodni w kwestii ostatecznego celu interwencji. Prezydent George W Bush mówił o GWOT (pamiętacie ten akronim - Global War on Terror?) czyli o Globalnej Wojnie z Terrorem. Jego krytycy argumentowali, że jeśli nie doprowadzi do zbudowania narodowego państwa w Afganistanie, interwencja nie będzie miała sensu.

Dwadzieścia lat później interwencja nie popchnęła GWOT do przodu, jako że islamistyczny terroryzm rozprzestrzenił się do dziesiątków krajów w Azji i Afryce. Jeśli chodzi o budowanie afgańskiego narodu, USA zamiast tego wylądowały z biurem podróży ulokowanym na lotnisku w Kabulu pod zdumiewająco niekompetentnym zarządem. 


Prezydent Joe Biden, kierownik tego biura podróży, mówi, że USA wydały ponad bilion dolarów na zaangażowanie w akcję, o której mówi, że jest “najtrudniejszą operacją tego rodzaju” w historii.


Twierdzenie o bilionie dolarów jest zbyt durne, by zasługiwało na staranne obalenie. Nikt nie wie z pewnością, ile USA wydały na swoją afgańską przygodę i jaki procent skończył w afgańskich, amerykańskich, europejskich, pakistańskich i innych skorumpowanych kieszeniach.  


Jeśli zaś chodzi o twierdzenie Bidena, że jego biuro podróży stoi przed bezprecedensowym wyzwaniem logistycznym, to powinien poczytać o berlińskim moście powietrznym, żeby zobaczyć, jakie cuda “Wielki Szatan” potrafił osiągnąć przy bardziej kompetentnym zarządzaniu.


Nieprawdopodobny bałagan w Kabulu dostarczył wiele uciechy wszystkim dyszącym nienawiścią do Ameryki.  


Dzisiaj szydzenie z Ameryki jest bardzo łatwe. Podczas gdy Xi Jinping i Władimir Putin chichoczą,  europejscy i kanadyjscy “sojusznicy” mają na twarzach sarkastyczne uśmieszki.


Wszyscy stali bywalcy klubu “Koniec Ameryki” także znoszą kubły wody na ten młyn. Francis Fukuyama, który pokolenie wcześniej propagował neo-heglowski “koniec historii”, twierdzi teraz, że jednak to nie historia skończyła się, ale amerykańska supremacja.


Ciekawe jest jednak to, że teraz, kiedy już sobie poszydzili i pokazali swoje sarkastyczne uśmieszki, szydercy nalegają, by “USA zrobiły z tym coś”, bo ostatecznie tylko USA mogą coś zrobić. Ponad 30 krajów liczy na te same nieudolne Stany Zjednoczone, by wydostały ich obywateli z Kabulu i przeniosły ich w bezpieczne miejsce. Europejscy “sojusznicy” czekają, żeby zobaczyć, co zrobi Waszyngton w sprawie uznania talibów jako nowych władców Afganistanu.  


Wszyscy ci, którzy mają nadzieję na odniesienie korzyści z powrotu talibów, zrobiliby dobrze, gdyby zaczerpnęli głęboki oddech i poczekali, żeby zobaczyć, czy powracający potrafią stworzyć cokolwiek, co będzie przypominało państwo w normalnym sensie.


Chińczycy oblizują się, marząc o eksploatacji “nieskończonych rezerw strategicznych metali” w Afganistanie.


Nie chodzi o to, czy takie rezerwy rzeczywiście istnieją, czy nie. Chińczycy powinni myśleć o rzeczywistej możliwości rabowania nowej wersji Kopalń Króla Salomona w czasie, kiedy chińscy biznesmeni i inżynierowie są zabijani w rzekomo przyjaznym Pakistanie. Na nieco dłuższą metę Pekin będzie się także musiał niepokoić o Korytarz Wachański, który może stać się korytarzem do eksportowania „prawdziwego islamu” talibów do Sinciangu (Wschodniego Turkiestanu).


Pakistańczycy mogą myśleć, że ich talibańscy “sojusznicy” pomogą im zabezpieczyć „strategiczną głębię” przeciwko Indiom. Może to jednak działać w odwrotnym kierunku, z talibami wskrzeszającymi stuletnie marzenie Kabulu o anektowaniu zamieszkałych przez Pasztunów części Pakistanu. Nie jest przypadkiem, że rzecznicy talibów odmawiają uznania tak zwanej Linii Duranda, granicy ustalonej przez Brytyjczyków w XIX wieku, która dzieli pasztuńskie plemiona. Co gorsza, pakistańscy przywódcy mogą wkrótce stanąć przed odrodzeniem pakistańskiej wersji Talibanu, odpowiedzialnej za ponad 30 tysięcy ofiar śmiertelnych od roku 2000.  


Chomeinistyczni mułłowie w Teheranie także piją sok pomarańczowy, by świętować powrót talibów. Podczas webinarium zorganizowanym przez oficjalną agencję informacyjną IRNA, chomeinistyczni "eksperci" wyrazili radość z tego, co widzą jako „upokorzenie amerykańskiego Wielkiego Szatana”. Powinni przeczytać lub powtórzyć lekturę Księcia Machiavellego, by rozważyć pewne diabelski możliwości. A jeśli talibowie wracają z błogosławieństwem “Wielkiego Szatana”, by ponowić swoją pierwotną misję oskrzydlenia Iranu ze wschodu, kiedy są pod narastającą presją z zachodu?


Czy to nie ta sama trójka Hameda Karzaia, Aszrafa Ghani Ahmadzaia i Zalmaja Chalilzada, która pomogła stworzyć wyprodukowaną w USA Islamską Republikę Afganistanu, wyłoniła się ponownie jako kluczowi gracze w powrocie talibów poprzez parodię negocjacji zakończonych “biurem podróży” Joego Bidena w Kabulu?  


Także Władimir Putin zrobiłby mądrze nie śmiejąc się z Ameryki, mimo że przywództwo Bidena może przypominać serial Keystone Cops. W odróżnieniu od ZSRR, pokonanemu przez mudżahedinów w rzeczywistej wojnie, która trwała dziesięciolecie, Biden zdecydował pozwolić „terrorystom” na wejście z powrotem do Kabulu bez walki.  


Dające się przewidzieć niepowodzenie talibów w dostarczeniu czegokolwiek, co przypomina skuteczne zarządzanie w tak trudnym terenie, może otworzyć miejsce dla innych “świętych wojowników”, marzących o globalnym kalifacie i o powrocie “wszystkich ziem, które kiedyś były pod islamskimi rządami”, co obejmuje olbrzymie przestrzenie od Rosji do Półwyspu Iberyjskiego.


Europejczycy słusznie niepokoją się o tsunami uchodźców wywołanego przez talibów, z groźbą setek terrorystów wlewających się do Europy jako część tej bezładnej masy. Również oni wiedzą jednak, że nie będą w stanie wypracować skutecznej polityki bez udziału, a raczej przewodnictwa, USA.


Prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, mówi o “specjalnych stosunkach” z Talibanem w pogoni za swoim marzeniem o pantureckim "commonwealth" od Bałkanów do Chin. On także niewątpliwie odkryje, że talibowie nigdy nie mogą oferować niczego poza koszmarem.


Pilnym pytaniem, przed którym stoją wszyscy, jest to, czy uznać, czy nie uznać Talibanu jako legalnego rządu.


Odpowiedź powinna być jasna z dwóch powodów. Na początek, obecnie międzynarodową doktryną jest, że żaden rząd, który powstaje dzięki wojnie i przemocy, nie powinien otrzymać uznania de jure dopóki nie podda się jakiegoś rodzaju referendum lub wyborom nadzorowanym przez ONZ.  


Drugim powodem jest to, że dowodzona przez USA interwencja, w której brali udział członkowie NATO, przyszła w odpowiedzi na decyzję ONZ, że terrorystom odpowiedzialnym za zamachy 9/11 i tym, którzy dali im schronienie, należy wymierzyć sprawiedliwość. To obejmowałoby dosłownie wszystkich, którzy mogą stworzyć rząd Talibanu, lub – jeśli dzięki Karzaiowi i Chalilzadowi – powstanie jakaś fasada, będą trzymać wszystkie sznurki.


Kluczową kwestią jest czy nadać legitymację terrorystycznej grupie, która jest zdecydowana narzucić represyjny reżim na od dawna cierpiący naród, czy nie. Tego nie można załatwić bez “Wielkiego Szatana” (obecnie inspirującego wszystkich komików), który będzie przewodził.


Jakiekolwiek są fantazje Fukuyamy i innych o “świecie bez Ameryki”, nie jest to świat na dzisiaj.  

Biden’s Travel Agency in Kabul

Gatestone Institute, 29 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2601 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk