Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 00:36

« Poprzedni Następny »


Biuro podróży Bidena w Kabulu


Amir Taheri 2021-09-04

Pilnym pytaniem, przed którym stoją wszyscy, jest to, czy uznać, czy nie uznać Talibanu jako legalnego rządu Afganistanu. Na zdjęciu: rzecznik Talibanu przemawia podczas konferencji prasowej w Kabulu (Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo)
Pilnym pytaniem, przed którym stoją wszyscy, jest to, czy uznać, czy nie uznać Talibanu jako legalnego rządu Afganistanu. Na zdjęciu: rzecznik Talibanu przemawia podczas konferencji prasowej w Kabulu (Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo)

Dwadzieścia lat temu, kiedy Stany Zjednoczone wessało do afgańskiego szamba, mędrcy nie byli zgodni w kwestii ostatecznego celu interwencji. Prezydent George W Bush mówił o GWOT (pamiętacie ten akronim - Global War on Terror?) czyli o Globalnej Wojnie z Terrorem. Jego krytycy argumentowali, że jeśli nie doprowadzi do zbudowania narodowego państwa w Afganistanie, interwencja nie będzie miała sensu.

Dwadzieścia lat później interwencja nie popchnęła GWOT do przodu, jako że islamistyczny terroryzm rozprzestrzenił się do dziesiątków krajów w Azji i Afryce. Jeśli chodzi o budowanie afgańskiego narodu, USA zamiast tego wylądowały z biurem podróży ulokowanym na lotnisku w Kabulu pod zdumiewająco niekompetentnym zarządem. 


Prezydent Joe Biden, kierownik tego biura podróży, mówi, że USA wydały ponad bilion dolarów na zaangażowanie w akcję, o której mówi, że jest “najtrudniejszą operacją tego rodzaju” w historii.


Twierdzenie o bilionie dolarów jest zbyt durne, by zasługiwało na staranne obalenie. Nikt nie wie z pewnością, ile USA wydały na swoją afgańską przygodę i jaki procent skończył w afgańskich, amerykańskich, europejskich, pakistańskich i innych skorumpowanych kieszeniach.  


Jeśli zaś chodzi o twierdzenie Bidena, że jego biuro podróży stoi przed bezprecedensowym wyzwaniem logistycznym, to powinien poczytać o berlińskim moście powietrznym, żeby zobaczyć, jakie cuda “Wielki Szatan” potrafił osiągnąć przy bardziej kompetentnym zarządzaniu.


Nieprawdopodobny bałagan w Kabulu dostarczył wiele uciechy wszystkim dyszącym nienawiścią do Ameryki.  


Dzisiaj szydzenie z Ameryki jest bardzo łatwe. Podczas gdy Xi Jinping i Władimir Putin chichoczą,  europejscy i kanadyjscy “sojusznicy” mają na twarzach sarkastyczne uśmieszki.


Wszyscy stali bywalcy klubu “Koniec Ameryki” także znoszą kubły wody na ten młyn. Francis Fukuyama, który pokolenie wcześniej propagował neo-heglowski “koniec historii”, twierdzi teraz, że jednak to nie historia skończyła się, ale amerykańska supremacja.


Ciekawe jest jednak to, że teraz, kiedy już sobie poszydzili i pokazali swoje sarkastyczne uśmieszki, szydercy nalegają, by “USA zrobiły z tym coś”, bo ostatecznie tylko USA mogą coś zrobić. Ponad 30 krajów liczy na te same nieudolne Stany Zjednoczone, by wydostały ich obywateli z Kabulu i przeniosły ich w bezpieczne miejsce. Europejscy “sojusznicy” czekają, żeby zobaczyć, co zrobi Waszyngton w sprawie uznania talibów jako nowych władców Afganistanu.  


Wszyscy ci, którzy mają nadzieję na odniesienie korzyści z powrotu talibów, zrobiliby dobrze, gdyby zaczerpnęli głęboki oddech i poczekali, żeby zobaczyć, czy powracający potrafią stworzyć cokolwiek, co będzie przypominało państwo w normalnym sensie.


Chińczycy oblizują się, marząc o eksploatacji “nieskończonych rezerw strategicznych metali” w Afganistanie.


Nie chodzi o to, czy takie rezerwy rzeczywiście istnieją, czy nie. Chińczycy powinni myśleć o rzeczywistej możliwości rabowania nowej wersji Kopalń Króla Salomona w czasie, kiedy chińscy biznesmeni i inżynierowie są zabijani w rzekomo przyjaznym Pakistanie. Na nieco dłuższą metę Pekin będzie się także musiał niepokoić o Korytarz Wachański, który może stać się korytarzem do eksportowania „prawdziwego islamu” talibów do Sinciangu (Wschodniego Turkiestanu).


Pakistańczycy mogą myśleć, że ich talibańscy “sojusznicy” pomogą im zabezpieczyć „strategiczną głębię” przeciwko Indiom. Może to jednak działać w odwrotnym kierunku, z talibami wskrzeszającymi stuletnie marzenie Kabulu o anektowaniu zamieszkałych przez Pasztunów części Pakistanu. Nie jest przypadkiem, że rzecznicy talibów odmawiają uznania tak zwanej Linii Duranda, granicy ustalonej przez Brytyjczyków w XIX wieku, która dzieli pasztuńskie plemiona. Co gorsza, pakistańscy przywódcy mogą wkrótce stanąć przed odrodzeniem pakistańskiej wersji Talibanu, odpowiedzialnej za ponad 30 tysięcy ofiar śmiertelnych od roku 2000.  


Chomeinistyczni mułłowie w Teheranie także piją sok pomarańczowy, by świętować powrót talibów. Podczas webinarium zorganizowanym przez oficjalną agencję informacyjną IRNA, chomeinistyczni "eksperci" wyrazili radość z tego, co widzą jako „upokorzenie amerykańskiego Wielkiego Szatana”. Powinni przeczytać lub powtórzyć lekturę Księcia Machiavellego, by rozważyć pewne diabelski możliwości. A jeśli talibowie wracają z błogosławieństwem “Wielkiego Szatana”, by ponowić swoją pierwotną misję oskrzydlenia Iranu ze wschodu, kiedy są pod narastającą presją z zachodu?


Czy to nie ta sama trójka Hameda Karzaia, Aszrafa Ghani Ahmadzaia i Zalmaja Chalilzada, która pomogła stworzyć wyprodukowaną w USA Islamską Republikę Afganistanu, wyłoniła się ponownie jako kluczowi gracze w powrocie talibów poprzez parodię negocjacji zakończonych “biurem podróży” Joego Bidena w Kabulu?  


Także Władimir Putin zrobiłby mądrze nie śmiejąc się z Ameryki, mimo że przywództwo Bidena może przypominać serial Keystone Cops. W odróżnieniu od ZSRR, pokonanemu przez mudżahedinów w rzeczywistej wojnie, która trwała dziesięciolecie, Biden zdecydował pozwolić „terrorystom” na wejście z powrotem do Kabulu bez walki.  


Dające się przewidzieć niepowodzenie talibów w dostarczeniu czegokolwiek, co przypomina skuteczne zarządzanie w tak trudnym terenie, może otworzyć miejsce dla innych “świętych wojowników”, marzących o globalnym kalifacie i o powrocie “wszystkich ziem, które kiedyś były pod islamskimi rządami”, co obejmuje olbrzymie przestrzenie od Rosji do Półwyspu Iberyjskiego.


Europejczycy słusznie niepokoją się o tsunami uchodźców wywołanego przez talibów, z groźbą setek terrorystów wlewających się do Europy jako część tej bezładnej masy. Również oni wiedzą jednak, że nie będą w stanie wypracować skutecznej polityki bez udziału, a raczej przewodnictwa, USA.


Prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, mówi o “specjalnych stosunkach” z Talibanem w pogoni za swoim marzeniem o pantureckim "commonwealth" od Bałkanów do Chin. On także niewątpliwie odkryje, że talibowie nigdy nie mogą oferować niczego poza koszmarem.


Pilnym pytaniem, przed którym stoją wszyscy, jest to, czy uznać, czy nie uznać Talibanu jako legalnego rządu.


Odpowiedź powinna być jasna z dwóch powodów. Na początek, obecnie międzynarodową doktryną jest, że żaden rząd, który powstaje dzięki wojnie i przemocy, nie powinien otrzymać uznania de jure dopóki nie podda się jakiegoś rodzaju referendum lub wyborom nadzorowanym przez ONZ.  


Drugim powodem jest to, że dowodzona przez USA interwencja, w której brali udział członkowie NATO, przyszła w odpowiedzi na decyzję ONZ, że terrorystom odpowiedzialnym za zamachy 9/11 i tym, którzy dali im schronienie, należy wymierzyć sprawiedliwość. To obejmowałoby dosłownie wszystkich, którzy mogą stworzyć rząd Talibanu, lub – jeśli dzięki Karzaiowi i Chalilzadowi – powstanie jakaś fasada, będą trzymać wszystkie sznurki.


Kluczową kwestią jest czy nadać legitymację terrorystycznej grupie, która jest zdecydowana narzucić represyjny reżim na od dawna cierpiący naród, czy nie. Tego nie można załatwić bez “Wielkiego Szatana” (obecnie inspirującego wszystkich komików), który będzie przewodził.


Jakiekolwiek są fantazje Fukuyamy i innych o “świecie bez Ameryki”, nie jest to świat na dzisiaj.  

Biden’s Travel Agency in Kabul

Gatestone Institute, 29 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk