Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 11:02

« Poprzedni Następny »


Armia Hezbollahu pręży mięśnie w Syrii


Yael Yehoshua 2017-01-05


Uzbrojeni w najnowocześniejszą  amerykańską broń, doświadczeni w boju podczas wojny w Syrii, finansowani z Iranu, nie są już tylko szyicką milicją w Libanie, są regularną armią, operującą na terenie kilku państw i swobodnie przekraczającą granice.        


13 listopada 2016 r. Hezbollah obchodził doroczny Dzień Męczenników zorganizowaniem swojej pierwszej parady militarnej w mieście syryjskim Al-Kusajr, które Hezbollah zdobył w 2013 r. po długiej i krwawej bitwie z siłami rebelianckimi, a które od tego czasu stało się głównym symbolem zaangażowania tej organizacji w wojnę syryjską u boku reżimu Assada.  W paradzie wzięły udział setki wojowników w mundurach wojskowych, czołgi, amerykańskiej produkcji pojazdy opancerzone M113, działa, karabiny maszynowe i pułk pancerny. Maszerowała także dywizja Al-Radwan, składająca się z około 10 tysięcy żołnierzy z “sił interwencyjnych” i “sił specjalnych” Hezbollahu, którzy walczą w Syrii i stanowią szpicę tej organizacji z tym kraju[1].


Organizując tę paradę w tym czasie i w tym miejscu Hezbollah informował swoich rywali w całym regionie. że jest obecnie potężną siłą militarną, która potrafi opanować tereny poza granicami Libanu. Parada istotnie spowodowała olbrzymie poruszenie wśród zwolenników Hezbollahu, jak również wśród przeciwników tej organizacji.


Niniejsze opracowanie omawia znaczenie i konsekwencje parady w Al-Kusajr.



Zdjęcia z parady. Arabipress.org, 13 listopada 2016; Addiyar.com, 14 listopada 2016
Zdjęcia z parady. Arabipress.org, 13 listopada 2016; Addiyar.com, 14 listopada 2016

Hezbollah podkreśla swoją obecność na ziemi syryjskiej


Parada Hezbollahu na ziemi syryjskiej zorganizowana w Al-Kusajr, jest symbolicznym, ale bardzo wiele znaczącym aktem, który pokazuje panowanie tej organizacji nad częścią terytorium syryjskiego. Al-Kusajr jest perłą w koronie militarnego zaangażowania Hezbollahu w Syrii i miasto to wryło się w pamięć rebeliantów syryjskich jako arena, na której Hezbollah pokonał ich po zażartej bitwie, która trwała wiele tygodni i pociągnęła wiele strat po obu stronach. Ponadto, Al-Kusajr jest bramą wjazdową Hezbollahu do Syrii. Po przechwyceniu go od syryjskich rebeliantów, Hezbollah wygnał mieszkańców i zamienił go w centrum dla swojej kwatery głównej w Syrii oraz w punkt etapowy dla swoich wojowników przybywających z Libanu, skąd wyruszają na inne fronty bitewne w Syrii.


Przeprowadzenie parady na ziemi syryjskiej jest jawną próbą Hezbollahu podkreślenia swojej obecności w Syrii i zasygnalizowania, że ta obecność stała się znanym i trwałym faktem. Może także odzwierciedlać stanowisko Hezbollahu, że Al-Kusajr i jego okolice są terytorium Hezbollahu, nie zaś Syrii – bez żadnych względów na suwerenność syryjską czy stanowisko Libanu w tej sprawie[2]. Zastępca sekretarza generalnego Hezbollahu, generał Na'im Kassem, napomknął o tym, kiedy powiedział kilka dni po paradzie: “Jesteśmy w Syrii i nie zamierzamy niczego wyjaśniać ani usprawiedliwiać się z tego powodu. Stoimy wraz z armią syryjską i z państwem syryjskim"[3].


Wypowiedzi Kassema poparł libański generał armii (w stanie spoczynku), Amin Hatit, który jest bliski Hezbollahowi: Obecność Hezbollahu w Syrii jest czymś podstawowym… Jeśli o nas chodzi nie ma różnicy między Al-Kusajr a [Libanem] Południowym"[4].


Przez zorganizowanie parady w Dzień Męczenników Hezbollah zamierzał także pokazać szyickiej społeczności w Libanie, która popiera Hezbollah i jest źródłem jego siły politycznej i jego wojowników, że mimo strat Hezbollah pozostał silny. Dla libańskich szyitów, z których wielu zostało zabitych i rannych w ciągu ostatnich czterech lat walk Hezbollahu w Syrii, a szczególnie w trwających walkach o Aleppo, parada była zamierzona jako podtrzymanie morale i sygnał, że straty nie poszły na marne, ale bardziej wzmocniły organizację i umożliwiły jej zostanie siłą regionalną.


Przekształcenie Hezbollahu z ruchu oporu w quasi-regularną armię


Pokaz siły militarnej Hezbollahu przez paradę setek żołnierzy z czołgami, działami, karabinami maszynowymi i tak dalej odzwierciedla także jego pragnienie przekazania informacji, że jest teraz siłą dobrze wyszkoloną i dobrze uzbrojoną, z nowymi oddziałami, przypominającą doświadczoną armię regularną i że nie jest już dłużej ruchem oporu prowadzącym wojnę partyzancką przeciwko Izraelowi.


To podniesienie jego potencjału militarnego i odstraszającego jest wynikiem jego doświadczenia wojskowego w walkach z rebeliantami w Syrii. W tym kontekście gazety syryjskie cytowały wypowiedzi Na’ima Kassema o potencjale militarnym Hezbollahu. Gazeta libańska „Al-Mudun” cytowała słowa Kassema: “Hezbollah ma więcej wprawy, potencjału walki i potencjału militarnego. Ta siła staje się potężniejsza i rozwinęła się w coś więcej niż ruch oporu i mniej niż armia regularna"[5]. Gazeta „Al-Safir” cytowała inne jego słowa: “Mamy obecnie wyszkoloną armię i opór nie jest dłużej oparty na metodach walki partyzanckiej. Jesteśmy lepiej uzbrojeni i lepiej wyszkoleni i mamy nowoczesną wiedzę profesjonalną"[6]. Należy dodać, że oficjalny komunikat Hezbollahu zaprzeczył, jakoby Kassem nazwał Hezbollah armią[7].


Wydaje się, że Hezbollah zorganizował pokaz siły w tym momencie czasowym z powodu osiągnięć własnych i swojego obozu – osi oporu. Te osiągnięcia obejmują wzmocnienie Hezbollahu, armii syryjskiej, milicji, które działają obok armii syryjskiej od początku zaangażowania Rosji w Syrii ponad rok temu, oraz wzrost pozycji politycznej syryjskiego prezydenta Baszara Al-Assada w świecie arabskim i na Zachodzie, oraz wzmocnienie regionalnej i międzynarodowej pozycji Iranu z powodu jego wzmożonej obecności militarnej w Iraku i Syrii oraz w następstwie umowy nuklearnej, jak również wybór sojusznika Hezbollahu Michela Aouna na prezydenta Libanu.


Hezbollah jako siła regionalna ponad granicami


Poza przekazem jakie parada wysłała lokalnie, miała ona na celu poinformowanie regionu, że Hezbollah jest siłą przekraczającą granice i że nie jest ograniczony do żadnego konkretnego terytorium i nie uznaje granicy syryjsko libańskiej  ani innych granic między państwami na Bliskim Wschodzie, wytyczonymi przez porozumienie Sykes-Picot.


Hezbollah i jego sponsor, Iran, który sam dąży do szerzenia Rewolucji Islamskiej i doktryny „Rządów Prawodawcy”, nie uważają granic geograficznych za coś znaczącego i pogłębiają swoją penetrację wielu krajów w regionie. To stanowisko znajduje wyraz w militarnym zaangażowaniu Iranu i jego agentów w Syrii, Iraku i Jemenie oraz w całkowitej kontroli militarnej części ziemi syryjskiej, włącznie z regionem Al-Kusajr.

 

Ta parada militarna jest komunikatem nie tylko do rebeliantów w Syrii, ale także dla ich sponsorów w świecie arabskim i muzułmańskim – Arabii Saudyjskiej, Kataru i Turcji – podkreślając, że oś oporu w Syrii ma przewagę i że Hezbollah nie zawaha się pokazać swojej siły wszędzie, gdzie trzeba, w celu ujarzmienia swoich przeciwników.  W tej sprawie generał armii libańskiej Amin Hatit powiedział: „Gdyby Hezbollah chciał wysłać komunikat do Libanu, to tam przeprowadziłby pokaz, nie zaś w Syrii, a to, co zrobił w Al-Kusajr, jest komunikatem dla regionu"[8].

 

W wywiadzie dla irańskiej witryny internetowej Tasnim, która jest bliska Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu (IRGC), Kassem powiedział: „Jeśli zechcemy spojrzeć na to realistycznie, zobaczymy, że Hezbollah stał się siłą regionalną. Sposób, w jaki Hezbollah staje przeciwko zarówno wrogowi syjonistycznemu, jak takfirijjoun [tj. organizacjom salaficko-dżihadystycznym]... pokazuje, że ta organizacja jest siłą regionalną i zmiany w regionie są tego dowodem"[9].

 

Także Nasser Kandil, redaktor naczelny prosyryjskiej gazety libańskiej “Al-Bina” i sojusznik Assada, napisał 16 listopada 2016 r. w artykule zatytułowanym Hezbollah – Nowa armia Bliskiego Wschodu, że ta organizacja jest siłą przekraczającą granice i że granice między państwami nic dla niej nie znaczą. Napisał, że Hezbollah stał się „Armią Bliskiego Wschodu” z powodu swojego potencjału militarnego, jak też dlatego, że jest siłą militarną, która przekracza granice, a osiągnął to dzięki powszechnym organizacjom w regionie, które mu pomagają, a które składają się z około miliona wojowników rozrzuconych po Bliskim Wschodzie. Te siły mają wspólne z Hezbollahem wojny i stanowiska i widzą sekretarza generalnego Hezbollahu, Hassana Nasrallaha, jako przywódcę „o specjalnym statusie i jako źródło autorytetu w sprawie wojen na Bliskim Wschodzie”. Dodał, że Hezbollah w rzeczywistości „podarł porozumienie Sykes-Picot” przez przekształcenie obszarów Syrii, które graniczą z wschodem i północnym wschodem Libanu w „bezpośrednią i realną kontynuację oporu”.

 

W tym kontekście Kandil dodał, że ponieważ siła militarna Izraela i siła polityczna Arabii Saudyjskiej słabną, oraz ponieważ Al-Kaida kuleje, USA są bardziej zajęte sprawami wewnętrznymi, a Rosja bardziej zatroskana neutralizacją innych sił regionalnych, takich jak Turcja, „Hezbollah i sieć jego sojuszników rozwijają się, stając się jak państwo o miękkiej sile, które żyje w łonie kilku krajów. Hezbollah nie jest rywalem państw, na których ziemi istnieje, ale uzupełnieniem ich, żyjąc i rozwijając się za ich zgodą jako siła odstraszająca i jako dodatkowa wartość strategiczna. Tak więc ta siła staje się najważniejszym faktem, wyłaniającym się na początku XXI wieku… i żadna istniejąca siła nie może zagrozić wzrostowi nowej armii na Bliskim Wschodzie, która jest rozmieszczona od Libanu do Afganistanu i od Aleppo do Bab Al-Mandab."[10]

 

Hezbollah jako niezależna siła, działająca poza prawami i instytucjami libańskimi  

 

Parada militarna w Al-Kusajr ma także wielkie znaczenie w kontekście Libanu. Panowanie Hezbollahu w regionie Al-Kusajr wymazuje granicę syryjsko-libańską i tworzy jedno wielkie, ciągłe terytorium od Syrii do północnej Bekaa, jednego z jego bastionów w Libanie, bez zgody rządu libańskiego i przy ostrej krytyce rozmaitych elementów politycznych w tym kraju[11].

 

Tą paradą Hezbollah raz jeszcze dowiódł Libanowi i całemu światu, że nie podlega prawom i instytucjom Libanu, ale działa zgodnie z własnymi interesami oraz interesami Iranu i osi oporu. Dla Hezbollahu jego obecność w Syrii zależy wyłącznie od niego, nie zaś od jakiejkolwiek decyzji państwa libańskiego. W tej sprawie Kassem powiedział: „Stoimy wraz z armią syryjską i państwem syryjskim i bez naszej interwencji w Syrii terroryści weszliby do każdego miejsca w Libanie. Kwestia naszego zaangażowania w Syrii nie jest już dłużej przedmiotem dyskusji w kręgach libańskich"[12].

 

Ten komunikat zabrzmiał fałszywie dla przeciwników Hezbollahu w Libanie, którzy ostro skrytykowali paradę w Al-Kusajr. Aszraf Rifi, minister sprawiedliwości tymczasowego rządu w Libanie, zaciekły wróg Hezbollahu, powiedział, że ta parada wysyła komunikat zagrażający suwerenności Libanu. Tweetował: „Hezbollah jawnie pokazał swoją siłę militarną w okupowanej Syrii… Co ‘silny prezydent’ [Michel Aoun] mówi o zbrojnej milicji, która stała się armią i uczestniczy w okupacji Syrii, dzieląc i zabijając jej ludność?” Dodał, że „Liban jest w niebezpieczeństwie” i wezwał wszystkie siły sprzeciwiające się irańskiemu sponsorowaniu Libanu do wspólnego działania, by „uratować Liban, który Hezbollah wykorzystywał z poparciem szariatu i który zamienił w platformę w służbie planom Iranu"[13].

 

Krytyka przyszła także ze strony Alego Al-Husseiniego, który napisał w artykule w gazecie libańskiej “Al-Mustaqbal”, związanej z Siłami 14 Marca: „To dziwne, że ta parada odbyła się w tym samym czasie, kiedy prowadzone były przygotowania armii libańskiej do Dnia Niepodległości Libanu, 22 listopada… Komunikatem dla Libanu jest, że Hezbollah jest niezależną siłą, która nie podlega prawom państwa libańskiego i nie chce, by Liban był niezależny… Hezbollah usadowił się jako okupant i ogłosił, że Al-Kusajr i inne regiony Syrii są od teraz pod jego panowaniem i jego egidą oraz oznajmił, że w przyszłości negocjacje o ich statusie będą prowadzone tylko z Hezbollahem i zgodnie z jego warunkami"[14].

 

Hezbollah jako czynnik powstrzymujący w polityce wewnętrznej Libanu  

 

Parada Hezbollahu, która odbyła się w kilka tygodni po wyborze jego sojusznika, Michela Alouna, na prezydenta Libanu[15] i u szczytu konsultacji w sprawie utworzenia nowego rządu, na czele którego ma stanąć Sa'ad Al-Hariri, szef nurtu Al-Mustakbal, była także sposobem pokazania swoich mięśni różnym siłom na arenie politycznej Libanu, szczególnie prezydentowi Aounowi i jego partii, które nadal uważane są za sojuszników Hezbollahu. Ten pokaz siły miał na celu powtórzenie raz jeszcze, że ta organizacja ma siłę militarną i nie zgodzi się na żadne zmiany w układzie sił, które nie są na jej korzyść, a także nie pozwoli na ruszenie jej broni.

 

Choć wybór Aouna uważano za zwycięstwo Hezbollahu i Sił 8 Marca, którym przewodzi, według doniesień w mediach libańskich istnieją wielkie obawy w Hezbollahu i w Siłach 8 Marca, że Aoun zakończy swoje szerokie poparcie dla ruchu oporu i złagodzi swoje stanowisko, pójdzie na kompromis i skłoni się bardziej ku środkowi niż robił to w przeszłości oraz okaże neutralność wobec zarówno Sił 14 Marca, jak i Sił 8 Marca. 

 

Kooperacja między Aounem (który reprezentuje większość chrześcijan w kraju po zawiązaniu sojuszu z partią Chrześcijańskich Sił Libańskich pod przewodnictwem Samira Geagei) i Al-Haririm (który reprezentuje większość sunnitów) – która to kooperacja doprowadziła do wyboru Aouna i mianowania Al-Haririego na szefa rządu – jest także przedmiotem troski szyickiego Hezbollahu. Jego główna obawa wynika z możliwości przesunięć w równowadze politycznej kraju, ponieważ sojusz Aouna z wrogiem Hezbollahu, Geageą, stworzył mocną, spójną grupę chrześcijańską, która podzieliła teki rządowe między swoich członków kosztem innych partii chrześcijańskich, które należą do Sił 8 Marca – a Aoun prawdopodobnie postawi wyżej tę potężną grupę chrześcijańską niż swój sojusz z Hezbollahem i poparcie dla oporu.

 

Te niepokoje wzrosły także po wizytach emisariuszy saudyjskich i katarskich u Aouna, po których Aoun obiecał, że Arabia Saudyjska będzie pierwszym miejscem, jakie odwiedzi podczas swojej wizyty w krajach arabskich oraz w świetle jego wypowiedzi, w której wyraził pragnienie ustanowienia Libanu jako niezależnego aktora, że Liban pod jego przywództwem „przyjmie niezależną politykę i nie będzie podporządkowany nikomu"[16].

 

Hezbollah jako siła antyizraelska zarówno na terytorium libańskim, jak syryjskim  


Hezbollah użył także tej parady, by przekazać informację o swoim stanowisku w sprawie wojny przeciwko Izraelowi. W świetle swojego militarnego zaangażowania w walce Syrii przeciwko rebeliantom po stronie reżimu Assada, Hezbollah spotkał się z oskarżeniami w Libanie i poza jego granicami o porzucenie drogi oporu przeciwko Izraelowi i o stanie się wspólnikiem planu irańskiego wyeliminowania obecności sunnickiej w Syrii. W odpowiedzi na to Hezbollah starał się tą paradą wyjaśnić, że ustanowienie jego potęgi w Syrii jest częścią planu oporu, który służy wojnie przeciwko Izraelowi i nasila jego działanie odstraszające na Izrael. W tej sprawie Na’im Kassem powiedział, że podniesienie potencjału Hezbollahu i przekształcenie go w rzeczywistą siłę militarną „jest wystarczające, by powstrzymać izraelskiego wroga"[17].


To, że parada była próbą Hezbollahu pokazania swojej siły Izraelowi, wyraża się także w fakcie, że głównymi maszerującymi w niej oddziałami byli żołnierze z dywizji Al Radwan, ujawnionej przy tej okazji po raz pierwszy. Według źródła libańskiego[18] autorem pomysłu utworzenia tej dywizji był nieżyjący szef sztabu Hezbollahu, 'Imad Mughnijeh, który został zabity w 2008 r. Składa się ona z około 10 tysięcy wojowników wyszkolonych w bazach Hezbollahu wybudowanych specjalnie w tym celu w Al-Kusajr. Dywizja została pierwotnie założona w celu inwazji na izraelską Galileę podczas następnego konfliktu, ale obecnie walczy z rebeliantami w Syrii i zdobywa doświadczenie bojowe, a Hezbollah uważa ją za swoją szpicę w Syrii. Wojownicy tej dywizji, maszerujący w paradzie, są informacją dla Izraela, że dywizja Al Radwan, uważana za siłę odstraszającą przeciwko Izraelowi, jest pełna i gotowa do akcji w każdym momencie.


'Abdallah Kamah napisał na libańskiej witrynie internetowej, Alhadathnews.net: "Kiedy wojownicy dywizji Al Radwan walczą i zdobywają doświadczenie bojowe w Syrii, widzą Galileę jako swój cel strategiczny. Aby osiągnąć ten cel, musimy przygotowywać się do wojny z Izraelem, która, jak powiedział ‘Imad Mughnijeh, ‘będzie inna od tych, które były wcześniej’. Ta różnica otwiera drzwi do przyjmowania nowych metod walki, ponieważ ta kampania nie będzie taka sama jak w przeszłości, kiedy była prowadzona według scenariusza, gdzie wróg najeżdża, a ruch oporu urządza zasadzki i atakuje lub strzela rakietami z gajów i używa ruchomych, manualnie sterowanych wyrzutni naziemnych. Ponadto, następna wojna, jak pokazał wczoraj Hezbollah, będzie bardziej ofensywna niż defensywna i będzie obejmowała pojazdy opancerzone wkraczające do okupowanej Galilei Górnej"[19]. Należy wspomnieć w tym kontekście, że w przemówieniu w lutym 2011 r. w trzecią rocznicę zabicia Mughnijeha, sekretarz generalny Hezbollahu, Hassan Nasrallah, groził Izraelowi i ostrzegał, że podczas następnego konfliktu wyda rozkaz zajęcia Galilei[20].


Ponadto, urządzając tę paradę na ziemi syryjskiej, Hezbollah stawia wyzwanie protestom Izraela wobec obecności sił Hezbollahu w Syrii, szczególnie na Wzgórzach Golan. Coraz większa jego obecność na Wzgórzach Golan jest częścią planu tej organizacji rozszerzenia areny konfliktu z Izraelem od południowego Libanu do Wzgórz Golan i przekształcenia ich w jeden front, który wykracza poza granice polityczne. W styczniu 2016 r. Nasrallah oznajmił, że Hezbollah nie uznaje reguł walki z Izraelem ani oddzielenia frontów Libanu Południowego i Wzgórz Golan[21]. W maju 2016 r. Ibrahim Al-Amin, prezes zarządu gazety libańskiej “Al-Akhbar”, która jest bliska Hezbollahowi, powiedział, że organizacja zbudowała infrastrukturę oporu na syryjskich Wzgórzach Golan z pomocą miejscowej ludności[22].


W artykule opublikowanym kilka dni po paradzie, redaktor działu polityki gazety libańskiej „Al-Safir” pisał, że jednym z powodów, dla których Hezbollah jest w Syrii, jest otwarcie dodatkowego frontu przeciwko Izraelowi na Wzgórzach Golan: "Broń pokazana przez Hezbollah na paradzie jest bronią, jaką mają regularne armie i jest jasnym komunikatem dla Izraela, że arena każdej przyszłej kampanii absolutnie nie będzie ograniczona do pewnych granic libańskich i do miejscowej populacji, która albo popiera ruch oporu, albo go nie popiera, ale będzie areną energiczniejszą, głębszą i szerszą – strategicznie, geograficznie i militarnie"[23].


*Yael Yehoshua jest wiceprezeską Badań i dyrektorką MEMRI Israel

 

 


Przypisy (nie spolszczone):

[1] For more on the military parade, see MEMRI Special Dispatch No. 6677, Special Dispatch No. 6677, Hizbullah Military Parade In Syrian Town Of Al-Qusayr: Tanks, Cannon, And Machine Guns, November 14, 2016. It should be noted that the Lebanese army denied claims that the M113 APCs and other military equipment in the parade belonged to it. Al-Nahar (Lebanon), November 15, 2016.

[2] Al-Mudun (Lebanon), November 16, 2016.

[3] Al-Safir (Lebanon), November 16, 2016.

[4] Al-Nahar (Lebanon), November 14, 2016.

[5] Al-Mudun (Lebanon), November 16, 2016.

[6] Al-Safir (Lebanon), November 16, 2016.

[7] Alahednews.com, November 16, 2016.

[8] Al-Nahar (Lebanon), November 14, 2016.

[9] Tasnim (Iran), November 22, 2016.

[10] Al-Bina (Lebanon), November 16, 2016.

[11] For more on Lebanese criticism of Hizbullah's involvement in the fighting in Syria, see MEMRI Inquiry & Analysis No. 980, Lebanon Openly Enters Fighting In Syria, June 13, 2013; Special Dispatch No. 6383, Lebanese Writer: Hizbullah Is No Longer A Resistance Organization, But An Occupier And Target For Resistance, April 12, 2016; Inquiry & Analysis No. 1147, Lebanese Elements Furious Over Hizbullah's Activity In Golan, Shebaa Farms, Critical Of Nasrallah's Statements About Uniting Lebanese, Syrian Resistance Fronts, March 11, 2016.

[12] Al-Safir (Lebanon), November 16, 2016.

[13] Twitter.com/Ashraf_Rifi, November 14, 2016.

[14] Al-Mustaqbal (Lebanon), November 15, 2016.

[15] See MEMRI Inquiry & Analysis No. 1276, Al-Hariri's Choice Of Hizbullah Ally Aoun For Lebanese Presidency Is Another March 14 Forces Concession To Pro-Iran Axis, October 28, 2016.

[16] Al-Safir (Lebanon), November 12, 2016; Al-Akhbar (Lebanon), November 26, 2016.

[17] Al-Mudun (Lebanon), November 16, 2016.

[18] For example, Alhadathnews.net, November 15, 2016.

[19] Alhadathnews.net, November 15, 2016.

[20] Al-Akhbar (Lebanon), February 17, 2011. See MEMRI Special Dispatch No. 6051, The Emergence Of 'Galilee Force' – Palestinian Forces Fighting Alongside Syrian Regime, May 20, 2015.

[21] For Lebanese criticism of Nasrallah's statement, see MEMRI Special Dispatch No. 5994, Lebanese Elements Furious Over Hizbullah's Activity In Golan, Shebaa Farms; Slam Nasrallah's Statements About Uniting Lebanese, Syrian Resistance Fronts, March 10, 2015; For more on Hizbullah and Iranian IRGC activity in the Syrian Golan on the Israeli border, see MEMRI Inquiry & Analysis No. 1138, Following Killing Of Hizbullah Operative Jihad Mughniyah, New Information Comes To Light Regarding Hizbullah, Iranian Activity In Syrian Golan On Israeli Border, January 28, 2015; MEMRI Daily Brief No. 1146, From The Mediterranean to the Golan, Iran Builds Active Front And Direct Military Presence On Israel's Border To Deter Israel And Further Ideology Of Eliminating The Zionist Regime, February 16, 2015.

[22] For more on Hizbullah's activity in the Golan, see MEMRI Special Dispatch No. 6039, Board Chairman Of Pro-Hizbullah Lebanese Daily: Hizbullah Has Established Resistance Infrastructure In Syrian Golan In Cooperation With Locals, April 30, 2015.

[23] Al-Safir (Lebanon), November 16, 2016.

 

Źródło: MEMRI, Badania i analizy Nr 1295 , 3 stycznia 2017  

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Odwiedź polska stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/

                                                                   

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. polityka Obamy i destabilizacja państw arabskich mieczysławski 2017-01-08


Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk