Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 18:24

« Poprzedni Następny »


Amerykanin w Warszawie i w Hamburgu


Andrzej Koraszewski 2017-07-11


Amerykańscy prezydenci wpadają do naszej stolicy stosunkowo rzadko, więc  niby jest o czym mówić. (Wstrzymałem się jednak z mówieniem w nadziei, że po kilku dniach kurz osiądzie i dowiemy się interesujących konkretów.)  Pamiętam jak do Dobrzynia przyjechał kiedyś arcybiskup i odnowiono na tę okazję frontową elewację kilku kamienic. Zawsze na ważnych gościach chcemy zrobić dobre wrażenie.

Prezydent powiedział kilka miłych słów, z naszych mediów dowiedziałem się że Trump „udzielił” długiego przemówienia (co mnie trochę zmartwiło, bo nie znałem tej konstrukcji językowej), nie zdziwiłem się, że mówił o religijności (chociaż czasem demonstrowana religijność tego rodzaju postaci troszkę mnie śmieszy), podkreślał, że zamykanie granic jest ważne dla bezpieczeństwa, co w pewnych sytuacjach może być prawdą, a wreszcie dowiedziałem się, że „prawicowi dziennikarze nie ukrywali zachwytu”, z czego mogło wynikać, że lewicowi go ukrywali (ale to nie jest pewne).


Ciekaw jestem, czy będą jakieś trwałe efekty tej wizyty, ale poszukiwanie informacji na ten temat było zbyt pracochłonne i porzuciłem studiowanie dziennikarskich relacji z tej wizyty, gdy dowiedziałem się, że strój amerykańskiej pierwszej damy był zbyt swobodny. Chciałem sprawdzić, co piszą o tej wizycie inni, ale wciągnął mnie artykuł amerykańskiego profesora o amerykańskim suwerenie, który to suweren podobno odrzuca sekularystów.       


Daniel K. Williams jest profesorem historii na University of West Georgia. W artykule na łamach NYT pisze o dramacie młodego (30 lat) kandydata na lokalnego kongresmana z ramienia Partii Demokratycznej, który przegrał sromotnie, z powodu, jak sądzi profesor, niedobrej skłonności do sekularyzmu. Brakowało mi troszkę dokładniejszej definicji tego pojęcia, ale czytałem dalej, bo zawsze fascynowało mnie problem odwołania się do Boga w kampanii wyborczej.    


Mówiąc wprost, profesor stwierdza, że młodzi amerykańscy demokraci ze skłonnością do sekularyzmu mają trudności ze zdobyciem zaufania wyborców. (Zastanawiałem się przez chwilę, czy mogą tu być zamieszane inne zmienne powodujące brak zaufania, jednak autorytet profesora przekonywał mnie do jednoczynnikowego wyjaśnienia tego zjawiska.)


Trochę się zdziwiłem, kiedy profesor twierdził, że New Deal wyrósł z wartości protestanckich, ale kto wie, może te dyskusje z tamtych czasów, które ja czytałem, były pisane przez ekonomicznych ekstremistów niesłusznie przywiązujących wagę do świeckich teorii ekonomicznych. Zdaniem profesora Williamsa, biali demokraci pogubili się w latach 60. ubiegłego wieku szukając jakiejś zsekularyzowanej wersji liberalnych protestanckich wartości. Na szczęście na samych szczytach partyjnej hierarchii religijne wartości były nadal obecne.

„Eugene McCarthy oraz Robert F. Kennedy, czołowi antywojenni kandydaci – prezydenccy w latach 60. byli praktykującymi katolikami i szukali inspiracji w nauczaniu Kościoła. Jimmy Carter był baptystą nauczającym w niedzielnej szkółce dla dorosłych, co robił również podczas kampanii prezydenckiej w 1976. 


Jesse Jackson, który wygrał szereg prawyborów w 1984 oraz 1988, był wyświęconym pastorem. Al Gore był baptystą, który chodził do religijnej szkoły. Bill Clinton miał korzenie w tradycji baptystów, mimo pewnych zatargów z konserwatywnymi przywódcami tego wyznania w okresie prezydentury.


Hillary Clinton często odwoływała się do nauczania metodystów, wskazując je jako źródło swoich wartości, a Barack Obama, mimo laickiego wychowania, nauczył się teologicznych fraz z protestanckiej tradycji, chodząc do afro-amerykańskiego kościoła w Chicago”    

Profesor jest zmartwiony faktem, że młodzi działacze Partii Demokratycznej próbują dziś oddzielić swoje postępowe wartości od tych religijnych tradycji. Jest przekonany, że wpływa to na rezultaty przy urnach i że powinni pamiętać, że wyborcy nie są aż tak areligijni jak oni. Tu pojawiają się twarde dane informujące, że 47 procent głosujących na demokratów białych z wykształceniem wyższym określa się jako chrześcijanie. Chrześcijaństwo stanowi nadal wiarę 81 procent czarnych głosujących na demokratów i 76 procent Latynosów głosujących na demokratów.


Jak z tego widzimy, amerykańscy demokraci są pobożnymi demokratami i politycy nie powinni afiszować się ze swoimi laickim poglądami.    


Amerykański uczony zwraca uwagę na różnice generacyjne. W pokoleniu z przełomu tysiącleci (tzw. millennials – co zazwyczaj oznacza ludzi urodzonych w latach od 1985 do 2000) około 35 procent jest religijnie obojętnych, w poprzednim pokoleniu 17 i około 10 procent w pokoleniu urodzonym przed 1945 rokiem.    


Trudno się nie zgodzić z uczonym wnioskiem, że partia jest rozdarta, bo są w niej zarówno ludzie z różnych grup wiekowych, o odmiennych kolorach skóry i wywodzących się z różnych kultur. Dostosowanie politycznej hipokryzji do wszystkich naprawdę wydaje się być wyzwaniem przekraczającym ludzkie możliwości.        


Autor artykułu dotarł do wniosku, że nieco geriatryczny skład przedstawicieli demokratów w Izbie Reprezentantów może mieć związek, z afiszowaniem się przez demokratycznych żółtodziobów z ich religijną obojętnością. W Georgii wszyscy czterej przedstawiciele demokratów mają powyżej 60 lat i wszyscy są związania z afrykańsko-amerykańską tradycją baptystów.        


Zastanawia się amerykański uczony, co też demokraci mogą zrobić, żeby zasypać przepaść między młodymi arelijnymi aktywistami a resztą elektoratu. Proponuje wzór Berniego Sandersa, który chociaż Żyd, a w dodatku niewierzący, podpierał swoje argumenty w sprawach ekonomicznych religijnymi argumentami. Dzięki temu zabiegowi zyskał sympatię wielu demokratycznych wyborców z konserwatywnymi religijnymi poglądami. Jak pisze profesor Williams, żeby zaskarbić sobie sympatie wyborców „świeccy demokraci muszą studiować język Jimmy Cartera, Billa Clintona i Baracka Obamy. Muszą poświęcić czas na nauczenie się religijnych wartości swojej publiczności.”


Mimochodem wspomina o uczciwości, ale raczej z obowiązku niż z przekonania.


Po lekturze tego artykułu trudno było nie popaść w zadumę nad przemówieniem republikańskiego prezydenta w polskiej stolicy. Był w tym przemówieniu Jan Paweł II, Bóg, bohaterstwo. Wsłuchał się prezydent w potrzeby publiczności i odpowiadał na społeczne zapotrzebowanie. Są podejrzenia, że przyjechał tu, bo nie chciał zaczynać od kwaśnych min na lotnisku w Hamburgu, a i sama wizyta w Warszawie była przecież przesłaniem dla europejskich przywódców.


W Hamburgu najdłużej rozmawiał z Putinem. Podobno rozmawiali o wszystkim między niebem a ziemia, są jednak powody, żeby podejrzewać, że boga pominęli w tych dyskusjach, bo zabrakłoby czasu na hakerów. Trump zapewnił, że nie rozmawiali również o sankcjach. Próby odnalezienia boga w pozostałych wypowiedziach Trumpa w Hamburgu przyniosły niepowodzenie. Sekularysta, czy ki diabeł?                              

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk