Prawda

Niedziela, 6 lipca 2025 - 00:50

« Poprzedni Następny »


Media i ideologia - ponad połowa pola bitwy


Alberto M. Fernandez 2017-07-11


Wypowiedź przywódcy Al-Kaidy, Ajmana Al-Zawahiriego, że “prowadzimy bitwę, a ponad połowa tej bitwy toczy się na polach bitewnych mediów’, jest dość dobrze znana, jednak często zapomina się, że była to część listu do przywódcy Al-Kaidy w Iraku, Abu Mus'aba Al-Zarkawiego, który umyślnie zignorował radę, by wyciszyć wizerunki rzezi i przygotował scenę na przyjście innowacyjnej, niszczycielskiej siły propagandy Państwa Islamskiego (ISIS).

Niezwykle zideologizowane ruchy rewolucyjne potrzebują mediów i nie można oddzielić rozwoju globalnego ruchu dżihadystycznego od rozwoju globalnych mediów; w rzeczywistości są to zjawiska głęboko wzajemnie powiązane. Przy moim zainteresowaniu ideologią w mediach, polityce i religii miałem prawdziwe szczęście, że od przejścia na emeryturę z Departamentu Stanu USA mogę od dwóch lat pracować dla Middle East Media Research Institute. W MEMRI mam całkowitą wolność pisania i mówienia o sprawach, które mnie interesują w stymulującym środowisku, cudownie wolnym od politycznej obłudy. Skupienie MEMRI zarówno na dyskursie ekstremistów, czy to rodzaju islamistycznego, czy dżihadystycznego, i na dyskursie reformatorów i liberałów, ściśle odpowiada moim dziedzinom badań. Choć MEMRI pracuje z powodzeniem od niemal 20 lat, nie jest w stanie zajmować się wszystkim, choć zajmuje się najważniejszymi wydarzeniami w regionie, przekazując oryginalne wypowiedzi polityków i głosy opozycji.


Ponieważ w najbliższej przyszłości podejmuję się zadania prowadzenia finansowanych przez USA mediów arabskojęzycznych jako prezes Middle East Broadcasting Networks (MBN), jest to właściwy moment na zastanowienie się nad wyzwaniami mediów i ideologii w regionie, nie tylko dla MBN lub Stanów Zjednoczonych, ale dla samego regionu.


Byłoby banałem powiedzenie, że region przechodzi gwałtowne zmiany. Konwulsje spowodowane przez Wiosnę Arabską trwają, nawet jeśli wygląda na to, że reżimy autorytarne wygrały tę rundę. Reżimy autorytarne wygrały niemal wszędzie, ale wydają się także słabsze niż kiedykolwiek. Także islamiści i dżihadyści stracili nieco blasku, niemniej nadal pozostają automatycznymi alternatywami ideologicznymi i politycznymi dla sprawujących władzę autokratów. Zarówno reżimy, jak ich najgłośniejsi krytycy żywią w większości głęboko nieliberalne i autorytarne przekonania, a patologie społeczne, które doprowadziły do rozwoju tych tendencji pozostają w zasadzie nienaruszone. Istnieją głosy liberałów, reformatorów, świeckich i heterodoksów najrozmaitszych rodzajów, ale są oni na odległym, trzecim miejscu za tymi dwoma rywalizującymi blokami i często są zagłuszani lub ignorowani, kiedy nawet nie są miażdżeni fizycznie. 


Jeśli chodzi o media regionalne, są one niemal całkowicie w rękach albo bandyckich reżimów, albo bandyckich ideologów, którzy dążą do tego, by ich zastąpić. Nie brakuje głosów islamistów, często finansowanych przez reżimy, które twierdzą, że są przyjazne Zachodowi. Jedną z ironii obecnego kryzysu katarskiego jest to, że zarówno Katar, jak rządy złączone w sprzeciwie do niego, popierały i nadal popierają, bezpośrednio lub pośrednio, bigoteryjne głosy kupczące trucizną sekciarską i fantazjami politycznymi. Prawdą jest, że są tam odcienie i niuanse. Jest bardziej prawdopodobne natknięcie się na liberalny głos w Al-Arabiya lub Sky News Arabia niż w Al-Dżazirze, chociaż wszędzie pełno jest islamistów, apologetów reżimu i producentów stronniczych wiadomości.


Wiosna Arabska i kryzys w Zatoce pogłębiły jednak wyzwanie dla wiarygodności wiodących mediów na Bliskim Wschodzie jak nigdy wcześniej. Kiedy jednak pogłębia się polaryzacja sekciarska powstaje ziejąca luka medialna i polityczna, którą mogłyby wypełnić inne głosy.  


Telewizja Al-Hurra nie jest dzisiaj tym alternatywnym głosem, chociaż może dorosnąć do takiej roli. Wykonała ostatnio nieco dobrej roboty z programami przeciwko ISIS, ale problemy regionu wychodzą poza tę grupę i nie zajęła się nimi w pełni.


Ktoś mógłby powiedzieć, że finansowana przez USA stacja nigdy nie może zdobyć wiarygodności w regionie. Nie zgadzam się z tym. Powiedziałbym, że to zależy od tego, co ta stacja rzeczywiście robi. Według mojego doświadczenia w regionie, istnieje tam trwałe zainteresowanie głębszym zrozumieniem USA, mimo że wielu źle rozumie Amerykę lub nienawidzi jej. Trudnością finansowanych przez USA mediów jest, moim zdaniem, nie to, że są amerykańskie, ale że nie są wystarczająco amerykańskie.    


Przykładem są pewne niedawne decyzje Sądu Najwyższego. Decyzje dotyczące wolności religijnej i wolności słowa były znakomitymi okazjami pokazania publiczności bliskowschodniej amerykańskich pojęć wolności, które różnią się od pojęć Zachodniej Europy, nie mówiąc już o regionie.  


Koalicja wyborcza, która doprowadziła prezydenta Trumpa do zwycięstwa oraz kwestie takie, jak kryzys narkotykowy, są innymi istotnymi sposobami dyskutowania o tym, dlaczego aroganckie elity są coraz bardziej zdystansowane od mas. Odważne reportaże ludzi takich jak Chris Arnade lub Salena Zito są czymś, co mogłoby bardzo zainteresować niespokojną publiczność w regionie. To samo dotyczy głosów takich jak weterana dziennikarstwa, arabsko-amerykańskiego Hishama Melhema, który potrafi mówić z równym zrozumieniem i werwą o problemach regionu i o amerykańskim społeczeństwie i jego kulturze.


A jeśli amerykański nadawca zwiększy treści amerykańskie, jest jeszcze tak wiele rzeczy zbyt mało omawianych lub nieomawianych w regionie, które zasługują na ujrzenie światła dziennego. Zakorzeniona bigoteria i nietolerancja istniejąca w regionie, która wiąże się nie tylko z ISIS czy Al-Kaidą, czy wysługiwanie się reżimowi irańskiemu, są takimi sprawami. Kwestie praw człowieka związane z dyskryminacją w oparciu o rasę, płeć, pochodzenie etniczne lub religię, są inną. Podobnie jest z walką o prawa ubogich, czy to rdzennej ludności, czy gastarbeiterów z Azji Południowej lub Filipin, którzy są dramatycznie dyskryminowani w krajach Zatoki lub w  Libanie. A także sprawa endemicznej korupcji w regionie, wszędzie, wśród naszych przyjaciół i wśród naszych przeciwników.


Amerykański nadawca ma także obowiązek naświetlenia tych głosów, które są marginalizowane lub wyciszane w środowisku medialnym zdominowanym przez reżimy i islamistów. Jeśli nadawca amerykański nie będzie miejscem ucieczki dla zmagających się z sytuacją i będących pod wielkim naciskiem liberałów, świeckich i wolnomyślicieli, to kto będzie dawał im platformę? Taka przestrzeń zawierałaby również najlepszą z miłującej wolność i humanistycznej myśli politycznej Zachodu, od Federalistów do Thoreau, Dorothy Day, Hayeka i Kirka.  


Żaden z tych pomysłów nie jest szczególnie radykalny. W rzeczywistości zawarte są w legislacji z 1994 r. o nadawaniu programów z USA. „Wiarygodnym i autorytatywnym wiadomościom” powinny towarzyszyć szeroko zakrojone relacje o polityce rządu USA, o różnorodności (włącznie z różnorodnością polityczną) i bogactwie życia amerykańskiego i o „różnorodności opinii i głosów w danym narodzie i regionie, powstrzymywanych przez cenzurę lub represje przed dotarciem do ich współobywateli”.  


Tak otwarta, niewstydząca się tożsamość amerykańska, która jest odważna i żarliwa w kwestii stania na straży wartości uniwersalnych, nadal może mieć realną siłę. Potrzebna jest teraz bardziej niż kiedykolwiek, bo agresywni autokraci z Iranu, Rosji i Chin dołączyli do chóru ze świata arabskiego.


I takie podejście staje się jeszcze ważniejsze, kiedy groźba dżihadystyczna zmienia się i trwa w regionie. Wyzwanie ideologiczne jest znacznie większe niż ISIS lub nawet wytrzymała i zmienna Al-Kaida, i wymaga wieloaspektowego podejścia.  Myśliciele tacy jak Islam Behery lub Sajjid Al-Kimni, albo satyryk polityczny, Bassem Joussef, staną się jeszcze bardziej wpływowi w przestrzeni medium arabskojęzycznego, gdzie będą naprawdę wyzwoleni.  


Narracja muzułmańskich reformatorów i liberałów – tych prawdziwych – stanie się jeszcze ważniejsza w nadchodzących latach, bo niektórzy w regionie budzą się z długiego i głębokiego koszmaru autokracji i dżihadu, i rozpaczliwie rozglądają się za innymi opcjami. Publikowanie relacji tych, którzy dzisiaj uciekli od ISIS, jest tylko pierwszym krokiem w długiej walce. Walka na polu bitwy jest tylko pierwszą potyczką w konflikcie obejmującym umysły, wolę i dusze zarówno naszych przeciwników, jak nas samych. Zdemaskowanie i zadanie kłamu ideologicznemu dyskursowi dżihadu jest niestety nadal rodzącym się zadaniem, które będzie wymagało tego samego oddania i ciągłości, jakie dziesięciolecia działalności ekstremistów doprowadziły do jego powstania.

 

MEMRI Daily Brief Nr 132, 6 lipca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska                                                                             

 

 

 



Alberto M. Fernandez


Wiceprezes MEMRI, pracował w amerykańskim Departamencie Stanu jako koordynator Strategic Counterterrorism Communications (CSCC). Zajmował się zwalczaniem propagandy Al-Kaidy i innych organizacji terrorystycznych, był ambasadorem USA w Gwinei Równikowej, wcześniej był chargé d'affaires amerykańskiej ambasady w Chartumie. Fernandez był dyrektorem Bureau of Near Eastern Affairs przy Departamencie Stanu w latach 2005-2007.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk