Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 01:25

« Poprzedni Następny »


Abstrakcyjna ludzka godność


Lucjan Ferus 2019-06-30


Mam pewien dylemat natury moralnej, bowiem wszystko wskazuje na to, że przez ostatnie kilkadziesiąt lat (odkąd poznałem to określenie) błędnie tłumaczyłem sobie na czym polega GODNOŚĆ CZŁOWIEKA. Zacznijmy jednak od początku. Dzięki naszym nieocenionym mediom, w ostatnich dniach chyba najczęściej powtarzaną wiadomością była wypowiedź Rzecznika Praw Obywatelskich dotycząca obrony godności przestępcy, który w bestialski sposób zamordował 10-cio letnią dziewczynkę, pozorując to morderstwo na haniebny czyn pedofila, starając się w ten sposób zmylić śledczych i prokuratora.

 


To, co zdaniem Rzecznika uwłaczało godności owego bezlitosnego przestępcy, był sposób jego aresztowania przez policję: zbyt brutalny jego zdaniem i nieadekwatny do okoliczności oraz pokazowy jednocześnie. Co w oczywisty sposób (wg owego państwowego urzędnika) godziło w godność tego młodego mężczyzny, zabójcy dziecka. I teraz właśnie dochodzę do owego wspomnianego na wstępie moralnego dylematu. W swojej naiwności bowiem błędnie rozumiałem przez te wszystkie lata życia czym jest godność człowieka. Wygląda na to, iż musiałem pomylić abstrakcyjną „godność” (którą np. posiadają bohaterowie powieściowi) z realną i rzeczywistą godnością, jaką mają wszyscy ludzie niezależnie od okoliczności.

 

Czym się różnią te dwa rodzaje godności: abstrakcyjna od rzeczywistej i na czym polega mój błąd w tej kwestii? Otóż do niedawna byłem przekonany, iż godność człowieka przejawia się w tym, że posiadający ją osobnik NIE DOPUŚCI SIĘ pewnych zachowań, na które mu jego godność po prostu nie pozwala. Czyli jak to się popularnie określa: będą poniżej jego godności. Może wyjaśnię to na konkretnych przykładach zachowań społecznych. Nie godzi się np., aby mądrzejszy oszukiwał łatwowierne osoby, czyli by wykorzystywał w niegodny sposób swoją mądrość. Nie godzi się też, aby silniejszy bił słabszego i znęcał się nad nim, tym bardziej jeśli ów słabszy nie da mu żadnego ku temu powodu.

 

Jeśli taka sytuacja zachodzi w rodzinie, czyli w kręgu najbliższych sobie osób, jest ona jeszcze bardziej niegodziwa niż w przypadku osób postronnych, bowiem bliscy sobie ludzie powinny się wspierać w życiu i móc na sobie polegać, a obowiązkiem głowy rodziny jest stworzyć jej komfort psychiczny, polegający na zapewnieniu jej bezpieczeństwa w życiu. Jest to normalna sytuacja między kochającymi się osobami, u których nie stoi na pierwszym miejscu miłość własna, dla której realizują głównie potrzeby własnego ego. Nie godne jest więc schlebianie własnym INSTYNKTOM (i to często tym najniższym), kosztem drugiego człowieka, najczęściej słabszego i zastraszonego, który nie potrafi się obronić.

 

Nie godzi się też niszczyć cudzej własności, lub dopuszczać się jej zawłaszczenia (grabież, kradzież, oszustwo, wyłudzenie), według zasady „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy ja chciałbym zostać ograbiony, okradziony, oszukany czy pobity albo zmaltretowany? I wyobrazić sobie jak bym się wtedy czuł, bo wyobraźnię ma chyba każdy, prawda? Wystarczy tylko połączyć ją z EMPATIĄ, by uzyskać pożądany efekt. Czy nie po to właśnie ludzie posiadają godność, która nie pozwala im zachowywać się w sposób niegodny czy też niegodziwy w relacjach z innymi ludźmi?

 

Można by więc z powyższego wyciągnąć logiczny wniosek, iż człowiek, który w stosunku do drugiego człowieka zachowuje się w sposób niegodny lub niegodziwy (a chyba za takie zachowanie można z pewnością uznać ów odrażający czyn tego młodego mężczyzny), po prostu NIE POSIADA tej pięknej cechy ludzkiego charakteru, którą jest GODNOŚĆ, prawda? Na czym opieram to założenie? Na przeświadczeniu, iż człowiek, którego stać na zaplanowane w szczegółach bestialskie morderstwo dziecka, gdyż wg jego chorej „logiki” przeszkadzało w „zdobyciu” (czyli całkowitym mu podporządkowaniu) jego matki, nie może posiadać tej wyjątkowej cechy odróżniającej nas od zwierząt i nie pozwalającej nam dowolnie folgować  instynktom, które są niechlubnym aspektem naszego ułomnego człowieczeństwa.

 

Tak mi się wydawało przez większość mojego życia,.. aż do czasu usłyszenia tej znamiennej wypowiedzi Rzecznika. I dopiero ona mi uświadomiła jak bardzo się myliłem (widocznie swoje mylne przeświadczenie oparłem na wyidealizowanych literackich wzorcach moralnych, a nie na rzeczywistych ludziach żyjących w rzeczywistym życiu). Bowiem jak się okazuje godność ludzka jest jak nasza dusza – nikt jej nie widział i nie można dowieść jej istnienia – a  mamy ją od początku życia, aż po jego kres, niezależnie od tego czy jesteśmy bardzo dobrymi ludźmi (tzw. „chodzący aniołowie”), czy największymi złoczyńcami pod Słońcem.

 

Podobnie jest z ludzką GODNOŚCIĄ. Wygląda to tak, jakby naszemu człowieczeństwu zostały a priori przypisane pewne cechy charakteru (zapewne przez uznanych „znawców natury ludzkiej”), których próżno by się doszukiwać u niektórych ludzi, oceniając to po ich NIELUDZKIM zachowaniu, jakiego się czasami dopuszczają w stosunku do innych ludzi. Bowiem co może mieć wspólnego z godnością, zaspakajanie najbardziej odrażających instynktów, jakie człowiek odziedziczył w spadku po zwierzęcych przodkach? Można więc posiadać godność, a mimo to zachowywać się jak bezrozumne zwierzę? Podobno można.

 

I tak np. można bezlitośnie i z największym okrucieństwem zadźgać nożem małą dziewczynkę, która znała zabójcę i miała do niego zaufanie (a wcześniej drobiazgowo zaplanować to morderstwo), a tym samym zadać niewyobrażalny ból jej matce, jej najbliższej rodzinie, jak i swojej rodzinie, której psychiczne cierpienia będą niewiele mniejsze (o kręgu bliższych i dalszych znajomych nie wspominając), będąc jednocześnie studentem psychologii (!?). A jednocześnie posiadać ludzką „godność”, której chyba nikt o zdrowych zmysłach nie podejrzewałby u człowieka zachowującego się w ten sposób.

 

Można też katować niemowlaka i wykorzystywać go seksualnie (jak to było w przypadku paromiesięcznej córeczki wyrodnego małżeństwa, który to przypadek ujawniły media w ostatnich dniach), a mimo to posiadać „godność” cechującą każdą jednostkę ludzką. Można też zapewne z zimną krwią zamordować w nocy śpiących rodziców przez ich syna i jego partnerkę, tylko dlatego, iż byli przeciwni temu związkowi, a mimo to posiadać „godność”, która jak widać w niczym nie przeszkadza jej posiadaczom w wyrządzaniu bliźnim krzywd i cierpień – jest bowiem nam wrodzona, choć nie dająca o sobie znać.

 

Idąc tym tokiem rozumowania, można też od razu przyjąć, że najwięksi zbrodniarze ludzkości (np. Hitler, Goebbels, Stalin, Torquemada, Cortez itd.), jak i współcześni nam terroryści, którzy w samobójczych (i nie tylko) zamachach unicestwili mnóstwo niewinnych ludzi – także mają swoją „godność”, której nie powinno się uwłaczać zbyt brutalnymi aresztowaniami, wyprowadzaniem z domu w kajdankach (zespolonych) i tym podobne. Wydaje mi się (choć być może się mylę), że już samo określenie „godność” jest sprzeczne ze słowami: przemoc, zbrodnia, zabójstwo, morderstwo, przestępstwo, oszustwo, kłamstwo itp.

 

Ciekawe, iż w żadnym z dostępnych mi słowników (ani w „Słowniku wyrazów obcych” PWN, ani w „Słowniku mitów, tradycji  i kultury” Władysława Kopalińskiego) nie znalazłem hasła „Godność”, stąd właśnie wziął się mój dylemat moralny. Choć w tym drugim było hasło GŁUPOTA i jako przykład napisano: „Z głupotą sami bogowie walczą nadaremno”, co jest błędne oczywiście, gdyż to właśnie głupota (czyli znikoma wiedza o świecie ówczesnych ludzi) m.in. stworzyła bogów, a nie odwrotnie. Wracajmy jednak do meritum.

 

Chciałbym aby jakiś znawca z dziedziny etyki (byle nie religijnej moralności) wytłumaczył mi jak to właściwie jest z tą „godnością” ludzką? Czy można być zbrodniarzem, przestępcą, pedofilem (no, właśnie: czy np. księża pedofile też mają „godność”, której nie powinno się uwłaczać „lekkomyślnymi” oskarżeniami?), gwałcicielem, mordercą, złodziejem lub oszustem, a mimo to uważać, że ma się godność? Mimo tego, że w żaden sposób nie dała ona o sobie znać w newralgicznych momentach życia takiego osobnika i pozwoliła mu dopuścić się tego wielkiego zła, choć jest to ponoć sprzeczne z jej naturą?        

 

Czy raczej można, a nawet powinno się przyjąć, iż człowiek, który nie jest przymuszony okolicznościami, dopuszczając się zbrodniczych, przestępczych, okrutnych lub odrażających (niemoralnych jak to się mówi) czynów, już przez sam ten fakt udowodnia, iż nie posiada cechy, która jest wyznacznikiem człowieczeństwa – godności? Bo jakoś mi trudno sobie wyobrazić, by mieć godność – jedną z piękniejszych cech człowieka – i zachowywać się w tak bestialski i pozbawiony elementarnych uczuć sposób. Przecież jesteśmy ponoć rozumni i w przeciwieństwie do zwierząt nie kierujemy się wyłącznie instynktem. Dlaczego zatem ta przypisana nam godność nie daje o sobie znać w takich chwilach i przy takich okazjach?

 

Może dlatego, iż jest abstrakcyjną cechą naszej natury, abyśmy mieli o sobie lepsze zdanie, niż na to zasługujemy? A może dlatego, że jestem niepoprawnym idealistą i mam zbyt duże  oczekiwania w stosunku do właściwego, czyli rozumnego i wrażliwego człowieczeństwa? Jaki zatem moim zdaniem byłby IDEAŁ GODNOŚCI człowieka, który byłby wart obrony? Tak sobie myślę (choć mogę się mylić), iż człowiek powinien umieć z godnością przyjąć swój ziemski los i przestać się korzyć przed stworzonymi przez siebie bóstwami, żebrząc o łaskę i zbawienie. Powinien mieć odwagę spojrzeć na rzeczywistość, taką, jaka ona jest:

 

Nasze krótkie i jedyne życie skończy się kiedyś naszą śmiercią, czyli po prostu przestaniemy istnieć na zawsze. Nie spotkamy naszych ukochanych, zmarłych bliźnich, czekających na nas w niebie i nie zostaniemy nagrodzeni po śmierci wiecznym życiem za wierność i lojalność któremuś z bogów i religii. Ale też nie będziemy po śmierci czekali w czyśćcu, by żyjący bliźni wymodlili nasze uwolnienie z niego do nieba. Na nasze szczęście nie pójdziemy też do piekła na wieczne męki, bo i taką karę przewidziały dla grzeszników niektóre religie.

 

Powinniśmy umieć żyć z tą świadomością i umierać bez strachu przed nieistnieniem, gdyż ono jako takie nie jest wcale straszne, o czym już trzy wieki przed Jezusem przekonywał Epikur. Mimo to powinniśmy umieć znaleźć w swoim krótkim, jedynym i niepowtarzalnym życiu jego sens, miłość i szczęście, oraz tysiąc różnych powodów, by się nim cieszyć i być z niego zadowolonym. W taki sposób widzę ten najwyższy stopień ludzkiej godności, której wizerunek jest warty propagowania i bronienia.

 

Tylko kto się tego odważy, w świecie zdominowanym przez mnóstwo religii i Kościołów, które czerpią wymierne i wielkie korzyści z ludzkiego strachu przed śmiercią i ludzkiej potrzeby poczucia bezpieczeństwa, jakiego od religii domaga się od zawsze nasze ułomne ego? Musimy więc (jak na razie przynajmniej) zadowalać się namiastką godności, jakby „skrojoną” na miarę naszych dość ograniczonych możliwości i mieć nadzieję na poprawę tej pożałowania godnej sytuacji. To tyle, co chciałem powiedzieć w tej kwestii.

***

W ten sposób zakończyłem niniejszy tekst, pisany w najgorętszy dzień czerwca od wielu lat. Nie wiem czy akurat ten fakt miał wpływ na to, że pisałem go pod wpływem silnych emocji, czy może raczej ten, że mam wnuczkę w wieku ofiary owego zabójcy i dlatego bardziej emocjonalnie odczuwam to wydarzenie, niż osoby bezdzietne. Jednakże nadmierne emocje są złym doradcą, o czym mogło przekonać się wielu oskarżonych o zabójstwo w afekcie. U mnie spowodowały one to, że dopiero po napisaniu powyższego tekstu zajrzałem z ciekawości do Wikipedii, a tam m.in. znalazłem taką oto definicję GODNOŚCI:

Godność człowieka – poczucie własnej wartości i szacunek do samego siebie, co wyraża się w pragnieniu posiadania także szacunku ze strony innych z uwagi na swoje walory duchowe, moralne czy też zasługi społeczne. Ma ona dwoisty charakter i odnosi się do godności osobowej i osobowościowej. Ta pierwsza jest właściwa każdemu człowiekowi, należna mu z samego faktu bycia człowiekiem. Godność osobowościowa natomiast jest zależna od podjętego przez daną osobę trudu i jej dokonań oraz wiąże się z rozwojem osobowości etycznej. Jest jedną z podstawowych wartości w etyce rozwoju”.

Wynika z tej definicji niedwuznacznie, że jednak błędnie sobie tłumaczyłem znaczenie godności człowieka, a Rzecznik Praw Obywatelskich miał rację, broniąc jej poszanowania nawet w odniesieniu do mordercy. Tym niemniej nie potrafię się całkowicie i jednoznacznie opowiedzieć po stronie Rzecznika, choć racjonalny, logiczny rozum powinien mnie do tego skłaniać. Bowiem sercem (czyli emocjami) jestem po stronie argumentacji, jaką przedstawiłem powyżej i to serce każe mi nie widzieć godności u osobnika, który dopuszcza się takiego okrutnego i ohydnego czynu. Dlatego niniejszy tekst niech posłuży za przykład duchowej ROZTERKI, która potwierdza znane powiedzenie, iż „człowiek nie chce służyć jednemu panu”. I chyba nawet nie może.

 

Czerwiec 2019 r.                                ------ KONIEC-----    

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
11. Odp do Sorry taki już mam dziwny charakter sobieski 2019-07-04
10. Sorry, ale taki już mam dziwny charakter Lucjan Ferus 2019-07-03
9. To nie emocje Paweł 2019-07-03
8. Bez tytułu Paweł 2019-07-03
7. Powszechne reakcje Paweł 2019-07-03
6. Bez emocji Paweł 2019-07-03
5. Bez tytulu Paweł 2019-07-02
4. Bezsprzecznie ma Pan rację Lucjan Ferus 2019-07-01
3. Domniemanie niewinności Jan Res 2019-06-30
2. Dziękuję za ten eufemizm "dziwny" Lucjan Ferus 2019-06-30
1. Dziwny tekst kuba 2019-06-30


Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk