Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 11:55

« Poprzedni Następny »


Wzrastające szeregi muzułmańskich syjonistów


Andrzej Koraszewski 2016-08-20

Brytyjski muzułmanin, Kasim Hafeez: „Przezwyciężyłem to, przezwyciężyłem jęczenie, przezwyciężyłem narzekanie i przezwyciężyłem kompleks ofiary, który szaleje dziś w całym świecie muzułmańskim, ale jest najsilniejszy w przywódcach palestyńskich i tych, którzy dzielą ich jad i nienawiść”.

Brytyjski muzułmanin, Kasim Hafeez: „Przezwyciężyłem to, przezwyciężyłem jęczenie, przezwyciężyłem narzekanie i przezwyciężyłem kompleks ofiary, który szaleje dziś w całym świecie muzułmańskim, ale jest najsilniejszy w przywódcach palestyńskich i tych, którzy dzielą ich jad i nienawiść”.



Kiedy ludzie, którzy  nie mają nic wspólnego z żydostwem, mówią, że są syjonistami, budzą u prawicowych antysemitów zdumienie graniczące z przerażeniem i bezkresne oburzenie u lewicowych „nieantysemitów” będących gorącymi miłośnikami Hamasu, Fatahu i innych grup deklarujących gotowość mordowania Żydów do końca świata. Są wśród tych syjonistycznych dziwaków chrześcijańscy syjoniści, ateistyczni syjoniści, konserwatywni syjoniści i lewicowi syjoniści, czarni syjoniści, jak również Indianie i inni. Łączy ich paskudna postawa przyzwolenia na istnienie Izraela i twierdzenie, że syjonizm to tylko taka dziwna idea, że Żydzi mają prawo do posiadania własnego państwa.

Oczywiście dla europejskich i amerykańskich „nieantysemitów” najbardziej przerażający są muzułmańscy syjoniści, o których nie tylko nie chcą nic wiedzieć, ale których istnienie negują tak żarliwie jak prawicowi antysemici fakty o Holocauście. Noah Beck, publicysta i autor powieści The Last Isreaelis, opublikował kilka dni temu artykuł o muzułmańskich syjonistach. Zaczynając lekturę tego artykułu zastanawiałem się trochę, czy znam wszystkich, o których będzie pisał i czy będę mógł jego listę rozszerzyć. 


Wojna w Syrii, muzułmański terroryzm i wzrost napięć między szyitami i sunnitami, wszystko to spowodowało rodzaj odwilży, nie tylko w Egipcie, ale również w Arabii Saudyjskiej i innych krajach arabskich oraz zauważalną zmianę postaw wśród izraelskich Arabów.


Jak pisze Noah Beck, utworzona niedawno strona na Facebooku pod hasłem ”Żydzi i Arabowie odmawiają bycia wrogami” w ciągu kilku dni zdobyła blisko 20 tysięcy sympatyków.


Ciekawe, że Beck zaczyna swoją listę od Muhammada Zoabi, młodego Araba, który zyskał rozgłos dwa lat temu publikując film z żądaniem uwolnienia przez Hamas trzech izraelskich nastolatków (którzy wówczas już byli zamordowani, ale o tym nie wiedział). Jego wystąpienie wywołało liczne groźby śmierci, co zmusiło go do ukrycia się. Jego strona na FB ma ponad pięć tysięcy fanów. Muhammad Zoabi mówi o sobie, że jest Arabem, muzułmaninem i izraelskim patriotą. Jego matka również mówi o sobie, że jest dumną syjonistką z Nazaretu. Dla odmiany krewna Muhammada, Haneen Zoabi jest arabską posłanką do Knesetu i korzysta z panującej tam wolności słowa, namawiając do zniszczenia państwa, w którym jest politykiem i od którego otrzymuje pieniądze.     


Film zdjęty przez zarząd YouTube za nawoływanie do tolerancji. ("Treść niezgodna z wytycznymi dla społeczneości".) 
           

W samym Izraelu jest tych muzułmańskich syjonistów tysiące, jedni działają zupełnie otwarcie, narażając się na groźby i fizyczne ataki, inni półotwarcie, chodząc do żydowskich szkół, zgłaszając się na ochotnika do wojska i na różne sposoby okazując swój izraelski patriotyzm. Jeszcze więcej jest tych, którzy w milczący sposób odmawiają okazywania nienawiści.


Beck opisuje postać innego młodego muzułmańskiego syjonisty z Izraela Mahdiego Satri. Ten siedemnastoletni aktywista na rzecz pokoju jest synem uciekiniera z Gazy. Mieszkając w arabskiej wiosce, od trzech lat jest prześladowany przez swoich arabskich rówieśników, ale nie zamierza zamilknąć. Regularnie dostaje groźby śmierci, zarówno z Izraela, jak i Gazy i Zachodniego Brzegu, głównie za powtarzane twierdzenia, że wszystkie konflikty między Żydami i Arabami są wywoływane przez Hamas i Fatah, a Izrael jest jedyną demokracją na Bliskim Wschodzie (co jak wiadomo nie jest do zaakceptowania przez żadnego nieantysemitę). Kiedy Satri poszedł złożyć kondolencje rodzicom zamordowanej przez jego rówieśnika  13-letniej Hallel Yaffa Ariel, założył jarmułkę i owinął się izraelską flagą. Niedawno niesłychaną popularność zdobył jego film, kiedy z zawiązanymi oczyma wyszedł na ulicę Tel Awiwu z transparentem: “Jestem Arabem, obejmij mnie”. (Jak łatwo się domyśleć, chętnych nie brakowało więc film był przezabawny).        


Te dwa przykłady nie uchylają nawet rąbka tajemnicy o muzułmańskich syjonistach w Izraelu. Są tu oficerowie armii, profesorowie uniwersytetów, naukowcy, lekarze, pielęgniarki studenci, dziennikarze, przedsiębiorcy i właściciele sklepików. Lista tych bardziej znanych ciągnęłaby się na wiele stron. Ostatnio ubawił mnie arabski pracownik banku, który z lubością opisywał dowód na istnienie izraelskiego apartheidu. Poszedł na lunch do pizzerii, w pobliżu swojego banku (w której bywał dziesiątki razy) i ku jego zdumieniu właściciel, Żyd jeden, ma się rozumieć, obsłużył najpierw żydowskich klientów, którzy przyszli później. Jak się okazało, właściciel miał w piecu nową porcję i nie chciał swojemu stałemu klientowi dawać odgrzewanej pizzy. Izraelscy muzułmańscy syjoniści po prostu lubią swój kraj, co wcale nie znaczy, że nie widzą problemów lub, że sami nie doświadczają czasem obrzydliwych sytuacji.


Beck porzuca jednak Izrael i przywołuje nazwisko młodego Egipcjanina Ahmeda Meligy, który, jak wielu innych, musiał się o własnych siłach wydobywać z kultury wściekłej nienawiści do Żydów, w której był wychowywany od dziecka. Jego odkrycie, że Żydzi są ludźmi, a Izrael jest fascynującym krajem, pociągnęło za sobą groźby śmierci, aresztowanie i ostracyzm. Wyrwanie się z kultury nienawiści pociąga za sobą nieodmiennie ogromne koszty.


Tych egipskich syjonistów mieszkających w Egipcie jest więcej, ale jeszcze więcej zostało zmuszonych do emigracji. Nie wiem czy słusznie Beck zalicza do tej kategorii Nonie Darwish, która od lat mieszka w Ameryce,  jest założycielką grupy Arabs for Israel, ale postanowiła zerwać z islamem i przeszła na chrześcijaństwo. Jak ona sama mówi, zna wielu muzułmańskich syjonistów, ale nie przyjaźni się z żadnym muzułmaninem, który karmi się nienawiścią do Izraela (co może wskazywać na jakieś uprzedzenia tej córki egipskiego generała zabitego przez izraelską armię). W swojej książce  Now They Call Me Infidel (Teraz nazywają mnie niewierną) pisze, że islam zazdrości Żydom ich kultury, ale chce ją zniszczyć, a nie naśladować.                              


Oczywiście, jak się już Noah Beck zaczepił o tych „głośnych” na Zachodzie muzułmańskich syjonistów, to kolejnym nazwiskiem jest Qanta Ahmed, pochodząca z pakistańskiej rodziny, głęboko i pięknie wierząca muzułmanka, lekarka i autorka, która uważa, że nienawiść do Żydów jest dla islamu zabójcza, że zarzut apartheidu pod adresem Izraela jest nie tylko absurdalny, ale jest zasłoną dymną dla wszechobecnej w islamie dyskryminacji rasowej, religijnej i płciowej. (Zarówno Nonie Darwish, jak i Qanta Ahmed były wielokrotnie obecne na łamach „Listów z naszego sadu”.)   


Następny na liście Becka to Zielony książę, Mosab Hassan Yousef, syn szejka Hassana Yousefa, o którym sądzono, że prędzej czy później będzie przywódcą Hamasu. Mosab postanowił zostać podwójnym agentem, ale wchodząc w rolę zobaczył za dużo i najpierw zmienił poglądy, potem zaczął pracować na rzecz izraelskiego wywiadu, udaremniając wiele planowanych zamachów, w końcu uciekł do Izraela, a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie podobnie jak Nonie Darwish porzucił islam i nawrócił się na chrześcijaństwo. Jego książka i wywiady to fascynująca opowieść o wygrzebywaniu się z rodzimej tradycji.


O moim ulubionym arabskim syjoniście Beck nie wspomina, może dlatego, że Beck jest prawicowcem, a Fred Maroun to lewicowiec i przysięgły ateista, który mówi, że może to ateiście nie przystoi, ale „Bogu dzięki, że istnieje IDF”, nazywa również izraelską armię najbardziej moralną armią świata i pisze dlaczego. Publicyści mający oczy cokolwiek przysypane piaskiem na wszelki wypadek nigdy o tych muzułmańskich, przechrzczonych i ateistycznych arabskich syjonistach nie wspominają.   


Listy muzułmańskich syjonistów Noaha Becka nie można nawet nazwać listą, to zaledwie zasygnalizowanie ich istnienia. A przecież ci widoczni, których nazwiska dotarły do interesujących się tym zjawiskiem ludzi na Zachodzie, są zaledwie czubkiem góry lodowej. Jak zwykle przy odwilżach pojawia się również inne zjawisko – ludzi, których w żaden sposób nie można nazwać dysydentami i którzy nawet przed sobą nie chcą się przyznać, że wyłamują się z szeregów. A jednak, podobnie jak niegdyś u nas partyjni rewizjoniści, i w arabskim świecie pojawiają się odmienne głosy publicystów głównego nurtu.  Ci reformatorzy głównego nurtu przysięgają na wszystkie świętości, że nadal nienawidzą Żydów jak Pan Bóg przykazał, wprowadzając coraz częściej nuty, które kojarzą się nadwiślańskiemu czytelnikowi ze słowem „odwilż”.       

 

Kilka dni temu w MEMRI po polsku opublikowano fragmenty kilku artykułów z prasy saudyjskiej. W ostatnim miesiącu pojawiły się głosy nawołujące do zmiany stosunku do Izraela.   


Publicysta Jasser Hidżazi napisał dwa artykuły w odstępie tygodnia (opublikowane 30 lipca i 6 sierpnia). Różniły się od siebie niesłychanie. W tym pierwszym pisał o konieczności walki z arabską „judeofobią”. Przypominał, że on sam, tak samo jak inne arabskie dzieci był wychowywany w nienawiści i wrogości do Żydów i że nie chodziło tu o żadną okupację, ale o wpajane przekonanie, że  „Żydzi są wrogami Arabów i ludzkości; posiadają wszystkie złe cechy ludzkie i zostali stworzeni, by być zdeprawowani, źli, kłamiący, zdradzieccy, oszukujący i robić wszystko, co może zaszkodzić całej ludzkości, a muzułmanom arabskim szczególnie”. Pisze, że ten pogląd obrabował umysł arabski ze zdolności realistycznego patrzenia na świat.


W tydzień później pospiesznie wyjaśniał, że nie chodziło mu właściwie o Izrael i Netanjahu, że chciał tylko zwrócić uwagę na to, że programy szkolne identyfikują Innego z Żydem, że trzeba rozróżniać między Żydem a Izraelczykiem, że nie chodzi o konflikt dwóch religii a o konflikt z okupantami i zbrodniarzami wojennymi.  

 

Inny autor, pisarz Ibrahim Al-Matroudi, wije się jeszcze bardziej. Pisze o konieczności przezwyciężenia wrogości wobec Żydów, dodając natychmiast, że to jedyna szansa na wygranie z tymi odwiecznymi wrogami. Musimy się od nich uczyć, bo w swoje sukcesy włożyli ogromne wysiłki, ale te sukcesy to dyktowanie światu swoich warunków. Al-Matroudi powtarza brednie o Żydach rządzących światem i namawia na przyglądanie się ich pracy i wzorowanie się na ich instytucjach. To pomieszanie z poplątaniem przypomina do złudzenia publicystykę w Polsce z czasów w pierwszych latach po śmierci Stalina.  

 

Saudyjski autor pisze:

„Żydzi są ludźmi konkurencji, a życie to konkurencja. Różnica między nami i nimi nie polega na tym, że świat kocha ich religię i nienawidzi naszą, ale raczej polega na ich zrozumieniu logiki i ducha czasu w odróżnieniu od naszej ignorancji, jeśli idzie o logikę i ducha czasu, ponieważ  my jesteśmy pod przewodem grupy kaznodziejów, którzy patrzą na wszystko co się dzieje na świecie przez pryzmat religii i zastanawiają się jak przeciwko temu spiskować... Wielu kaznodziejów nie może pojąć, że konkurencja toczy się między narodami, a nie między religiami.  


Nasza obecna sytuacja będzie trwała, póki nie pojawi się pokolenie działające tak jak inne narody, korzystające z doświadczenia innych, zamiast od niego stronić; pokolenie w którym religia i wiara nie powstrzymują cię przed kontaktami z innymi i ufania im i przed pozytywnym myśleniem o ich ideach, wizjach i teoriach; pokolenie, które konkuruje z innymi narodami na polu ich głównego przemysłu – przemysłu życia. Wielu kaznodziejów zobaczy wtedy, że inne narody zmieniają swoje poglądy o nas i pożałują... czasu poświęconego na pranie ludziom umysłów, by wierzyli, że te narody miały problem z naszą religią – religią, o której mówi się, że jest religią traktującą o ludzkiej naturze umyśle i logice...”

W arabskich elitach intelektualnych od wielu lat można było spotkać ludzi, których poglądy prywatne rażąco różniły się od tych, które wygłaszali publicznie. Naruszenie niezmiennych kanonów nauczania nienawiści było zbyt kosztowne. Rosnące szeregi dysydentów, włącznie z tymi, którzy odważali się mówić o sobie, że są muzułmańskimi syjonistami, oraz zmieniająca się sytuacja w muzułmańskim świecie, skłania ludzi coraz częściej do porzucenia filozofii, że wszystkiemu winni są Żydzi. Pojawiły się żądania radykalnej zmiany sytemu nauczania, w którym antyjudaizm i antysyjonizm stanowią obecnie centralny filar religijnego i patriotycznego wychowania. Jednak od pojawiających się coraz częściej żądań do faktycznych reform droga jest bardzo daleka.             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Dysydenci

Znalezionych 321 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Gdzie są umiarkowani muzułmanie?   Hroub   2014-03-02
Gość z Czarnego Lądu   Koraszewski   2017-03-31
Grożenie terrorem nie powinno być sposobem zarabiania na życie   Darwish   2018-01-31
Hamas i Iran zamienili Gazę w cmentarz dla dzieci   Toameh   2021-06-09
Hamas morduje także muzułmanów   Toameh   2023-12-07
Hamas niszczy Gazę, ale głosi, że odniósł „zwycięstwo”   Tawil   2024-04-18
Hamas zainwestował wszystko w beznadziejną wojnę     2024-02-10
Hamas: nowy pretekst do atakowania Izraela   Toameh   2020-04-12
Historyczna zdrada Palestyńczyków   Tawil   2016-04-16
Historyczne błędy Arabów w relacjach z Izraelem   Maroun   2016-07-20
Ignoranci nazywają feminizm herezją, nie rozumiejąc, czym on jest   Al-Budair   2019-12-10
Iracki duchowny: muzułmanie są utrapieniem świata     2017-09-29
Iran zamienia Gazę w magazyn broni   Toameh   2021-02-03
Irańscy dysydenci proszą USA o utrzymanie “maksymalnego nacisku”   Bergman   2021-02-13
Irański duchowny wzywa do pokoju z Izraelem   Fitzgerald   2021-02-10
Irańskie kobiety przeciw pobożnym zbirom   Koraszewski   2022-12-05
ISIS wyłoniło się z ksiąg naszego dziedzictwa; jeśli nie zreformujemy naszego nauczania,  wymrzemy     2015-12-03
Islamska koncepcja “feminizmu”   Darwish   2017-07-23
Islamski uczony o islamskim zacofaniu     2022-08-22
Izrael ma prawo do obrony przeciwko palestyńskiemu terroryzmowi   Al-Hadlak   2015-10-21
Izrael prześcignął nas we wszystkim     2016-02-22
Izrael: najgorsza rzecz, jaka przydarzyła się islamowi   Pandavar   2021-10-02
Izraelski Arab o arabskiej nadziei   Deek   2015-05-09
Izraelskie elity buntują się przeciwko demokracjiArchitekci protestów przeciwko Bibi jasno określają swoje motywy: obrona elit przed masami   Taub   2023-08-23
Jak ci popierający Hamas zachodni liberałowie śmią twierdzić, że przemawiają w moim imieniu, Araba, który cierpiał z powodu islamskiego terroru   Abdul-Hussain   2023-12-09
Jak możemy prowadzić właściwą debatę, skoro nie mówimy już tym samym językiem?   Dawkins   2023-08-30
Jak Palestyńczycy bezczeszczą święte miejsca wszystkich, włącznie z własnymi   Tawil   2022-04-23
Jak Palestyńczycy terroryzują własną ludność   Tawil   2020-07-13
Jak palestyńscy przywódcy masakrują prawdę   Tawil   2019-06-18
Jak przywódcy Hamasu nabierają Palestyńczyków   Tawil   2019-10-06
Jak uratować islam przed islamistami   Ahmed   2015-01-18
Jak zawarłem pokój z Izraelem   Abdul-Hussain   2021-05-21
Jako Arab wstydzę się za wojnę sześciodniową   Maroun   2017-06-07
Jako lekarz i muzułmanin protestuję przeciw okaleczaniu kobiet   Jasser   2017-07-01
Jako muzułmanka zdecydowanie popieram zakaz zakwefiania   Ahmed   2017-03-28
Jestem Arabem i nie rozumiem, dlaczego świat nie może uznać żydowskiego bólu   Abdul-Hussain   2023-11-23
Jestem jawnym i dumnym syjonistą, bo jestem jawnym i dumnym lewicowcem   Maroun   2018-04-11
Jestem muzułmaninem, jestem Charlie   Bari   2015-01-19
Jestem Południowoafrykańczykiem. Nie mówcie mi, że w Izraelu jest jakiś apartheid   Mokgomole   2022-05-05
Jestem syjonistą, ponieważ jestem Arabem   Maroun   2015-08-17
Jesteśmy rasistami, ale przypisujemy to Izraelowi   Al-Sa'di   2018-07-10
Jeśli zniknie Izrael, inni znikną także   Zahran   2015-07-12
Kampania „antynormalizacji” i prawo Izraela do istnienia   Toameh   2016-08-14
Kampusy palestyńskie "bardziej hamasowskie niż Hamas"   Toameh   2016-04-05
Kiedy "progresizm" miażdży kobiety muzułmańskie   Mohamed   2017-09-23
Kiedy Abbas i Hamas rzucali na siebie obelgi...   Toameh   2019-01-23
Kiedy Arabowie przestaną pozwalać, by prowadzono ich jak barany?   Maroun   2017-04-12
Kiedy rasiści oskarżają o rasizm...     2016-07-02
Kiedy religię przedstawia się jako ideologię, jest bardziej niebezpieczna niż broń nuklearna     2018-03-22
Kogo mamy obwiniać za “islamofobię”?   Zahran   2014-03-01
Komu po drodze z Trumpem?   Koraszewski   2016-12-09
Konflikt bliskowschodni w oczach arabskich dysydentów   Koraszewski   2013-11-15
Kongresmenka, która nigdy nie stała się Amerykanką   Abdul-Hussain   2021-06-23
Kontratak liberalnych muzułmanów   Palmer   2016-12-24
Koronawirus: Bohaterowie Chin, którzy zniknęli, i milczenie Zachodu   Meotti   2020-05-20
Koronawirus: więcej palestyńskich oszczerstw przeciwko Izraelowi   Toameh   2020-05-01
Kryzys migracji: "Islam podbije Europę bez jednego wystrzału"   Tawil   2015-10-18
Kto jest odpowiedzialny za potworności w świecie muzułmańskim?   Bulut   2015-07-24
Kto stworzył ISIS?   Melhem   2014-09-01
Kto zdradza Palestyńczyków?   Tawil   2016-01-27
Lekcja historii   Bellerose   2015-02-24
Lekcja historii   Bellerose   2015-11-14
Liban chce zakończenia irańskiej okupacji   Toameh   2021-01-26
Likwidacja islamskiego terroryzmu wymaga wymazania ekstremizmu z programów szkolnych, rozwijania wiedzy, tolerancji i humanizmu     2022-06-13
Linda Sarsour to objaw poważniejszej choroby   Maroun   2017-04-02
List 100 irańskich naukowców i działaczy politycznych do Chameiniego: „Ty jesteś głównym winowajcą katastrofy narodowej”     2020-04-07
List do moich braci muzułmanów   Bidar   2014-11-11
List od Araba do Żyda, który popiera BDS   Maroun   2016-04-10
List otwarty do Bena Afflecka od kobiety pakistańskiej   Coyne   2014-11-05
Luai Ahmed: Jemeński Szwed wypowiada się na temat wojny Izraela z Hamasem   Oz   2023-11-08
Mój rok na terytorium Autonomii Palestyńskiej   Gerstenfeld   2018-12-22
Marokański intelektualista: Porozumienie z Izraelem przynosi Maroku korzyści,   a nie szkody, jak twierdzą niektórzy   Assid   2021-01-22
Miękki szariat w Turcji     2017-06-29
Mieszkańcy Gazy o zbrodniach wojennych Hamasu   Zahran   2014-09-24
Milczenie owiecDla amerykańskich badaczy Iranu walka z prawicą jest ważniejsza niż krytykowanie reżimu – czy słuchanie Irańczyków   Khameneh   2023-08-18
Modernizacja Bliskiego Wschodu jest spektakularna   Taheri   2017-07-19
Moje spotkanie z Salmanem Rushdiem – czy będę kolejną ofiarą?   Abdel-Samad   2022-08-18
Może Żydzi izraelscy są nazbyt przyzwoici   Maroun   2015-10-25
Musicie zakazać zarzynania ofiarnych zwierząt na ulicach   Baraka   2018-08-29
Musimy podjąć stanowczą decyzję     2017-08-27
Musimy przyznać, że terroryzm jest dziś głównie dziełem muzułmanów   Charbel   2016-03-31
Muzułmanie amerykańscy powinni zdemaskować imamów, którzy głoszą nienawiść   Al-Hadj   2017-09-20
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2015-02-25
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2016-02-26
My, Arabowie, mamy cholerne szczęście, że Żydzi nie zachowują się jak Arabowie   Maroun   2017-07-15
My, muzułmanie, jesteśmy całkowicie pozbawionymi samokrytycyzmu płaczliwymi łobuzami na szkolnym podwórku   Nawaz   2017-09-02
My, Palestyńczycy, trzymamy klucz do lepszej przyszłości   Eid   2015-02-15
Nadzieja mimo arabskiego antysemityzmu   Maroun   2018-10-31
Najlepszą nadzieją Arabów na przyszłość jest państwo Izrael   Maroun   2016-04-01
Narastająca krytyka Hamasu i jego przywódcy, Sinwara, przez Gazańczyków: Oni kupczą naszą krwią     2024-03-12
Naruszenia” praw, o które nie dba Rada Bezpieczeństwa ONZ   Toameh   2021-08-09
Nie jestem zdrajczynią   Haskia   2015-01-04
Nie zamierzam być politycznie poprawna w sprawie antysemityzmu   Raza   2019-11-27
Niebezpieczne oczarowanie Zachodu islamem   Bulut   2014-11-16
Niewygodna prawda o konflikcie izraelsko-palestyńskim   Maroun   2017-06-30
Nowa palestyńska "troska" o międzynarodowe konwencje   Tawil   2018-11-19
Noże Fatahu i noże ISISPalestyńskie składanie ofiar z dzieci   Tawil   2015-12-20
O bluźnierstwie, wartościach i wielokulturowości   Nawaz   2015-03-04
O kwestii żydożercy   Aboubakr   2020-01-14
O tym nie słyszeliście na Zachodzie   Tawil   2018-06-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk