Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 09:45

« Poprzedni Następny »


Walka z BDS. Część I


Vic Rosenthal 2019-07-27


Ruch Bojkot-Dywestycje-Sankcje (BDS) przeciwko Izraelowi nie był skuteczną bronią ekonomiczną. Miał niewiele zwycięstw i liczne porażki. Sądzę, że powodem jest to, iż siły rynkowe są silniejsze od sił ideologicznych, przynajmniej wśród populacji, które podejmują decyzje wpływające na ekonomię. Nie sądzę jednak, że w swoim zamierzeniu miał dokonać szkód ekonomicznych.

Niektórzy ludzie uważają, że BDS jest sposobem wywierania nacisku na nieprzejednany rząd izraelski, by przestał „uciskać Palestyńczyków”. Tak nie jest, a widać to wyraźnie z warunków, jakie stawia ruch BDS, by zaprzestać bojkotu. Są to:

 

  1. Wycofanie się z wszystkich terytoriów zajętych w 1967 roku i usunięcie bariery bezpieczeństwa.
  2. Danie „pełnej równości” arabskim obywatelom Izraela.
  3. Uznanie prawa powrotu potomków arabskich uchodźców.

 

Pierwszy warunek jest sprzeczny z warunkami bezpieczeństwa Izraela, a zatem z możliwością, trzeci zagraża możliwości przetrwania Izraela z demograficznego punktu widzenia. Drugi warunek jest ciekawy, ponieważ arabscy obywatele już mają pełne prawa obywatelskie; tak więc w tym żądaniu chodzi o prawa narodowe, co znaczyłoby, że Izrael (lub jakkolwiek byłoby to państwo nazwane) nie byłby dłużej państwem żydowskim, ale państwem wszystkich swoich obywateli.  

 

Zaakceptowanie tych warunków dałoby w wyniku zastąpienie państwa żydowskiego państwem o arabskiej większości. Patrząc praktycznie, nie mogłoby się to zdarzyć bez przemocy. Z pewnością wybuchłaby wojna domowa i – jeśli Arabowie odnieśliby sukces – nastąpiłoby wygnanie i/lub ludobójstwo izraelskich Żydów.  


Izrael nigdy nie zgodzi się na te żądania. Byłoby to – dosłownie – narodowe samobójstwo i wszyscy, tak Żydzi, jak Arabowie, wiedzą o tym. Ale ruch BDS nie oczekiwał, że ich żądania zostaną zaakceptowane. Miały one umożliwić ruchowi BDS kontynuowanie działalności tak długo, jak długo życzą sobie tego jego przywódcy.


Skoro BDS nie szkodzi gospodarce Izraela – a sukcesy Izraela od czasu założenia tego ruchu na początku lat 2000. pokazują, że nie szkodzi – i skoro jego żądania są tak skrajne, że nigdy nie zostaną spełnione, to jaki jest jego prawdziwy cel?  


Jest to narzędzie delegitymizowania i demonizowania Izraela. Jest to sposób rozpalania ideologicznych płomieni na całym świecie, tworzenia kontrowersji, które umożliwiają jego orędownikom nazywanie Izraela państwem apartheidu, mówienia, że Izrael jest jak Afryka Południowa przed Mandelą, oskarżanie Izraela o wszystkie możliwe zbrodnie przeciwko ludzkości, włącznie z ludobójstwem, oraz zrównywanie go z nazistowskimi Niemcami.


Te oskarżenia są absurdalne, ale jak wyjaśnił kiedyś były prezydent USA, Lyndon Johnson, chcą słyszeć nas, jak temu zaprzeczamy.

 

Kilka stanów USA rozszerzyło prawa, początkowo uchwalone, by chronić Izrael przed arabskim bojkotem, który rozpoczął się w 1948 roku, ponieważ ten bojkot stanowił niesprawiedliwą dyskryminację, by stosowały się także do BDS. Prawo federalne dotyczące tej samej sprawy zostało także zaproponowane w Senacie USA w 2017 roku, ale nie było poddane głosowaniu. Takie prawa mówią zasadniczo, że agencjom rządowym nie wolno prowadzić interesów z organizacjami, które odmawiają prowadzenia handlu z Izraelem z przyczyn politycznych. Przeciwnicy takich kroków mówią, że są one niekonstytucyjnym ograniczeniem wolności słowa; zwolennicy mówią, że nie zabraniają one słów ani wyrażeń, a tylko konkretnych działań.

 

Nie będę omawiał prawnych argumentów, które znakomicie przedstawił Eugene Kontorovich. Moim zdaniem, ponieważ BDS jest narzędziem wojny psychologicznej, należy ją odpierać psychologicznymi  kontr-posunięciami. Podczas gdy prawa przeciwko bojkotowi gospodarczemu mogą być skutecznym i praktycznym narzędziem przeciwko wojnie ekonomicznej – jak to było z pierwotnym arabskim bojkotem Izraela – mają niewielki wpływ na BDS, który, jak widzieliśmy, nie mają na celu dokonywanie szkód ekonomicznych. 

 

Właściwie, ponieważ ludzie ogólnie niezbyt dobrze rozumieją spory o konstytucję, próby uchwalenia praw przeciwko bojkotowi po prostu dostarczają jeszcze jednej okazji zwolennikom BDS na tworzenie fałszywej dyskusji, w którą mogą wepchnąć fałszywe oskarżenia o apartheid, ucisk, rasizm, zbrodnie wojenne i tak dalej. Daje im to okazję do tworzenia fałszywych analogii między „ciężkim losem” Palestyńczyków – w rzeczywistości znajdujących się w lepszej sytuacji niż większość muzułmanów w regionie – a sytuacją mniejszości w USA. Co najgorsze, pozwala im to na twierdzenie, że potężny spisek żydowski próbuje używać prawa, by „uciszyć” odważne głosy tych, którzy stoją po stronie uciskanej palestyńskiej, kolorowej mniejszości, ludzi którzy rzekomo tylko walczą o ich prawa człowieka.


Debata tworzona wokół praw i rezolucji przeciwko bojkotowi służy bezpośrednio wrogom Izraela. Za każdym razem, kiedy zostaje nagłośniona walka na uniwersytecie, w kościele lub związku zawodowym wokół BDS, osiągają oni swój cel niezależnie od tego, czy rezolucja przechodzi, czy nie. Obecnie niezwykle sprytna i niebezpieczna Ilhan Omar przedstawiła w Kongresie USA rezolucję, która ma popierać „prawo do bojkotu” jako sprawę wolności słowa. Jest dużo sprzeciwu wobec tego i przynajmniej na razie wydaje się nieprawdopodobne, by została przyjęta (a nawet gdyby została przyjęcia, to nie miałaby prawnej wagi). Ale Omar już osiągnęła swój cel, co powinno być wyraźnie widoczne w jej słowach poparcia tej rezolucji:

 

Amerykanie mają dumną historię uczestniczenia w bojkotach, by wspierać prawa człowieka za granicą, włącznie z… bojkotowaniem nazistowskich Niemiec od marca 1933 do października 1941 roku w odpowiedzi na dehumanizację narodu żydowskiego przed Holocaustem…


Oczywiście, nie mówi wyraźnie, że Izrael jest jak nazistowskie Niemcy i w rzeczywistości rezolucja popierająca bojkot nawet nie wspomina Izraela. Ale w wojnie psychologicznej chodzi o subtelne, niemal podprogowe wprowadzanie skojarzeń. Mózg, do którego to się kieruje, dokona reszty.


Omar lubi sytuacje, w których nie ma przegranej, jak kontrowersje wokół jej zahaczających o antysemityzm wypowiedzi („w tym chodzi tylko o Benjaminy” itd.) oraz rezolucje za i przeciwko BDS. Utrzymuje wrzenie przez ogłoszenie zamiaru podróży do Izraela razem ze swoją antyizraelską koleżanką z Kongresu, Rashidą Tlaib. Izrael uchwalił niedawno prawo, które daje Ministerstwu Spraw Zagranicznych możliwość zakazania wjazdu do kraju zwolennikom BDS, i gdyby otrzymała taki zakaz, niewątpliwie twierdziłaby, że jest to dowód rasizmu Izraela i zamiaru zamykania ust krytykom. Nasz rząd (podobno decyzję podjął sam premier) zdecydował, że będzie mniej szkodliwe wpuszczenie jej i zaakceptowanie niewątpliwie przekłamanych raportów o złym traktowaniu Palestyńczyków.


Demonizacja i delegitymizacja Izraela, która jest zamiarem BDS, jest celowa; nasi wrogowie nie robią tego tylko dla własnego dobrego samopoczucia. Robią to, by przygotować populację docelową – zarówno „ulicę” w demokratycznych krajach, jak ważnych decydentów – by stali biernie i nie sprzeciwiali się, a wręcz zgadzali się z pełnymi przemocy działaniami przeciwko Izraelowi i jego ludności. Terroryzm wobec Izraela jest tolerowany podczas ”pokoju”, a na broń dla Izraela nakłada się embargo podczas wojny. Narzuca się nam niekorzystne dyplomatyczne „rozwiązania” i nigdy nie pozwala na osiągnięcie rozstrzygającego zwycięstwa nad naszymi wrogami – a to dzięki  psychologicznemu przygotowaniu, dokonanemu wcześniej przez agentów ruchu BDS i polityków takich jak Ilhan Omar.


Ruch BDS został stworzony przez ekspertów wojny psychologicznej, następców tych, którzy dali nam OWP w latach 1960. jako „ruch narodowego wyzwolenia narodu palestyńskiego” i wepchnęli Izrael w rolę „europejskich kolonialistów”, którzy ich uciskają. Do teraz polegaliśmy na obronnych posunięciach ad hoc, które – podobnie jak próby znalezienia prawnych środków w USA – wyłącznie działają na korzyść naszych wrogów.


Doktryna tradycyjnej wojny uczy, by zawsze być w ofensywie i przenosić wojnę na terytorium wroga. Czy nie powinniśmy w ten sam sposób walczyć w wojnie psychologicznej? Omówimy to w części II.


Fighting BDS. Part I

22 Lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Vic Rosenthal



Studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Obecnie jest na emeryturze, mieszka w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1477 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk