Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 00:17

« Poprzedni Następny »


Przykro mi, liberałowie – antysyjonizm jest antysemityzmem


Petra Marquardt-Bigman 2018-08-19


Stało się całkiem modne zaprzeczanie, że jest się antysemitą, przez twierdzenie, że jest się jedynie antysyjonistą. Do tej papki intelektualnej uciekają się nie tylko ludzie krytykowani za wspieranie antysemityzmu, ale także ich żydowscy obrońcy na lewicy.


Niedawno na tych stronach redaktorka Batya Ungar-Sargon utrzymywała, że jednym z „najważniejszych pytań, jakie stoją przed Żydami z dzisiejszej lewicy, jest to, czy istnieje jakaś różnica między antysemityzmem i antysyjonizmem”. Antysemityzm nie przestał ewoluować wraz z upadkiem nazizmu. Ci, którzy nienawidzą Żydów, uważają Izrael za Żyda wśród narodów, reprezentującego wszystko, co złe i dlatego musi być odrzucony i zlikwidowany.  


Skrajna prawica rozumie to – w rzeczywistości to właśnie jest powodem, dla którego znajdują wspólną sprawę z lewicą. Zwolennicy białej supremacji opowiedzieli się za Jeremym Corbynem jako przywódcą brytyjskiej Partii Pracy; według Davida Duke’a, byłego wielkiego mistrza Ku Klux Klanu, wybór Corbyna na przywódcę partii był „oznaką, że ludzie dostrzegają ‘syjonistyczną władzę’ i ‘władzę żydowskiego establishmentu’”.


Corbyn nie jest jedynym ”antysyjonistą”, którego chwali Duke; znalazł on także wspólny grunt z muzułmańsko-amerykańską aktywistką Lindą Sarsour. Duke jak najbardziej aprobował jej tweet z 2014 r., w którym napisała, że „Izrael powinien przyznać obywatelstwo politykom USA”, ponieważ „są oni bardziej lojalni wobec Izraela niż wobec narodu amerykańskiego”.



Duke jednak mylił się pisząc, że popsuty zegar Sarsour miał rację tylko raz; jak udokumentowałam, Sarsour zamieściła przez lata wiele podobnych wypowiedzi. I doprawdy nie jest przypadkiem, że były wielki mistrz KKK całkowicie zgadza się z antysyjonistami, że jedyne na świecie państwo żydowskie powinno być bojkotowane.



Duke i inni zwolennicy białej supremacji rozumieją to, czego lewicowi obrońcy Corbyna i Sarsour nie chcą przyznać — że wraz z założeniem Izraela nienawidzący Żydów z radością znaleźli nowy cel, który potwierdził ich bigoterię.


Ani Corbyn, ani Sarsour nie zawahają się przed głośnym potępieniem łatwo rozpoznawalnych przejawów „najstarszej nienawiści”, która przychodzi z prawicy i wyraźnie naśladuje nazistowski antysemityzm. Jednak ani Corbyn, ani Sarsour nie przyznają, że antysemityzm także przekształcił się, co widać w sposobie, w jaki traktowany jest Izrael – z tą samą nienawiścią i bigoterią, jak niegdyś traktowani byli Żydzi.  


Nie jest zaskakujące, że antysemityzm musiał przekształcić się wraz z ustanowieniem żydowskiego państwa. Po tym, jak przez niemal dwa tysiące lat byli bezbronnymi ofiarami prześladowań, Żydzi powrócili do swojej starożytnej ojczyzny i zaledwie trzy lata po zamordowaniu ostatniego Żyda w Auschwitz żydowska armia oparła się napadowi armii ze wszystkich krajów arabskich, jakie otaczały wykluwające się państwo żydowskie.


Nagle Żydzi, o których niezmiernej tajemnej mocy fantazjowali bigoci przez 2000 lat, mieli realną moc, by obronić się. Być może w sposób nieunikniony najstarsza nienawiść przybrała nową postać. Jak to kiedyś znakomicie ujął Alan Johnson: „to, co kiedyś było demonologicznym Żydem, jest teraz demonologicznym Izraelem: unikatowo złowrogi, pełen żądzy krwi, wszystko kontrolujący swoją ukrytą ręką, podstępny, zawsze działający w złej wierze, będący przeszkodą dla lepszego, czystszego, bardziej uduchowionego świata”.


Podczas gdy naziści całkowicie zdyskredytowali swoje hasło ”Żydzi są naszym nieszczęściem”, hasłem lewicy mogłoby dziś być: “Żydowskie państwo jest naszym nieszczęściem”.


Oczywiste echa odwiecznej nienawiści do Żydów w dzisiejszym demonizowaniu Izraela jako państwa przypominającego nazistowskie, które jest zbyt nikczemne, by pozwolić mu istnieć, powinny odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje różnica między antysemityzmem i antysyjonizmem, niezależnie od motywacji tych, którzy propagują tę bigoterię.  


Z jakiegoś powodu lewica widzi zasadniczą różnicę między ”antysyjonizmem” Davida Duke’s – nieodłączną częścią jego ideologii supremacji – a lewicowym antysyjonizmem Corbyna i Sarsour, którzy twierdzą, że ich motywacją jest troska o Palestyńczyków, twierdzących, że ich żądania ”równych praw” i ”sprawiedliwości” nie mogą być zadowalające spełnione jak długo Izrael istnieje jako państwo żydowskie.


Ci rzekomo propalestyńscy antysyjoniści zazwyczaj nie potrafią wyjaśnić, dlaczego „równych praw” i „sprawiedliwości” dla Palestyńczyków nie można osiągnąć w palestyńskim państwie obok Izraela.


Wydają się także niezdolni do zobaczenia oczywistej hipokryzji żądania „równych praw” i „sprawiedliwości”, przy równoczesnym odmawianiu najstarszemu narodowi Bliskiego Wschodu jego prawa do samostanowienia w państwie, które Żydzi ustanowili na nowo w ojczyźnie swoich przodków. 


Pozornie szlachetnym celem propalestyńskiego antysyjonizmu jest jedno demokratyczne i liberalne państwo między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym, co oznacza w praktyce zastąpienie jedynego na świecie państwa żydowskiego kolejnym państwem z arabsko-muzułmańską większością. Fakt, że jest już wiele takich państw, ale żadne z nich nie jest demokratycznym i liberalnym rajem, jaki ma zastąpić Izrael, wydaje się znaczyć dla nich równie niewiele, co fakt, że ostatnim razem, kiedy Palestyńczycy poszli do wyborów w 2006 r., islamistyczna grupa terrorystyczna wyraźnie wygrała wybory.


Jakiego rodzaju traktowania Żydzi mogą oczekiwać w państwie z arabsko-muzułmańską większością? Widać to wyraźnie na Wzgórzu Świątynnym, które nominalnie jest pod panowaniem Izraela, ale faktycznie jest administrowane przez muzułmański Wakf finansowany przez rząd jordański. Wzgórze Świątynne jest najświętszym miejscem judaizmu i Sąd Najwyższy Izraela podtrzymał prawo Żydów do modlenia się tam; niemniej Żydzi nie mogą korzystać z tego prawa, ponieważ Wakf twierdzi, że niemuzułmańskie modlitwy bezczeszczą miejsce, które uważają w całości za „kompleks meczetu Al-Aksa”. Jak to powiedział palestyński prezydent w przemówieniu, w którym przysiągł trzymać się Al-Aksy i innych religijnych miejsc w Jerozolimie, Żydzi „nie mają prawa bezcześcić ich swoimi brudnymi stopami”.


Także Żydzi, którzy po prostu spokojnie odwiedzają Wzgórze Świątynne w ramach dyskryminujących ograniczeń narzuconych przez Wakf, często są w mediach arabskich oskarżani o „szturmowanie” meczetu Al-Aksa.


Obóz postępowy zazwyczaj przedstawia Żydów, którzy chcą odwiedzić Wzgórze Świątynne, nie mówiąc już o modleniu się, jako bandę oszalałych prawicowych fanatyków; równocześnie akceptuje jako całkowicie naturalne, że „miliard muzułmanów na całym świecie wściekło by się”, gdyby Żydzi mogli swobodnie odwiedzać i modlić się w swoim najświętszym miejscu.


Choć nie cierpię całościowego programu politycznego skrajnie prawicowych aktywistów Wzgórza Świątynnego, uważam że jawnie dyskryminujące traktowanie, jakie muszą znosić Żydzi odwiedzający to miejsce, dostarcza co najmniej wskazówki na temat rozmiarów bezwzględnego lekceważenia przez propalestyńskich antysyjonistów „równych praw” i „sprawiedliwości” dla Żydów.


Trudno sobie nawet wyobrazić, jak zareagowałby świat, gdyby Izrael twierdził, że muzułmańskie modlitwy na Wzgórzu Świątynnym są niedopuszczalnym bezczeszczeniem najświętszego miejsca judaizmu;  kiedy jednak muzułmanie twierdzą, że byłoby skandaliczną obrazą ich wrażliwości religijnej, gdyby nie-muzułmanie modlili się gdziekolwiek na tej olbrzymiej platformie o powierzchni 145 tys. m2, wszyscy gorliwie popierają tę haniebną bigoterię.  


Żądanie, by Żydzi zrezygnowali ze swojej z trudem wywalczonej suwerenności i zgodzili się żyć raz jeszcze jako narażona mniejszość pod rządami arabsko-muzułmańskimi, może być propalestyńskie, z całą pewnością jednak jest antysemickie ignorowanie faktu, że Żydzi na Bliskim Wschodzie przez stulecia znosili dyskryminację i prześladowania i że antyżydowska bigoteria nadal dominuje w całym świecie muzułmańskim.


Palestyńscy przedstawiciele i kaznodzieje regularnie propagują nienawiść do Żydów a powszechne poparcie Palestyńczyków dla terroryzmu jest dokumentowane od co najmniej dwudziestu lat, kilka sondaży zaś pokazuje szokujący poziom islamistycznego ekstremizmu w społeczeństwie palestyńskim, włącznie z wysokim poparciem dla zamachów samobójczych.  Między 2007 a 2013 rokiem około dwie trzecie Palestyńczyków uważało, że uzasadnione jest dokonywanie zamachów samobójczych wycelowanych w cywilów „w celu obrony islamu przed wrogami”; w 2014 r. (ostatnim roku, dla którego są dostępne dane) to poparcie zmalało, ale było to nadal alarmująco wysokie 46%.



Lewica, która jest niezdolna lub nie chce zobaczyć, że żądanie anulowania ponownego ustanowienia państwa żydowskiego jest zakorzenione w prastarych religijnych urazach i ohydnym nacjonalizmie typu „krew i ziemia”, który gloryfikuje morderczych terrorystów jako szlachetnych męczenników, jest lewicą Jeremy’ego Corbyna i Lindy Sarsour —  a ta nie jest moją lewicą.


Wysoce selektywny antyrasizm tej lewicy został zilustrowany aż nadto dobrze, kiedy Jeremy Corbyn w listopadzie zeszłego roku potępił na Twitterze „skrajnie prawicowe retweety” Donalda Trumpa jako „odrażające, niebezpieczne i stanowiące zagrożenie dla naszego społeczeństwa”. Antysemityzm Corbyna był już wówczas dobrze znany, ale to nie przeszkadzało Sarsour, która żartobliwie odpowiedziała na tweet Corbyna: “Zostań naszym prezydentem, proooooooooooszę…”



Jeszcze nie znalazłam ani jednego rzekomo propalestyńskiego antysyjonisty, gotowego potępić nie tylko długą historię i dziedzictwo antysemityzmu na chrześcijańskim Zachodzie, ale także prastarą i nadal trwającą antyżydowską bigoterię na muzułmańskim Bliskim Wschodzie.


To jest nowoczesna wersja antysemityzmu i żadne przeformułowanie tego na „to tylko krytyka Izraela” nie może ukryć jego prawdziwej natury.


Sorry, Liberals: Anti-Zionism Is Anti-Semitic

Forward, 7 sierpnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Petra Marquardt-Bigman

Mieszka w Izraelu, wychowała się w Niemczech, pochodzi z rodziny niemieckich uchodźców z terenów dzisiejszej Polski, studiowała w USA, gdzie obroniła pracę doktorską o amerykańskim wywiadzie w nazistowskich Niemczech, prowadzi blog "The Warped Mirror".


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1477 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk