Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 13:11

« Poprzedni Następny »


Przykro mi, liberałowie – antysyjonizm jest antysemityzmem


Petra Marquardt-Bigman 2018-08-19


Stało się całkiem modne zaprzeczanie, że jest się antysemitą, przez twierdzenie, że jest się jedynie antysyjonistą. Do tej papki intelektualnej uciekają się nie tylko ludzie krytykowani za wspieranie antysemityzmu, ale także ich żydowscy obrońcy na lewicy.


Niedawno na tych stronach redaktorka Batya Ungar-Sargon utrzymywała, że jednym z „najważniejszych pytań, jakie stoją przed Żydami z dzisiejszej lewicy, jest to, czy istnieje jakaś różnica między antysemityzmem i antysyjonizmem”. Antysemityzm nie przestał ewoluować wraz z upadkiem nazizmu. Ci, którzy nienawidzą Żydów, uważają Izrael za Żyda wśród narodów, reprezentującego wszystko, co złe i dlatego musi być odrzucony i zlikwidowany.  


Skrajna prawica rozumie to – w rzeczywistości to właśnie jest powodem, dla którego znajdują wspólną sprawę z lewicą. Zwolennicy białej supremacji opowiedzieli się za Jeremym Corbynem jako przywódcą brytyjskiej Partii Pracy; według Davida Duke’a, byłego wielkiego mistrza Ku Klux Klanu, wybór Corbyna na przywódcę partii był „oznaką, że ludzie dostrzegają ‘syjonistyczną władzę’ i ‘władzę żydowskiego establishmentu’”.


Corbyn nie jest jedynym ”antysyjonistą”, którego chwali Duke; znalazł on także wspólny grunt z muzułmańsko-amerykańską aktywistką Lindą Sarsour. Duke jak najbardziej aprobował jej tweet z 2014 r., w którym napisała, że „Izrael powinien przyznać obywatelstwo politykom USA”, ponieważ „są oni bardziej lojalni wobec Izraela niż wobec narodu amerykańskiego”.



Duke jednak mylił się pisząc, że popsuty zegar Sarsour miał rację tylko raz; jak udokumentowałam, Sarsour zamieściła przez lata wiele podobnych wypowiedzi. I doprawdy nie jest przypadkiem, że były wielki mistrz KKK całkowicie zgadza się z antysyjonistami, że jedyne na świecie państwo żydowskie powinno być bojkotowane.



Duke i inni zwolennicy białej supremacji rozumieją to, czego lewicowi obrońcy Corbyna i Sarsour nie chcą przyznać — że wraz z założeniem Izraela nienawidzący Żydów z radością znaleźli nowy cel, który potwierdził ich bigoterię.


Ani Corbyn, ani Sarsour nie zawahają się przed głośnym potępieniem łatwo rozpoznawalnych przejawów „najstarszej nienawiści”, która przychodzi z prawicy i wyraźnie naśladuje nazistowski antysemityzm. Jednak ani Corbyn, ani Sarsour nie przyznają, że antysemityzm także przekształcił się, co widać w sposobie, w jaki traktowany jest Izrael – z tą samą nienawiścią i bigoterią, jak niegdyś traktowani byli Żydzi.  


Nie jest zaskakujące, że antysemityzm musiał przekształcić się wraz z ustanowieniem żydowskiego państwa. Po tym, jak przez niemal dwa tysiące lat byli bezbronnymi ofiarami prześladowań, Żydzi powrócili do swojej starożytnej ojczyzny i zaledwie trzy lata po zamordowaniu ostatniego Żyda w Auschwitz żydowska armia oparła się napadowi armii ze wszystkich krajów arabskich, jakie otaczały wykluwające się państwo żydowskie.


Nagle Żydzi, o których niezmiernej tajemnej mocy fantazjowali bigoci przez 2000 lat, mieli realną moc, by obronić się. Być może w sposób nieunikniony najstarsza nienawiść przybrała nową postać. Jak to kiedyś znakomicie ujął Alan Johnson: „to, co kiedyś było demonologicznym Żydem, jest teraz demonologicznym Izraelem: unikatowo złowrogi, pełen żądzy krwi, wszystko kontrolujący swoją ukrytą ręką, podstępny, zawsze działający w złej wierze, będący przeszkodą dla lepszego, czystszego, bardziej uduchowionego świata”.


Podczas gdy naziści całkowicie zdyskredytowali swoje hasło ”Żydzi są naszym nieszczęściem”, hasłem lewicy mogłoby dziś być: “Żydowskie państwo jest naszym nieszczęściem”.


Oczywiste echa odwiecznej nienawiści do Żydów w dzisiejszym demonizowaniu Izraela jako państwa przypominającego nazistowskie, które jest zbyt nikczemne, by pozwolić mu istnieć, powinny odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje różnica między antysemityzmem i antysyjonizmem, niezależnie od motywacji tych, którzy propagują tę bigoterię.  


Z jakiegoś powodu lewica widzi zasadniczą różnicę między ”antysyjonizmem” Davida Duke’s – nieodłączną częścią jego ideologii supremacji – a lewicowym antysyjonizmem Corbyna i Sarsour, którzy twierdzą, że ich motywacją jest troska o Palestyńczyków, twierdzących, że ich żądania ”równych praw” i ”sprawiedliwości” nie mogą być zadowalające spełnione jak długo Izrael istnieje jako państwo żydowskie.


Ci rzekomo propalestyńscy antysyjoniści zazwyczaj nie potrafią wyjaśnić, dlaczego „równych praw” i „sprawiedliwości” dla Palestyńczyków nie można osiągnąć w palestyńskim państwie obok Izraela.


Wydają się także niezdolni do zobaczenia oczywistej hipokryzji żądania „równych praw” i „sprawiedliwości”, przy równoczesnym odmawianiu najstarszemu narodowi Bliskiego Wschodu jego prawa do samostanowienia w państwie, które Żydzi ustanowili na nowo w ojczyźnie swoich przodków. 


Pozornie szlachetnym celem propalestyńskiego antysyjonizmu jest jedno demokratyczne i liberalne państwo między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym, co oznacza w praktyce zastąpienie jedynego na świecie państwa żydowskiego kolejnym państwem z arabsko-muzułmańską większością. Fakt, że jest już wiele takich państw, ale żadne z nich nie jest demokratycznym i liberalnym rajem, jaki ma zastąpić Izrael, wydaje się znaczyć dla nich równie niewiele, co fakt, że ostatnim razem, kiedy Palestyńczycy poszli do wyborów w 2006 r., islamistyczna grupa terrorystyczna wyraźnie wygrała wybory.


Jakiego rodzaju traktowania Żydzi mogą oczekiwać w państwie z arabsko-muzułmańską większością? Widać to wyraźnie na Wzgórzu Świątynnym, które nominalnie jest pod panowaniem Izraela, ale faktycznie jest administrowane przez muzułmański Wakf finansowany przez rząd jordański. Wzgórze Świątynne jest najświętszym miejscem judaizmu i Sąd Najwyższy Izraela podtrzymał prawo Żydów do modlenia się tam; niemniej Żydzi nie mogą korzystać z tego prawa, ponieważ Wakf twierdzi, że niemuzułmańskie modlitwy bezczeszczą miejsce, które uważają w całości za „kompleks meczetu Al-Aksa”. Jak to powiedział palestyński prezydent w przemówieniu, w którym przysiągł trzymać się Al-Aksy i innych religijnych miejsc w Jerozolimie, Żydzi „nie mają prawa bezcześcić ich swoimi brudnymi stopami”.


Także Żydzi, którzy po prostu spokojnie odwiedzają Wzgórze Świątynne w ramach dyskryminujących ograniczeń narzuconych przez Wakf, często są w mediach arabskich oskarżani o „szturmowanie” meczetu Al-Aksa.


Obóz postępowy zazwyczaj przedstawia Żydów, którzy chcą odwiedzić Wzgórze Świątynne, nie mówiąc już o modleniu się, jako bandę oszalałych prawicowych fanatyków; równocześnie akceptuje jako całkowicie naturalne, że „miliard muzułmanów na całym świecie wściekło by się”, gdyby Żydzi mogli swobodnie odwiedzać i modlić się w swoim najświętszym miejscu.


Choć nie cierpię całościowego programu politycznego skrajnie prawicowych aktywistów Wzgórza Świątynnego, uważam że jawnie dyskryminujące traktowanie, jakie muszą znosić Żydzi odwiedzający to miejsce, dostarcza co najmniej wskazówki na temat rozmiarów bezwzględnego lekceważenia przez propalestyńskich antysyjonistów „równych praw” i „sprawiedliwości” dla Żydów.


Trudno sobie nawet wyobrazić, jak zareagowałby świat, gdyby Izrael twierdził, że muzułmańskie modlitwy na Wzgórzu Świątynnym są niedopuszczalnym bezczeszczeniem najświętszego miejsca judaizmu;  kiedy jednak muzułmanie twierdzą, że byłoby skandaliczną obrazą ich wrażliwości religijnej, gdyby nie-muzułmanie modlili się gdziekolwiek na tej olbrzymiej platformie o powierzchni 145 tys. m2, wszyscy gorliwie popierają tę haniebną bigoterię.  


Żądanie, by Żydzi zrezygnowali ze swojej z trudem wywalczonej suwerenności i zgodzili się żyć raz jeszcze jako narażona mniejszość pod rządami arabsko-muzułmańskimi, może być propalestyńskie, z całą pewnością jednak jest antysemickie ignorowanie faktu, że Żydzi na Bliskim Wschodzie przez stulecia znosili dyskryminację i prześladowania i że antyżydowska bigoteria nadal dominuje w całym świecie muzułmańskim.


Palestyńscy przedstawiciele i kaznodzieje regularnie propagują nienawiść do Żydów a powszechne poparcie Palestyńczyków dla terroryzmu jest dokumentowane od co najmniej dwudziestu lat, kilka sondaży zaś pokazuje szokujący poziom islamistycznego ekstremizmu w społeczeństwie palestyńskim, włącznie z wysokim poparciem dla zamachów samobójczych.  Między 2007 a 2013 rokiem około dwie trzecie Palestyńczyków uważało, że uzasadnione jest dokonywanie zamachów samobójczych wycelowanych w cywilów „w celu obrony islamu przed wrogami”; w 2014 r. (ostatnim roku, dla którego są dostępne dane) to poparcie zmalało, ale było to nadal alarmująco wysokie 46%.



Lewica, która jest niezdolna lub nie chce zobaczyć, że żądanie anulowania ponownego ustanowienia państwa żydowskiego jest zakorzenione w prastarych religijnych urazach i ohydnym nacjonalizmie typu „krew i ziemia”, który gloryfikuje morderczych terrorystów jako szlachetnych męczenników, jest lewicą Jeremy’ego Corbyna i Lindy Sarsour —  a ta nie jest moją lewicą.


Wysoce selektywny antyrasizm tej lewicy został zilustrowany aż nadto dobrze, kiedy Jeremy Corbyn w listopadzie zeszłego roku potępił na Twitterze „skrajnie prawicowe retweety” Donalda Trumpa jako „odrażające, niebezpieczne i stanowiące zagrożenie dla naszego społeczeństwa”. Antysemityzm Corbyna był już wówczas dobrze znany, ale to nie przeszkadzało Sarsour, która żartobliwie odpowiedziała na tweet Corbyna: “Zostań naszym prezydentem, proooooooooooszę…”



Jeszcze nie znalazłam ani jednego rzekomo propalestyńskiego antysyjonisty, gotowego potępić nie tylko długą historię i dziedzictwo antysemityzmu na chrześcijańskim Zachodzie, ale także prastarą i nadal trwającą antyżydowską bigoterię na muzułmańskim Bliskim Wschodzie.


To jest nowoczesna wersja antysemityzmu i żadne przeformułowanie tego na „to tylko krytyka Izraela” nie może ukryć jego prawdziwej natury.


Sorry, Liberals: Anti-Zionism Is Anti-Semitic

Forward, 7 sierpnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Petra Marquardt-Bigman

Mieszka w Izraelu, wychowała się w Niemczech, pochodzi z rodziny niemieckich uchodźców z terenów dzisiejszej Polski, studiowała w USA, gdzie obroniła pracę doktorską o amerykańskim wywiadzie w nazistowskich Niemczech, prowadzi blog "The Warped Mirror".


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk