Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 09:56

« Poprzedni Następny »


Palestyńczyk o Palestyńczykach


Khaled Abu Toameh 2014-01-23

Izraelscy działacze pokojowi, którzy niedawno przybyli do Ramallah, zostali zmuszeni do opuszczenia miasta, ochraniani przez policję Autonomii Palestyńskiej [AP].


Działaczy eskortowały przy wyjeździe z Ramallah wozy policyjne, bo palestyńscy demonstranci zaatakowali hotel, w którym odbywała się “konferencja pokojowa” Izraelczyków i Palestyńczyków.

Konferencję w Ramallah zorganizowała Minds of Peace, organizacja non-profit, której misją jest “oddolne budowanie pokoju i dyplomacja publiczna: nowe podejście do pokojowego rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego”.  


Chociaż konferencja w Ramallah miała trwać dwa dni, podczas których Izraelczycy i Palestyńczycy mieli rozmawiać o pokoju i koegzystencji, natychmiast po jej rozpoczęciu w City Inn Hotel w Ramallah na scenę przybyły dziesiątki aktywistów palestyńskich, skandując hasła przeciwko obecności Izraelczyków w Ramallah.


Protestujący Palestyńczycy próbują wedrzeć się na konferencję \
Protestujący Palestyńczycy próbują wedrzeć się na konferencję "Minds for Peace" w Ramallah. (Zdjęcie: Zrzut ekranu z Zamnpress YouTube)

"Izraelczycy won! Palestyna jest arabska od morza do rzeki” – krzyczała jedna z protestujących kobiet. “Ta ziemia nie jest na sprzedaż” – krzyczał inny protestujący i próbował wedrzeć się na salę konferencyjną.  


Policjanci palestyńscy, którzy pospiesznie przybyli, nie byli w stanie powstrzymać protestujących przed zniszczeniem okien i drzwi hotelu, w które protestujący rzucali kamieniami.


Protestujący wywiesili także wielki plakat przy wejściu do hotelu z napisem „Normalizacja [z Izraelem] jest aktem zdrady”.


Protest zmusił w końcu organizatorów konferencji do zamknięcia jej, a Izraelczycy szybko opuścili Ramallah z powodu zagrożenia ich bezpieczeństwa.


"Sytuacja na zewnątrz była bardzo napięta i musimy na tym etapie zatrzymać się” - oświadczył Ibrahim Enbawai, jeden z palestyńskich uczestników konferencji po krótkiej rozmowie z dowódcą policji. „Tam są setki ludzi na zewnątrz i policja poprosiła nas byśmy zamknęli konferencję”.


Następnego dnia, 9 stycznia, działacze izraelscy i palestyńscy próbowali spotkać się w Ambassador Hotel w Jerozolimie. Także tutaj jednak stanęli przed dziesiątkami palestyńskich działaczy “przeciwko normalizacji”, którzy zmusili upokorzonych Izraelczyków i Palestyńczyków do opuszczenia hotelu.

Amal Obaidi, jedna z protestujących, powiedziała, że sprzeciwia się konferencji “pokojowej”, ponieważ reprezentuje ona politykę „poddania się i normalizacji z okupacją izraelską”. Wyjaśniła następnie: „Odrzucamy wszystkie spotkania normalizujące. Jerozolima jest miastem arabskim i takim pozostanie”.


Nie po raz pierwszy Palestyńczycy wyrazili sprzeciw wobec spotkań Izraelczyków i Palestyńczyków. Działaczom „oporu przeciw normalizacji” udało się udaremnić wiele innych spotkań, szczególnie tych, które odbywały się w miastach pod panowaniem AP.

Dlatego też  izraelscy i palestyńscy działacze na rzecz pokoju musieli organizować spotkania w tajnych miejscach lub w innych krajach na świecie.


W historii orędowników “oporu przeciw normalizacji” jest cały szereg bardzo niepokojących elementów.


Po pierwsze, protestujący działają przeciwko Izraelczykom, którzy otwarcie popierają sprawę palestyńską i całkowicie sprzeciwiają się polityce obecnego rządu izraelskiego. Innymi słowy, Palestyńczycy „plują w twarz” tych Izraelczyków, którzy popierają ich żądania i są gotowi ryzykować życiem, kiedy przybywają do Ramallah na rozmowy pokojowe.


Po drugie, większość działaczy protestujących przeciwko takim spotkaniom jest w taki lub inny sposób związana z Autonomią Palestyńską, która prowadzi oficjalne rozmowy pokojowe z Izraelem pod auspicjami sekretarza stanu USA, Johna Kerry’ego. Dlaczego więc ci ludzie przeciwni normalizacji nie zwracają się także przeciwko kierownictwu palestyńskiemu w Ramallah? Najprawdopodobniej dlatego, że boją się aresztowania lub napastowania przez palestyńskie siły bezpieczeństwa. Ponadto wielu tych aktywistów pobiera pensje od AP i boi się ich utracenia.


Po trzecie, jest tu niepokojąca rola odgrywana przez niektórych dziennikarzy palestyńskich w organizowani, a później relacjonowaniu ze spotkań izraelsko-palestyńskich. Protestujący, którzy udaremnili konferencję „pokojową” w Ramallah i Jerozolimie, mówili, że dostali informacje od dziennikarzy palestyńskich, którzy wzywali ich do podjęcia działań przeciwko tym spotkaniom.


Po czwarte, ani jeden oficjalny przedstawiciel władz palestyńskich nie odważył się potępić napaści na izraelskich i palestyńskich działaczy pokojowych. Także kierownictwo AP, którego przedstawiciele mówią często (po angielsku), że sprzyjają takim spotkaniom, nie potępiło tych akcji i gróźb ze strony aktywistów „ruchu oporu przeciw normalizacji”.


Jeśli piętnastu Izraelczyków i tyle samo Palestyńczyków nie może nawet porozmawiać o pokoju, co stanie się kiedy (o ile w ogóle) prezydent AP Mahmoud Abbas podpisze porozumienie pokojowe z Izraelem? Czy jego także trzeba będzie wyprowadzać z Ramallah pod eskortą policyjną za to, że odważył się rozmawiać o pokoju z Izraelem?


Palestinians-Israelis minds of peace


21 stycznia 2014

 

W trosce o pokój UNESCO odwołało przygotowywaną od dwóch lat wystawę ilustrującą „3500 lat związku narodu żydowskiego z Ziemią Świętą”. Przedstawiciele narodów arabskich wyrazili zaniepokojenie, że wystawa ta może być zagrożeniem dla negocjacji pokojowych między Izraelczykami i Palestyńczykami.  Pisarz algierski Boualem Sansal , członek komitetu honorowego nadzorującego przygotowanie tej wystawy, napisał list do stojącej na czele UNESCO Iriny Bokowej:



List do Iriny Bokowej od Boualema Sansala

Piszę do Pani ten list, że powiedzieć o moim zaskoczeniu i zakłopotaniu Pani decyzją o anulowaniu wystawy „3500 lat związku narodu żydowskiego z Ziemią Świętą”.


Pani szlachetna instytucja uczestniczyła aktywnie w jej przygotowaniu i zgodziła się na udzielenie jej gościny w waszej siedzibie głównej w Paryżu. Odwołanie tej wystawy wzmocniło moją decyzję i moją dumę z tego, że należę do Komitetu Honorowego wystawy wraz z tak wybitnymi osobistościami, jak Elie Wiesel, Esther Coopersmith, ojciec Patrick Desbois, Lord Carey of Clifton i pan Irwin Cotler.


Wydaje się, że podjęła Pani tę decyzję na żądanie Grupy Arabskiej w UNESCO. Uważają oni, że taka wystawa zaszkodziłaby negocjacjom pokojowym i wysiłkom sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego oraz podważyłaby neutralność UNESCO. Trudno mi uwierzyć, żeby odwołanie wystawy kulturalnej w siedzibie głównej Kultury i Nauki miało promować negocjacje pokojowe. Jest to co najmniej osądzenie z góry treści wystawy i z pewnością wprowadza to dodatkową przeszkodę do negocjacji. Odwołanie wystawy można uważać za bojkot, a więc zajęcie stanowiska politycznego.

 


Moją słabością jako pisarza jest wiara, że wolność słowa jest pokojem, jest wymianą idei, dialogiem z Innym, jako Algierczyk zaś wiem, że brak demokracji w naszych krajach arabskich nie dopuszcza do pokoju i szerzy przemoc. Ugaszenie pożaru we własnym domu wydaje mi się pilniejsze niż gaszenie wystaw kulturalnych na świecie.


Żądanie, by instytucja nie miała nic wspólnego z Innym, jest bardzo ciasnym poglądem na neutralność. Neutralność nic nie znaczy; instytucja taka jak UNESCO nie musi być neutralna: musi pozwolić, by każdy widział i był widziany. Dialog może być korzystny, jeśli będzie oparty na rzeczywistości, w której żyją konkretni ludzie.


Grupa Arabska może teraz świętować zwycięstwo: doprowadziła do zamknięcia wystawy z powodu tego, że pokazuje Innego. Sugeruje to, że UNESCO zajmuje stanowisko po jednej stronie i w żaden sposób nie jest obiektywna i neutralna. Pora posłuchać o braku demokracji w tych krajach, które tylko w ostatnich trzech latach spowodowały setki tysięcy ofiar śmiertelnych.


Z przykrością widzę, Pani Dyrektor-Generalna, że jest pani współwinna afery, która w ostatecznym rachunku szkodzi wszystkim.


Z wyrazami szacunku

 Boualem Sansal


Algerian writer- Sansal blasts UNESCO

Point of No Return, 21 stycznia 2014

 

Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.


Tipsa en vn Wydrukuj



Brunatna fala

Znalezionych 1478 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk