Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 23:20

« Poprzedni Następny »


Palestyńczyk o Palestyńczykach


Khaled Abu Toameh 2014-01-23

Izraelscy działacze pokojowi, którzy niedawno przybyli do Ramallah, zostali zmuszeni do opuszczenia miasta, ochraniani przez policję Autonomii Palestyńskiej [AP].


Działaczy eskortowały przy wyjeździe z Ramallah wozy policyjne, bo palestyńscy demonstranci zaatakowali hotel, w którym odbywała się “konferencja pokojowa” Izraelczyków i Palestyńczyków.

Konferencję w Ramallah zorganizowała Minds of Peace, organizacja non-profit, której misją jest “oddolne budowanie pokoju i dyplomacja publiczna: nowe podejście do pokojowego rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego”.  


Chociaż konferencja w Ramallah miała trwać dwa dni, podczas których Izraelczycy i Palestyńczycy mieli rozmawiać o pokoju i koegzystencji, natychmiast po jej rozpoczęciu w City Inn Hotel w Ramallah na scenę przybyły dziesiątki aktywistów palestyńskich, skandując hasła przeciwko obecności Izraelczyków w Ramallah.


Protestujący Palestyńczycy próbują wedrzeć się na konferencję \
Protestujący Palestyńczycy próbują wedrzeć się na konferencję "Minds for Peace" w Ramallah. (Zdjęcie: Zrzut ekranu z Zamnpress YouTube)

"Izraelczycy won! Palestyna jest arabska od morza do rzeki” – krzyczała jedna z protestujących kobiet. “Ta ziemia nie jest na sprzedaż” – krzyczał inny protestujący i próbował wedrzeć się na salę konferencyjną.  


Policjanci palestyńscy, którzy pospiesznie przybyli, nie byli w stanie powstrzymać protestujących przed zniszczeniem okien i drzwi hotelu, w które protestujący rzucali kamieniami.


Protestujący wywiesili także wielki plakat przy wejściu do hotelu z napisem „Normalizacja [z Izraelem] jest aktem zdrady”.


Protest zmusił w końcu organizatorów konferencji do zamknięcia jej, a Izraelczycy szybko opuścili Ramallah z powodu zagrożenia ich bezpieczeństwa.


"Sytuacja na zewnątrz była bardzo napięta i musimy na tym etapie zatrzymać się” - oświadczył Ibrahim Enbawai, jeden z palestyńskich uczestników konferencji po krótkiej rozmowie z dowódcą policji. „Tam są setki ludzi na zewnątrz i policja poprosiła nas byśmy zamknęli konferencję”.


Następnego dnia, 9 stycznia, działacze izraelscy i palestyńscy próbowali spotkać się w Ambassador Hotel w Jerozolimie. Także tutaj jednak stanęli przed dziesiątkami palestyńskich działaczy “przeciwko normalizacji”, którzy zmusili upokorzonych Izraelczyków i Palestyńczyków do opuszczenia hotelu.

Amal Obaidi, jedna z protestujących, powiedziała, że sprzeciwia się konferencji “pokojowej”, ponieważ reprezentuje ona politykę „poddania się i normalizacji z okupacją izraelską”. Wyjaśniła następnie: „Odrzucamy wszystkie spotkania normalizujące. Jerozolima jest miastem arabskim i takim pozostanie”.


Nie po raz pierwszy Palestyńczycy wyrazili sprzeciw wobec spotkań Izraelczyków i Palestyńczyków. Działaczom „oporu przeciw normalizacji” udało się udaremnić wiele innych spotkań, szczególnie tych, które odbywały się w miastach pod panowaniem AP.

Dlatego też  izraelscy i palestyńscy działacze na rzecz pokoju musieli organizować spotkania w tajnych miejscach lub w innych krajach na świecie.


W historii orędowników “oporu przeciw normalizacji” jest cały szereg bardzo niepokojących elementów.


Po pierwsze, protestujący działają przeciwko Izraelczykom, którzy otwarcie popierają sprawę palestyńską i całkowicie sprzeciwiają się polityce obecnego rządu izraelskiego. Innymi słowy, Palestyńczycy „plują w twarz” tych Izraelczyków, którzy popierają ich żądania i są gotowi ryzykować życiem, kiedy przybywają do Ramallah na rozmowy pokojowe.


Po drugie, większość działaczy protestujących przeciwko takim spotkaniom jest w taki lub inny sposób związana z Autonomią Palestyńską, która prowadzi oficjalne rozmowy pokojowe z Izraelem pod auspicjami sekretarza stanu USA, Johna Kerry’ego. Dlaczego więc ci ludzie przeciwni normalizacji nie zwracają się także przeciwko kierownictwu palestyńskiemu w Ramallah? Najprawdopodobniej dlatego, że boją się aresztowania lub napastowania przez palestyńskie siły bezpieczeństwa. Ponadto wielu tych aktywistów pobiera pensje od AP i boi się ich utracenia.


Po trzecie, jest tu niepokojąca rola odgrywana przez niektórych dziennikarzy palestyńskich w organizowani, a później relacjonowaniu ze spotkań izraelsko-palestyńskich. Protestujący, którzy udaremnili konferencję „pokojową” w Ramallah i Jerozolimie, mówili, że dostali informacje od dziennikarzy palestyńskich, którzy wzywali ich do podjęcia działań przeciwko tym spotkaniom.


Po czwarte, ani jeden oficjalny przedstawiciel władz palestyńskich nie odważył się potępić napaści na izraelskich i palestyńskich działaczy pokojowych. Także kierownictwo AP, którego przedstawiciele mówią często (po angielsku), że sprzyjają takim spotkaniom, nie potępiło tych akcji i gróźb ze strony aktywistów „ruchu oporu przeciw normalizacji”.


Jeśli piętnastu Izraelczyków i tyle samo Palestyńczyków nie może nawet porozmawiać o pokoju, co stanie się kiedy (o ile w ogóle) prezydent AP Mahmoud Abbas podpisze porozumienie pokojowe z Izraelem? Czy jego także trzeba będzie wyprowadzać z Ramallah pod eskortą policyjną za to, że odważył się rozmawiać o pokoju z Izraelem?


Palestinians-Israelis minds of peace


21 stycznia 2014

 

W trosce o pokój UNESCO odwołało przygotowywaną od dwóch lat wystawę ilustrującą „3500 lat związku narodu żydowskiego z Ziemią Świętą”. Przedstawiciele narodów arabskich wyrazili zaniepokojenie, że wystawa ta może być zagrożeniem dla negocjacji pokojowych między Izraelczykami i Palestyńczykami.  Pisarz algierski Boualem Sansal , członek komitetu honorowego nadzorującego przygotowanie tej wystawy, napisał list do stojącej na czele UNESCO Iriny Bokowej:



List do Iriny Bokowej od Boualema Sansala

Piszę do Pani ten list, że powiedzieć o moim zaskoczeniu i zakłopotaniu Pani decyzją o anulowaniu wystawy „3500 lat związku narodu żydowskiego z Ziemią Świętą”.


Pani szlachetna instytucja uczestniczyła aktywnie w jej przygotowaniu i zgodziła się na udzielenie jej gościny w waszej siedzibie głównej w Paryżu. Odwołanie tej wystawy wzmocniło moją decyzję i moją dumę z tego, że należę do Komitetu Honorowego wystawy wraz z tak wybitnymi osobistościami, jak Elie Wiesel, Esther Coopersmith, ojciec Patrick Desbois, Lord Carey of Clifton i pan Irwin Cotler.


Wydaje się, że podjęła Pani tę decyzję na żądanie Grupy Arabskiej w UNESCO. Uważają oni, że taka wystawa zaszkodziłaby negocjacjom pokojowym i wysiłkom sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego oraz podważyłaby neutralność UNESCO. Trudno mi uwierzyć, żeby odwołanie wystawy kulturalnej w siedzibie głównej Kultury i Nauki miało promować negocjacje pokojowe. Jest to co najmniej osądzenie z góry treści wystawy i z pewnością wprowadza to dodatkową przeszkodę do negocjacji. Odwołanie wystawy można uważać za bojkot, a więc zajęcie stanowiska politycznego.

 


Moją słabością jako pisarza jest wiara, że wolność słowa jest pokojem, jest wymianą idei, dialogiem z Innym, jako Algierczyk zaś wiem, że brak demokracji w naszych krajach arabskich nie dopuszcza do pokoju i szerzy przemoc. Ugaszenie pożaru we własnym domu wydaje mi się pilniejsze niż gaszenie wystaw kulturalnych na świecie.


Żądanie, by instytucja nie miała nic wspólnego z Innym, jest bardzo ciasnym poglądem na neutralność. Neutralność nic nie znaczy; instytucja taka jak UNESCO nie musi być neutralna: musi pozwolić, by każdy widział i był widziany. Dialog może być korzystny, jeśli będzie oparty na rzeczywistości, w której żyją konkretni ludzie.


Grupa Arabska może teraz świętować zwycięstwo: doprowadziła do zamknięcia wystawy z powodu tego, że pokazuje Innego. Sugeruje to, że UNESCO zajmuje stanowisko po jednej stronie i w żaden sposób nie jest obiektywna i neutralna. Pora posłuchać o braku demokracji w tych krajach, które tylko w ostatnich trzech latach spowodowały setki tysięcy ofiar śmiertelnych.


Z przykrością widzę, Pani Dyrektor-Generalna, że jest pani współwinna afery, która w ostatecznym rachunku szkodzi wszystkim.


Z wyrazami szacunku

 Boualem Sansal


Algerian writer- Sansal blasts UNESCO

Point of No Return, 21 stycznia 2014

 

Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.


Tipsa en vn Wydrukuj



Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk