Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 23:17

« Poprzedni Następny »


Oszczerstwo apartheidu, by zniszczyć Izrael


Khaled Abu Toameh 2022-12-19

<span>Powtarzają się zarzuty Rady Praw Człowieka ONZ (UNHRC), że Izrael jest państwem apartheidu. Wydaje się, że szerzenie tego oszczerstwa w niedawnych raportach organizacji pozarządowych, takich jak Amnesty International i Human Rights Watch, ma na celu zapewnienie, by to zniesławienie przylgnęło. Była szefowa UNHRC, Navi Pillay (na zdjęciu), mimo licznych dowodów na potężne, antyizraelskie uprzedzenia, została niedawno mianowana przewodniczącą pierwszej i jedynej nieustającej komisji śledczej UNHRC. Niezaskakująco, skupia się na Izraelu. (Zdjęcie: Wikipedia)</span>
Powtarzają się zarzuty Rady Praw Człowieka ONZ (UNHRC), że Izrael jest państwem apartheidu. Wydaje się, że szerzenie tego oszczerstwa w niedawnych raportach organizacji pozarządowych, takich jak Amnesty International i Human Rights Watch, ma na celu zapewnienie, by to zniesławienie przylgnęło. Była szefowa UNHRC, Navi Pillay (na zdjęciu), mimo licznych dowodów na potężne, antyizraelskie uprzedzenia, została niedawno mianowana przewodniczącą pierwszej i jedynej nieustającej komisji śledczej UNHRC. Niezaskakująco, skupia się na Izraelu. (Zdjęcie: Wikipedia)

Wielu przeciwników Izraela, w tym Rada Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNHRC), od dawna próbowało przykleić Izraelowi fałszywą etykietę „apartheidu”. Wydaje się, że szerzenie tego oszczerstwa w niedawnych raportach organizacji pozarządowych, takich jak Amnesty International i Human Rights Watch, ma na celu zapewnienie, by to zniesławienie przylgnęło na stałe.


Te oskarżenia są częścią trwającej masowej kampanii podżegania prowadzonej przez Palestyńczyków i antysemitów na całym świecie w celu podważenia prawa Izraela do istnienia i oczerniania Żydów.


Kampania ośmiela radykałów wśród Palestyńczyków, w tym wspierany przez Iran Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ), których deklarowanym celem jest zlikwidowanie Izraela i zastąpienie go państwem islamistycznym.


Grupy terrorystyczne, takie jak Hamas i PIJ, bez wątpienia cieszą się, widząc, jak nie-Arabowie i nie-muzułmanie – a nawet rzekome organizacje obrony praw człowieka – łączą się w wysiłkach, by fałszywie przedstawiać Izrael jako państwo apartheidu. Hamas i PIJ mają nadzieję, że takie zniesławienie – z ONZ i jej agencjami jako strategicznym sojusznikiem – pomoże im zdobyć światowe poparcie dla ich dżihadu (świętej wojny) mającego na celu zniszczenie Izraela.


Obsesja ONZ na punkcie Izraela i jego codzienne potępienia to muzyka dla uszu wszystkich terrorystów i dżihadystów na Zachodnim Brzegu [Judei i Samarii] i w Strefie Gazy.


Była szefowa UNHRC, Navi Pillay, mimo licznych dowodów na silne, antyizraelskie uprzedzenia, została niedawno mianowana przewodniczącą pierwszej i jedynej nieustającej komisji śledczej UNHRC. Niezaskakująco, koncentruje się na Izraelu, podobnie jak robi to ponad jedna trzecia specjalnych sesji UNHRC mających badać naruszenia praw człowieka w poszczególnych krajach.


Wcześniejsze oświadczenia
 i komentarze Pillay na temat charakteru samego dochodzenia mówią o z góry przesądzonych wnioskach i są sprzeczne z wszelkimi koncepcjami bezstronności:

„Skupiamy się na podstawowej przyczynie… część z niej znajduje się w apartheidzie. Do tego dojdziemy. Na tym polega piękno tego otwartego mandatu, który daje nam pełen zakres”.

Zamiar stojący za tą zmasowaną kampanią piętnowania Izraela jako państwa apartheidu najlepiej podsumowuje PBS News Hour w artykule na temat raportu Amnesty International:

„Ich odkrycia są częścią rosnącego międzynarodowego ruchu mającego na celu przedefiniowanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego jako walki o równe prawa, a nie sporu terytorialnego”.

Apartheid jest słowem instynktownie przywołującym haniebne obrazy dawnej południowoafrykańskiej opresji i segregacji, tablic oznaczających plaże dla „członków grupy białej rasy”, perony kolejowe dla „nie-białych” i tak dalej.


Międzynarodowe relacje mediów o twierdzeniach UNHRC roznoszą na cały świat oszczercze połączenie słów Izrael i apartheid.


Media społecznościowe zyskały również ogromny wpływ na opinię publiczną, a hashtag #Apartheid w świecie tweetów może zyskać niezmierną popularność. Stanowi również doskonały slogan na koszulkę.  Amnesty International najwyraźniej oczekuje, że takie koszulki wraz z innymi towarami z napisem „Koniec izraelskiego apartheidu” będą się świetnie sprzedawać.


Artykuł
 w “New York Times” o oskarżeniach Izraela przez organizację Human Rights Watch o apartheid oświadcza:

„...apartheid, ze swoimi konotacjami przymusowej segregacji, strzelanin policyjnych i rasistowską ideologią, ma szczególną siłę, dlatego większość organizacji broniących praw człowieka unikała go do tej pory i dlatego HRW w swoim raporcie dokłada wszelkich starań, aby oddzielić swoją listę oskarżeń [Izraela] od okropności Południowej Afryki”.

Zasadniczo oznacza to, że tych dwóch krajów nie można zrównać, a porównanie jest wymuszane i przekręcane w celu wspierania alternatywnego programu, który ma niewiele wspólnego z faktami.


Porównanie obu krajów wyraźnie to pokazuje.


Definiującymi cechami południowoafrykańskiego apartheidu były prawa państwowe celowo zaprojektowane dla oddzielenia i dyskryminacji jego czarnych mieszkańców. Karta założycielska Izraela zobowiązuje do ochrony równych praw wszystkich mieszkańców:

„... Zapewni całkowitą równość praw społecznych i politycznych wszystkim swoim mieszkańcom bez względu na religię, rasę czy płeć; zagwarantuje wolność wyznania, sumienia, języka, edukacji i kultury; będzie strzec miejsc świętych wszystkich religii i będzie wierny zasadom Karty Narodów Zjednoczonych”.

Wśród wielu praw apartheidu w RPA, ustawa Bantu Homelands Citizenship Act skutecznie pozbawiła wszystkich Czarnych obywatelstwa południowoafrykańskiego i prawa do głosowania.


Arabowie izraelscy mają jednak pełne obywatelstwo, w tym prawo do głosowania i demonstracji publicznych. Są reprezentowani na wszystkich szczeblach władzy, w tym na stanowiskach członków Knesetu (parlamentu), w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz jako sędziowie Sądu Najwyższego. Arabowie izraelscy zajmują stanowiska wysokich rangą oficerów w Siłach Obronnych Izraela, w tym generała dywizji w Dowództwie Centralnym.


Arabowie izraelscy są dziekanamikierownikami wydziałów, naukowcami i profesorami prestiżowych uniwersytetów i szpitali. Są prezenterami wiadomości, dziennikarzami, aktorami, sportowcami i są reprezentowani w każdym aspekcie izraelskiego społeczeństwa.


Znaczna część oskarżycielskiej retoryki i fałszywych oskarżeń o „systematyczną dyskryminację” wynika z niezrozumienia czynników kulturowych, religijnych i językowych, które ukształtowały izraelską strukturę społeczną.


Fałszywe zarzuty pochodzą również z błędnego łączenia prawie dwóch milionów izraelskich Arabów – którzy stanowią około 21% populacji Izraela i są pełnoprawnymi obywatelami Izraela – z tysiącami Arabów, których rodziny opuściły Izrael, kiedy pięć arabskich państw zaatakowało Izrael w 1948 roku. Po tym, jak armie arabskie przegrały rozpoczętą przez siebie wojnę, ze zdziwieniem stwierdzili, że nie mogli powrócić. Od tego czasu osiedlili się w innych krajach – takich jak Liban, Jordania i Zachód – jako „Palestyńczycy”, ale nie są obywatelami Izraela i dlatego oczywiście nie podlegają izraelskiemu prawu. Zadeklarowanym celem ich przywódców było przejęcie całej ziemi i wygnanie Żydów. Jeśli jednak wszyscy Arabowie w okolicy są nazywani „Palestyńczykami”, łatwiej jest zgłaszać skargi, słuszne lub nie.


Zachodni Brzeg (rzeki Jordan), wcześniej należał do Jordanii; Gaza wcześniej należała do Egiptu. Oba są teraz terytoriami spornymi, na których Arabowie całkowicie rządzą własnymi sprawami i oficjalnie zobowiązali się do bezpośrednich, dwustronnych negocjacji z Izraelem w sprawie kwestii „ostatecznego statusu”, w tym tego, gdzie powinny przebiegać granice. Palestyńczycy odmawiają negocjacji , najwyraźniej w nadziei, że społeczność międzynarodowa wręczy im na talerzu lepsze rozwiązanie. Trzy razy proponowano im utworzenie własnego państwa palestyńskiego i za każdym razem mówili „nie” nawet nie przedstawiając własnej propozycji.


Według raportu Pew Research Center:

„Jeśli chodzi o przyjaźnie, jak również relacje rodzinne, Żydzi, muzułmanie, chrześcijanie i Druzowie często pozostają we własnych społecznościach religijnych… Nawet wewnątrz izraelskiej społeczności żydowskiej różne podgrupy… mają tendencję do izolowania się od siebie… "

Jak przyznała sama Navi Pillay (w odniesieniu do USA, z pewnością nie Izraela): „Nie ma kraju na świecie, który miałby doskonałe wyniki w zakresie praw człowieka…”. Izrael z pewnością nie jest wyjątkiem.


Podczas gdy Ustawa o edukacji Bantu
 w RPA nakazywała obowiązkowe oddzielenie czarnych i białych szkół, izraelskie Ministerstwo Edukacji podjęło próbę zlikwidowania podziałów społecznych, (które w większości zostały narzucone przez poszczególne społeczności), ustanawiając w całym Izraelu sieć szkół zintegrowanych.


Wszystkie szkoły publiczne są otwarte dla Arabów, Żydów oraz wszystkich grup etnicznych i religijnych. Szkoły zintegrowane są szkołami publicznymi, w których wszystkie klasy są dwujęzyczne arabsko-hebrajskie i mają wielokulturowy program nauczania. Każda klasa ma dwóch wychowawców, izraelskiego Araba i izraelskiego Żyda, a imprezy są koordynowane z rodzinami uczniów, aby ułatwić międzykulturową przyjaźń i zrozumienie.


Apartheid to afrykanerskie słowo oznaczające „odrębność”. W przeciwieństwie do Republiki Południowej Afryki z czasów apartheidu, Izrael aktywnie stara się zjednoczyć swoich obywateli poprzez programy finansowania i wyrównywania, jednocześnie utrzymując bezpieczeństwo wszystkich swoich obywateli.


Na początku roku izraelski Departament ds. Rozwoju Gospodarczego Sektorów Mniejszościowych w Ministerstwie Równości Społecznej zainwestował 70 mln dolarów w program „Wpływ na społeczeństwo arabskie”, którego celem jest promowanie rozwoju gospodarczego poprzez przedsiębiorczość i zaawansowane technologie w arabski sektor.


I to po zatwierdzeniu przez Izrael w zeszłym roku inicjatywy wartej 10 miliardów dolarów, aby pomóc izraelskiemu sektorowi arabskiemu w rozwoju gospodarczym i społecznym, co jak potwierdził członek izraelskiego arabskiego Knesetu, Mansour Abbas, „...da wiele dla wypełnienia luki między sektorem żydowskim i arabskim”.


Wielu „pro-palestyńskich” aktywistów woli angażować się w bitwy semantyczne przeciwko Izraelowi niż w konstruktywne działania, by faktycznie pomóc Palestyńczykom w jakikolwiek konkretny sposób. Palestyńska organizacja pozarządowa Al Shabaka (Palestinian Policy Network) najlepiej podsumowuje tę strategię:

„Zgodnie z prawem międzynarodowym apartheid jest zbrodnią przeciwko ludzkości i państwa mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za swoje czyny. Jednak prawo międzynarodowe ma swoje ograniczenia. Szczególna obawa dotyczy tego, czego brakuje w międzynarodowej prawnej definicji apartheidu… Aby rozwiązać ten problem, proponujemy alternatywną definicję apartheidu…”

Jeśli szukasz prawdziwego apartheidu przeciwko palestyńskim Arabom, spróbuj obejrzeć ich sytuację w Libanie lub Jordanii.


„Ograniczenia”, o których mowa powyżej, są w rzeczywistości ograniczeniami wynikającymi z faktów. Izrael w żaden sposób nie pasuje do prawnej definicji apartheidu; dlatego niektórzy na siłę próbują stworzyć definicję prawną z nową „definicją alternatywną”, by pasowała do Izraela, wbijając kwadratowy kołek w okrągły otwór. „Alternatywna definicja” jest niestety tylko politycznym manewrem mającym na celu zbudowanie nieuzasadnionej międzynarodowej przykrywki dla kolejnej próby likwidacji Izraela.


The Apartheid Libel to Destroy Israel

Gatestone Institute, 12 grudnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk