Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 07:45

« Poprzedni Następny »


Gdzie Rzym gdzie Krym?


Andrzej Koraszewski 2014-04-08

Marsz członków Złotego Świtu.
Marsz członków Złotego Świtu.

Odnosi się wrażenie, że obecne rosyjskie elity polityczne marzą o odzyskaniu przez Rosję pozycji jaką miał ZSRR w dwubiegunowym świecie. (Podobne sentymenty o odbudowaniu osmańskiej potęgi wydaja się być dziś obsesją polityków w Istambule, zaś retoryka polityków w Teheranie wręcz nie owija niczego w bawełnę.)


Druga wojna światowa zakończyła epokę kolonialną, a zdaniem niektórych historyków, te dwie wojny światowe były w gruncie rzeczy jedną wojną przedzieloną dwudziestoletnim zawieszeniem broni  i była to wojna o hegemonię w kolonialnym świecie. Niemcy nie zdołały zająć miejsca Wielkiej Brytanii, Wielka Brytania przestała być imperium kolonialnym, Wielkim wygranym okazała się Ameryka, ale to Niemcy nauczyły się nowej sztuki – rozwoju przez współpracę, przez inwestycje w rozwój, a nie podbój sąsiadów. Żeby było zabawnej, zostały do tego popchnięte przez amerykańskiego okupanta. Przebudowa teutońskiej mentalności wymagała podwójnej i dramatycznej klęski narodowej.


Jednym z największych szoków w moim życiu była rozmowa z japońskim inżynierem w Londynie, który na moje pytanie o japoński cud gospodarczy odpowiedział, że po części jego korzeni należy szukać w dramacie Hiroszimy i Nagasaki, ponieważ tylko ostateczna klęska i zbiorowe psychiczne załamanie mogły zmienić bieg myślenia z tęsknoty do odwetu w chęć rozpoczęcia wszystkiego od zera na zupełnie innych zasadach.        


Podczas gdy Wielka Brytania do dziś nie wyleczyła się ze swojej kolonialnej mentalności, zadziwiające zmiany w sferze świadomości polityków i społeczeństwa obserwowaliśmy w krajach Azji południowo-wschodniej. Najpierw właśnie w Japonii, gdzie wprowadzano reformy likwidujące feudalizm od połowy XIX wieku, ale decydująca zmiana miała miejsce po druzgoczącej klęsce i tu również pod bezwzględnym dyktandem amerykańskiego okupanta.


Współczesny egipski filozof  mówi dziś, że nie ma i nigdy nie było żadnego zderzenia cywilizacji, bo cywilizacja ludzka jest tylko jedna, ale mamy do czynienia z nieustannym zderzeniem mentalności. (Swoje marzenia o przebudowie mentalności egipskiej wiąże z oświeconą dyktaturą wojskową zdając sobie sprawę z tego, że niektóre przemiany wymagają koncentracji władzy i środków przymusu, co z moralnego punktu widzenia nie jest miłe, a praktycznie bardzo niepewne, ale nadzieja na inne drogi przebudowy mentalności wygląda na jeszcze bardziej utopijną.)


Znacznie bliżej w globalnej wiosce obserwujemy starzenie się demokracji i ponowny wzrost atrakcyjności zarówno prawicowych, jak i lewicowych ideologii. Rosyjska aneksja Krymu uświadamia, że transformacja mentalności społeczeństwa rosyjskiego nie zaszła daleko, a rozpad Związku Radzieckiego przytłumił tylko imperialne ciągoty, ale snu o potędze nie zmienił w sen o sile państwa opartej na wykorzystaniu potencjału wolnych obywateli.


Odnosi się wrażenie, że obecne rosyjskie elity polityczne marzą o odzyskaniu przez Rosję pozycji jaką miał ZSRR w dwubiegunowym świecie. (Podobne sentymenty o odbudowaniu osmańskiej potęgi wydaja się być dziś obsesją polityków w Istambule, zaś retoryka polityków w Teheranie wręcz nie owija niczego w bawełnę.)


Idea rozwoju przez kooperację nie zyskała ani na moment pełnej sympatii wszystkich, ale przez kilka dziesięcioleci była dostatecznie silna, aby pozwolić na zbudowanie  Unii Europejskiej i długi okres dostrzegania nawet przez jej przeciwników, że w sumie ma ona więcej zalet niż wad.                                             


Z chwilą upadku Związku Radzieckiego mogło się zdawać, że idea parlamentarnej demokracji wygrała rozstrzygającą bitwę o ludzkie umysły i że masowy powrót pokusy takiego lub innego totalitaryzmu jest mało prawdopodobny.      


Nie była to prawda, po pierwsze idee totalitarne zdobywały coraz więcej wyznawców w krajach islamu, a wraz z upadkiem komunizmu ich atrakcyjność zaczęła się również ujawniać w Europie. 


Lewicowe i prawicowe sentymenty niejeden raz były wykorzystywane instrumentalnie i ciekawe obserwacje na temat możliwości wzmacniania skrajnych ruchów prawicowych w Europie prezentuje Mitchell A. Orenstein, na łamach Mosaicmagazine.com. w artykule pod tytułem  Putin’s Western Allies.


Orenstein, który znany jest polskim czytelnikom przede wszystkim jako wybitny znawca systemów emerytalnych, wychodzi w swoich rozważaniach od przypomnienia, że Władimir Putin usprawiedliwiał aneksję Krymu zagrożeniem przejęcia władzy na Ukrainie przez faszystów i że w tym kontekście warto zwrócić uwagę na gwałtownie nasilające się związki między skrajnie prawicowymi ugrupowaniami w Europie Zachodniej a Moskwą. Amerykański badacz formułuje hipotezę, że kryje się za tym nadzieja na destabilizację Unii Europejskiej, a nawet na wprowadzenie do jej władz polityków zmierzających raczej do jej demontażu niż dalszego rozszerzania.


Orenstein pisze, że Putin wziął węgierski Jobbik pod swoje skrzydła. Autor przypomina, że ta trzecia pod względem wielkości partia w węgierskim parlamencie zupełnie otwarcie posługuje się antysemicką retoryką, że jej sympatycy paradują w nawiązujących swoim krojem do nazistowskiej tradycji mundurach, że jej politycy głoszą, iż Żydzi kolonizują Węgry.


Czy mamy jakieś dowody na owo „wzięcie Jobbiku pod swoje skrzydła” przez Putina? Orenstein pisze, że wskazują na to kontakty. W maju 2013 roku Moskiewski Uniwersytet zaprasza przewodniczącego Jobbiku, Gabora Vona na wykład. Będąc w Moskwie Vona jest zapraszany na liczne spotkania, w tym z przedstawicielami Dumy, m. in. z Iwanem Graczewem, przewodniczącym  Komitetu Energetyki, czy Wasilim Tarasyniukiem, zastępcą przewodniczącego Komitetu Rezerw Naturalnych. Ci politycy, to jeszcze nie Putin jako taki, ale sam Jobbik ogłasza tę wizytę jako „przełom wskazujący na to, że Rosja traktuje Jobbik jako partnera”.  Rzecz charakterystyczna, że media związane z Jobbikiem określały referendum na Krymie jako „wzorowe”, co – jak podkreśla amerykański autor – brzmi groźnie ze strony polityków kraju mającego silne mniejszości w sąsiednich krajach.                                 


Analogiczne kontakty  łączą Kreml z francuskim skrajnie prawicowym Frontem Narodowym. Marine Le Pen, która przewodzi tej partii, odwiedziła Moskwę w maju 2013 roku na zaproszenie przewodniczącego Dumy i bliskiego współpracownika Putina, Sergieia Nariszkina. Szefowa francuskiego Frontu Narodowego spotkała się również z wicepremierem Dmitrim Rogozinem, z którym dyskutowała o wojnie domowej w Syrii, o rozszerzeniu Unii  Europejskiej, o jednopłciowych małżeństwach i finansowanej przez Moskwę prorosyjskiej stacji telewizyjnej we Francji. Front Narodowy, jak przypomina Orenstein, chciałby zastąpić Unię Europejską i NATO paneuropejskim partnerstwem niepodległych państw, obejmującym Rosję i zdominowanym przez oś Paryż-Berlin-Moskwa. Rzecznik Frontu Narodowego, Ludovic De Danne, uznał kilka dni temu rezultaty referendum na Krymie, stwierdzając w wywiadzie dla radia „Voice of Russia”, że „historycznie Krym jest częścią Rosji”.


Grecki Złoty Świt jest bodaj najbardziej otwarcie faszystowski wśród skrajnie prawicowych partii politycznych, które znalazły swoje miejsca w unijnych parlamentach, nawiązuje do nazistowskich symboli, organizuje uzbrojone bojówki, ich hymn jest grecką wersją hymnu NSDAP.  Twierdzi się, że otrzymują finansowe wsparcie z Rosji. Orenstein pisze, że przebywający w więzieniu przywódca tej partii, Nikos Michaloliakos. otrzymał niedawno ciepły list od doradcy rosyjskiego rządu, profesora Aleksandra Dugina, który wyrażał w tym liście poparcie dla Złotego Świtu i jego politycznych założeń.             


Powtarzające się plotki o finansowaniu  skrajnie prawicowych ugrupowań przez Rosję trudno zweryfikować. WikiLeaks ujawniła depeszę, w której twierdzi się, że bułgarska faszystowska partia Ataka ma ścisłe powiązania z ambasadą rosyjską w Sofii. Bułgarskie radio informowało, że grupa parlamentarna tej partii 17 marca 2014 roku opowiedziała się za uznaniem referendum na Krymie.        


Ciekawym testem było wysłanie “obserwatorów” na krymskie referendum przez takie ugrupowania jak węgierski Jobbik, francuski Front Narodowy,  bułgarska Ataka, austriacka Partia Wolności, belgijska  Vlaams Belang, włoska Forza Italia, czy polska Samoobrona. 


(Mateusz Piskorski, były poseł z ramienia Samoobrony i obecny wiceprzewodniczącym Rady Krajowej Samoobrony był szefem grupy zagranicznych obserwatorów podczas referendum na Krymie. Według byłego posła, który na Krym pojechał na zaproszenie tajemniczej organizacji z Brukseli, referendum odbyło się zgodnie z prawem. Źródło: http://natemat.pl/95525,piskorski-w-kontrwywiadzie-referendum-na-krymie-zgodne-z-prawem-a-ja-nie-musze-zgadzac-sie-z-polskim-msz )


Mitchell A. Orenstein pisze, że bliskie związki rządu Putina z partiami skrajnej prawicy w krajach Unii Europejskiej mogą wydawać się dziwactwem w kontekście twierdzeń polityków rosyjskich o ochronie Krymu przed ukraińskimi faszystami, ale Rosji przeszkadza tylko ukraiński nacjonalizm. Mamy tu do czynienia nie tyle z ideologią, co z grą o wpływy imperialne, z jaką mieliśmy do czynienia przez cały okres zimnej wojny. Rosji ewidentnie zależy na wzmocnieniu wszelkich ugrupowań politycznych mogących osłabić Unię Europejską od środka.


Interesującym testem będą tu zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego. Według licznych sondaży może dojść do radykalnego wzmocnienia obecności sił skrajnie prawicowych w unijnych władzach.   


Amerykański badacz jest ostrożny, pisze wyraźnie, że zbyt mało wiemy, że widzimy zaledwie oficjalne kontakty i możemy analizować wypowiedzi, że nie ma bezpośrednich dowodów na finansowanie skrajnej prawicy przez Kreml i że jest to hipoteza, która  wymaga  zainteresowania się tą sprawą ze strony rządów zachodnich, gdyż zagrożenie próbami rozsadzenia Unii Europejskiej od środka jest całkiem realne i już dziś bardzo widoczne.


Musimy potraktować poważne wyzwanie, które Putin rzuca Europie – kończy swój artykuł Mitchell A. Orenstein. – Niekoniecznie musi to być przejęcie kolejnego kąska z byłego imperium ZSRR. Putin może spokojnie wyczekiwać z boku na koniec maja, patrząc jak pro-rosyjskie, skrajnie prawicowe partie zyskują dramatyczne sukcesy w wyborach do Europejskiego Parlamentu. Te wybory mogą osłabić Unię Europejską i przybliżyć skrajną prawicę do władzy. 


Orenstein o tym nie pisze, ale innym  pośrednim sojusznikiem Kremla w tej grze są kościoły, w  szczególności Kościół katolicki. Europejska skrajna prawica nieodmiennie odwołuje się do „chrześcijańskich wartości” i nie ma również większych trudności w pozyskiwaniu sympatyków wśród kleru. Czasami mamy problemy z określeniem „skrajna”. Wypowiedź posłanki PiS, Krystyny Pawłowicz o „unijnej szmacie” stała się medialnym wydarzeniem. Analiza wypowiedzi biskupów zarówno na temat Unii Europejskiej jako takiej, jak i na temat ruchu narodowego może wskazywać na liczne wspólne cele Moskwy i Rzymu, znajdujące swój wyraz w cichym poparciu dla brunatnej fali.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1473 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk