Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 07:33

« Poprzedni Następny »


Czy Zachód może być uczciwy w sprawie islamistycznego zagrożenia?


Jonathan s. Tobin 2021-08-23

Wojownicy talibów w prezydenckim pałacu w Kabulu. Zrzut z ekranu
Wojownicy talibów w prezydenckim pałacu w Kabulu. Zrzut z ekranu

Przez 20 lat Amerykanie nie potrafili właściwie przeciwstawić się radykalnemu islamowi jako ideologii i wierze. Upadek Afganistanu jest przypomnieniem, że obrona liberalnych wartości wymaga mówienia prawdy.

 

Zaledwie dwa miesiące temu ambasada USA w Kabulu w Afganistanie przechwalała się na  Twitterze wywieszeniem flagi dumy gejów, by okazać poparcie dla „praw obywatelskich mniejszości, włącznie z osobami LGBT” i dodała hasztagi #Pride 2021 i #PrideMonth. Niektórzy szydzili z tego pustego gestu, który powtórzono w ambasadach i konsulatach USA na całym świecie, inni niepokoili się, że wywieszanie takich flag może sprowadzić niebezpieczeństwo na Afgańczyków, którzy pracowali w ambasadach lub w innych instytucjach, gdzie w podobny sposób propagowano tolerancję.   


Przez 20 lat Amerykanie gratulowali sobie uratowania afgańskich kobiet przed maltretowaniem i dosłownym niewolnictwem z rąk byłych władców – talibów – i za promowanie tego rodzaju liberalnych wartości, jakie symbolizuje flaga dumy gejów w kraju, gdzie poparcie dla praw kobiet jest marginalne, a poparcie dla społeczności LBGT w ogóle nie istnieje. Teraz jednak, kiedy talibowie ośmieleni przez odwrót Ameryki i nieodpowiedzialne porzucenie naszych sojuszników, przejęli całkowite panowanie nad krajem, spór o flagi wydaje się tak odległy, że mógł zdarzyć się w innym stuleciu.


W chaotycznym, rozwlekłym przemówieniu, w którym prezydent twierdził, że przyjmuje odpowiedzialność za fiasko, w rzeczywistości zrzucił winę na każdego wyobrażalnego aktora tego dramatu poza sobą i swoją administracją. Biden powiedział ponadto, że Stany Zjednoczone będą nadal “popierać” afgański naród i bronić praw człowieka i kobiet w Afganistanie. Ten rodzaj pustej retoryki jest bardziej obrazą dla ludzi, których pozostawił, włącznie z dziesiątkami tysięcy tych, którzy współpracowali ze Stanami Zjednoczonymi i sojusznikami z NATO, niż czymkolwiek innym. Ameryka nie jest dłużej w stanie zrobić niczego, by im pomóc.


Być może sojuszniczy wysiłek powstrzymania ponownego pojawienia się talibów od początku był skazany na niepowodzenie i jest jasne, że większość Amerykanów jest zmęczona tym wysiłkiem, mimo że koszt dalszego zaangażowania w Afganistanie był stosunkowo niski w porównaniu do innych konfliktów, w które zaangażowane są Stany Zjednoczone. I, jak pisałem wcześniej, jest dość winy za amerykańską porażkę w Afganistanie, by obarczyć nią cztery administracje z obu partii. Kiedy Afganistan stacza się z ponownie w Średniowiecze, warto zbadać nie tylko strategiczne błędy i złe przywództwo, które doprowadziło do tego rezultatu, ale fundamentalnie niepoważne podejście Zachodu do trwającego konfliktu z kompletem wrogów, których cele nie tyle są zakorzenione w ekonomii lub narodowej rywalizacji, ile w religii.


Talibowie i ich duchowi sprzymierzeńcy w innych miejscach, tacy jak Bractwo Muzułmańskie, Hamas, Hezbollah, Islamski Dżihad, ISIS i Al-Kaida – nie wspominając o państwach takich jak Iran – stanowią realne zagrożenie dla liberalnego podejścia do życia w XXI wieku. Nie powinno więc być za dużym wymaganiem, by nasz rząd i ci, których zadaniem jest informowanie i edukowanie Amerykanów o tych sprawach, uczciwie przedstawiali fakt, że wszyscy ci wrogowie w taki lub inny sposób prowadzą religijną wojnę z Zachodem i wszystkim, co Zachód reprezentuje.


A biorąc pod uwagę, że te siły prowadzą także wojnę z prawami kobiet i gejów – prawami, których demokracje przysięgły strzec w kraju i zachęcać do nich za granicą – można sądzić, że uczciwość w uznaniu islamizmu za nie do pogodzenia z nowoczesnością i równością także jest konieczna.


Niemniej, niemal od momentu, kiedy samoloty, za których sterami siedzieli muzułmańscy terroryści uderzyły niemal 20 lat temu w World Trade Center, przywódcy USA nie chcieli przyznać tych faktów.


Przyczyna tego jest oczywista. Nie leży w interesie Stanów Zjednoczonych prowadzenie wojny religijnej przeciwko wszystkim muzułmanom, populacji liczącej blisko dwa miliardy. I, oczywiście, nie wszyscy muzułmanie, włącznie z tymi, którzy żyją na Zachodzie, popierają islamistów. Ameryka chciała stworzyć sojusz umiarkowanych muzułmanów i zachodnich sojuszników, by zmiażdżyć fundamentalistów, którzy stanowią zagrożenie dla wszystkich.


Pragnienie uniknięcia tego, co niektórzy nazywają “zderzeniem cywilizacji”, było zrozumiałe. Było jednak niemal natychmiast oczywiste we wczesnych dniach tego, co administracja Busha niezręcznie nazwała “wojną z terrorem”, że sensowna obawa przed pogorszeniem już szeroko zakrojonej walki rodziła tendencję do zaciemniania rzeczywistej przyczyny konfliktu.  


Chociaż pozostaje artykułem wiary bez końca powtarzanym w mediach głównego nurtu, że ataki 9/11 doprowadziły do antymuzułmańskiego odwetu, faktem jest, że jest to mit. Nic nie dostarczyło lepszego dowodu, że Amerykanie nie mają uprzedzeń wobec muzułmanów niż fakt, że nie było fali przemocy lub przestępstw nienawiści wobec amerykańskich muzułmanów. Przez ostatnie dwadzieścia lat, jak konsekwentnie pokazują statystyki przestępstw nienawiści prowadzone przez FBI, ataki na muzułmanów pozostają rzadkością i są zaledwie ułamkiem liczby antysemickich incydentów zanotowanych w tym samym czasie. Przestępstwa nienawiści wobec Żydów nadal są najczęstszą postacią religijnych uprzedzeń i rosły w ostatnich latach.

 

Mimo tego faktu od 2001 roku Amerykanie są zaabsorbowani ideą, że islamofobia jest naszym największym zmartwieniem w kwestii konfliktów na Bliskim Wschodzie. Choć jednak każdy wypadek uprzedzeń wobec muzułmanów jest godny potępienia, stworzyło to mentalność, która prowadzi to tego, że każdy, kto mówi prawdę o radykalnym islamie i ci, którzy na to pozwalają, są nazywani islamofobami. W jednym z najgorszych takich wypadków Anti-Defamation League – organizacja, której zadaniem jest obrona Żydów przed antysemityzmem – faktycznie sprzeciwiała się nominacji sekretarza stanu, Mike’a Pompeo na to stanowisko. Twierdzili, że jest on islamofobem, ponieważ wezwał amerykańskich muzułmanów do potępienia aktów terroru dokonywanych przez islamistów. Grupy takie jak Southern Poverty Law Center także regularnie oczerniają tych, którzy mówią uczciwie o zagrożeniu islamistycznym, określając ich jako bigotów.

 

Lewica jest zajęta krytykowaniem amerykańskich konserwatystów, z którymi nie zgadzają się w wielu sprawach polityki wewnętrznej i których fałszywie oskarżają o prowadzenie “wojny z kobietami”. Niemniej, liberalne grupy są dziwnie mało entuzjastyczne wobec potępiania tych, którzy prowadzą rzeczywistą wojnę z kobietami, takimi jak rząd Iranu i inni islamiści.  


Tak samo jak ci, którzy potępiają terroryzm, ale wydają się wykluczać z tego potępienia palestyński terror wobec Izraela, ci sami ludzie są bardziej zatroskani tym, że liberalna polityka żydowskiego państwa, która zapewnia wolność dla gejów, może być używana jako argument w odpieraniu ataków na prawomocność syjonizmu i nazywają to “pinkwashing”.


W rezultacie dyskurs w tej sprawie stał się beznadziejnie wypaczony i mizoginia, homofobia i antysemityzm, które są normatywne w większości muzułmańskiego i arabskiego świata, są minimalizowane lub ignorowane. To powoduje, że każda próba działania na rzecz praw człowieka w krajach zdominowanych przez islamizm, naraża tych, którzy to robią na fałszywe oskarżenie o uprzedzenia. Gotowość aż nazbyt wielu do przymykania oczu na członkinie lewicowego “Squadu” w Kongresie, ponieważ dwie z nich są muzułmankami   (Ilhan Omar i Rashida Tlaib) za ich antysemityzm i milczenie o losie ich współwyznawców pod butem grup takich jak Taliban, Hamas, Hezbollah i ich irańscy sojusznicy, bardziej podważa próby działania na rzecz praw człowieka niż cokolwiek, co powiedzieli ich krytycy.  


Upadek Afganistanu i porzucenie jego ludności na łaskę islamistów są przypomnieniem, że walka przeciwko tym, którzy są prawdziwym zagrożeniem praw kobiet i mniejszości, musi obejmować uczciwą dyskusję o tym, czemu przeciwstawiamy się i dlaczego. Jak długo nie zauważamy, że ucisk, jaki te grupy promują, jest zakorzeniony w popularnej wersji ich wiary, nie pomożemy tym, nad którymi sprawują one władzę, ani nie powstrzymamy dalszego szerzenia się tej antyliberalnej, totalitarnej ideologii.


Can the West be honest about the Islamist threat?

JNS. Org., 17 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1470 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk