Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 11:13

« Poprzedni Następny »


CODE PINK przekracza czerwoną linię w Iranie


Liat Collins 2019-03-24

Jan Schakowsky (członkini Kongresu, D-IL) obejmuje przedstawicielkę Code Pink na imprezie w Capitol Hill w Waszyngtonie, gdzie aktywistki wręczyły petycję poparcia dla umowy nuklearnej z Iranem w lipcu 2015 r. (zdjęcie: YURI GRIPAS / REUTERS)
Jan Schakowsky (członkini Kongresu, D-IL) obejmuje przedstawicielkę Code Pink na imprezie w Capitol Hill w Waszyngtonie, gdzie aktywistki wręczyły petycję poparcia dla umowy nuklearnej z Iranem w lipcu 2015 r. (zdjęcie: YURI GRIPAS / REUTERS)

Spadaj, Syndromie Sztokholmski; zrób miejsce dla Efektu Teherańskiego. Jeśli jeszcze nie ma nazwy dla zjawiska, w którym liberalni, lewicowi ludzie Zachodu są urzeczeni czarem Islamskiej Republiki Iranu, to powinna być.

Piszę to, kiedy zbliża się święto Purim, obchody przeżycia Żydów w starożytnej Persji po tym, jak doradca króla Achaszwerusza (Kserksesa), Haman spiskował, by zgładzić całą żydowską społeczność. Tradycyjnie Żydzi świętują na przyjęciach kostiumowych, dają podarunki i datki dobroczynne, i czytają Księgę Estery. Według Talmudu, powinni pić tak dużo, żeby nie móc już odróżnić złego Hamana od wujka Estery, bohaterskiego Mordechaja.

Członkinie grupy Code Pink miały wczesny start do tego święta, choć prawdopodobnie zrobiły to bez pomocy alkoholu. Ta organizacja, która proklamuje, że jest „kobiecą organizacją oddolną, która działa na rzecz zakończenia wojen i militaryzmu USA [oraz] popierania pokoju i inicjatyw praw człowieka”, właśnie wróciła z jednej ze swoich regularnych podróży do Iranu.   


Mam dług wdzięczności wobec mojego kolegi, Setha J. Frantzmana za napisanie o tej wizycie i danie mi okazji do chwili śmiechu – gdyby nie było to tak smutne i niebezpieczne.

Pod koniec lutego 28-osobowa delegacja Code Pink pojechała do Iranu, gdzie 25 lutego spotkała się z irańskim ministrem spraw zagranicznych Dżavadem Zarifem co było, jak opisano, jednym z głównych wydarzeń tej podróży. 

Co robiła w Iranie feministyczna organizacja praw człowieka?  Według ich strony internetowej, „Delegacja Pokoju” miała na celu „danie uczestnikom wyjątkowej szansy na zrozumienie tego bardzo oczernianego kraju i pokazanie ludzkiej twarzy tej walki politycznej”.

Mogę powiedzieć, czego ta organizacja nie robiła: nie interesowała się losem zwykłych Irańczyków. To jest kraj, który wiesza homoseksualistów i dokonał egzekucji (według danych ONZ) na co najmniej 33 dzieciach od roku 2013. (Dziewczynki można skazać na śmierć od wieku dziewięciu lat, chłopców od 15). Dzieci są nadal wydawane za mąż za starszych mężczyzn, by były gwałcone przez resztę swojego nieszczęsnego życia. Iran prześladuje mniejszości – włącznie z chrześcijanami, bahajami i Kurdami, między innymi. W zasadzie zakazał trzymania psów jako zwierząt domowych i prowadzi kampanię przeciwko ekologom. (Pamiętacie irańsko-kanadyjskiego ekologa, Kavousa Seyyed-Emamiego, który w zeszłym roku zmarł w osławionym więzieniu Teheranu Evin? Code Pink najwyraźniej nie pamiętała go. Albo ich po prostu nie obchodził.)

W tym tygodniu poinformowano, że irańska prawniczka, broniąca praw człowieka, Nasrin Sotoudeh została skazana na 38 lat więzienia i 148 batów za obronę prawa kobiet do publicznego pojawiania się bez nakrycia głowy. Co myślą o tym ultra-feministki z Code Pink? Co ważniejsze, dlaczego nie zapytały Zarifa i innych funkcjonariuszy, z którymi się spotkały, o takie potworności? (Powiem wam: chciały wrócić bezpiecznie do swojego liberalnego stylu życia w USA lub gdzie indziej.)

Planowanie wyprawy powinno być częścią zabawy. Ponieważ ja – ortodoksyjna izraelska Żydówka – nie dostałabym pozwolenia na wizytę w Iranie, nawet gdybym była w stanie przełknąć odrazę do reżimu, który tam rządzi, przyjrzałam się bliżej planom podróży grupy Code Pink.

 
Wskazówki dla tych, które chciały pojechać w tę podróż, ujawniały więcej niż odkryta głowa. Spowodowały, że włosy stanęły mi dęba.


Kogo zaproszono do uczestnictwa? Organizatorki szukały aktywistek, które mogły szeroko rozpropagować opowieści z tej wizyty. Na początku jest informacja, że otrzymanie wizy do Iranu jest trudnym i czasochłonnym procesem. Ludzie z izraelską pieczątką w paszporcie muszą zdobyć „czysty” paszport zanim złożą podanie, chociaż posiadanie irańskiej wizy nie przeszkadza w odwiedzeniu Izraela (lub „Palestyny”, jak piszą organizatorzy).

Najwięcej mówi instrukcja dotycząca obowiązującego ubioru w Iranie: 

“Dla kobiet: na normalnym ubraniu musisz zawsze mieć/nosić tunikę lub długi płaszcz (wystarczająco długi, by zakryć pośladki) i musisz nakrywać głowę chustą, kiedy jesteś w miejscu publicznym. Nie musisz zakrywać każdego pasma włosów. Nie ma ograniczeń co do kolorów.

**WAŻNE** Proszę, upewnij się, że zawsze masz ze sobą chustę i długą spódnicę/tunikę/płaszcz ze sobą w bagażu podręcznym, a nie w walizce w samolocie. Musisz nosić chustę na głowie i być zakryta zanim wyjdziesz z samolotu na lotnisku w Iranie”.

Czy którejkolwiek z nich dało to coś do myślenia, albo czy któraś zastanawiała się w tym momencie, gdzie kupić jaskrawo różowy hidżab? Czy każdy ze 148 batów, jakie ma otrzymać Sotoudeh, będzie na próżno? Każdy rok w więzieniu – zakładając, że przeżyje chłostę – będzie daremny?


Czy kobiety, które uważają prawo wyboru za ważniejsze niż prawa dziecka rosnącego w ich łonie, nie uważają za skandaliczne, że irańskie kobiety nie mają wyboru czy zakrywać swoje włosy, czy nie? 

Z wskazówek przed podróżą dowiadujemy się, że „Irańczycy są często inteligentni w rozmowach o polityce. Nie wahaj się przed podejmowaniem rozmowy o polityce z każdym, albo na formalnych spotkaniach, albo poza nimi”. Niemniej jest tam ostrzeżenie: „Po prostu bądź ostrożna i upewnij się, że mówisz do ludzi, którzy nie mają skrytych zamiarów”. 

No cóż, Code Pink wie wszystko o skrytych zamiarach – muszą one tylko być poprawne. Zamiarem Irańczyka może być błaganie o pomoc. Trzeba mieć współczucie dla człowieka, który ryzykuje powiedzenie kilku słów prawdy, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bezużyteczni są ci idioci dla tych, których naprawdę obchodzą prawa człowieka i wolność.


“Media społecznościowe, takie jak Facebook i Twitter, są mocno filtrowane w Iranie” – zapisano we wskazówkach dla grupy.   

”Mocno filtrowane” to kolejne słowo-kod dwójmowy Code Pink. Jest to kolejny sposób kontroli, żeby ci, którzy są niezadowoleni z władz, nie mogli sięgnąć po pomoc na zewnątrz; i żeby ludzie nie wiedzieli, co dzieje się w zewnętrznym świecie. 

“Jaki rodzaj drobnych upominków mamy przywieźć? Koszulki, zapinki, ciekawe książki, czekoladę, każdą pamiątkę z twojego miasta lub stanu”.  


“Czy są jakieś restrykcje na książki przywożone do Iranu?”

“Nie bierz Biblii jako podarunku, bo zrobisz wrażenie, że jesteś w wyprawie misyjnej do Iranu. Rząd irańskie nie jest też zbyt zainteresowany Georgem Sorosem”. 

Teraz wiecie jak wygląda puszczenie oka, kiedy się to robi w przewodniku podróży.  

Zadowoleni ze swoich doświadczeń Kevin Zeese i Margaret Flowers, opisali podróż na witrynie internetowej World Beyond War, gdzie Zeese jest członkiem zarządu doradców. 

Nic dziwnego, że opisali ”nadzwyczajne spotkanie” z Zarifem jako szczytowy punkt wyprawy. Podczas podróży grupa ta powiedziała irańskim mediom, że Izrael i Arabia Saudyjska zmusiły prezydenta USA Donalda Trumpa do odstąpienia od porozumienia nuklearnego z Iranem – JCPOA.

Zeese i Flowers napisali: “Zarif wyjaśnił podstawową przyczynę problemów między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Nie chodzi o ropę naftową, rodzaj rządu w Iranie ani nawet o broń jądrową, chodzi o rewolucję irańską 1979 roku, która uczyniła Iran niezależnym od imperium [sic] USA po sprawowaniu przez USA kontroli nad Iranem od zamachu 1953 roku. Iran chce być respektowany jako suwerenny naród, który decyduje o własnej polityce krajowej i zagranicznej, nie zaś być zdominowany przez Stany Zjednoczone”.  

Inne godne zapisania wspomnienia pochodziły z Muzeum Pokoju: ”Nasza delegacja dała muzeum książkę o aktywizmie wojny i pokoju”.

Wygląda na to, że ironia sytuacji do nich nie dotarła. Macki terroru Teheranu są odczuwane na całym świecie, od Argentyny do Jemenu. Reżim irański finansuje organizacje terrorystyczne Hamas i Hezbollah, między innymi. Nie zrezygnował z planów zbudowania broni jądrowej – i nadal pracuje nad międzykontynentalnymi pociskami balistycznymi, zdolnymi do przenoszenia głowic jądrowych. Aresztuje działaczy pokojowych i organizuje wiece, na których pali się flagi izraelskie, amerykańskie i saudyjskie. I otwarcie oznajmia o swoim celu wymazania państwa syjonistycznego z powierzchni ziemi.

Wizyta Code Pink daje ajatollahom legitymację, o jaką się starają, zdradzając równocześnie przyzwoitych ludzi – szczególnie ludzi w Iranie.  

Irański reżim musiał się zaróżowić z zadowolenia – ale ja jednak, jak słyszę o Code Pink,  widzę na czerwono.


Code Pink crosses a redline in Iran

Jerusalem Post, 15 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Nic nowego Marek Eyal 2019-03-24


Brunatna fala

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk