Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 05:17

« Poprzedni Następny »


Kto pamięta Gitę Sahgal?


Andrzej Koraszewski 2022-02-17


Złe pytanie. Nie jestem pewien, czy nazwisko Gity Sahgal kojarzy w Polsce więcej niż kilkanaście osób. Przypomnijmy. W lutym 2010 roku londyńskie kierownictwo Amnesty International zawiesiło (wyrzuciło), kierującą działem Gender Unit (czyli mówiąc ludzkim językiem, działem zajmującym się prawami kobiet) Gitę Sahgal. Brytyjska autorka i dziennikarka ma w swoim dorobku książki, setki artykułów i filmy poświęcone sytuacji kobiet na świecie. Jest feministką, która dobrze wie, gdzie kobiety są pozbawione wszelkich praw. Urodzona w Indiach, blisko spokrewniona z pierwszym premierem Indii, córka znanej hinduskiej pisarki, Sahgal otrzymała swoje stanowisko w kierownictwie AI w 2002 roku. Wielokrotnie krytykowała tę organizację, ale kością niezgody okazała się sprawa bliskiej współpracy Amnesty International z byłym więźniem w Guantanamo, Moazzamem Beggiem, Pakistańczykiem z brytyjskim obywatelstwem, którego powiązania z talibami nie były żadną tajemnicą. Zawieszając szefową Gender Unit kierownictwo Amnesty twierdziło, że naruszyła procedury i zamiast przekazać swoją krytykę drogą służbową, przekazała ją prasie. Kierownictwo AI kłamało, Gita Sahgal powiedziała, co o tym wszystkim myśli prasie, ponieważ na jej wielokrotne interwencje nie było żadnej reakcji.

Gita Sahgal powiedziała wyraźnie, że jej krytyka nie dotyczy wyłącznie współpracy AI z Beggiem, który “ze swojego prawa do wyrażania opinii w pełni korzysta i powinien je mieć. Problemem jest to, że ruch obrony praw człowieka powinien zachować stosowny dystans od grup i idei popierających systematyczną dyskryminację i podważających zasadę powszechności praw człowieka.”


Właśnie to jej zdanie przypmniało mi się na marginesie najnowszego raportu Amnesty International głoszącego, że Izrael jest państwem apartheidu, a upichconego we współpracy z grupami podważającymi zasadę powszechności praw człowieka.


Wtedy, w 2010 roku, wśród ludzi, którzy poparli Gitę Sahgal był Salman Rushdi i Christopher Hitchens.     


Rushdi pisał:

Amnesty wyrządziła sobie nieobliczalne szkody łącząc się z Moazzamem Beggiem i jego grupą Cageprisoners, uznając ich za obrońców praw człowieka. Wygląda na to, że kierownictwo Amnesty cierpi na swego rodzaju bankructwo moralne i przestało odróżniać dobro od zła.

Christopher Hitchens nie mógł uwierzyć, że AI udziela swojego poparcia mrocznym postaciom, zawieszając równocześnie znakomitą pracownicę za to, że wyraziła wątpliwości wobec takiej polityki. 

Piszący na łamach “Observera” Nick Cohen nie przebierał w słowach pisząc:

“Amnesty żyje w świecie złudzeń sądząc, że liberałom, wolno tworzyć sojusze z obrońcami klerykalno-faszystowskich reżimów, które robią wszystko co w ich mocy, żeby zdławić liberalną myśl, a w szczególności, liberalnie myślących muzułmanów.”

Tych głosów było wówczas dziesiątki, dla wielu szeregowych działaczy AI sprawa Gity Sahgal była kroplą, która przelała dzban, inni chcieli wierzyć, że ten skandal będzie wstrząsem i pozwoli na powrót do pierwotnych założeń tej organizacji. Dziś wiemy jak bardzo byli w błędzie.     


Robert Bernstein pod koniec swojego życia uznał, że założona przez niego Human Rights Watch została porwana przez ludzi głupich i podłych. Odciął się od tej organizacji publicznie, uznając, że jest przeciwieństwem tego, co zakładał. W ostatnich latach swojego życia był w bliskich stosunkach z kanadyjskim prawnikiem Hillelem Neuerem, który założył UN Watch. Neuer i skupieni wokół niego ludzie występują często na obradach oenzetowskiej Rady Praw Człowieka, która teoretycznie ma nadzorować przestrzeganie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W 2005 roku ówczesny Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan uznał (i otrzymał w tym poparcie Zgromadzenia Ogólnego), że założona w 1946 roku Komisja Praw Człowieka ONZ działa w sposób sprzeczny z jej pierwotnymi założeniami i postanowiono ją zastąpić Radą Praw Człowieka.


Jak Kofi Annan powiedział w kwietniu 2005 roku:

„Jeśli nie przebudujemy całej maszynerii obrony praw człowieka, możemy nie odzyskać publicznego zaufania do samej Organizacji Narodów Zjednoczonych. Era deklaracji powinna ustąpić zasadzie wprowadzania praw człowieka w życie.”

Istotnie w 2006 roku przemalowano tabliczki, Komisję zastąpiła Rada, co oznaczało przejście od złego do gorszego. Założona w szlachetnych intencjach instytucja została dawno temu porwana przez zbirów i zajmuje się dziś ukrywaniem łamania praw człowieka przez zasiadających w niej przedstawicieli dyktatur. Mógłby ktoś podejrzewać, że nawet jeśli w tej i podobnych instytucjach kraje demokratyczne nie mają większości, powinniśmy z ich strony słyszeć nieustające protesty na to perwersyjne wykorzystywanie instytucji w sposób całkowicie sprzeczny z jej pierwotnymi założeniami. Nic bardziej błędnego. W większości przypadków nie tylko kraje takie jak Polska, ale przedstawiciele państw o długiej demokratycznej tyradycji działają w Radzie Praw Człowieka ręka w rękę z przedstawicielami najgorszych tyranii. Hillel Neuer jest Don Kichotem, on i jego organizacja nie mają większego wpływu na to, co się w tym cyrku dzieje. A jednak to on i jego organizacja bronią praw człowieka, a Rada Praw Człowieka ONZ wręcz przeciwnie.


Obecnie w skład tej koszmarnej instytucji, mającej rzekomo piętnować naruszanie praw człowieka wchodzą m.in: Bolivia, Chiny, Erytrea, Gabon, Kuba, Malawi, Meksyk, Nepal, Pakistan, Rosja, Senegal, Wybrzeże Kości Słoniowej, Uzbekistan. Przewodzi Argentyna. Nie ma powodu do zdziwienia, że ta Rada koncentruje się niemal wyłącznie na rzekomych zbrodniach Izraela.


15 lutego UN Watch informowała, że przewodniczący Rady Praw Człowieka, Federico Villegas z Argentyny, odrzucił zastrzeżenia tej organizacji na temat bezstronności południowo afrykańskiej prawniczki, Navi Pillay, powołanej na stanowisko przewodniczącej oenzetowskiej „Niezależnej międzynarodowej komisji badania okupowanych terytoriów palestyńskich, w tym Jerozolimy Wschodniej i Izraela”.     


Dzień wcześniej UN Watch przekazała 30-stronicowy dokument z listą pełnych uprzedzeń wobec Izraela oświadczeń tej prawniczki w sprawach będących przedmiotem dochodzenia, które ona ma nadzorować. UN Watch wystąpił z apelem o jej rezygnację z tego stanowiska.


Hillel Neuer jest Don Kichotem, podobnie jak był nim Peter Benenson, który zainicjował Amnesty International, jak Robert Bernstein, który założył Human Rights Watch, jak Gita Sahgal, która wolała zrezygnować z wysokopłatnej posady, niż przymykać oczy na amoralność organizacji udającej, że broni praw człowieka i współpracującej ze zwolenikami dyskryminacji i przemocy.


Najnowszy raport Amnesty International jest kolejnym potwierdzeniem, że ta walka jest skazana na przegraną. A mimo to, a może właśnie dlatego, nie pozostaje nic innego, jak powracać do pytania, kto pamięta Gitę Sahgal, kto przygląda się kłamstwom zawartym w tym i w innych raportach Amnesty International, kto widzi parodię przyzwoitości w świecie, w którym Korea Północna obejmuje przewodnictwo oenzetowskiej Konferencji ds. rozbrojenia nuklearnego. A wreszcie, kto pamięta słowa Władysława Bartoszewskiego: „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.”


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk