Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 21:45

« Poprzedni Następny »


Zatruty koktajl skarg i zażaleń


Amir Taheri 2020-07-04

Od samego początku niewolnictwo było stałą częścią ludzkiego istnienia, a w niektórych krajach jest nadal. Ani też czarni Afrykanie nie byli jedynymi ludźmi, których zamieniano w niewolników… Niewolnictwo było powszechną chorobą, która dotykała każdą społeczność na ziemi; jest to wstydliwa karta całej ludzkiej rodziny. Na rycinie: \
Od samego początku niewolnictwo było stałą częścią ludzkiego istnienia, a w niektórych krajach jest nadal. Ani też czarni Afrykanie nie byli jedynymi ludźmi, których zamieniano w niewolników… Niewolnictwo było powszechną chorobą, która dotykała każdą społeczność na ziemi; jest to wstydliwa karta całej ludzkiej rodziny. Na rycinie: "Chrześcijańscy więźniowie sprzedawani jako niewolnicy na targu w Algierii", rycina z 1684 roku autorstwa Jana Luykena. (Zdjęcie: Amsterdam Historic Museum/Wikimedia Commons)

Kiedy oburzenie wywołane śmiercią George’a Floyda w sfuszerowanej operacji aresztowania podejrzanego zaczyna się uspokajać, może pora rozważyć, co osiągnął gniew rozpętany tą sprawą w dziesiątkach miast na całym świecie.  


Obawiam się niestety, że nie tylko wiele z tego gniewu poszło na marne, ale że ta forma gniewu mogła przyczynić się do pogłębienia społecznych resentymentów.


Są po temu co najmniej dwie przyczyny.


Po pierwsze, śmierć Floyda została zawłaszczona przez handlarzy skargami i zażaleniami, szukającymi nieustanie pretekstu, by zaatakować zachodnie demokracje, szczególnie Stany Zjednoczone. Zamienili Floyda w “męczennika” amerykańskiego “imperializmu” i udawali, że Stany Zjednoczone wraz z innymi zachodnimi demokracjami są jakimś bastionem „rasizmu”.   


Używając retorycznych sztuczek nazwali śmierć Floyda “morderstwem”, ignorując to, że to słowo ma bardzo precyzyjne znaczenie i nie może być zastosowane do nieszczęsnej sytuacji z  Minneapolis.


Floyd umarł, ponieważ policyjna technika, używana w ponad 20 krajach, fatalnie zawiodła. Jednak policjant, który doprowadził do śmierci Floyda, nie chciał i nie planował zamordowania go. To dlatego język prawniczy ma inne określenia, takie jak nieumyślne spowodowanie śmierci i zabójstwo z premedytacją.


Następną sztuczką było udawanie, że Floyd został zabity, ponieważ był czarny. Ignorowali fakt, że ta sama technika duszenia przy areszcie pochłonęła w 2019 roku życie kilku innych ludzi, białych i czarnych, w Stanach Zjednoczonych i we Francji. W ten sposób zapomniano o rzeczywistym problemie – o potrzebie zrewidowania lub porzucenia techniki obezwładniania, która może prowadzić do śmierci.   


Ekstrapolując, ci samozwańczy obrońcy ludzkości widzieli w incydencie z Minneapolis przykład państwowego rasizmu. Rasizm jednak jest jedną rzeczą, a uprzedzenia rasowe, nawet nienawiść, inną.


Rasizm oznacza światopogląd rozwinięty pod koniec XVIII i na początku XIX wieku, w którym ludzkość dzielono na pięć ras odróżniających się prawdziwym lub wyimaginowanym kolorem skóry. Podobnie jak inne monistyczne światopoglądy, które redukują ludzi do jednego elementu ich złożonego istnienia, rasizm, choć zwodniczy w swojej prostocie, służył jako bariera dla naukowej etnografii aż do XX wieku, hamując poważne badania antropologiczne ludzkości w całej jej bogatej różnorodności.


Inne monochromatyczne doktryny, jak na przykład, marksizm z jego podziałem ludzkości na klasy – dobry proletariat i złą burżuazję – miały podobny efekt.


Rasistowski światopogląd był elementem w strukturach państwowych wszystkich przed nowoczesnych narodów westfalskich. Pod tym względem Stany Zjednoczone nie są wyjątkiem. Jednak jest coś wyjątkowego w tym, że jest to państwo, które jako pierwsze podjęło walkę z rasizmem.


Wojna secesyjna, kolejne ruchy praw obywatelskich, walka przeciwko segregacji i metody takie, jak pozytywna dyskryminacja, opowiadają historię kraju, który stara się odejść od rasizmu. Nie znaczy to, że nie ma rasizmu w USA; jest, ale byłoby niesprawiedliwe przedstawiać go jako składnik strukturalny. Przez twierdzenie, że USA są państwem rasistowskim, można tylko zachęcać zwolenników białej supremacji, którzy pragną, by rzeczywiście tak było.


Ekstrapolując jeszcze dalej, handlarze wściekłością związali swoje twierdzenie o rasizmie z transatlantyckim handlem niewolnikami, chcąc przedstawić wszystkie zachodnie demokracje jako wcielonego diabła.


Od samego początku niewolnictwo było stałą częścią ludzkiego istnienia, a w niektórych krajach nadal jest. Ani też czarni Afrykanie nie byli jedynymi ludźmi, których zamieniano w niewolników.


Według Ksenofonta około 30 procent populacji Aten, kolebki cywilizacji helleńskiej, było niewolnikami, a niemal wszyscy byli białymi mężczyznami i kobietami z Bałkanów i Azji Mniejszej.


Jeszcze wcześniej pierwsze państwa w historii ludzkości – Sumeria, Akadia i Babilon – trzymały niewolników, z których żaden nie pochodził z Afryki.


Imperium Rzymskie było wielkim mocarstwem, które trzymało niewolników. Krassus, osławiony generał, był czołowym handlarzem niewolników, którym był również Juliusz Cezar, handlujący niewolnikami z zachodniej i północnej Europy, z terenów dzisiejszej Francji i Wielkiej Brytanii.  


Słynny bunt niewolników pod przywództwem Spartakusa dotyczył niemal wyłącznie niewolników z europejskiego kontynentu. Krassus ukrzyżował 10 tysięcy spośród nich na via Appia.


W Rosji niewolnictwo przybrało postać pańszczyzny i także dotyczyło niemal wyłącznie białych i azjatyckich ofiar.  


Niewolnictwo było stałym elementem gospodarki także na kontynencie amerykańskim na długo zanim Krzysztof Kolumb wylądował tam przez pomyłkę. Tutaj także żaden z niewolników nie pochodził z Afryki, o której istnieniu nie wiedzieli ani Inkowie, ani Aztecy.  


W Azji Chan Balugh (siedziba władz w średniowiecznych Chinach), była głównym ośrodkiem handlu niewolnikami, jak nim było również Chiwa, miasto w obecnym Uzbekistanie. Także w tym nikczemnym handlu w Azji, który pochłaniał niezliczone ofiary przez ponad 1000 lat, nie było Afrykanów.  


W Imperiach Perskim i Osmańskim niewolnicy pochodzili z Kaukazu, Skandynawii i terenów obecnej Rosji. Nie było tam czarnych Afrykanów.


Chwytanie czarnych na niewolników mogło zacząć się od Ramzesa II, egipskiego faraona, który potrzebował nubijskich robotników do zbudowania Ouaji-Seboua.


Potem był okres eksportowania niewolników przez Kartagińczyków do Rzymu po zdemontowaniu imperium Hannibala. Kiedy Rzymianie zaanektowali północną Afrykę, używali wojowniczych czarnych plemion   Garmant i Afri do zdobywania niewolników dla imperium. W ciągu dziesięciu lat rajdy po niewolników rozszerzyły się poza Tibesti i dotarły w pobliże jeziora Czad.


Tak rozpoczęła się historia udziału czarnych Afrykanów w chwytaniu innych czarnych Afrykanów i sprzedawaniu ich jako niewolników.


Bez pomocy afrykańskich wodzów plemiennych żadna zewnętrzna siła nie mogłaby robić wypadów w głąb Afryki, by czerpać z niekończących się źródeł niewolników.


W 652 roku generał Abdallah bin Sa'id podpisał traktat handlowy, znany jako “bacht”, z rządcą Darfuru o dostarczeniu 20 tysięcy niewolników w zamian za złoto. „Bacht” pozostawał w mocy przez 13 stuleci.


Czarni afrykańscy władcy i wodzowie plemienni byli także głęboko zaangażowani w transatlantycki handel niewolnikami. Sardona z Sokoto, w Afryce Zachodniej, zdobył majątek sprzedając niewolników portugalskim, brytyjskim i francuskim handlarzom niewolników. W książce Timbuktu School for Nomads, brytyjski autor Nicholas Jubber przedstawia handlarza niewolników z Sahelu, który w swoim czasie został najbogatszym człowiekiem na świecie.


Jest nieuczciwe żądanie usunięcia pomnika Colberta w Paryżu, bo wprowadził on pierwszy kodeks niewolników zaprojektowany do narzucenia prawnej kontroli na ten straszliwy handel i zapewnienia jakichś praw dla ofiar, ale zapominanie o afrykańskich władcach, którzy porywali i sprzedawali własną ludność.


Niewolnictwo było powszechną chorobą, która dotykała każdą społeczność na ziemi; jest to wstydliwa karta całej ludzkiej rodziny.


W rzeczywistości, chociaż trwał przez cztery wieki, transatlantycki handel czarnymi niewolnikami odpowiada za mniejszą liczbę ofiar niż ofiary europejskie i azjatyckie, nie mówiąc już o Afrykanach „eksportowanych” z Półwyspu Somalijskiego i Zanzibaru do krajów muzułmańskich.


Jeśli chodzi o niewolnictwo, wszyscy braliśmy w tym udział zarówno jako sprawcy, jak i ofiary. Odkupienie tej haniebnej plamy na naszej ludzkiej egzystencji jest zadaniem dla nas wszystkich, niezależnie od koloru skóry i wyznania. Tylko w ten sposób obecny koktajl skarg i zażaleń może dać jakieś pozytywne rezultaty.


Uses of a Cocktail of Grievances

Gatestone Institute, 21 czerwca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk