Prawda

Niedziela, 12 maja 2024 - 13:52

« Poprzedni Następny »


Wyobraź sobie... Gazę


Noru Tsalic 2015-09-05

Nie, to nie jest Gaza… To jest “przeludniony” Singapur
Nie, to nie jest Gaza… To jest “przeludniony” Singapur

Lubię myśleć o sobie, że jestem trzeźwym pragmatykiem – rzadko pozwalam sobie na fantazjowanie. Niemniej czasami trzeba przerwać, odłączyć się na krótką chwilę od ponurej rzeczywistości i wyobrazić sobie, co mogłoby być… Nazwijmy to doświadczeniem ćwiczeniem.

Imagine all the people
Living life in peace...
You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one…
               (John Lennon)

 

Niemal dokładnie 10 lat temu rząd izraelski (taki, który większość świata uważała za “prawicowy” i “jastrzębi”) zrealizował „odstąpienie” od Strefy Gazy. Tego eufemizmu użyto na określenie całkowitego wycofania się: wszyscy żołnierze izraelscy, do ostatniego wyszli ze Strefy Gazy; wszyscy „żydowscy osadnicy” zostali eksmitowani (czasami siłą) ze Strefy Gazy; ewakuowano wszystkie „nielegalne osiedla żydowskie” ze Strefy Gazy – wykopano nawet martwych Żydów i przeniesiono na izraelską stronę „granicy 1967 r.”. Jako zwiastun dalszych zamiarów zdemontowano także cztery „osiedla” na Zachodnim Brzegu.  


Była to – powinna była być – doniosła zmian: po raz pierwszy w historii Arabowie palestyńscy zdobyli nie tylko całkowite panowanie nad terytorium – ale także swobodę poruszania się: Porozumienie o Poruszaniu się i Dostępie (zawarte w listopadzie 2005 r. między Izraelem, Autonomią Palestyńską i Unią Europejską) otwierało przejście Rafah, pozwalając Arabom palestyńskim na swobodne podróże między Gazą i Egiptem z europejskim tylko – a nie izraelskim! – nadzorem. Porozumienie otwierało także przejście Karni między Izraelem a Gazą dla niemilitarnego importu i eksportu; dostarczało „bezpiecznego przejścia”, pozwalającego Arabom palestyńskim na podróżowanie między Zachodnim Brzegiem a Gazą, przecinając terytorium izraelskie; autoryzowało budowę portu morskiego w Gazie i zainicjowało negocjacje w sprawie zbudowania lotniska w Gazie.  


Zaledwie kilka miesięcy później – nadzwyczajne w całym świecie arabskim – Arabowie palestyńscy głosowali w wolnych wyborach. Zdumiewająco, biorąc pod uwagę gorycz konfliktu, Izrael współpracował – umożliwiając także mieszkańcom Jerozolimy Wschodniej na głosowanie w wyborach palestyńskich.


Dokładnie tego żądała od Izraela “społeczność międzynarodowa”: oddać “ziemię za pokój”; odważnie podjąć ryzyko przez pozwolenie “wrogowi” na swobodę działania; postawienie odważnego kroku ku “rozwiązaniu w postaci dwóch państw”.


Reszta jest oczywiście historią: jak to często dzieje się na Bliskim Wschodzie, ustępstwa zinterpretowano jako oznaki słabości, nie zaś pragnienie pokoju; spotkały się one z ostrzejszymi żądaniami zamiast z szczodrymi gestami odwzajemnienia; zachęciły one do większego ekstremizmu zamiast wzmocnić umiarkowanych. Ku wielkiemu zaskoczeniu zdumionych zachodnich wyznawców „prawa ludu palestyńskiego do samostanowienia” elektorat w Gazie, na Zachodnim Brzegi i w Jerozolimie Wschodniej odebrał władzę „nacjonalistycznemu” Fatahowi i wręczył ją islamistycznemu Hamasowi – miejscowemu oddziałowi pan-islamistycznej organizacji noszącej niepozorną nazwę Bractwo Muzułmańskie. 


Pierwszym “aktem rządowym” Hamasu było odrzucenie Porozumienia o Poruszaniu się i Dostępie, wykopanie europejskich strażników i użycie kontroli nad granicą do szmuglowania broni. Hamas użył tej broni do wydarcia pełnej władzy od rywala, Fatahu, i do poddania izraelskich miast i wsi bombardowaniu pociskami moździerzowymi i coraz bardziej wyrafinowanymi rakietami. Kiedy Strefa Gazy stała się oficjalnie „wrogim terytorium”, Izrael ogłosił blokadę militarną, taktykę wojenną, która zakazuje ruchu ludzi i wszystkich towarów poza niezbędnymi.


Ludzie Zachodu o wypranych mózgach zazwyczaj opisują Strefę Gazy jako “maleńką i przeludnioną. W rzeczywistości jest większa niż państwo członkowskie Unii Europejskiej, Malta; jest nieco mniejsza, ale zdecydowanie mniej przeludniona niż Singapur i Hong Kong… Ale na tym kończą się podobieństwa.


Dziesięć lat po “odstąpieniu” Gaza pozostaje kolejnym punktem zapalnym na Bliskim Wschodzie. Chociaż restrykcje wobec ruchów ludzi i dóbr zostały nieco złagodzone, nadal istnieją, powodowane wojną i obawami, nie zaś pokojem i nadzieją. Może być w Gazie zamożna klasa średnia – ale jest także olbrzymie bezrobocie; można znaleźć targi pełne produktów, ale istnieje także skrajna nędza…


Pod rządami Hamasu i przy „uprzejmej współpracy” kilku innych organizacji terrorystycznych, to terytorium dostarcza mniej lub bardziej nieustannej „mżawki” pocisków, które uderzają w terytorium izraelskie, zakłócając, grożąc, a czasami niszcząc życie; kiedy „mżawka” zamienia się w „deszcz”, Izrael musi uciekać się do operacji wojskowych, które – mimo bezprecedensowych środków ostrożności – powodują śmierć i rany niewinnych. Dla większości Izraelczyków „ziemia za pokój” jest obecnie gorzkim żartem; wiara w „dwa państwa dla dwóch narodów” ustąpiła zaciekłemu zdecydowaniu: „my lub oni”.


Rutynowy obecnie tweet od Komisarza Policji: kolejne usiłowanie morderstwa przebrane za “opór” wobec “okupantów in absentia”.
Rutynowy obecnie tweet od Komisarza Policji: kolejne usiłowanie morderstwa przebrane za “opór” wobec “okupantów in absentia”.

Ale to nie musiało tak wyglądać. Wyobraź sobie… wyobraź sobie alternatywną historię, w której „wyzwoleni” Gazańczycy przestają atakować Izrael, decydując się zamiast tego na rozwijanie swojego nieokupowanego, „wolnego od osadników” terytorium. Nie daje się zaprzeczyć ich pracowitości i umiejętności: wyobraź sobie, że wysiłek włożony w wykopanie setek kilometrów tuneli szmuglu i terroru zostałby zamiast tego użyty do zbudowania setek kilometrów dróg, wodociągów i kanalizacji. Wyobraź sobie, że całe to bogactwo inteligencji, kreatywności, pasji i determinacji zostałoby umieszczone w służbie szczęścia i życia, zamiast nienawiści i śmierci.


Wyobraź sobie, że zamiast wymiany strzałów z Izraelem, Gaza wymieniałaby towary: ilu przedsiębiorców izraelskich rzuciłoby się, by skorzystać z nowych możliwości? Wyobraź sobie dziesiątki statków wpływających do portu w Gazie i dziesiątki samolotów startujących z nowowybudowanego lotniska międzynarodowego w Gazie. Wyobraź sobie młodzież europejską podróżującą do Gazy, by opalać się na jej złotych plażach, zamiast fraternizować się z terrorystami.


I wyobraź sobie Izrael obok tej pokojowej, stabilnej, zamożnej Gazy: kto – poza garstką fanatyków – nie oddałby ziemi, by rozciągnąć takie trwałe szczęście na Zachodni Brzeg? Ile matek żydowskich wybrałoby kurczowe trzymanie się kilku więcej kilometrów kwadratowych zamiast zapewnienia swoim dzieciom pokoju, spokoju i szczęścia?


Wyobraź sobie Gazę w alternatywnym roku 2015: pozytywny model dla całego Bliskiego Wschodu zamiast uosobienia przemocy i nieszczęścia.


Wyobraź sobie…  Tak, wyobraź sobie.  Być może tego brakuje na Bliskim Wschodzie: odrobiny wyobraźni.


Imagine Gaza

30 sierpnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska




Noru Tsalic

Izraelski bloger, obecnie pracuje w Wielkiej Brytanii.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Niemoc wyobraźni zwyklak 2015-09-10


Notatki

Znalezionych 2602 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk