Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 08:56

« Poprzedni Następny »


Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy


Matt Ridley 2014-03-29


Bill Gates powiedział w zeszłym tygodniu coś, co coraz bardziej niepokoi elitę techniczną Ameryki – że technika spowoduje, iż praca bardzo wielu ludzi stanie się zbędna. Rozwój software – powiedział – zredukuje zapotrzebowanie na pracę ludzką, zastępując kierowców, kelnerów i pielęgniarki robotami.

To dobrze, że nie musimy już przekopywać motykami pól

 

Kiedy ostatni raz byłem w Silicon Valley, specjaliści od techniki przejmowali się tym wprost  proporcjonalnie do rozmiarów ich optymizmu w kwestii dalszego rozwoju techniki i  technologii. To znaczy, im bardziej podnieca ich myśl, że „przełom” jest blisko, że zbliża się moment, w którym komputery będą tak mądre w tworzeniu jeszcze mądrzejszych komputerów, że proces ten przyspieszy lawinowo – tym bardziej martwią się, że efektem będzie masowe bezrobocie.

 

W zeszłym roku McKinsey Global Institute twierdził, że być może 40 procent stanowisk w usługach  biurowych i wolnych zawodach będzie zautomatyzowana do 2025 r. Ludzie różnych zawodów włącznie z księgowymi, a może nawet aktorami, powinni zacząć się niepokoić. Samochód Google jadący bez kierowcy na trasie ponad 300 tysięcy kilometrów, miał tylko jeden (zawiniony przez człowieka) wypadek. Istnieją poważne powody by podejrzewać, że taksówkarze podzielą ten sam los, co wytwórcy knotów do świec i dostawcy lodu.

 

Już dziś podczas długich odcinków każdego lotu piloci są zaledwie widzami; czy wypadek taki jak tajemnicze zniknięcie samolotu Malaysian Airlines czyni automatyczne kokpity bez pilotów możliwymi do przyjęcia? Hal mógłby wydawać się bardziej godny zaufania niż Dave. (Trudno dziś pisać o przyszłości bez aluzji do „2001: Odyseji kosmicznej” Arthura C. Clarke’a – Dave to astronauta, który odłączył Hala, myślący komputer, i przechodzi na ręczne sterowanie.)

 

Czy będą jakieś miejsca pracy dla naszych dzieci? Nowa książka, o której wiele mówi się w kręgach technicznych, The Second Machine Age: Work, Progress, and Prosperity in a Time of Brilliant Technologies Erika Brynjolffsona i Andrew McAfee’ego, pełna jest różnych zastrzeżeń. Autorzy przyznają, że poprzednie fale paniki, że automatyzacja i robotyzacja  doprowadzą do masowego bezrobocia, były poważnie przesadzone, ale niepokoją się, że tak może nie być w przyszłości. Widzieliśmy, jak „pod nieubłaganym naporem innowacji padają jeden bastion ludzkiej wyjątkowości za drugim”. Autorzy uważają, że może nie być żadnej dziedziny ludzkiej aktywności, która oprze się automatyzacji.

 

W XVIII wieku w Anglii na każdych pięciu pracujących ludzi, czterech pracowało w rolnictwie. Dzięki traktorom i kombajnom dziś jedna osoba na pięćdziesięciu pracujących nadal uprawia rolnictwo, niemniej miejsc pracy jest więcej niż kiedykolwiek przedtem. W 1850 r. większość miejsc pracy była w produkcji przemysłowej. Dzisiaj brytyjski przemysł dostarcza mniej niż jedno na siedem miejsc pracy. Niemniej Wielka Brytania produkuje dwa razy więcej towarów (według wartości) niż 60 lat temu. W 1900 r. olbrzymia liczba kobiet pracowała jako służące w domach i z czasem mechanizacja prac domowych niemal zlikwidowała tę część rynku pracy. Niemniej dzisiaj pracujących zarobkowo kobiet jest znacznie więcej niż kiedykolwiek przedtem.

 

Raz za razem technika likwidowała całe branże i wbrew nieustannym obawom tworzyła więcej a nie mniej nowych miejsc pracy – zazwyczaj za wyższą płacę i w przyjemniejszym otoczeniu.

 

Naśladowcy postaci takich jak Ned Ludd, który rozbijał krosna i Kapitan Swing, który rozbijał młockarnie (a także przywódcy związkowego Arthura Scargilla) przeżyli bezrobocie i ciężkie czasy na krótką metę, ale z przerażeniem patrzyli potem wstecz, oni lub ich dzieci, na straszliwą harówkę, od której wyzwoliła ich technika.

 

Dlaczego ta następna fala innowacji technicznych miałaby być inna? Po części dlatego, że zbliża się do inteligencji. Dreszcz przebiega obecnie po skórze gęgaczy, kiedy widzą, że tym razem pracę na rzecz maszyny może stracić ktoś, kogo znają, nie zaś ktoś z klasy robotniczej. W rzeczywistości prace, które wydają się stosunkowo najbezpieczniejsze przed groźbą robotyzacji to te, które są na dole drabiny edukacyjnej: kucharze, ogrodnicy, pokojówki. Po wielu latach pracy badacze z Berkeley zbudowali robota, który potrafi złożyć ręcznik – zabiera mu to 24 minuty.

 

Niemniej trudno wyobrazić sobie, dokąd teraz pójdą ludzie tracący dotychczasowe zajęcia? Skoro osiągamy punkt, w którym roboty potrafią zrobić niemal wszystko, co pozostaje do zrobienia dla nas? Mam na to dwie odpowiedzi. Pierwszą jest, że coś wymyślimy. Połowa  zawodów, o których nikt nie słyszał kilkadziesiąt lat temu, jest tak dziwaczna, że nikt nie mógł przewidzieć ich pojawienia się – refleksolog, kosmetolog zwierząt domowych, etyczny haker, poławiacz piłek golfowych. W świecie, w którym androidy prowadzą supermarkety, możesz się założyć, że znajdzie się nisza na mały, ekskluzywny sklep z miłą ludzką obsługą. Im bardzie zautomatyzowany będzie świat usług, tym więcej będziemy skłonni zapłacić za kontakt z żywym człowiekiem.

 

Automatyzacja spowodowała, że jesteśmy na tyle bogatsi od naszych przodków (przez ciągłe obniżanie kosztów towarów i większości usług), że stać nas na zatrudnianie coraz więcej ludzi, by dostarczali nam rozrywki i rozpieszczali nas. Na przykład, większość ludzi stać na obiad w restauracji – co zaledwie sto lat temu było niewyobrażalnym luksusem.

 

Jeśli zaś stanie się najgorsze i androidy przejmą absolutnie wszystkie zajęcia, wykonując pracę tanio i tak skutecznie zaspokajając wszystkie nasze codzienne potrzeby, że w ogóle nie będziemy potrzebować ludzi do pracy, nawet jako polityków – to cóż to jest za cholerny problem? Ostatecznie pracujemy, żebyśmy mogli konsumować,  a nie odwrotnie. I nie zapominajmy, że to biedni najbardziej korzystają na automatyzacji – jako konsumenci coraz tańszych dóbr i usług.

 

Keynes przewidywał, że z czasem będziemy mieli więcej rzeczy niż potrzebujemy i zaczniemy racjonować pracę do 15 godzin na tydzień. Kiedy pomyślisz, że faktycznie pracujemy znacznie mniej dni w roku i mniej godzin w tygodniu niż w jego czasach, oraz kiedy weźmiesz pod uwagę fakt, że spędzamy znacznie więcej czasu na wykształcenie i na emeryturze, w pewnym sensie już tam jesteśmy. Jak to ujął Arthur C. Clarke: “celem przyszłości jest pełne bezrobocie, żebyśmy mogli się bawić”.

 

W XVIII wieku niemal wszyscy musieliśmy uprawiać ziemię od świtu do nocy, bez tego  wszyscy głodowaliby (a niektórzy i tak głodowali). Technika wyzwoliła nas z tej niepewnej i okropnej pracy. Jeśli zrobi to znowu, a nasze wnuki nigdy nie będą w ogóle musiały myśleć w kategoriach „zatrudnienia”, a jedynie w kategoriach, jak wypełnić dnie spełniając własne pragnienia i pomagając innym, mieszając nieco pracy z nieco rozrywką, a dochód będą czerpać z produkcji dostarczanej przez stachanowskie maszyny, to czy będą nam zazdrościć codziennych dojazdów do pracy i intryg biurowych? Nie sądzę.

 

Mogę się mylić, ale uważam, że ze wszystkich złych rzeczy, jakie mogą przytrafić się światu, zaczynając od Krymu, superwydajne roboty są najmniejszym z naszych zmartwień.

 

 

Tekst po raz pierwszy ukazał się w Times

Technology will not destroy all jobs

The Rational Optimist, 23 marca 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley

Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk