Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 13:27

« Poprzedni Następny »


Świat na śliskiej drodze


Amir Taheri 2020-08-29

Może być potrzebna nowa Konferencja Berlińska, żeby uspokoić sytuację i zbudować nowy, oparty o reguły, porządek świata. W czasie jednak, kiedy nawet kolejny szczyt G-7 może się nie odbyć, kto podejmie tę inicjatywę? Na zdjęciu: ilustracja Konferencji Berlińskiej z lat 1884-1885, która pojawiła się w „Allgemeine Illustrierte Zeitung”. (Źródło ilustracji: Adalbert von Rößler/Wikimedia Commons)
Może być potrzebna nowa Konferencja Berlińska, żeby uspokoić sytuację i zbudować nowy, oparty o reguły, porządek świata. W czasie jednak, kiedy nawet kolejny szczyt G-7 może się nie odbyć, kto podejmie tę inicjatywę? Na zdjęciu: ilustracja Konferencji Berlińskiej z lat 1884-1885, która pojawiła się w „Allgemeine Illustrierte Zeitung”. (Źródło ilustracji: Adalbert von Rößler/Wikimedia Commons)

"Świat znalazł się na śliskiej drodze i musimy go ustabilizować”. Tak Benjamin Disraeli widział międzynarodową scenę na początku lat 1880.


André Maurois, francuski biograf brytyjskiego premiera, twierdzi, że Disraeli uświadomił sobie, że Imperium Brytyjskie nie może dłużej samo rządzić na morzach i że trzeba zaprosić innych na bankiet podziału globalnej władzy. Ta analiza doprowadziła do zwołania Konferencji Berlińskiej, która rozpoczęła się w listopadzie 1884 roku i trwała do lutego 1885 roku.


Sztuczką Brytyjczyków było zorganizowanie konferencji w Berlinie i pochlebstwa wobec Otto von Bismarcka, “żelaznego kanclerza” Niemiec, by uwierzył, że jako nowy “silny człowiek” Europy, to on dyryguje przedstawieniem. Bismarck, wielki podżegacz wojenny, został ustawiony w roli twórcy pokoju, który próbuje pohamować rywalizację między kolonialnymi mocarstwami Europy.


Francja, nadal boleśnie odczuwająca upokarzającą porażkę z rąk Prusaków dziesięć lat wcześniej, była innym „wielkim mocarstwem” obecnym na konferencji wraz z niedomagającym Imperium Austro-Węgierskim . Zaproszona była także Rosja, nadal liżąca rany zadane jej przez porażkę w wojnie krymskiej. Nowo niepodległe Włochy i Imperium Osmańskie, określane jako “chory człowiek Europy”, również otrzymały miejsce przy stole bankietowym.  


Mniejsi gracze, tacy jak Hiszpania, Portugalia, Belgia, Holandia, Dania i Szwecja (która wówczas obejmowała także Norwegię) otrzymali taborety przy stole. Niespodziewanym gościem były Stany Zjednoczone, jedyne mocarstwo nie zaangażowane w kolonialną grę, ale już widziane jako kandydat do światowego przywództwa.


Choć konferencja skupiła się na podziale Afryki, a konkretniej, Kongo, oferowała także ciche zatwierdzenie stref wpływów  ustanowionych przez europejskie mocarstwa kolonialne, podczas gdy USA osiągnęły uznanie Doktryny Monroe’a (1823), która ograniczała aktywności europejskich imperiów na Nowej Półkuli. Kompromis osiągnięty w Berlinie utrzymał pokój aż do I wojny światowej.  


Obecnie pojawia się pytanie, czy potrzeba nowej konferencji berlińskiej, by pogodzić sprzeczne ambicje, które wzbudzają niestabilność i wojny w wielu regionach.


Dzisiaj, podobnie jak w latach 1880., duzi, mali, a także mini naśladowcy budowniczych imperiów są zaangażowani w bezwzględną grę o władzę. 


Najintensywniejsza działalność przychodzi ze strony Rosji i Chin.


Pozbierawszy się po koszmarnym doświadczeniu sowieckim Rosja powraca do nacjonalistycznych ambicji, które przez stulecia inspirowały zdobywczych carów. Rosja anektowała terytoria od Ukrainy i Gruzji i ustawiła się w roli pana losu Syrii. Próbuje wyciąć także dla siebie strefę wpływów w Libii, prowadząc coś, co wygląda na letnią wojnę przeciwko zachodnim demokracjom. Używając koncepcji „bliskiego sąsiedztwa” Rosja promieniuje polityczną, a czasami militarną siłą na Kaukaz Południowy i Azję Środkową. Rosja traktuje także kilka krajów, szczególnie Serbię i Iran, jako pochyły stok przed murami obronnymi w swoim niezadeklarowanym głośno projekcie budowy imperium.


Zachodnie mocarstwa zaczynają budzić się do tego nowego, rosyjskiego zagrożenia, czasami reagując z przesadną retoryką. Na przykład, prestiżowy tygodnik brytyjski poświęcił okładkę na to, co nazywa rosyjskim „planem zniszczenia zachodniej cywilizacji”. Podobnie jak w latach 1950., kiedy ludzie widzieli “czerwonych pod łóżkiem”, niektórzy na Zachodzie wykrywają rosyjską rękę we wszystkim, włącznie z Brexitem i amerykańskimi wyborami prezydenckimi.


Chiny ze swej strony, promieniują siłą na cały świat, zastraszając równocześnie niektórych swoich sąsiadów i przekupując innych, by się podporządkowali. Kiedy uznają to za konieczne, działają także siłą wojskową, jak to zrobiły niedawno wzdłuż linii rozejmu z Indiami. Chiny traktują pewne afrykańskie, azjatyckie i łacińsko-amerykańskie kraje, szczególnie Kongo-Kinszasa, Etiopię, Afganistan, Pakistan, Iran i Ekwador jako terytoria porzucone przez poprzednich panów i otwarte do wzięcia przez nowych żniwiarzy.


Tak samo jak w latach 1880. także dzisiaj mamy karłów marzących o imperiach.


Turcja próbuje wykroić dla siebie kawałek Syrii i mówi o rewizji Traktatu z Lozanny (1923). Ma nadzieję na przechwycenie kawałka Iraku. Okazuje także siłę w Bośni i Hercegowinie, Kosowie, północnym Cyprze, Azerbejdżanie i Katarze.


Iran także próbuje brać udział w grze albo przez swoje marionetki i najemników, jak w Iraku, Syrii, Libanie i Jemenie, albo jako Sancho Pansa dla rosyjskiego i chińskiego Don Kichota.


Ze swej strony Indie narzuciły hegemonię na kilku sąsiadów, szczególnie Nepal i Bhutan, finalizując równocześnie aneksję spornych części Dżammu i Kaszmiru.


Ogólnie w kategoriach ekonomicznych, politycznych, a także militarnych mocarstwa zachodnie, którym nominalnie nadal przewodzą Stany Zjednoczone, pozostają zaangażowane na wszystkich kontynentach, ale coraz bardziej zachowują się, jakby nie miały już do tego dłużej serca, żeby nie powiedzieć, kieszeni.


Za prezydentów Baracka Obamy i Donalda Trumpa Stany Zjednoczone flirtowały z izolacjonizmem, jednak bez porzucania sceny głównej.


Z europejskich mocarstw Francja nadal jest aktywna w częściach Afryki, włącznie z mini-wojną przeciwko bojówkarzom w Sahelu. Ostatnio Francja próbowała także rościć sobie rolę protektora i zbawiciela Libanu, który jest na krawędzi systemowego załamania się.  


Jeśli chodzi o Niemcy, to wydaje się, że tamtejszy nieszczęsny minister spraw zagranicznych, Heiko Maas, nie ma żadnych ambicji poza pieszczeniem trupa „umowy nuklearnej” Obamy z Iranem.  


Mimo twierdzeń, że Brexit pozwoli Wielkiej Brytanii na staranie się o poważniejszą międzynarodową rolę, nie ma oznak, że nowe przywództwo w Londynie jest zdolne do rozwinięcia globalnej strategii nawet dla mocarstwa średniej wielkości.


Unia Europejska może być ekonomicznym gigantem, ale pozostaje politycznym karłem w kategoriach globalnej siły, który to fakt potwierdza jej wybór podrzędnego dyplomaty jako człowieka kierującego polityką zagraniczną.


Obecna letnia wojna może nigdy nie przekształcić się w gorącą wojnę, ale nie należy lekceważyć ryzyka. Dzisiaj, działanie przy pomocy mało intensywnej wojny, często prowadzonej przez niezbyt kosztowne marionetki, jak to Iran robi w Libanie, lub przez najemników, jak Rosja robi w Syrii i Libii, umożliwia nawet stosunkowo biednym krajom na rzucanie większego cienia niż na to zasługują. Podczas gdy konwencjonalna wojna na pełną skalę jest zbyt kosztowna dla większości krajów, dość niedroga, tandetna wojna przy pomocy bomb przy drodze, terroryzmu, brania zakładników, strzelania pociskami, ataków cybernetycznych i uderzeń dronami jest dostępna nawet dla na wpół wypłacalnych krajów takich jak Iran i Korea Północna.


Może być potrzebna nowa Konferencja Berlińska, żeby uspokoić sytuację i zbudować nowy, oparty o reguły, porządek świata. W czasie jednak, kiedy nawet kolejny szczyt G-7 może się nie odbyć, kto podejmie tę inicjatywę?


To jest pytanie za milion dolarów.


A Slippery Patch
in World Affairs

Gatestone Institute, 23 sierpnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk