Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 14:31

« Poprzedni Następny »


Porażka odstraszania


Brian Stewart 2022-03-24

Kijów bombardowany przez rosyjską armię.  
Kijów bombardowany przez rosyjską armię.  


Według “realistów” polityki zagranicznej, opowieść o niesprowokowanej wojnie Władimira Putina w Ukrainie, jest fikcją. Realiści lubią być znani z przenikliwej oceny realiów globalnej siły i według ich wersji, odpowiedzialność za wojnę nie spoczywa głównie na Putinie i jego długotrwałym zdecydowaniu wskrzeszenia rosyjskiego imperium. “Korzeniem problemu” – uparcie twierdzi John Mearsheimer, była zachodnia strategia odrywania Ukrainy od Rosji i integrowania jej z instytucjami i sojuszami Zachodu. To, jego zdaniem, było paliwo wylane na “stos czekający na podpalenie”.

Jest coś dziwacznego w przypisywanie głównej winy za imperialną inwazję stronie, która nie przyłożyła ręki do jej rozpoczęcia. Jest także coś perwersyjnego w wysiłkach usprawiedliwienia motywów strony, która faktycznie rozpoczęła to mroczne przedsięwzięcie. Przytłaczająca część winy za ten trwający koszmar spoczywa na rosyjskim tyranie, tout court. To Putin rozkazał rosyjskiej armii spustoszenie niepodległego państwa. To Putin wystosował bezwstydne groźby nuklearnej wojny. To Putin dąży do rządzenia w kraju i za granicą na bazie brutalnej siły zamiast przyzwolenia.


Niemniej wojna nadal mogłaby nie wybuchnąć, gdyby nie dziesięciolecia opartej na pobożnych życzeniach zachodniej polityki zagranicznej. To, że Putin był dość pewny siebie, by w ogóle rozpocząć tę inwazję, oznacza porażkę odstraszania, co powinno stać się przedmiotem poważnych rozliczeń we wszystkich zachodnich stolicach, a przede wszystkim w Waszyngtonie. Koniecznymi warunkami wstępnymi dla tego konfliktu było połączenie ambicji rosyjskiego autokraty i unikania odpowiedzialności przez Zachód.


Przez lata było jasne dla każdego, kto chciał widzieć, że rosyjski reżim jest zaciekle rewizjonistyczny, niereformowalny i – kiedy przyjdzie mu ochota – wściekle wojowniczy. Od dawna miał zakusy na Ukrainę, najdroższą w narodowej wyobraźni część jego bliskiej zagranicy. A zatem Ukraina i Zachód stali przed bolesnym wyborem. To olbrzymie państwo na wschodnim krańcu Europy mogło uciec się do oficjalnej neutralności, udobruchać Kreml. W innym wypadku rosyjskie wyzwanie musiałoby spotkać się z wiarygodną siłą odstraszającą.


W 2014 roku arcyrealista Henry Kissinger rekomendował Ukrainie i Zachodowi tę pierwszą drogę. Z wspieranymi przez Rosję separatystami w Doniecku i Ługańsku, którzy agitowali przeciwko rządowi, Kissinger argumentował, że Kijów nigdy nie będzie mógł spodziewać się spokojnego życia, jeśli wejdzie w orbitę Zachodu. To znaczyło, że Ukraina musiałaby wykluczyć możliwość wstąpienia do NATO. Gdyby Ukraina odmówiła, zdaniem Kissingera zachodnie mocarstwa musiałyby to zrobić w jej imieniu, łamiąc tym samym politykę “otwartych drzwi” sojuszu. Dopiero po tym akcie poddania się Moskwa pozwoliłaby neutralnej Ukrainie wybrać polityczny i ekonomicznych charakter jako państwo i społeczeństwo.


Gdyby Ukraińcy posłuchali tej surowej rady, ich kraj zająłby miejsce na światowej scenie porównywalne do Finlandii, która jest niepodległa i współpracuje z Zachodem, ale starannie unika naruszenia strategicznych interesów Rosji. Ten model pozwoliłby Ukrainie na funkcjonowanie jako pomost między Wschodem a Zachodem. Alternatywą dla kraju, uznał Kissinger, jest stanie się przyczółkiem jednej strony wobec drugiej, ku ogromnej szkodzie jego obywateli.  


Kissinger miał rację twierdząc, że Moskwa nigdy nie zgodzi się na Kijów zwrócony ku Zachodowi, choć przesadzał w ocenie tego, co Putin mógłby wyobrażalnie tolerować ze strony wolnej Ukrainy. Ten starzejący się filozof i były praktyk wyjątkowo bezwzględnego rodzaju zimnowojennej realpolitik wyraźnie widział wrogie zamiary Rosji wobec Ukrainy, która niewątpliwie realizowałaby je siłą, gdyby dyplomatyczna przebiegłość okazała się niewystarczająca. Można było jednak na dwa sposoby wykuć konstruktywną i spójną politykę zagraniczną wobec Ukrainy.


Pierwszy, Zachód mógł – według realistycznego scenariusza – przyznać Rosji nieograniczone prawo dominowania nad swoim byłym satelitą. Alternatywnie, Zachód mógł wystarczająco umocnić pozycję Ukrainy, by odstraszyć rosyjską agresje. W efekcie Zachód wybrał fatalną drogę pośrodku. Nie wzmocnił potencjału militarnego Ukrainy, oczekując od Putina więcej wyrozumiałości wobec zachodnich aspiracji Ukrainy niż realistycznie mógł oczekiwać, biorąc pod uwagę to, co o nim wiemy. To był strategiczny unik, który pozostawił Ukrainę w pozycji nie do pozazdroszczenia: równocześnie słabą i prowokacyjną dla swojego żywiącego urazę i rewanżystowskiego sąsiada. Powstał fałszywy sojusz między Zachodem a Ukrainą, który mógł trwać tylko tak długo, jak długo Rosja nie zmobilizowała swojej znaczącej siły, by postawić mu wyzwanie.  


Realiści zachrypli w ostatnich latach i dniach powtarzając ostrzeżenie Kissingera o przyznaniu Rosji szerokiej “strefy wpływów”. Ostrzegali przeciwko godzeniu się na preferowane przez Ukrainę polityczne i obronne kroki. Jeśli Ukraina nie będzie trzymana na bezpieczny dystans od Zachodu, wkrótce będzie „zdewastowana”, by pożyczyć uderzające  określenie Mearsheimera. To proroctwo ziściło się teraz i dewastację Ukrainy widzą wszyscy (poza Rosjanami, którym odmawia się błogosławieństwa wolnej prasy).


Byłoby jednak błędem widzieć w tym potwierdzenie, że realiści mieli rację, a w żadnym razie nie byli oni sami w rozumieniu niebezpieczeństwa, jakie stanowi Rosja. Każdy, kto miał pojęcie o Putinie, włącznie z neokonserwatywnymi analitykami takimi jak Robert Kagan, dochodził do tego samego wniosku, tylko oni zalecali odstraszanie zamiast ugłaskiwania. Co ważniejsze, opis realistów strategicznego zachowania Rosji jest rozpaczliwie daleki od rzeczywistości, ponieważ ignoruje ideologiczny balast projektu Putina.   


Przez ćwierć wieku od upadku Związku Radzieckiego, po jednej prowokacji za drugą, Zachód okazywał Rosji respekt i szacunek. Kiedy kraje Europy Środkowej złożyły prośbę o przyłączenie do NATO w 1991 roku, administracja Busha trochę drwiła z ich “paranoicznych” niepokojów o bezpieczeństwo po dziesięcioleciach brutalnej okupacji.  Równocześnie wolny świat włączał Rosję w swoje rozważania i zapraszał ją na światową scenę. Waszyngton zredukował także swoje siły w Europie. W 2013 roku ostatnia amerykańska brygada pancerna stacjonująca w Niemczech została wycofana, pozostawiając zero czołgów armii USA w Europie, gdzie kiedyś było rozlokowanych ćwierć miliona żołnierzy wspartych pociskami Pershing z głowicami jądrowymi.


Tym, czego Kreml od dawna obawiał się od samorządnej Ukrainy, oczywiście nie jest zagrożenie militarne, ale polityczne – niepokoiły go urny wyborcze, a nie kule. Rewolucja na Majdanie wywołała pierwszą interwencję Rosji w 2014 roku, ponieważ zarysowała się perspektywa ukraińskiego członkostwa w Unii Europejskiej. Ponadto Wielka Rosja w wyobrażeniu jej władców nie może powstać bez ekspansji rosyjskiej siły i prestiżu. „Bez Ukrainy – powiedział były doradca USA w sprawach bezpieczeństwa narodowego, Zbigniew Brzezinski – Rosja przestaje być euroazjatyckim imperium”.


Chociaż wojna w Ukrainie pozostaje moralną odpowiedzialnością Putina, Kreml uznał amerykańską i europejską słabość i niekompetencję jako zaproszenie do swobodnego siania chaosu. Nagła i zaskakująca reakcja Zachodu na rosyjską wojnę zaborczą wskazuje, że Putin przynajmniej częściowo przeliczył się. Nie powinno to jednak przesłonić komukolwiek, jak godne pożałowania było zachowanie Zachodu w ostatnich miesiącach i latach. Ukraińcy płacą dzisiaj najwyższą cenę za nieumiejętność Zachodu do wczesnego zidentyfikowania wyraźnego i istniejącego niebezpieczeństwa i do stworzenia spójnej strategii dla odstraszenia go.  


Wojna trwa dopiero od trzech tygodni, ale przeciwstawienie militarnej nieudolności Rosji bohaterskiemu oporowi Ukrainy daje powody do optymizmu. Mimo spóźnionego dostarczenia pomocy wojskowej rządowi Ukrainy przez prezydenta Bidena, administracja nadal ryzykuje podważenie postępów na polach bitew przez odmowę większego mostu powietrznego z ciężkim wyposażeniem włącznie z polskimi samolotami MiG i systemami obrony powietrznej, takimi jak S-300 pociski ziemia-powietrze. Wojna Putina zaczęła kuleć i jeszcze może pomóc ożywić siłę i pewność siebie wolnego świata. Taki zbawienny wynik zależy od tego, czy amerykańscy i zachodni przywódcy uznają swoje minione błędy i przywrócą wiarygodność odstraszaniu.

 

A Failure of Deterrence

Quillette, 17 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Brian Stewart
amerykański badacz i publicysta koncentrujący się na sprawach amerykańskiej polityki zagranicznej i obronnej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk