Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 19:42

« Poprzedni Następny »


Pochwała cudów


Andrzej Koraszewski 2015-02-02

Stolica Botswany, Gabarone.
Stolica Botswany, Gabarone.

Postanowiłem udostępnić książkę pisaną 23 lata temu – Wielki Poker. Dlaczego wielki poker i czy warto dziś czytać książkę pisaną u progu naszej transformacji od socjalizmu do kapitalizmu? Pisałem tę książkę wiosną i latem 1991 roku, patrząc na dokonujące się w Polsce zmiany z dalekiego Londynu, gdzie pracowałem w Polskiej Sekcji BBC i miałem codzienny kontakt z krajowymi politykami, dziennikarzami, pisarzami i znacznie rzadszy ze zwykłymi ludźmi. Przed przyjazdem do Londynu pracowałem w Szwecji, w Instytucie Historii Gospodarki w Lund. Tak więc, pracując jako dziennikarz BBC, nadal patrzyłem na dokonujące się zmiany okiem historyka gospodarki.

Książka ukazała się w PWN w maju 1992 roku i w rok później usłyszałem największy komplement w moim życiu. Syn przyjaciół zaczynał studiować ekonomię na SGGW i na pierwszym wykładzie z historii ekonomii, wykładowca powiedział: "Jeśli ktokolwiek sądzi, że historia gospodarki jest nudna, radzę na początek przeczytać "Wielkiego pokera". Syn znajomych roześmiał się, on już to czytał.
     
A dlaczego książka nosi tytuł "Wielki poker"? Bo w konkurencji między narodami toczy się nieustanna gra, międzynarodowy handel jest wielkim kasynem, hazardową grą, której reguły są fascynujące, a ci którzy ich nie rozumieją nie mają wielkich szans. Żeby brać udział w tej grze na partnerskiej zasadzie trzeba czasem cudu.

 

Za mojego życia byłem świadkiem kilku cudów. Cud to zdarzenie, które nie ma prawa się zdarzyć, a jednak się zdarza. W najnowszych czasach świat patrzy ze zdumieniem na chiński cud gospodarczy. Ten cud zaczął się od zdania „Nieważne czy kot jest czarny czy biały, byle dobrze łapał myszy”. Deng Xiaoping był, podobnie jak później Michaił Gorbaczow, dość przypadkowym przywódcą, który wyłonił się z walki o schedę po zmarłym tyranie. Ostrożnie manewrując, skonsolidował władzę w swoich rękach i rozpoczął reformy. Reformowało wielu, dlaczego jego reformy okazały się pasmem nieustających sukcesów, które w ciągu 30 lat zmieniły biedny kraj trzeciego świata, znajdujący się u progu klęski głodowej, w drugą gospodarkę świata, podczas gdy wielu innych reformatorów albo kończyło na jakimś donowocześnianiu, albo nie rozpoczynali nawet reform, gdyż całą energię pochłaniała walka o utrzymanie władzy?     

 

Co to jest cud gospodarczy? Dlaczego jednym się ta sztuka udaje, a innym nie? Ponad pół wieku temu, jeszcze jako student socjologii, czytając rozważania Maxa Webera na temat protestantyzmu jako etyce kapitalizmu, zastanawiałem się nad pytaniem, na ile w moim kraju katolicyzm był kulą u nogi, blokującą rozwój gospodarczy? Co takiego było w protestantyzmie, co pozwoliło na skok w rozwoju gospodarczym? Moim przewodnikiem był tu początkowo zmarły w 1937 roku, znakomity polski socjolog,  Stefan Czarnowski, co powodowało, że coraz mniej interesowała mnie socjologia, a coraz bardziej historia gospodarki. On kierował moją uwagę na kwestię pańszczyzny, sankcjonowanego i podtrzymywanego przez Kościół zniewolenia, na opór Kościoła wobec oświaty ludu, na problem marnowania tego skarbu, który w każdym społeczeństwie jest największy i najważniejszy – ludzkiego potencjału intelektualnego, ludzkiej pomysłowości i wynalazczości.

 

Fascynacja cudami budzi milion pytań. Dlaczego rewolucja przemysłowa zaczęła się w Anglii, a nie na przykład we Francji czy w Hiszpanii? Dlaczego na obszarze chrześcijaństwa prawosławie jest jeszcze bardziej zacofane niż katolicyzm? Dlaczego islam przegrał z kretesem, a Japonia okazała się pierwszym krajem spoza zachodniej kultury, który  przełamał błędne koło i zaczął skutecznie konkurować z gospodarkami zachodnimi? Gdzie i kiedy miał miejsce pierwszy cud gospodarczy? Od czego zaczyna się rozkwit kultury greckiej? Od reform Solona, o których wiemy tak mało, iż pozostaje tylko mgliste przekonanie o cudzie, i o tym że musiał być, że jakąś rolę odegrało tu oddłużenie rolników i rozkwit handlu, który zapewne był wspomagany tymi reformami.

 

W mojej młodości patrzyliśmy ze zdumieniem na tzw. azjatyckie tygrysy. Zachodnie relacje ekonomistów koncentrowały się na decyzjach gospodarczych. Wchodziłem w historię gospodarki z pasją socjologa, szukającego odpowiedzi na pytanie, jak uwalniała się energia społeczna, jak niemożność zmienia się w organizm społeczny, w którym ludzie raczej bogacą się razem, niż jeden kosztem drugiego? Ideału nie ma nigdzie, ale byłem świadkiem cudów, widziałem społeczeństwa, które po stuleciach niemożności osiągały zdolność mnożenia dobrobytu.

 

Z opowieści o cudach bodaj najbardziej zdumiewająca jest Botswana. Afrykański kraj, którego stolica Gabarone, w 1966 roku, w chwili przyznania niepodległości, była właściwie dużą wioską, kraj wielkości Francji mający wówczas mniej niż pół miliona mieszkańców (dziś prawie dwa miliony), kraj który od dnia niepodległości zmienił się z jednego z najbiedniejszych, w średnio zamożny (dochód na głowę mieszkańca wzrósł z 70 dolarów rocznie do 16.400 dolarów amerykańskich), średni wzrost przez te lata wynosił ponad 9 procent rocznie.

 

Mieszanka plemion, języków i religii, w momencie startu powszechny analfabetyzm, brak infrastruktury, brak łączącego kulturowego dziedzictwa. Czy o tym sukcesie zadecydował geniusz jednego człowieka, pierwszego prezydenta, ale i członka królewskiego rodu dominującego plemienia Tswana?

 

Serese Khama, kształcony najpierw w RPA, potem studia prawnicze w Anglii. Skandal, bo małżeństwo z białą urzędniczką banku, co w roku 1947 spowodowało napięcia między rządem RPA a Londynem oraz pomruki gniewu w radzie starszych plemienia Tswana. Ostatecznie Seretse Khama musiał zrzec się tronu i powrócił ze swoją żoną do brytyjskiej kolonii jako osoba prywatna. Bez sukcesu próbował swoich sił jako hodowca bydła, założył partię polityczną uciekając od pokusy socjalizmu i namawiając swoich rodaków na demokrację w stylu angielskim. On zostaje pierwszym premierem rządu, jeszcze podczas częściowej autonomii i on zostaje pierwszym prezydentem. Był autorytetem, nie musiał odwoływać się do przemocy, ale najciekawszego nie wiem, kogo spotykał w Anglii, jakie książki czytał, jak budował swoją strategię?

 

W latach 1966-1980 Botswana była najszybciej rozwijającym się krajem świata. Eksport wołowiny, miedzi i diamentów. Diamenty były tu najważniejsze i najbardziej niebezpieczne. W historii gospodarki historia petrodolara to historia jadu zatruwającego możliwość rozwoju. Łatwy pieniądz jest trucizną. Złoto i srebro z Ameryki Południowej zrujnowało Hiszpanię. Serestse Khama wiedział, że diamenty są zdradliwe. Pieniądze z diamentów szły na wsparcie rolników, na oświatę i opiekę zdrowotną. Niepowodzenia hodowcy bydła były ważnym doświadczeniem prezydenta.

 

Dziś Botswana boryka się z dramatem HIV, którym zarażona jest blisko czwarta część społeczeństwa. (Jest również krytykowana przez zatrudnioną przez ONZ, pakistańską socjolog, Faridę Shaheed, za niedobre traktowanie Buszmenów, którym ogranicza się dostęp do rezerwatów przyrody, z których rząd czerpie korzyści, pokazując je turystom. Turystyka jest dziś obok diamentów ważnym źródłem dochodów. Buszmeni w Botswanie nie mają takich problemów jak Pasztuni w Pakistanie, ale skąd Farida Shaheed może o tym wiedzieć, przecież na wakacje pojechała do Botswany, gdzie zauważyła ten poważny problem, a nie na tereny opanowane przez talibów w Pakistanie, gdzie też jest pięknie, ale cudem może być przeżycie takich wakacji.)

 

Wspominam tu Buszmenów, bo zostali w Botswanie nietknięci cywilizacją ze względu na niekłamany zachwyt świata dla kultury i dziedzictwa społeczeństw pierwotnych. Są chronieni przed cywilizacją w kraju, który w ciągu niespełna półwiecza pokonał drogę, na którą Europa potrzebowała 500 lat.

 

Inny cud gospodarczy, który miał miejsce za mojego życia to Izrael. Botswana to głównie pustynia Kalahari, brak dostępu do morza, brak wody, klimat suchy, opadów mało, urodzajnej ziemi jak na lekarstwo, głównym problemem było  jednak zmienienie wędrownych plemion w gromady inżynierów, lekarzy, informatyków. I ten cud się udał.

Izrael to kraj wielkości małego polskiego województwa, bez zasobów naturalnych, ubogi w wodę, eksportujący dziś masę żywności, co jest tylko mizernym dodatkiem do zysków z eksportu niebywale skomplikowanych wyrobów technicznych, elektroniki, sprzętu medycznego, wiedzy. Jest to dziś jeden z najbardziej (jeśli nie najbardziej) innowacyjny kraj na świecie, o którym napisano książkę pod intrygującym i ze wszech miar zasłużonym tytułem: Start-up-Nation. The Story of Israel’s Econiomic Miracle.

 

Cud gospodarczy Izraela był zupełnie inny. Opowiadając o tym cudzie na skróty możemy sobie wyobrazić kilka tysięcy szewców, krawców, skrzypków i prawników, którzy zjeżdżają się na pustynię Błędowską i zakładają państwo. Dwie wzmianki sprzed powstania Izraela opowiadają wiele – pierwsza, uwaga arabskiego polityka, informującego tuż po drugiej wojnie światowej angielskiego dziennikarza, że Żydzi są bez żadnych szans. Jak informował, „Palestyna nie ma żadnych surowców naturalnych, nie ma wystarczająco dużo uprawnej ziemi, nie ma wody, żadne społeczeństwo tam się nie utrzyma”. Inne świadectwo, to opowieść pułkownika Pattersona, któremu w 1917 roku powierzono utworzenie „Żydowskiej Brygady”. Ochotnikami okazali sie głównie krawcy, którzy, jak pisze Patterson, w życiu nie trzymali w ręku groźniejszego narzędzia niż igła, w życiu nie pracowali na świeżym powietrzu, a ich fizyczna sprawność była znacznie gorsza niż normalnego rekruta. Patterson był zdumiony jak w ciągu kilku miesięcy ci niedołężni krawcy, uzyskiwali nie tylko pełną sprawność bojową, ale niebywałą wręcz umiejętność tworzenia harmonijnego kolektywu. Ta umiejętność zbiorowego działania może się wydawać podejrzana w świetle opowieści z końca lat 20. ubiegłego wieku o ulicznym zegarze w Tel Awiwie. Otóż był to zegar ustawiony na metalowym paliku, otwarty, do którego można było sięgnąć ręką i przesunąć wskazówki. Opisujący tę historię autor twierdził, że było to najzabawniejsze miejsce w Tel Awiwie. Co chwila można było zobaczyć Żyda patrzącego podejrzliwie na uliczny zegar, wyciągającego z kieszeni swoją cebulę i poprawiającego uliczny zegar według swojego zegarka. Sprawa była ponoć przedmiotem tylu kpin, że w końcu władze miejskie ów zegar uliczny usunęły.

 

Podczas gdy w innych opowieściach o cudach gospodarczych centralne pytanie obserwatora koncentruje się na tym, jak zdołano zmienić chłopów w rzemieślników, wynalazców,  inżynierów, lekarzy i handlowców, tu mamy wszystko postawione na głowie, czyli pytamy jak zdołano krawców, szewców, lekarzy, prawników i artystów zmienić w rolników?

W większości krajów europejskich Żydzi mieli przez wieki zakaz posiadania ziemi, wiele zawodów było dla nich zamkniętych. Żydowskie osadnictwo w Palestynie zaczynało się od kupowania od miejscowych szejków za bajońskie pieniądze kawałków nieurodzajnych piachów i malarycznych moczarów. Sprzedający śmiali się w kułak.

 

Jak niemający żadnego doświadczenia z rolnictwem Żydzi zmieniali pustynię w kwitnące ogrody? Ich własna, krótka odpowiedź brzmi: nie było innego wyboru. Nieco dłuższa odpowiedź, to opowieść o pośpiesznym wertowaniu książek, chciwym podpatrywaniu każdego, kto mógł czegoś nauczyć, wykorzystywanie nielicznych specjalistów jako wędrownych doradców. Oczywiście przed powstaniem państwowości kluczem do zrozumienia tego fenomenu był kibuc. Analogiczna do fortów amerykańskich osadników jednostka produkcyjno-obronna. W pewnym sensie były to miniaturowe osady-państwa, których zadaniem było dostarczenie żywności, bezpieczeństwa i edukacji. Izrael, podobnie jak Stany Zjednoczone, wyłonił się z osad pionierskich. Różnica polegała przede wszystkim na tym, że amerykańscy osadnicy mieli pod dostatkiem żyznej ziemi, a żydowscy osadnicy w Palestynie walczyli o przetrwanie na pustyni.   

 

Nie można wykluczyć, że brak państwowości był w tym momencie bardziej zaletą niż wadą. Brak centralnych regulacji, brak biurokracji, wymóg samowystarczalności, powodujący, że innowacyjność była na wagę złota. Okres pionierski charakteryzowała zasada: zabezpieczyć wyżywienie, oszczędzać każdą kroplę wody, nie bać się ryzyka, chronić dzieci. Sama opowieść o wodzie starczyłaby na książkę.

 

Ideologia kibuców pod wieloma względami przypominała komunizm pierwotny, ze wspólną własnością i pełnym egalitaryzmem. Sztywna, hierarchiczna struktura społeczna wiele razy utrudniała wprowadzanie zmian społecznych i przyspieszenie rozwoju. Kiedy porównujemy dziś rozwój gospodarczy Chin i Indii, bez trudu zauważamy jak potwornie ciężką kulą u nogi  jest w Indiach system kastowy.

 

W Palestynie spoiwem żydowskich osadników była idea. W pewnym sensie była to wielonarodowa grupa ludzi mówiących różnymi językami, wychowanych w różnych kulturach i mających w swoim bagażu europejskie narodowe uprzedzenia. Żydzi polscy patrzyli z góry na Żydów rosyjskich, Żydzi niemieccy patrzyli z góry na Żydów polskich i rosyjskich, Żydzi amerykańscy i brytyjscy stanowili zupełnie odrębną kategorię, przybyszów, którzy nie uciekali od zagrożenia, a raczej szukali pionierskiej przygody. Kibuc jako małe państwo zmuszał do przezwyciężenia tych antagonizmów, ponieważ solidarność była warunkiem przeżycia.

 

Siadając ćwierć wieku temu do pisania „Wielkiego pokera” patrzyłem na klęskę Michaiła Gorbaczowa, najpierw głasnost pożarła pierestrojkę, a potem samego reformatora. Młodzi czytelnicy mogą nie znać haseł, pod którymi Gorbaczow próbował zmienić Rosję tak, jak Deng Xiaoping zmienił Chiny.  Deklaracja o wolności słowa i przebudowie nie okazała się równie nośna jak enigmatyczne stwierdzenie, że „nieważne, czy kot jest czarny czy biały, byle dobrze łapał myszy”. Deng był niesłychanie ostrożnym strategiem i zdecydowanym dyktatorem. Gorbaczow doskonale rozumiał, że reformy w Rosji muszą rozpocząć się do rolnictwa i przegrywał kolejne rundy, nie umiejąc usunąć z drogi przeciwników. Dziś, po 23 latach od upadku Gorbaczowa, Rosja jest w tym samym miejscu gdzie była, a być może cywilizacyjna zapaść wręcz się pogłębiła. Chiny nadal pędzą jak szalone, a my czekamy na cud nie chcąc przyjąć do wiadomości, że cud się stał. Dziś polskie społeczeństwo nie jest już tym samym społeczeństwem, którym było u progu transformacji.

 

Decydując się na powrót do Polski pod koniec lat 90. ubiegłego wieku celowo zdecydowałem się na osiedlenie się w maleńkim miasteczku, daleko od wielkomiejskich salonów i blisko ludzi, którzy przez stulecia trzymani byli w zaklętym kręgu niemożności. Spodziewałem się, że będzie to najlepszy punkt obserwacyjny, że tu będę widział rzeczywiste efekty wielkiej zmiany, że tu będę widział, czy odkryliśmy wreszcie ten jeden jedyny liczący się skarb, jakim jest ludzki potencjał?  

 

Jak zwykle odpowiedź nie jest jednoznaczna. Moim laboratorium było tutejsze gimnazjum i kilka roczników młodzieży urodzonej tuż przed i na początku okresu transformacji. Tak, cud się stał. Nie, jeśli idzie o oświatę, nie jesteśmy ani Singapurem, ani Koreą Południową. Polska dokonała cywilizacyjnego skoku i przy innej oświacie ten skok mógłby być znacznie dłuższy. Nadal mamy kulturowe hamulce, wśród których dziedzictwo katolicyzmu i szlacheckiej mentalności warstwy inteligenckiej należą do najpoważniejszych.

 

Czy warto czytać książkę napisaną 23 lata temu? Nie do mnie należy odpowiedź, ale (nie śmiejcie się) ja sam czytałem ją z zafascynowaniem, jako studium tego, co było wtedy i, w pewnym sensie, miarę tego co się udało. Próbowałem ją czytać oczyma równolatków transformacji. Znam ich wielu, wielu bywa w naszym domu, a jednak nie umiałem, muszą to zrobić sami.              

 

Dobrzyń nad Wisłą, 22 stycznia 2015r.         

 

P.S. Stały dostęp do „Wielkiego pokera” online jest przez baner na prawym marginesie.   

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Dziękuję Marek 2015-02-02


Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Walka z ogniem pod ogniem     2018-08-06
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
Pasożyty na ziemiach niewiernych     2016-07-04
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Jak z nimi rozmawiać? Jak rozmawiać?     2016-01-11
Amnesty wie, że to konflikt wewnętrzny między Palestyńczykami spowodował kryzys w Gazie, ale i tak obwinia Izrael     2018-02-26
NGO rzeczywiście troszczące się o ludzi i o pokój     2017-08-07
Co zdaniem świata ma zrobić Izrael?     2016-03-22
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
Jesteśmy kumplami Palestyńczyków także     2016-02-15
Czy rok 2016 będzie rokiem Kurdystanu?     2016-01-06
Z krainy pobożnych ludobójców     2016-07-09
Dlaczego nie możemy po prostu dogadać się     2016-07-05
List otwarty do Breaking the Silence     2015-12-31
Patrząc z Jemenu na Singapur     2017-10-21
Abbas popełnia te same błędy, co Arafat     2018-09-14
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
BDS: zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu     2016-09-10
Młodzież pyta, prezydent Egiptu odpowiada     2018-12-19
Przedstawiać argumenty przeciwko BDS – i zwyciężyć     2015-11-11
Stany Zjednoczone i Islam - co się tu dzieje?     2015-12-30
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Książka o niemieckich nazistach nad Nilem     2022-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Prawda o izraelskiej okupacji     2017-06-08
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
Poinformujmy Abbasa: Wieczną stolicą “Palestyny” nie jest Jerozolima, jest nią Damaszek     2018-03-03
Zapomnij o rozwiązaniu w postaci dwóch państw: nieszablonowe myślenie o konflikcie izraelsko-palstyńskim     2018-12-21
Żydowskie oburzenie (lub jego brak)     2016-10-15
Nagroda za najbardziej idiotyczny pomysł roku     2016-01-01
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Ludzie, którzy twierdza, że „Palestyna jest kwestią rasowej sprawiedliwości”, są prawdziwymi rasistami     2019-02-20
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Kiedy krytyka George’a Sorosa jest antysemicka?     2022-08-25
Nowe próby wybielania haniebnej postawy papieża Piusa XII podczas Holocaustu     2021-09-09
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Od dziesięcioleci istnieje „Plan Marshalla” dla Palestyńczyków. Nie zadziałał     2022-07-16
W BDS nie chodzi o bojkot. Chodzi o zamianę Izraela w państwo pariasa.     2019-07-23
Sukces Trumpa na Bliskim Wschodzie wynika z jego konkretnego (nie tylko retorycznego) poparcia dla trwałości Izraela     2020-11-09
Nawet antysemickie media w Iraku mówią z zainteresowaniem o normalizacji     2020-09-10
Kraje arabskie ponownie odtrąciły UNRWA na konferencji o pomocy finansowej     2022-06-30
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Dlaczego Międzynarodowy Czerwony Krzyż gloryfikuje matkę rodu terrorystycznej rodziny?     2020-05-13
Zastraszony "New York Times" opublikował kłamstwa o ”większość Arabów usuniętych siłą z ich domów w Jaffie”     2019-03-26
Europa jest NAPRAWDĘ islamofobiczna w porównaniu do Izraela     2017-04-04
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Nowy raport ujawnia NGO akredytowane przy ONZ, które promują przemoc, nienawiść, antysemityzm     2016-09-12
Syria ma duże więcej palestyńskich kobiet w więzieniach niż Izrael. I tortutują je na śmierć     2020-03-20
Przesłanie Bidena do terrorystów i dyktatorów na całym świecie: używajcie do obrony ludzkich tarcz     2024-05-14
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
Świat jest dziwaczny, skoro jedynym człowiekiem, który naprawdę próbuje pomóc Palestyńczykom, jest Jared Kushner – a wszyscy inni są przeciwko     2019-06-07
Różnica między wymówkami a powodami nienawiści do Żydów     2021-04-28
Martin Luther King i Edward Said: Palestyńskich intelektualistów nie interesują prawa człowieka     2020-02-07
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Nawet najbardziej elokwentni Palestyńczycy (tacy jak Noura Erakat) mają idiotyczną mentalność “sumy zerowej”, że pomaganie Izraelowi równa się szkodzeniu Palestyńczykom     2021-02-17
Jeśli chcesz prawdziwego pokoju, nie nalegaj na podział Jerozolimy, @USAmnIsrael     2022-03-19
Joseph Massad i “Brzydki Palestyńczyk”     2021-01-03
Congressional Research Service zmieniła historię palestyńskiego nacjonalizmu. Dwukrotnie.     2021-04-07
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
Na marginesie tegorocznej Nagrody Pokojowej Nobla     2018-10-06
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Jordania zaprzecza, że anektowała Zachodni Brzeg     2020-06-20
Antyizraelska opowieść Amnesty International o Wujku Meena, skierowana do dzieci, jest jeszcze gorsza niż informowano     2021-11-04
Recenzja książki People Love Dead Jews     2022-04-26
Ludzie nienawidzący Izraela, którzy udają, że obchodzi ich Gaza, wyrządzają krzywdę dziesiątkom milionów Arabów     2020-04-20
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Zapomnij o „pokoju”. Zacznij optymalizować status quo. To przecież już wybrali Izrael i Autonomia Palestyńska     2020-02-26
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Specjalista z West Point twierdzi, że uderzenie IDF w wieżowiec Al Jalaa Tower było legalne     2021-07-12
Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw     2022-07-23
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
Klapki na oczach antyizraelskich historyków: “Porozumienia Abrahamowe nie są historyczne”     2021-02-14
Rocznica rzekomo “pokojowego państwa palestyńskiego”     2016-11-19
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
UE mówi, że odrzuca jednostronne kroki na Obszarze C – finansując jednostronne kroki na Obszarze C     2020-07-18
Bahrajn dowodzi raz jeszcze: jeśli ”pokój” nie jest etapem do zniszczenia Izraela, to palestyńscy przywódcy nie są zainteresowani     2019-06-27
Nowy raport o antysemityzmie online, który trzeba koniecznie przeczytać     2020-12-23
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk