Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 14:02

« Poprzedni Następny »


Niewidzialni Palestyńczycy (płci żeńskiej)


Khaled Abu Toameh 2016-09-20

Kiedy kobiety palestyńskie dokonują zamachów na Izraelczyków, społeczeństwo palestyńskie gloryfikuje je jako bohaterki. Wtedy nazwiska i zdjęcia tych kobiet są naklejone na billboardach, żeby wszyscy zobaczyli je i oklaskiwali. Niemniej wygląda na to, że kiedy kobiety chcą pracować na rzecz życia zamiast na rzecz śmierci, ich tożsamość nie nadaje się do publicznej konsumpcji.
Kiedy kobiety palestyńskie dokonują zamachów na Izraelczyków, społeczeństwo palestyńskie gloryfikuje je jako bohaterki. Wtedy nazwiska i zdjęcia tych kobiet są naklejone na billboardach, żeby wszyscy zobaczyli je i oklaskiwali. Niemniej wygląda na to, że kiedy kobiety chcą pracować na rzecz życia zamiast na rzecz śmierci, ich tożsamość nie nadaje się do publicznej konsumpcji.

Znaczna liczba list palestyńskich z kandydatami do wyborów lokalnych, które miały odbyć się 9 października, [wybory zostały anulowane przez palestyński sąd najwyższy. przyp. tłum.], postanowiło pominąć nazwiska i zdjęcia kandydujących kobiet. Wywołało to   oburzenie kobiet palestyńskich i kilku palestyńskich frakcji.

Zamiast podać nazwisko kandydatki i opublikować jej zdjęcie, listy wyborcze używają określeń: “żona” lub “siostra” tego a tego.


Krytycy potępili to posunięcie jako “oznakę zacofania, ekstremizmu i bigoterii”. Inni Palestyńczycy posunęli się do porównania usunięcia nazwisk i zdjęć kandydatek do okrutnej, przedislamskiej praktyki dzieciobójstwa (wa'd).


Na decyzję ukrycia imion i fotografii kandydatek patrzy się w kontekście “islamizacji” społeczeństwa palestyńskiego, które już uważane jest za bardzo konserwatywne.


Poza tym, że jest to poważny cios w walkę kobiet palestyńskich o równość, to posunięcie narusza palestyńskie prawo o wyborach lokalnych z 2005 r., które stanowi, że kandydaci muszą być w pełni identyfikowani na liście wyborczej imieniem, datą urodzenia i numerem rejestracyjnym.


To antyfeministyczne przedsięwzięcie nie jest ograniczone do Strefy Gazy pod panowaniem islamistycznego ruchu Hamasu. Antyfeminizm pokazuje również kły w niektórych częściach Zachodniego Brzegu, rządzonego przez finansowaną przez Zachód Autonomię Palestyńską (AP) pod przewodnictwem Mahmouda Abbasa.


A przecież nazwiska i zdjęcia kobiet były ukrywane na listach wyborczych już wcześniej. W poprzednich wyborach lokalnych na przykład, które miały miejsce w 2012 r. tylko na Zachodnim Brzegu po tym, jak Hamas postanowił zbojkotować wybory, nazwiska i zdjęcia kandydatek zastąpiono obrazkami róży lub gołębia.


Nahed Abu Taima, koordynatorka jednostki gender w Centrum Rozwoju Mediów na uniwersytecie Bir Zeit, wyraziła oburzenie z powodu zniknięcia kobiet z list wyborczych i wezwała kobiety do zbojkotowania wyborów:

"Jestem przeciwko uczestnictwu kobiet w czymś takim. Niech mężczyźni sami uczestniczą w wyborach. Albo mamy godne miejsce, albo nie chcemy tego fałszywego pozoru, który ignoruje realność kobiet. Palestyńska Komisja Wyborcza nie spełnia swojej roli jak należy. Jest haniebne, że używają określeń ‘siostra’, ‘córka’ i ‘żona’. Kobiety nie są istotami bez znaczenia, które trzeba chować lub usuwać i zastępować ich nazwiska nazwiskami ich mężów. To jest szczyt zdrady i odrzucenia”.  

Inna wybitna działaczka kobieca, Nadia Abu Nahleh, ostro potępiła to mizoginistyczne posunięcie:

"Uważamy tę akcję za poważne pogorszenie sytuacji Palestynek, ponieważ jesteśmy dumne z wielkiej i podstawowej roli naszych kobiet w społeczeństwie. Nasze kobiety zawsze były partnerkami w naszym życiu narodowym. Dlatego jest haniebne dla każdej listy islamskiej, narodowej lub niezależnej wymazanie nazwisk kobiet. Jeśli nie są gotowi uznać nazwiska kobiety, jak mogą zaakceptować rolę kobiet po tym, gdy zostaną wybrane? Jeśli nasza nazwiska są 'awra [część ciała muzułmanina, która musi być zakryta], to nasze głosy nie powinny być oddawane na listy, które ukrywają nazwiska kobiet”.

W islamie dla kobiety 'awra jest całe jej ciało, za wyjątkiem rąk i twarzy. Niektórzy islamscy duchowni orzekli jednak, że całe ciało kobiety jest 'awra, włącznie z jej paznokciami. W odróżnieniu od tego 'awra dla mężczyzn obejmuje obszar od pępka w dół do kolan. Pokazywanie 'awra jest w islamie nielegalne i jest uważane za grzech.


Wielu Palestyńczyków potępiło na mediach społecznościowych praktykę ukrywania nazwisk i zdjęć kobiet. Na Twitterze działacze zainicjowali hashtag: "Nasze nazwiska nie są 'awra."


"Jest godne ubolewania, że musimy uciekać się do mediów społecznościowych, by udowodnić, że nasze nazwiska nie są 'awra" – napisała blogerka palestyńska, Ola Anan, na Twitterze.

"Jest bardzo żałosne, że istnieją dzisiaj ludzie, którzy wstydzą się wspomnieć imion swoich matek i żon. Jest godny ubolewania widok, że nasze społeczeństwo nie tyle maszeruje do tyłu, ile faktycznie żyje w przeszłości. Mijają miesiące, lata i dziesięciolecia, a nasze społeczeństwo nie chce posunąć się do przodu od tego ‘zacofanego’ stanowiska’ – ani o jeden krok”. 

Palestyńscy eksperci i działacze zgadzają się, że to antyfeministyczne posunięcie jest zarówno nielegalne, jak niemoralne.

"To, co na tych listach zrobiono przeciwko kobietom, jest pogwałceniem praw człowieka i praw kobiet, jak również złamaniem równości” – protestowała Nadżat Al-Astal, członkini Palestyńskiej Rady Ustawodawczej z ramienia Fatahu. „Wszystkie kobiety musza odrzucić tę praktykę z kilku list, ponieważ warunkiem stawania do wyborów jest opublikowanie nazwiska i tożsamości wszystkich kandydatów i kandydatek”.

Karm Naszwan, prawnik i działacz na rzecz przestrzegania prawa, powiedział, że usunięcie nazwisk i zdjęć kandydatek było złamaniem prawa palestyńskiego. Dodał, że było to posunięcie w kontekście prób zmarginalizowania roli kobiet w społeczeństwie palestyńskim. Działaczka kobieca, Intisar Hamdan, potępiła to posunięcie jako “część kultury, która wstydzi się nazwisk kobiecych”.  


Także mężczyźni wystąpili przeciwko temu posunięciu. Ponadto, palestyńska Centralna Komisja Wyborcza orzekła, że było to złamanie prawa i postanowień. Są to dobre wiadomości dla tych kobiet, które zagroziły bojkotem wyborów. Ale partie, na których listach usunięto nazwiska i zdjęcia kobiet, nie wydają się przejmować oburzeniem i protestami. Choć podały komisji wszystkie dane o swoich kandydatkach, listy nadal ukrywały nazwiska i zdjęcia kobiet w publicznych kampaniach wyborczych, z których większość odbywała się na mediach społecznościowych.


Dr Walid Al-Katati, pisarz i analityk polityczny, który specjalizuje się w sprawach arabskich i islamskich, powiedział, że przypomina mu to o zaproszeniach na ślub, które zostają wysłane bez nazwiska panny młodej:

"Nazwisko panny młodej stało się literą lub obrazkiem, a zaproszeni na ślub mogą się tylko domyślać, kim ona jest. To jest nowa forma dzieciobójstwa dziewczynek. Podczas dżahilijja [przed-islamski okres ignorancji i barbarzyństwa] dziewczynki grzebano żywcem. Dzisiaj są także grzebane żywcem, ale nad ziemią. Są grzebane najpierw jakom istoty ludzkie, a potem jako kobiety”.

Inny Palestyńczyk, Hassan Salim, zauważył hipokryzję tych Palestyńczyków, którzy często przechwalają się postępami, jakie zrobiły kobiety w społeczeństwie palestyńskim:

"Co to za hipokryzja, kiedy przechwalają się rolą i walką kobiet, opisując je jako anioły, równocześnie wstydzimy się nawet wspomnieć ich nazwisk i zastępujemy ich zdjęcia obrazkami róż?... Ta degradacja kobiet wymaga zbojkotowania tych list”.

Przeciwko wystąpiło także kilka grup palestyńskich. Jedna z nich, Palestyńska Partia Ludowa, (dawniej partia Komunistyczna) powiedziała w oświadczeniu: "Człowieczeństwo kobiety nie jest 'awra, głos kobiety nie jest 'awra". Wzywając Autonomię Palestyńską i palestyńską Centralna Komisję Wyborczą do odrzucenia tego „obcego i  dziwacznego zjawiska” partia ostrzegła przeciwko próbom “zaciągnięcia Palestyńczyków z powrotem do epoki kamienia lub nawet gorzej niż to”.


Kiedy kobiety palestyńskie dokonują zamachów na Izraelczyków, społeczeństwo palestyńskie gloryfikuje je jako bohaterki. Wtedy nazwiska i zdjęcia tych kobiet są widoczne na billboardach, żeby wszyscy zobaczyli je i oklaskiwali. Niemniej wygląda na to, że kiedy kobiety chcą pracować na rzecz życia zamiast na rzecz śmierci, ich tożsamość nie nadaje się do publicznej konsumpcji.  


The Invisible (Female) Palestinians

Gatestone Institute, 5 września 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Od Redakcji

Oczywiście odwołanie zapowiadanych wyborów samorządowych nie miało nic wspólnego z naruszeniem praw kobiet podczas kampanii wyborczej. Po prostu prezydent Abbas i jego towarzysze otrzymali informacje, że Hamas może w tych wyborach zwyciężyć.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk