Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 07:42

« Poprzedni Następny »


Niemcy: niektóre mowy nienawiści są ”równiejsze od innych”


Judith Bergman 2019-07-12

Na zdjęciu: Uczestnicy antyizraelskiego marszu w Dzień Al-Kuds machają flagami terrorystycznej grupy Hezbollahu 25 lipca 2014 r. w Berlinie w Niemczech (Zdjęcie: Carsten Koall/Getty Images)
Na zdjęciu: Uczestnicy antyizraelskiego marszu w Dzień Al-Kuds machają flagami terrorystycznej grupy Hezbollahu 25 lipca 2014 r. w Berlinie w Niemczech (Zdjęcie: Carsten Koall/Getty Images)

W czerwcu w Berlinie odbył się marsz „Dnia Al-Kuds”. Dzień Al-Kuds, jak powiedział zmarły historyk, Robert S. Wistrich, jest "Świętem ogłoszonym przez Chomeiniego w 1979 r., by wzywać do unicestwienia Izraela”, które „od tego czasu jest obchodzone na całym świecie…”  


W Niemczech marsze w Dzień Al-Kuds odbywają się w stolicy od lat 1980.[1], najpierw w Bonn, a od 1996 roku w Berlinie. W Dzień Al-Kuds w grudniu 2000 ponad 2000 demonstrantów na Kurfürstendamm – centralnym bulwarze w Berlinie – wzywało do "wyzwolenia Palestyny i świętego miasta Jerozolimy". W listopadzie 2002 roku, zaledwie rok po 9/11, na marszu były hasła takie jak „Śmierć Izraelowi” i „Śmierć USA”. Na marszu w 2016 roku hasłami były, między innymi: „Śmierć Izraelowi”, „Syjoniści zabijają dzieci” i tak dalej.


Mimo niemal czterdziestu lat tego rodzaju retoryki – która może, zgodnie z paragrafem 130 kodeksu Karnego Niemic, który zakazuje mowy nienawiści -- "zakłócić spokój społeczny” przez podżeganie do „nienawiści wobec narodowej, rasowej, religijnej grupy lub grup zdefiniowanych przez pochodzenie etniczne”, władze niemieckie ciągle odmawiały zakazania marszy w Dzień Al-Kuds. Jak się dowiadujemy, argumentem przeciwko jest to, że Sąd Administracyjny anulowałby taki zakaz. "Państwo konstytucyjne musi działać zgodnie z rządami prawa” - powiedział rzecznik administracji spraw wewnętrznych Berlina, Martin Pallgen. "Wolność zgromadzeń i słowa stosuje się także do tych, którzy odrzucają rządy prawa”. Zamiast tego władze niemieckie zakazały jawnie antysemickich haseł podczas marszu oraz podżegania nienawiści do Żydów. To trochę jak powiedzenie organizatorom marszu neonazistów, by zechcieli zasłonić swastyki, żeby to przyzwoiciej wyglądało.


Zakaz nie pomógł. W 2016 roku policja wydała konkretne instrukcje dla uczestników marszu, zakazując im wyrażania antysemickich poglądów lub podżegania do przemocy wobec Żydów. Te ograniczenia, według  Benjamina Steinitza, dyrektora mieszczącego się w Berlinie Wydziału Badań i Informacji o antysemityzmie (RIAS), pohamowały nieco jawną mowę nienawiści, ale skłoniły do używania  „zakodowanych komunikatów”, często po arabsku lub persku, czyli w językach, którymi większość niemieckich policjantów nie włada. „Tak więc - powiedział Steinitz w 2017 roku – przepisy policyjne miały jakiś skutek, ale ponieważ celem demonstracji jest zlikwidowanie państwa Izrael, antysemickie treści są tam zawsze”.


Istotnie, według „Der Tagesspiegel”, mimo specjalnych instrukcji policji w poprzednich latach policja musiała wydać następującą instrukcję do uczestników marszu:  

"Palenie kukieł jest zakazane. Nie wolno otwarcie nawoływać do porywań i mordów. Uczestnicy nie powinni skandować ‘Syjoniści do gazu’ ani ‘Żydzie, Żydzie, tchórzliwa świnio, chodź i walcz sam’”.

Według ”Der Tagesspiegel”, to zdarzyło się na poprzednich marszach – a wszystko to, przypuszczalnie, gwałci niemieckie prawa o mowie nienawiści.  


W tym roku, według raportu RIAS, "Marsz Al-Kuds nie stracił ani trochę antysemickiego charakteru, mimo prób oszukania społeczeństwa przez organizatorów”. Raport podaje jako przykład obecność antysemickich plakatów i wychwalanie Hezbollahu. Obecni byli także protestujący w koszulkach z nazwą i sloganami terrorystycznej grupy Hamas – która przysięga zlikwidować Izrael.


Odmowa władz zakazania marszu Al-Kuds wydaje się jeszcze bardziej podejrzana w świetle faktu, że mniej więcej w tym samym czasie, 6 czerwca, władze niemieckie rozpoczęły skoordynowane, obejmujące cały kraj, rajdy policyjne w 13 federalnych Landach przeciwko podejrzanym, którzy zamieścili mowę nienawiści w Internecie. Biuro Federalnej Policji Kryminalnej poinformowało, że w 38 wypadkach odbyła się rewizja mieszkań i przesłuchanie podejrzanych. Podejrzani mieli podobno zamieszczać nienawistne komentarze, włącznie z „publicznymi wezwaniami do przestępstw, obelgami wobec funkcjonariuszy lub antysemickimi obelgami słownymi”. Poinformowano, że jedna z największych akcji miała miejsce w mieście Koblenz, gdzie przeszukano mieszkania 12 podejrzanych o związki z dwiema skrajnie prawicowymi grupami Facebookowymi. Tych 12 podejrzanych było w wieku między 45 a 68 lat i sądzi się, że są głównymi aktywistami grupy „Patrioci” i „Nasze Niemcy patriotyczne i wolne”. Te grupy były podejrzane o, między innymi, następujący komentarz o łączeniu rodzin uchodźców: „Moim zdaniem, wszyscy powinni zostać zagazowani”. Dzień zwalczania mowy nienawiści w Internecie w całym kraju ustanowiono trzy lata temu i od tego czasu odbywa się raz do roku.  Federalna Policja twierdzi, że większość mowy nienawiści pochodzi z ”skrajnie prawicowego spektrum ekstremistycznego” (77%), ze „skrajnej lewicy” 9%, oraz ze strony „zagranicznych lub religijnych ideologii lub bez politycznej motywacji” – 14%.


Podczas gdy Biuro Federalnej Policji Kryminalnej przeszukiwało domy Niemców w średnim wieku, którzy zamieścili rasistowskie komentarze na grupach Facebooka, niedawny raport wywiadu niemieckiego ocenił, że w 2018 roku liczba członków Hezbollahu w Niemczech, mieszczącej się w Libanie terrorystycznej organizacji, która działa jako przedstawiciel Iranu, wzrosła z 950 w 2017 roku, do 1050 osób.  "Hezbollah odmawia państwu Izrael prawa do istnienia i walczy z nim terrorystycznymi metodami – zanotowano w raporcie. – W Niemczech członkowie i zwolennicy Hezbollahu utrzymują organizacyjną i ideologiczną spójność w lokalnych stowarzyszeniach przy meczetach, które są finansowane głównie z datków”. Raport wspomina także o podróżach funkcjonariuszy między Libanem a Niemcami w celu utrzymania związków z Hezbollahem i notuje, że „Hezbollah jest przeciwny idei międzynarodowego porozumienia i pokojowego współistnienia narodów”.   


Obecność tak licznych agentów Hezbollahu w kraju nie wydaje się niepokoić niemieckiego rządu. Chociaż ”zbrojne ramię” Hezbollahu jest zakazane w UE, ”polityczne ramię” nie jest, co znaczy, że Hezbollah może swobodnie angażować się w ”niewojskową” działalność w Niemczech – taką jak zbieranie funduszy.


W marcu rząd niemiecki odmówił zakazania tej organizacji terrorystycznej w całości, a w czerwcu większość Bundestagu, włącznie z Unią Chrześcijańsko Społeczną, Socjaldemokratyczną Partią Niemiec, Lewicą, Zielonymi, Wolną Partią Demokratyczną i Unią Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU)  Angeli Merkel odrzucił propozycję partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), by zakazać lub alternatywnie, ograniczyć działania Hezbollahu w Niemczech, jak np., przez odebranie mu statusu non-profit.


Tak więc wydaje się, że w Niemczech prawa o mowie nienawiści stosuje się bardzo nierówno.


Z jednej strony, federalna policja przeprowadza w całym kraju naloty na Niemców, którzy zamieszczają swoje myśli na Facebooku. Z drugiej strony, ludzie, którzy popierają jawnie zabójczą organizację terrorystyczną, okazującą wyłącznie nienawiść wobec jednej grupy etnicznej, Żydów, mają swobodę organizowania się, zbierania funduszy i maszerowania w sercu niemieckiej stolicy – jeśli tylko uprzejmie pominą "Syjoniści do gazu" i "Żydzie, Żydzie, tchórzliwa świnio, wyjdź i walcz sam".


Jakąkolwiek masz opinię o prawach o mowie nienawiści, jak wszystkie prawa, powinny być one stosowane w równy, konsekwentny sposób. Fakt, że uczestnicy antysemickiego marszu Al-Kuds mieli pozwolenie na dosłowne afiszowanie swojej nienawiści przez niemal czterdzieści lat, podczas gdy Niemcy mają rewizje w swoich mieszkaniach za antysemickie i rasistowskie wpisy na Facebooku, ujawnia niepokojący podwójny standard w stosowaniu tego prawa.


Co najmniej pokazuje to, że władze niemieckie wydają się mieć niezmiernie selektywny pogląd na to, co stanowi mowę nienawiści, wyłącznie w zależności od tożsamości grupy, która ją głosi.


Germany: Some Hate Speech ’More Equal than Others’

Gatestone Institute, 2 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Judith Bergman 

Izraelska autorka, publicystka i badaczka. Studiowała nauki polityczne oraz prawo na The London School of Economics

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk