Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 17:18

« Poprzedni Następny »


Kultura arabska
podwójnie zdewaluowała życie ludzkie


Lamia Al-Swailem 2014-04-27


Saudyjska publicystka, Lamia Al-Swailem, w artykule na łamach londyńskiej gazety “Al-Sharq Al-Awsat” krytykuje gloryfikację śmierci w kulturze arabskiej i analizuje różnicę między wartością życia ludzkiego w świecie arabskim i na Zachodzie. Poniżej podajemy fragmenty jej artykułu[1]:


Największym grzechem ludzkości, bardziej niż cokolwiek innego, jest różnicowanie wartości życia ludzkiego według koloru, rasy lub płci. Wielu ludzi w krajach arabskich uważa, że ich życie jest tańsze niż życie Europejczyków lub Amerykanów – na przykład, wysadzenie autobusu w Egipcie z 10 turystami wywołuje więcej uwagi, żałoby i gniewu na całym świecie niż śmierć setek obywateli egipskich w katastrofie kolejowej. Odnosi się wrażenie, że świat dba tylko o tych 10 turystów, bo są oni obywatelami europejskimi, ale całkowicie ignoruje tych innych zabitych, jeśli nie mają zachodnich paszportów …


Pytaniem moralnym tutaj nie jest to, dlaczego Amerykanie opłakują śmierć własnych obywateli i nie dbają o śmierć innych, ale raczej dlaczego ci inni sami nie opłakują swoich zmarłych tak, jak to robią na przykład Amerykanie?  


Dlaczego śmierć człowieka jest postrzegana w społeczeństwie arabskim jak wyrok opatrzności, którego nie można kwestionować, i dlaczego życie ludzkie w społeczeństwie arabskim uważane jest za coś najłatwiejszego do poświęcenia na rzecz zasad i przekonań lub w walce o władzę? Różnica nie polega na podwójnych standardach niektórych ludzi na Zachodzie w kwestii ich uczuć i empatii wobec własnych obywateli w odróżnieniu od tych uczuć wobec innych. Prawdą jest odwrotność: prawdziwą różnicę stanowią podwójne standardy w kulturze arabskiej, która beztrosko poświęca życie ludzkie dla sloganów  religijnych i politycznych, a potem wyraża oburzenie na dewaluację życia arabskiego w stosunku do życia człowieka Zachodu.


Obywatel amerykański – którego paszport tak bardzo zyskuje na wartości, kiedy zostaje zabity – nie jest odpowiedzialny za arabskie przesłania codziennie gloryfikujące śmierć na wszystkich kanałach telewizyjnych – czy to oficjalnych, czy opozycyjnych; w większości miejsc – czy to publicznych, czy prywatnych; i przy każdym wydarzeniu – czy to radosnym, czy smutnym.


Gloryfikacja śmierci jest produktem kultury; jest to owoc, który Arabowie zbierają z kultury poświęcenia – poświęcenia krwi i życia. Kultura, która gloryfikuje poświęcenie na rzecz  wiary i honoru, jest kulturą, która sankcjonuje śmierć w następstwie morderstwa honorowego, ponieważ jest ona aktem oczyszczającym hańbę i chroniącym życie pozagrobowe przed nieczystością tego świata.


Świat zachodni, o którym społeczeństwo arabskie sądzi, że o niego nie dba, nie jest organizacją dobroczynną przepełnioną dobrymi intencjami. Zamiast tego składa się z krajów, które działają z motywów politycznych i ekonomicznych, i kierują się swoimi interesami, które dbają o własnych obywateli. Przywrócenie wartości życia arabskiej jednostce nie jest żadnym priorytetem tych krajów i nie starają się one zmienić kultury arabskiej, która gloryfikuje śmierć jako bilet do raju.


Arab powinien zastanawiać się nad wartością swojego życia we własnej kulturze. Powinien zapytać tych, którzy wygłaszają nadęte slogany, nieustannie dźwięczące mu w uszach, dlaczego właściwie miałby poświęcać swoje życie dla zwycięstwa jakiejś grupy. Powinien  zapytać swoich przywódców, dlaczego ma umrzeć, żeby tak zwany „naród” mógł żyć? Te pytania musi się zadawać, żeby mogła rozpocząć się dyskusja o kulturze społeczeństw arabskich i ich reżimach politycznych. Musimy dyskutować o stopniu, do jakiego politycy uznają, że życie każdej jednostki jest godną ich uwagi wartością dla kraju. To pytanie jest adresowane do milionów ludzi, którzy widzą wartość ziemi jako cel sam w sobie, w odróżnieniu od warunków egzystencji ludzi, którzy na tej ziemi mieszkają.


Dyskurs o prawach człowieka, podsyca płomień debat o ogólnie pojmowanych prawach politycznych i demokratycznych, ale pomija będące fundamentem prawo do życia. Ten dyskurs zrzeka się życia indywidualnych Arabów na rzecz narodu, tak samo jak zrzeka się jakości życia ze strachu przed postępem naukowym i technicznym. Arab, który sam uważa, że jego życie jest tanie, nie powinien winić świata zachodniego, do którego nie należy – ale raczej pociągać do odpowiedzialności własne społeczeństwo, w którym żyje, kulturę arabską, która nie ceni jego życia tak bardzo, jak ceni życie Amerykanina lub Europejczyka.


Kultura arabska, która niesie motyw ofiary krwi i życia, nie potrafiła podnieść kwestii wartości życia arabskiego ponad wartość ziemi i miejsca. Wręcz odwrotnie, podwójnie zdewaluowała życie ludzkie. Arabski dyskurs polityczny i religijny, który potępia wszystkie formy tyranii, nie zrzeka się gloryfikacji śmierci w imię sloganów i obietnic na życie po życiu…


Kultura arabska, która zabrania samobójstwa, jest tą samą kulturą, która pozwala na zamachy samobójcze w imię „poświęcenia”. Ta kultura mówi Arabowi: nie masz prawa zakończyć życia z własnego wyboru, ale możesz zrobić to na podstawie pośrednich lub bezpośrednich instrukcji od twojego dowódcy lub twojego kaznodziei. Te podwójne standardy dotyczące śmierci są samą podstawą kultury społeczeństw arabskich. Życie nie będzie cenione w kulturze, która gloryfikuje wszystko poza życiem jednostki.

 

 [1] “Al-Sharq Al-Awsat” (Londyn), 2 lutego 2014.

Źródło: MEMRI, Specjalny komunikat Nr 5720, 24 kwietnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk