Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 22:02

« Poprzedni Następny »


Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia


Ahlam Akram 2014-03-31

Ahlam Akram (zdjęcie: gulfnews.com)
Ahlam Akram (zdjęcie: gulfnews.com)

Palestyńska działaczka Ahlam Akram, w artykule napisanym na Międzynarodowy Dzień Kobiet, 8 marca 2014 r.,  dokonała przeglądu pogwałceń praw kobiet w świecie arabskim i napisała, że status kobiet arabskich „należy do epoki kamienia”. Pod pretekstem zajmowania się „wielką kampanią przeciwko Izraelowi”, kraje arabskie nie robią niczego, by poprawić położenie kobiet.

Poniżej podajemy fragmenty jej artykułu[1]:

 

Niedawno kobiety irackie zorganizowały wiec protestacyjny przeciwko propozycji prawa o statusie osobistym, którego żarliwie broniła posłanka iracka Susan Al-Saad w arabskojęzycznym programie  BBC. To proponowane prawo, jeśli zostanie zatwierdzone, pozwoli na małżeństwa dziewczynek od 9 lat lub mających pierwsze oznaki dojrzałości płciowej… Prawo to, jeśli zostanie uchwalone, określi, że świadectwo mężczyzny warte jest świadectwu dwóch kobiet, co umacnia nierówność płci i dołączy do innych form, zakotwiczonej w irackim prawie dyskryminacji kobiet, znajdującej wyraz na przykład w tym, że mężczyźnie za zabicie żony grozi maksymalnie do trzech lat kary więzienia...

 

Sytuacja kobiet w Egipcie jest równie ponura. Od powszechnego powstania w 2011 r. następuje stałe pogorszenie statusu kobiet, nowa konstytucja zachowuje nierówności między obywatelami różnych religii. W dodatku nastąpił wzrost przemocy i nękania seksualnego, handlu kobietami i okaleczania genitaliów kobiet [FGM].

 

Jeśli chodzi o Liban, gazety niedawno donosiły o 27 przypadkach kobiet libańskich, które dotknęła skrajna przemoc (w tym morderstwa kobiet przez ich mężów). Libańscy posłowie do parlamentu – którzy powinni reprezentować te ofiary przemocy i bronić ich praw – uparcie blokują wszelkie  propozycje praw, które umożliwiłyby skazywanie mężczyzn za przestępstwa przeciw kobietom.

 

Tragedia kobiet syryjskich przewyższa wszystko inne, od małżeństw dziewczynek poniżej 12 roku życia w obozach dla uchodźców, do rozprzestrzenienia się gwałtów i zgłoszonych ponad 4 tysięcy przypadków FGM – żeby nie wspomnieć o innych pogwałceniach!

 

W Arabii Saudyjskiej, mimo wprowadzonych przez króla reform, nadal obowiązuje wymóg przebywania w miejscach publicznych w towarzystwie opiekuna (męskiego krewnego), co pozbawia kobiety wolności. Policja religijna nadal działa jako wrogi organ nadzoru i kontroli, odmawiając kobietom  najprostszych swobód ludzkich, mogących ułatwić im życie, takich jak chociażby prowadzenie samochodu. Kobiety muszą zachowywać się zgodnie z prawami  zakotwiczonymi w szariacie, który pochodzi z epoki kamienia…

 

Na terytoriach palestyńskich zarówno rząd na Zachodnim Brzegu, jak  i w Gazie winią okupację izraelską za swój brak działania i niezdolność obrony praw kobiet. Jest to ta sama wymówka, jakiej używają inne kraje arabskie, żeby nie dopuścić do reform politycznych i ekonomicznych i uniknąć obrony praw obywateli arabskich. Pretekst wielkiej kampanii przeciwko Izraelowi po ponad 60 latach jest nadal żywy, chociaż nie ma śladu żadnej wojny.

 

W dodatku do biedy i przemocy domowej, jakich doświadczają kobiety palestyńskie, a co jest szeroko rozpowszechnione i akceptowane kulturowo, największym pogwałceniem praw kobiet są “zabójstwa honorowe”. Statystyki pokazują, że w pierwszych dziewięciu miesiącach 2013 r. było 25 takich zbrodni, niemniej władze [zarówno AP jak i Hamasu] nie ruszają nawet małym palcem, by zmienić prawa, które istnieją od epoki kamienia i które systematycznie uniewinniają morderców na podstawie tego, że broni swojego honoru.

 

Jeśli chodzi o Jordanię, będącą pozornie w czołówce cywilizowanej nowoczesności, powinniśmy wiedzieć, że wykształceni posłowie do parlamentu, którzy stale krążą między Jordanią,  a Europą i Ameryką, żeby odwiedzić swoje córki studiujące tam na uniwersytetach, nadal odmawiają uchwalenia prawa, które narzuciłoby odstraszające kary na mężczyzn skazanych za zabójstwa honorowe.

 

A co można powiedzieć o Maroku, którego kodeks karny zabrania udzielania schronienia kobiecie, która opuściła swojego męża.

 

Jest wiele wspólnych cech ustawodawstwa krajów arabskich faworyzujących mężczyzn i dyskryminujących kobiety; praktyka zmuszania ofiar gwałtów do poślubienia gwałciciela, aby mógł uniknąć kary; dyskryminujące prawa dziedziczenia i dawania świadectwa przed władzami; rekompensata finansowa za szkodę fizyczną (zamiast kary)… dzieci kobiet wychodzących za mąż za cudzoziemców nie mają możliwości uzyskania obywatelstwa swojego kraju. Kobiety rozwiedzione nie otrzymują opieki nad swoimi dziećmi, natomiast  prawo nie wymusza na mężczyznach płacenia alimentów na dzieci, itd., itd….

 

Przez ostatnich dziesięć lat nie spotkałam ani jednej dziewczyny, która chce powrócić do swojego arabskiego kraju po ukończeniu studiów na uniwersytecie brytyjskim. W rzeczywistości niektóre z nich używają wszystkich możliwych sztuczek, by zdobyć stałą wizę i nigdy nie powrócić, a przyczyna, którą podają jest jedna: chcę żyć w społeczeństwie, które szanuje mnie jako kobietę.

 

 

[1] Elaph.com, 9 marca 2014.

 

Źródło: MEMRI, Specjalny komunikat Nr 5693, 26 marca 2014
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk