Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 16:45

« Poprzedni Następny »


Jestem sceptyczny wobec paniki klimatycznej, ale poważnie traktuję obawy w sprawie koronawirusa


Jeff Jacoby 2020-03-17

Pasażerowie w maskach przybywają na międzynarodowe lotnisko Dulles pod Waszyngtonem w ostatni piątek.
Pasażerowie w maskach przybywają na międzynarodowe lotnisko Dulles pod Waszyngtonem w ostatni piątek.

Przyjaciółka zapytała mnie, czy nie uważam, że te rozgorączkowane relacje medialne o Covid-19, chorobie koronawirusa, wymykają się spod kontroli. Wie, że od dawna jestem sceptyczny wobec wrzaskliwej paniki, jaka stała się rzeczą nieodłączną od publicznej dyskusji o zmianie klimatycznej. Czy to nie jest w gruncie rzeczy to samo? 


Nie, nie jest, powiedziałem i krótko wyjaśniłem, dlaczego te dwie sprawy bardzo się moim zdaniem różnią. Zastanawiałem się jednak potem nad jej pytaniem. Być może dłuższe wyjaśnienie będzie użyteczne.


Pierwszą i najbardziej oczywistą różnicą między paniką klimatyczną a rosnącym lękiem w sprawie koronawirusa jest to, że istnieje długa historia wirusowych epidemii, zaraz i pandemii. Nie ma nic spekulacyjnego ani teoretycznego w morderczej skuteczności, z jaką nowe choroby potrafią szerzyć się jak pożar w społecznościach spotykających się z nimi po raz pierwszy. Dżuma Justyniana, która wybuchła w Konstantynopolu w 541 roku zabiła – według oszacowań – co najmniej 25 milionów ludzi, kiedy szerzyła się w Azji, Afryce Północnej, Arabii i Europie. Czarna Śmierć w XIV wieku zmiotła z powierzchni Ziemi jedną trzecią populacji Eurazji. Najbardziej śmiertelna pandemia XX wieku, grypa hiszpańska, która wybuchła pod koniec I Wojny Światowej, skazała na przedwczesną śmierć ponad 50 milionów ludzi – więcej niż wszystkich żołnierzy i cywilów zabitych podczas wojny.


Horrory pandemii są udokumentowane i często opisywane. Niemniej, choć aktywiści klimatyczni przepowiadają kończące świat scenariusze katastrofy od lat 1960., apokalipsa jakoś nie wydaje się ziszczać.


Chociaż klimat zawsze jest zmienny, nieopanowane, antropogeniczne ocieplenie niewątpliwie prowadzi do kataklizmu. Ludzkie społeczności mają jednak wielką zdolność łagodzenia egzystencjalnych zagrożeń i takiej adaptacji, by się z nich wydostać. Dlatego też jest niebezpieczne, jaki pisał klimatolog Michael Mann, przesadne prezentowanie nauki o globalnym ociepleniu „w sposób, który przedstawia problem jako nie do rozwiązania i podsyca uczucia nieuchronnej katastrofy i beznadziei”. 


W odróżnieniu od tego, niepokojenie się o dewastację spowodowaną wirusową epidemią nie jest jedynie kwestią "ufania nauce" lub "przebudzenia się" do niewygodnej prawdy. Zarazy są rzeczywiste. Wybuchały z śmiertelnymi efektami w przeszłości, tak samo jak Covid-19 wybucha obecnie.


Włochy, pierwszy europejski kraj, który doświadczył tej choroby, przeszedł od zera zachorowań do ponad 12 tysięcy w zaledwie trzy tygodnie. Tylko w środę liczba włoskich nowych zachorowań w ciągu doby wzrosła z 631 do 827. W Iranie, informują, że ponad 11 tysięcy zachorowało, z których 514 zmarło (dane z piątku rano). Jednak dziesiątki wysokich rangą funkcjonariuszy reżimu znajdują się wśród zarażonych, co sugeruje, że choroba jest znacznie bardziej rozprzestrzeniona niż przyznaje to Teheran. W momencie, kiedy to piszę, Stany Zjednoczone mają znacznie niższą liczbę zachorowań, ale to kwestia czasu. Rząd i przemysł, zakazując lotów z Europy, zawieszając sezon NBA, odwołując maratony i duże parady, tworzą bariery kontaktów społecznych, które mogą ograniczyć łańcuch wirusowych zakażeń i „spłaszczyć krzywą” wzrostu epidemii.  


Wszystko to jest zgodne z naukowymi zasadami, które są dobrze znane, empirycznie potwierdzone i osadzone w doświadczeniu, nie zaś w polityce.  


Nie znaczy to, że kryzys Covid-19 nie został zarażony polityką: oczywiście, że został. Jak niemal wszystko w tych dniach, ten kryzys zamienił się w polityczną strawę – na prawicy nie mniej niż na lewicy. Gdy tylko dzieje się coś złego, stronnicy próbują zdobyć polityczne punkty lub rzucać politycznymi kamieniami.  


Na ogół jednak strategia reagowania na koronawirusa skupia się na sprawach praktycznych tu i teraz: zbieranie danych, dawanie pierwszeństwa badaniom, praca nad szczepionką, przygotowywanie medycznych obiektów – i komunikowanie społeczeństwu powściągliwym językiem i w porę o najbardziej praktycznych sposobach łagodzenia spodziewanych szkód. Eksperci na ogół trzymają się tego, co znane i skupiają się na tych nieznanych czynnikach, o których wiadomo, że istnieją, równocześnie szczerze wyjaśniając, że zaraza z pewnością rozszerzy się znacznie bardziej zanim nastąpi poprawa.


Kontrast z debatą o klimacie nie mógłby być wyraźniejszy.


Na podstawie modeli komputerowych, których wyniki wielokrotnie były błędne, krzyżowcy zmiany klimatu, włącznie z wieloma harcownikami w mediach, żarliwie upierają się, że „czas na debaty minął”, że „97 procent” naukowców podziela ich pogląd i że każdy, kto jest sceptyczny wobec scenariusza nadciągającej katastrofy, jest moralnym odpowiednikiem negacjonisty Holocaustu. Z fanatycznym zapałem oświadczają, że inne opinie muszą zostać uciszone.


Krzyżowcy zmiany klimatu, włącznie z wieloma harcownikami w mediach, żarliwie upierają się, że „czas na debaty minął” i że świat jest skazany, jeśli nie zmieni drastycznie nowoczesnego stylu życia.
Krzyżowcy zmiany klimatu, włącznie z wieloma harcownikami w mediach, żarliwie upierają się, że „czas na debaty minął” i że świat jest skazany, jeśli nie zmieni drastycznie nowoczesnego stylu życia.

Niczego podobnego nie widać w pełnych niepokoju dyskusjach wokółCovid-19. W rzeczywistości, jak podkreśla Larry Kummer  na geopolitycznym blogu Fabius Maximus, wypowiedzi z Centrum Kontroli Chorób i Światowej Organizacji Zdrowia były „wyraźne i konkretne w sprawie niepewności naszej wiedzy o epidemii koronawirusa… Naukowcy z WHO i CDC prowadzą swoją kampanię bez ataków, nie mówiąc już o szkalowaniu, tych ekspertów, którzy się z nimi nie zgadzają (a jest wiele obszarów spornych)”. 


Najbardziej jednak znaczącą różnicą między sprawą koronawirusa a sprawą klimatu jest to, że nikt nie zamienia koronawirusa w kulturowe pole bitwy. Nie wykorzystuje się choroby, by żądać drastycznej zmiany nowoczesnego życia. Skrajne kroki podejmowane obecnie – kwarantanny, zamykanie szkół, zamknięcie Kapitolu USAzamknięcie całego europejskiego kraju to nie jest kara za grzeszne życie. Choć te kroki są ostre, ich jedynym celem jest spowolnienie tempa zarażania, nie zaś radykalna transformacja społeczeństwa zgodnie z utopijnymi marzeniami środowiskowych aktywistów.


Poza odrobiną polityki na obrzeżach, wszystko, co jest powiedziane i robione w związku z koronawirusem, jest nastawione na ratowanie życia. Relacje medialne mogą być trochę zadyszane, a panika nigdy nie jest pomocna, ale to nie jest żadna napędzana ideologią histeryczna reakcja. Następnych kilka miesięcy może być okropnych. Często jestem sceptyczny, ale nie w tej sprawie.  


I’m skeptical about climate alarmism but i take coronavirus fears seriously

15 marca 2020

Tłumaczenie: Malgorzata Koraszewska

Jeff Jacoby

Prawnik i publicysta "Boston Globe".  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk