Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 22:34

« Poprzedni Następny »


Jak wizja Orwella może stać się rzeczywistością


Vic Rosenthal 2021-03-17


Najuboższy człowiek w swojej chacie może przeciwstawić się wszystkim siłom Korony. Może być marna, z przeciekającym dachem, wiatr może po niej hulać, burza może wpaść, deszcz może wpaść, ale król Anglii nie może wejść.  - William Pitt Starszy (1763)

 

To, co dotyczy domu, że powinien chronić przed niechcianym najściem, szczególnie przez przedstawicieli rządzącej władzy, powinno być jeszcze bardziej prawdą wobec umysłu człowieka.


Jednak w całej historii istnieją przykłady inwazji naszych umysłów przez rządy, partie polityczne, kościoły, korporacje, zgraje przestępców i innych. Święta Inkwizycja chciała wypalić herezje, poglądy sprzeczne z kościelną doktryną. Co ważne, przestępstwo bycia heretykiem nie wymagało publicznego potwierdzenia herezji; sama wiara w nią była uznana za zbrodnię. Dlatego też często tych, którzy niechętnie mówili o swoich przekonaniach, trzeba było torturować żeby ich zdemaskować i właściwie ukarać. Chociaż rozumiano, że na torturach nie zawsze można polegać, jak jednak inaczej ustalić winę popełnienia zbrodni, której dowody istnieją tylko w czyjejś głowie?

 

W przypadku Inkwizycji rzeczywistej inwazji dokonywano tylko po to, by wydobyć informacje (chociaż ustanowiony przykład miał na celu odstraszanie innych od popełnienia podobnego przestępstwa). Czasami inwazji umysłów ludzi dokonuje się w celu zmodyfikowania ich poglądów; wymazania niewłaściwego myślenia i wpojenia „lepszych” myśli. Metody dokonywania tego obejmują olbrzymią inwigilację i naciski psychiczne, jak to robiła wschodnioniemiecka Stasi i straszliwie niszcząca i mordercza Rewolucja Kulturalna Mao Zedonga, która nie tylko likwidowała przeciwników reżimu, ale chciała zniszczyć „cztery stare…  stare obyczaje, starą kulturę, stare zwyczaje i stare idee”.

 

Jedną z najbardziej rozległych, ambitnych i brutalnych prób masowej kontroli myśli jest system obozów internowania w prowincji Sinciang zorganizowany przez rząd chiński. W reakcji na niepokoje i terroryzm w regionie rząd wysłał setki tysięcy muzułmańskich Ujgurów i innych mniejszości do „obozów reedukacyjnych”, gdzie pierze im się mózgi, by odrzucili swoją religię, język i kulturę, i przyjęli język i kulturę większości, tj. Chińczyków Han. Dla osiągnięcia tego celu używają zarówno psychologicznej manipulacji, jak fizycznego przymusu, włącznie z lekami, biciem i wykorzystywaniem seksualnym. Dzieci zabiera się rodzicom i kształci w specjalnych szkołach, by podporządkowały się kulturze większości.   

 

Większość totalitarnych państw, które próbują kontrolować umysły, ma możliwość uwięzienia lub egzekucji trudnych przypadków, co służy także jako przykład, wzbudzający strach w sercach obywateli, którzy inaczej mogliby “pobłądzić”. George Orwell jednak w Roku 1984 opisuje wiele technik bez przemocy do kształtowania ludzkiej psychiki, a nawet całej kultury zgodnie z planami reżimu.

 

Najbardziej podstawowym i potężnym narzędziem opisanym przez Orwella była nowomowa, wypatroszony angielski stworzony przez Partię, by zapobiec wewnętrznemu wokalizowaniu, a więc samej myśli, jakichkolwiek pojęć, które były politycznie niebezpieczne, takich jak wolność, honor, demokracja, nauka i tak dalej. Te słowa nie istniały i pojęcia, jakie opisywały, nie dawały się wyrazić w nowomowie.

 

W dodatku do przekształcenia języka z angielskiego (staromowa) na nowomowę Anglię opisaną w Roku 1984 charakteryzowała wielość rodzajów kontroli myśli, jakie znamy z rzeczywistych totalitarnych społeczeństw. Bohater, Winston Smith, pracuje w Ministerstwie Prawdy, gdzie zmienia dokumenty historyczne, by zgadzały się z obecną linią partyjną. Pozycje, które podawały sprzeczne fakty, są wrzucane w “dziurę pamięci”, gdzie są niszczone, co przypomina radziecką praktykę preparowania fotografii. Wszystkie publikacje i audycje są ściśle cenzurowane, by zapobiec myślozbrodni. Inwigilacje przez wszechobecne ekrany telewizyjne w każdym domu i miejscu pracy, ukryte mikrofony i, oczywiście, agenci, są wszędzie. Korespondencję czyta się rutynowo. Obywatel zaczyna czuć, że nawet jego najgłębsze myśli są widoczne dla Partii. Partia wie wszystko, ale nic z tego, co ci mówi, nie jest prawdą. Wszystkie wiadomości to Fake News. Trwa niekończąca się wojna, ale skład stron ciągle zmienia się i zmienia się zapisy historyczne, by dotrzymać tym zmianom kroku.

 

Powieść, napisana w 1949 roku, miała na celu przywołanie totalitarnych reżimów, takich jak Związek Radziecki, który stosował wszechobecną inwigilację, pranie mózgów, cenzurę i historyczny rewizjonizm i oczywiście miał usłużną prasę. Podobnie jak w Roku 1984, groźba aresztu i egzekucji (z dodaną arbitralnością, by zwiększyć strach) wisiała nad głową każdego, kto ściągnął na siebie uwagę władz.  

 

Nie uważam, że USA są dzisiaj tego rodzaju krajem. Dysydenci nie znikają nocą. Nie ma Wielkiego Brata ani totalitarnego dyktatora, żadna pojedyncza Partia nie rządzi wszystkim. W rzeczywistości, jest całkiem dużo politycznego bałaganu. Ale wszystkie składniki istnieją, gotowe do zestawienia w to, co może być jedną z największych dystopii w historii, jeśli Amerykanie na to pozwolą.


Najbardziej niebezpiecznym aspektem ze wszystkich jest ideologia, którą akceptuje tak wielu Amerykanów. Jest to ni mniej ni więcej jak rewolucyjna postać antyamerykanizmu. Pogarda dla Ameryki, która była powszechna w Europie od XIX wieku i którą starannie hodowali agenci radzieckiego wywiadu w XX wieku, została (być może przy pomocy tychże agentów) importowana do USA. Wprowadzono koncepcję, że problemy Ameryki, włącznie z uprzedzeniami wobec mniejszości, trwające istnienie biedy mimo ogólnie wydajnej gospodarki i wiele innych, pochodzą od grzechu (lub grzechów) pierworodnego, którego nie można wymazać liberalnymi reformami. Tylko rewolucyjna zmian, która wymaga rozbicia większości instytucji rządu i społeczeństwa, tak fundamentalnie zatrutych niewolnictwem, ludobójstwem rdzennych Amerykanów i tak dalej, może stworzyć sprawiedliwy i moralny naród.  

 

Ta rewolucyjna idea stała się obiegową mądrością na amerykańskich uniwersytetach w latach 1960. Teraz naucza się jej w szkołach. A ostatnio dodano nowy element do tego ideologicznego koktajlu: wolne wyrażanie myśli jest teraz uważane za mniej ważne niż chronienie marginalizowanych kultur przed obrazą, a “obraza” jest definiowana jako to, co obrażony mówi, że jest obraźliwe. Służy to jako uzasadnienie cenzury, odmawianie platform, a także niszczenie historycznych artefaktów, które są uznane za obraźliwe.


Gdyby ta antykonstytucyjna rewolucja zwyciężyła, narzędzia zaprowadzenia totalitarnego społeczeństwa, jak to opisane w Roku 1984, już istnieją; dzisiaj jednak dzierżą je wielkie, politycznie nieodpowiadające przed nikim korporacje, nie zaś reżim.  

 

Stopień inwigilacji, jaki jest możliwy przy pomocy środków elektronicznych, daleko wykracza poza wyobraźnię Orwella. Czy masz połączoną z internetem smart TV? To jest niemal dokładnie orwellowski ekran; trzeba mu tylko powiedzieć, co ma robić. Nasze wszechobecne smartphony są w stanie informować o naszej lokalizacji przez cały czas, podsłuchiwać nasz rozmowy twarzą w twarz, jak również rozmowy telefoniczne i notować naszą korespondencję (oprogramowanie do tych praktyk już istnieje). Wielu z nas ma doświadczenie z szukaniem czegoś w Google, a potem z otrzymywaniem reklam podobnych produktów pojawiających się na Facebooku, konkurencie. Korporacje technologiczne bezczelnie zbierają niewyobrażalną liczbę danych o nas i dzielą się nimi. I nie ma żadnego problemu z powiązaniem tych danych z naszymi nazwiskami, adresami a nawet aktualnym miejscem, gdzie jesteśmy.  

Kiedy społeczna technologia wspiera całą naszą korespondencję i rozmowy telefoniczne, nasze zakupy, nasze leczenie, naszą edukację, naszą bankowość, kredyt i inne transakcje biznesowe, nasz dostęp do dróg i publicznego transportu – właściwie każda formę działania, jaką człowiek w nowoczesnym społeczeństwie podejmuje, by zrobić cokolwiek, pójść gdziekolwiek lub powiedzieć cokolwiek – władza korporacji, które to kontrolują, staje się niemal absolutna.  

 

Do niedawna korporacje technologiczne były głównie zainteresowane używaniem tej władzy do gromadzenia bogactwa. Jednak ich interwencja w ostatnich wyborach prezydenckich – a jest niezaprzeczalne, że istotnie interweniowały – pokazała wyraźnie, że mogą i użyją tej władzy w przyszłości, by wpływać na coś więcej niż tylko swoje konta bankowe.   


Niepokojące jest to, że ludzie kierujący tymi korporacjami także są produktem amerykańskiego system uniwersyteckiego. Podzielają rewolucyjną ideologię, która jest tam popularna. Dzisiaj są w stanie nie tylko wpływać na reżim, ale kontrolować go lub nawet stać się nim.

 

Jeśli to się zdarzy, wizja Orwella stanie się gorzką rzeczywistością.


How Orwell’s Vision Might Become Reality

7 marca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk