Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 20:56

« Poprzedni Następny »


Chronienie się przed koronawirusem a izraelska godzina policyjna


Hugh Fitzgerald 2020-04-04

Zamach samobójczy w Cafe Moment w Jerozolimie, 9 marca, 2002. 11 osób zabitych, 52 ranne , w tym 10 poważnie. Reuters/Gil Cohen Magen

Zamach samobójczy w Cafe Moment w Jerozolimie, 9 marca, 2002. 11 osób zabitych, 52 ranne , w tym 10 poważnie. Reuters/Gil Cohen Magen



”New York Times” od długiego czasu ma „żydowski problem”. W latach 1930, i podczas II Wojny Światowej „NYT” nie poświęcał wiele uwagi mordowaniu Żydów przez nazistów.  Laurel Leff w książce o tym, jak „NYT” fatalnie zawiódł w relacjonowaniu o Holocauście, Buried By the Times, pisze, że między 1939 a 1945 rokiem, „New York Times” opublikował ponad 23 tysiące artykułów na pierwszej stronie. Z nich 11,5 tysiąca dotyczyły II Wojny Światowej. Dwadzieścia sześć było o Holocauście.  „NYT” chował większość relacji o nazistowskich morderstwach w kilku akapitach głęboko w gazecie, między ogłoszeniami.   Leff pisze jak 29 lipca 1942 roku gazeta poinformowała o wywózce z warszawskiego getta Artykuł zatytułowany Warsaw Fears Extermination, opublikowany był na stronie 7 i składał się z kilku akapitów tuż obok reklamy pianin Emersona. Kiedy 14 maja 1943 roku wywieziono ostatnich Żydów z Warszawy, informacja pojawiła się następnego dnia w „NYT” na samym dole strony 6.

Ten brak właściwego relacjonowania o największej zbrodni w historii, a więc brak pomocy w zaalarmowaniu amerykańskiej ludności i rządu o tym, co się działo, niewątpliwie przyczynił się do wielu śmierci. Ilu ludzi można było uratować, gdyby czytelnicy „NYT” byli właściwie poinformowani i, zrozumiawszy ogrom dziejących się potworności, naciskali na Biały Dom, by wpuścił żydowskich uchodźców, których zawracał z portów? Antysemici z Departamentu Stanu z niesławnym Breckenridgem Longem na czele, który opisał Mein Kampf Hitlera jako “elokwentny w sprzeciwie wobec żydostwa i Żydów jako propagatorów komunizmu i chaosu”, byli zdecydowani nie wpuszczać żydowskich uchodźców do USA. Gdyby „New York Times”, bardzo szanowana gazeta, dostarczała lepszego nagłośnienia tego, co robili naziści, inni ludzie w Waszyngtonie mogliby wywierać przeciwstawne naciski i zmusić rząd do działania, mimo zaciętego sprzeciwu Longa. Ponadto, gdyby „NYT” obszerniej i pełniej informował o Holocauście, i dawał tym informacjom bardziej widoczne miejsce w gazecie, amerykańska opinia publiczna mogłaby domagać się, by zbombardowano linie kolejowe do Auschwitz-Birkenau, być może ratując życie setek tysięcy ludzi. Bez takiego nagłośnienia było łatwiej wiceministrowi wojny, Johnowi J. McCloy, jeszcze jednemu z tych okrutnych  funkcjonariuszy, filarowi amerykańskiego  Establishmentu, który był całkowicie obojętny wobec tego, co działo się z Żydami w okupowanej przez nazistów Europie, sprzeciwiać się takiemu bombardowaniu, twierdząc, że byłoby to zbyt niebezpieczne – mimo że amerykańskie bombowce wielokrotnie bombardowały niemieckie fabryki w Buna, niespełna 10 kilometrów od Birkenau – a potem zapewniając, niedorzecznie, że takie bombardowanie tylko spowodowałoby, że naziści „przyspieszyliby” zabijanie, kiedy oni już działali tak szybko, i tak morderczo jak mogli.


”New York Times” był wówczas (i jest nadal) własnością żydowskiej rodziny Sulzberger, którzy byli zdecydowani zapewnić, że gazeta nie będzie postrzegana jako angażująca się szczególnie w sprawy Żydów; tak więc minimalizowali cierpienia Żydów zarówno w nazistowskich Niemczech po 1933 roku, jak w całej okupowanej przez nazistów Europie podczas II Wojny Światowej.


Przejdźmy szybko do ostatniego dziesięciolecia, kiedy „NYT” był skandalicznie niesprawiedliwy w relacjach o Izraelu i próbach państwa żydowskiego do bronienia się przed pełnym przemocy Dżihadem prowadzonym przeciwko niemu przez muzułmańskich Arabów. O tym jest bardzo rzadko w relacjach „NYT” (niemal nigdy w tysiącach artykułów o arabsko-izraelskim konflikcie). Nie wspomina się też o Mandatcie Palestyński, nie mówiąc już o zacytowaniu jego tekstu. Ani też nie przedstawiono jak należy tekstu i znaczenia Rezolucji 242 Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zamiast tego jest mnóstwo pełnych podziwu relacji o J Street, IfNotNow i innych lewicowych grupach żydowskich będących w opozycji do izraelskiego rządu. A „los Palestyńczyków” zawsze znajduje w „NYT” pełne współczucia i sympatii słowa w informacjach o wydarzeniach bieżących, w artykułach z opiniami i w artykułach redakcyjnych.  


Najnowszym przykładem wrednego traktowania Izraela jest artykuł antyizraelskiego aktywisty, Raji Shehadeha, który niedawno ukazał się w „NYT”.  Rzekomo autor pisze o tym, jak wygląda życie w czasie walki z koronawirusem.  Shehadeh, widzicie, ma pewne doświadczenie z zamykaniem w domu. W marcu 2002 roku IDF powiedziała Palestyńczykom na Zachodnim Brzegu, by zostali w domach, tak samo jak amerykańskie władze robią teraz, by zapobiec szerzeniu się koronawirusa. Shehadeh pisze o miesiącu – marcu 2002 roku – „kiedy moi sąsiedzi i ja mieliśmy poważne ograniczenia poruszania się, narzucone przez izraelskie oblężenie militarne”. Ale dlaczego? Tego już nie mówi. I to nie było „oblężenie militarne”. Trwała obława na terrorystów. Nie miało sensu, by inni ludzie byli na ulicach, gdzie niewinni mogli dostać się w krzyżowy ogień.   


Ten artykuł
 mistrzowsko analizuje tutaj Gilead Ini z CAMERA.

Artykuł antyizraelskiego aktywisty, Raji Shehadeha, używa koronawirusa jako pretekstu do atakowania żydowskiego państwa. Haczykiem jest to, że władze amerykańskich miast nakazują ludziom pozostanie w domach, by zapobiec szerzeniu się COVID-19. Kitem zaś to, że okrutni Izraelczycy nakazali Palestyńczykom pozostanie w domach w ogóle bez żadnego powodu. Shehadeh stara się wcisnąć antyizraelską propagandę w jego rzekomą lekcję o koronawirusie. Czy też jest odwrotnie? „W odróżnieniu od izraelskich karabinów, które stanowiły jednakowe zagrożenie dla każdego, kto poruszał się poza domem bez pozwolenia, ten wirus dyskryminuje według wieku”. Pisze o „dławiących blokadach drogowych”.

Shehadeh pisze, że koronawirus jest bardziej śmiertelny dla starych ludzi – ”w odróżnieniu od izraelskich karabinów, które stanowiły jednakowe zagrożenie” dla Palestyńczyków w każdym wieku. Rzeczywiście? Czy Izraelczycy podczas tego, co Shehadeh kłamliwie nazywa „militarnym oblężeniem”, a co było jedynie zakazem opuszczania miejsc zamieszkania, po prostu strzelali do każdego, kogo zobaczyli na ulicy podczas godziny policyjnej, czy były to małe dzieci, czy starcy? Oczywiście, że nie. W rzeczywistości IDF nakazała ludziom pozostanie w domach dla ich bezpieczeństwa, kiedy żołnierze przeczesywali Zachodni Brzeg w poszukiwaniu morderczych terrorystów, którzy się tam ukrywali w okresie nasilonej działalności terrorystycznej.  

Znowu Gilead Ini:

A za co [Shehadeh i inni Palestyńczycy zostali ograniczeni do pobytu w domach]? Podobno za nic. W najbardziej fałszywym i obrażającym akapicie tego artykułu Shehadeh pisze:


“W 2002 roku, kiedy moi sąsiedzi i ja mieliśmy nasze ruchy poważnie ograniczone przez izraelskie oblężenie militarne, próbowałem najlepiej jak potrafiłem kontynuować normalne życie. Wyglądałem przez okno i opłakiwałem moją niemożność wyprawy na bujnie porośnięte wzgórza, pokryte dzikimi kwiatami. Ale niebezpieczeństwo, jakie czyhało wówczas poza domem, było łatwo rozpoznać: uzbrojeni żołnierze egzekwujący nakazy pozostania w domu. Podczas gdy my cierpieliśmy, normalne życie trwało gdzie indziej, obojętne wobec tego, co my musieliśmy znosić”.  

To nie było izraelskie oblężenie militarne z wyciągniętą bronią i zmuszaniem ludzi do wychodzenia z podniesionymi rękami. To było coś innego – zamknięcie ludzi w domach w celu utrudnienia terrorystom poruszania się po terenie i zapewnienia, że niewinnych ludzi nie ma na ulicach, kiedy może wybuchnąć strzelanina między IDF a terrorystami, których zlokalizowali żołnierze. Jest to normalna praktyka policyjna także w USA – mówi się ludziom, żeby pozostali w swoich domach, kiedy w sąsiedztwie trwa obława, żeby nie hamowali i nie komplikowali działania. Ma to całkowity sens.


Ini zauważa:

Jest rażącym wypaczeniem historii – ewidentnym przykładem zaprzeczania terroryzmowi -  twierdzenie, że w 2002 roku „tylko Palestyńczycy byli zagrożeni”, podczas gdy „normalne życie” toczyło się w Izraelu. Był to najbardziej dramatyczny  rok, jeśli chodzi o śmierć z powodu terroryzmu, bo kampania palestyńskich zamachów samobójczych uderzała w żydowskich cywilów. Izraelczycy mieli życie przewrócone do góry nogami, a wielu nie odważało się wchodzić do restauracji lub autobusu. Godzina policyjna narzucona na części Zachodniego Brzegu, na czym skupia się ten artykuł, była bezpośrednim rezultatem palestyńskiej kampanii terroru, którą ten autor nieuczciwie ignoruje, a która w okresie omawianym przez Shehadeha kosztowała życie ponad 400 ludzi. Zamachowiec samobójca zamordował 11 żydowskich cywilów, włącznie z 5-miesięcznym dzieckiem, rocznym dzieckiem, trzyletnim dzieckiem, siedmioletnim dzieckiem i trojgiem innych dzieci, które czekały przed jesziwą Charedim na zakończenie modlitw. W kawiarni po drugiej stronie miasta zamordowano 11 osób. Pięcioro 18-letnich Żydów zastrzelono w Gusz Katif. 9-miesięczne niemowlę było wśród zabitych w ataku nad brzegiem Morza Śródziemnego. Siedmioro pasażerów autobusu zabił zamachowiec-samobójca na północy Izraela. Szesnastu Izraelczyków zabito w restauracji w Hajfie. I 30, na ogół starszych wiekiem Żydów, włącznie z ocalałymi z Holocaustu, zamordowano, kiedy obchodzili Paschę w hotelu w Netanji.


Te ataki miały miejsce w samym marcu i reprezentują tylko część śmiertelnego terroru w tym miesiącu. „Normalne życie”?  


Jest jedną rzeczą, jeśli autor chce użyć koronawirusa w służbie antyizraelskiego aktywizmu. To jest jego prawo – chociaż można by oczekiwać, że redaktorzy będą się wzdragali przed takim cynicznym traktowaniem kryzysu. Ale informowanie czytelników, że godzina policyjna była arbitralna i że tylko Palestyńczycy byli zagrożeni, a normalne życie trwało gdzie indziej, jest pokazaniem bezczelnej pogardy dla prawdy.

W swoim artykule w „New York Times” Shehadeh jest jedynie dobrym muzułmaninem, naśladującym Mahometa, który w słynnym hadisie twierdził, że „wojna jest podstępem”. Oczywiście chce, żeby jego czytelnicy myśleli, że Izraelczycy nie mieli żadnego powodu ograniczania Palestyńczykom wychodzenia z ich domów na Zachodnim Brzegu przez miesiąc. To był tylko jeszcze jeden odrażający przykład ich wrodzonej złośliwości, niczym nieusprawiedliwionego okrucieństwa IDF. Shehadeh nigdy nie wspomina ani jednego ataku terrorystycznego na Izraelczyków w tym miesiącu. Nie oferuje nawet czegoś w tym rodzaju: „W marcu 2002 roku, w czasie wielkich napięć w społeczeństwie, izraelscy żołnierze postanowili zmusić Palestyńczyków do pozostania w ich domach na Zachodnim Brzegu”. To mogłoby wzbudzić ciekawość kilku czytelników, dlaczego były tam „wielkie napięcia”; mogliby wykonać trochę niepożądanego szukania w Internecie.  


Shehadeh chce, by czytelnicy wierzyli, że Izraelczycy bezdusznie prowadzili „normalne życie”, podczas gdy Palestyńczycy byli zamknięci. Jak jednak mówi Gilead Ini, jak normalne jest twoje życie, jeśli boisz się wejść do restauracji lub kawiarni albo hotelu, jeśli boisz się czekać na przystanku autobusowym lub wsiąść do autobusu?  Jak „normalne” jest twoje życie, jeśli możesz zostać zamordowany, tak jak zostali zamordowani inni Izraelczycy w kawiarni, restauracji, podczas obchodów Paschy w hotelu lub czekając z niemowlętami i małymi dziećmi przed jesziwą, albo podczas wycieczki z przyjaciółmi w rezerwacie przyrody. Terroryzm? Jaki terroryzm? Shehadeh nie widział żadnego terroryzmu. Wie tylko, że w niewyjaśniony sposób został zmuszony do pozostania w domu przez cały miesiąc wraz z innymi Palestyńczykami, podczas gdy Izraelczycy mogli prowadzić „normalne życie”, to jest życie dobrze uzasadnionego strachu przed zastrzeleniem, zasztyletowaniem lub wysadzeniem w powietrze przez fanatycznych muzułmanów prowadzących swój Dżihad.


Może któregoś dnia „New York Times” będzie miała dość przyzwoitości, by dostarczyć „poprawkę” do artykułu Shehadeha. Tutaj jest to, co taka przydługa „poprawka” mogłaby zawierać:

“W artykule (Stay Vigilant, Says A Curfew Veteran) Raji Shehadeha, który ukazał się w numerze z 24 marca, wspomniano, że Palestyńczycy zostali zmuszeni do przebywania w swoich domach przez miesiąc w 2002 roku jako część izraelskiego ‘militarnego oblężenia’. Nie było żadnego militarnego oblężenia, ale była seria obław na terrorystów. Ludzie byli ograniczeni do przebywania w swoich domach po to, by swoją obecnością na ulicach nie utrudniali trwających operacji IDF, a także, żeby zapewnić, że nie zostaną schwytani w ogień krzyżowy. Pan Shehadeh nie podał żadnego wyjaśnienia tego, co spowodowało, że Izraelczycy prowadzili takie obławy.  Miesiąc, w którym wprowadzono godzinę policyjną, był najbardziej śmiertelnym miesiącem ataków terrorystycznych w całej historii Izraela. Pan Shehadeh o tym nie wspomina, ale czytelnicy powinni wiedzieć, że w tym okresie terroryści zabili ponad 400 Izraelczyków.


Bardzo skrócona lista obejmuje następujące ofiary:


Zamachowiec samobójca zamordował 11 żydowskich cywilów, włącznie z 5-miesięcznym dzieckiem, rocznym dzieckiem, trzyletnim dzieckiem, siedmioletnim dzieckiem i trojgiem innych dzieci, które czekały przed jesziwą Charedi na zakończenie modlitw. W kawiarni po drugiej stronie miasta zamordowano 11 osób. Pięcioro 18-letnich Żydów zastrzelono w Gusz Katif. 9-miesięczne niemowlę było wśród zabitych w ataku nad brzegiem Morza Śródziemnego. Siedmioro pasażerów autobusu zabił zamachowiec-samobójca na północy Izraela. Szesnastu Izraelczyków zabito w restauracji w Hajfie. I 30, na ogół starszych wiekiem Żydów, włącznie z ocalałymi z Holocaustu, zamordowano, kiedy obchodzili Paschę w hotelu w Netanji.


New York Times przeprasza za błędy i pominięcia”.

Czy „New York Times” zachowa się przyzwoicie i opublikuje coś podobnego, podając chociażby niekompletną listę izraelskich ofiar fali terroryzmu w tym miesiącu? Wysyłajcie do redaktorów tej gazety link do artykułu Gileada Iniego. Może to wywoła jakaś refleksję.


The Coronavirus Shelter in Place and the Israeli Curfew

Jihad Watch, 28 marca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Hugh Fitzgerald

Publicysta Jihad Watch


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk