Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 00:51

« Poprzedni Następny »


Biznes zawodowych „obrońców praw człowieka”


Andrzej Koraszewski 2022-07-20


Ile wart jest przemysł „obrony praw człowieka”? Organizacja badająca rynki  przedstawiła jeszcze w styczniu 2022 raport informujący, że wielkość globalnego rynku organizacji praw człowieka wzrośnie z 16,60 mld USD w 2021 r. do 17,47 mld USD w 2022 r. przy łącznym rocznym wskaźniku wzrostu (CAGR) wynoszącym 5,3%. Oczekuje się, że rynek organizacji praw człowieka osiągnie 20,53 mld USD w 2026 r. przy CAGR wynoszącym 4,1%.


Organizacje obrony praw człowieka zakładane były nieodmiennie przez ludzi, którzy nie szukali na tym polu ani zysków, ani sławy. Kiedy szef organizacji zajmującej się obroną praw człowieka ma wynagrodzenie jak dyrektor banku, mam powody do podejrzewania, że to człowiek, który komuś ukradł markę szlachetności i uczciwości.        


Kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie – głosiło stare przysłowie i zdajemy sobie sprawę, że mowa w nim raczej o chłopskich synach w sutannach, ubogaconych na wdowim groszu. Strzegący moralności książęta Kościoła mają miliony, a prawdziwi duchowi przywódcy tacy jak Ali Chamenei mają majątki szacowane na dziesiątki miliardów dolarów. 


Szary człowiek trudzi się pozyskiwanie środków do życia oferując swoje towary lub usługi, których jakość zależy od talentu, umiejętności i pracowitości. Umiejętności czasem są efektem długich lat studiów, a czasem mozolnego podglądania. Dopiero co spotkałem młodego człowieka, który przez kilka lat uczył się w szkole hotelarskiej, zaczął pracę jako kelner, a pomagając w wolnych chwilach ojcu w warsztacie samochodowym doszedł do wniosku, że wielu ludzi chętnie zapłaci za odświeżenie tapicerki samochodowej. Poczytał, popróbował na starych gratach znajomych, zaczął powolutku gromadzić sprzęt, najpierw dorabiał na tej nowej umiejętności na boku, a potem okazało się, że to bardziej intratne i bardziej zabawne niż praca kelnera. Dziś ma małą firmę, która zajmuje się zarówno odświeżaniem wnętrz samochodów, jak i praniem dywanów, a klientom wyznacza coraz odleglejsze terminy, bo rozwój planuje ostrożnie i bez kredytów.


Od lat jestem przekonywany, że żyjemy w świecie, w którym cwaniactwo wypiera rzetelność. Oczywiście nie jest to prawdą, a obraz dodatkowo zniekształca Internet, który zalewa nas ofertami śmierdzącymi oszustwem na sto kilometrów. Internetowi cwaniacy to plaga, a jednak to drobne płotki przy złodziejach znaków firmowych najwyższej jakości. Handel szlachetnością zawsze był intratny i jest niemal tak pewny jak zakup akcji Coca-Coli. Czasem patrzymy na informacje, które skłaniają do podniesienia brwi i szybkiego przeniesienia uwagi na bardziej frapujące doniesienia o szczęśliwie uratowanym piesku.


Ile wart jest przemysł „obrony praw człowieka”? Organizacja badająca rynki  przedstawiła jeszcze w styczniu 2022 raport informujący, że wielkość globalnego rynku organizacji praw człowieka wzrośnie z 16,60 mld USD w 2021 r. do 17,47 mld USD w 2022 r. przy łącznym rocznym wskaźniku wzrostu (CAGR) wynoszącym 5,3%. Oczekuje się, że rynek organizacji praw człowieka osiągnie 20,53 mld USD w 2026 r. przy CAGR wynoszącym 4,1%.


Organizacje obrony praw człowieka zakładane były nieodmiennie przez ludzi, którzy nie szukali na tym polu ani zysków, ani sławy. Kiedy szef organizacji zajmującej się obroną praw człowieka ma wynagrodzenie jak dyrektor banku, mam powody do podejrzewania, że to człowiek, który komuś ukradł markę szlachetności i uczciwości.        


Izraelska dziennikarka Rolene Marks powróciła do raportu Business Research Company przyglądając się temu, co i kogo przyciąga do pracy w organizacjach mających w swoich nazwach obronę praw człowieka.  Oczywiście stawiając takie pytanie musimy powiedzieć wyraźnie, w którym momencie i do których organizacji. W dzisiejszym świecie dwie takie organizacje mają światowy zasięg i cieszą się zainteresowaniem rządów, mediów, filantropów i agentów wpływu. Oczywiście chodzi tu o Amnesty International i Human Rights Watch. Obydwie założone przez Żydów, jedna przez brytyjskiego adwokata przejętego losem więźniów sumienia w dyktaturach skazujących ludzi za ich poglądy, druga przez znanego amerykańskiego wydawcę, który motywowany głównie sytuacją pisarzy w ZSRR szukał możliwości wsparcia dysydentów w radzieckim bloku.


Amnesty International została zainicjowana w 1961 przez Petera Benensona , brytyjskiego prawnika. Pierwotnie jego zamiarem było wystosowanie apelu w Wielkiej Brytanii w celu uzyskania amnestii dla więźniów sumienia na całym świecie. Przed śmiercią w 2005 roku Benenson potępił Amnesty International za fiksację na punkcie Izraela.


Robert L. Bernstein
, założyciel Human Rights Watch, w końcu zwrócił się przeciwko organizacji, którą założył i w artykule opublikowanym w The New York Times w październiku 2009 roku napisał:

„ Jako założyciel Human Rights Watch, jej aktywny prezes od 20 lat, a teraz emerytowany prezes honorowy, muszę zrobić coś, czego nigdy się nie spodziewałem: muszę publicznie przyłączyć się do krytyków tej organizacji. Pierwotną misją Human Rights Watch było  propagowanie podstawowych wolności i wspieranie dysydentów w społeczeństwach zamkniętych. Ostatnio ta organizacja wydaje raporty na temat konfliktu izraelsko-arabskiego, które pomagają tym, którzy chcą zmienić Izrael w państwo pariasa”.

Analiza działalności HRW pokazuje wyraźne tonowanie zbrodni Iranu, Chin, Rosji, Północnej Korei, Wenezueli i wielu innych krajów z obsesyjną koncentracją uwagi na Izraelu. Pierwotny cel eksponowania głosów dysydentów z krajów, w których nie ma wolności, został całkowicie zgubiony. Co więcej, odchodzący obecnie na emeryturę Kenneth Roth z trudem maskuje swoje sympatie dla terrorystów. HRW otrzymuje tak dużo finansowego wsparcia od rządów i prywatnych „filantropów”, że wspiera również swoimi pieniędzmi inne organizacje „obrony praw człowieka”.


Izraelska dziennikarka przytacza dwa charakterystyczne wpisy Kennetha Rotha na Twitterze:         





Hillel Neuer założył UN Watch, organizację pokazującą jak często ONZ woli ukrywać niż ujawniać łamanie praw człowieka. Nie ma w tym niczego dziwnego. Organizacja Narodów Zjednoczonych skupia głównie dyktatury, więc wśród strażników przestrzegania międzynarodowych praw, dominują najwięksi przestępcy.


Robert L. Bernstein w
ostatnich latach swojego życia uważał Hillela Neuera za jednego ze swoich najbliższych przyjaciół i człowieka, który rzeczywiście ciągnie dalej jego misję. Roth nie widzi niczego złego w budowaniu tuneli terroru przez Hamas i chwali się „zaproszeniem na kawę” przez Hezbollah (udając  przy okazji przyzwoitość). Te jego sympatie wyjaśniają nie tylko osobliwy charakter raportów tej organizacji „broniącej” praw człowieka, ale system rekrutacji jej pracowników, z których wielu w mediach społecznościowych nie kryje swoich sympatii dla organizacji terrorystycznych.


Jak zatem ta „obrona praw człowieka” stała się intratnym biznesem? To dość  proste, miliardy płaci się za takie, a nie inne efekty tej „obrony praw człowieka”. Koncentracja uwagi na Izraelu i odwracanie uwagi od wszystkiego, czego z Izraelem powiązać się nie da nawet kłamstwem, jest najwyraźniej w najwyższym stopniu dochodowa.    


Kenneth Roth zarabia ponad 600 tysięcy dolarów. Jego bliscy współpracownicy też nie mają powodów do narzekań. Przejrzystość darowizn pozostawia wiele do życzenia. Nie wszystkie rządy chcą się chwalić obsypywaniem „obrońców praw człowieka” złotem i zdecydowanie wolą robić to za pośrednictwem podstawionych organizacji i osób prywatnych.   


Jak „przejrzyste” są biznesy HRW najlepiej pokazuje sprawa saudyjskiego miliardera, który podarował tej instytucji blisko pół miliona dolarów pod warunkiem, że pieniądze nie będą użyte na „wspieranie” grup LGBT w krajach muzułmańskich. Pomijając, że HRW zgodnie ze swoim statutem nie zajmuje się „wspieraniem” tylko dokumentowaniem dyskryminacji, bardziej interesujący jest fakt, że dotacja miała miejsce w 2012 roku, a prasa zdołała ją wykryć w 2020. Ostatecznie HRW zwróciła darowane pieniądze i zapewniła dziennikarzy, że nie zrobiła niczego złego. Nawiasem mówiąc miliarder miał historię notorycznego łamania praw zatrudnionych przez niego pracowników, o czym pan Roth doskonale wiedział.


Nie wiemy i nie możemy wiedzieć jak wiele jest podobnych przypadków, które nigdy nie wychodzą na światło dzienne. Kiedy „obrona praw człowieka” staje się intratnym biznesem, jest rzeczą oczywistą, że dochodzi do sojuszów tych, którzy prawa człowieka notorycznie łamią, z tymi, którzy udają, że łamanie praw człowieka dokumentują.      


Również Amnesty International obraca miliardami dolarów i tu też darczyńcy mają swoje oczekiwania. Opublikowany niedawno raport o rzekomym izraelskim apartheidzie został odrzucony przez kraje takie jak Francja, Holandia, Wielka Brytanii, USA i kilka innych (ale oczywiście nie przez Polskę), a w samej Wielkiej Brytanii, gdzie ten raport się ukazał, pojawiły się żądania odebrania AI statusu organizacji charytatywnej.       


Kiedy „obrona praw człowieka” staje się wielkim biznesem, najwyższy czas, by zacząć sprawdzać czyje pieniądze i czemu w tych organizacjach służą. Dzisiejsza Amnesty International, podobnie jak dzisiejsza HRW, nie ma nic wspólnego z Amnesty International z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Podobnie zresztą jak Rada Praw Człowieka ONZ, która jest karykaturą Komisji Praw Człowieka ONZ z 1946 roku (co organizacja UN Watch każdego tygodnia doskonale dokumentuje.)           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2604 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk